Awinion Północy po godzinach

Krzeszowice umacniają pozycję satelity głównych salonów polskiej polityki

fot. Foter.com

W minionym tygodniu dowiedzieliśmy się, że nowy starosta powiatowy pochodzi z Gminy Krzeszowice. Mamy już ministra z Krzeszowic, a IPN majstruje na naszym podwórku ze swoimi pomysłami.

Czyżby Krzeszowice umacniały pozycję satelity głównych salonów polskiej polityki partyjnej? W sumie każda koszula bliższa ciału, więc jeśli gmina dzięki temu ma szansę coś zyskać, poza obecnością wyżej wymienionych na corocznych dożynkach, to wypadałoby trzymać za nich kciuki…

Póki co – dla kontrastu – w powietrzu znowu pojawia się smog, a mieszkańcy niektórych części miasta mierzą się z plagą szczurów. Przynajmniej problemy mamy niezwiązane z wielką polityką.

9 komentarzy

9 Komentarzy

  1. Gie

    23/10/2017 o 07:34

    „Mamy już ministra z Krzeszowic”
    Z tego co można wyczytać to jest on pierwszy do odstrzału z obecnego rządu. 🙂 Podobno prezes Polski nie jest zadowolony z realizacji programu Mieszkanie+. A właśnie, coś wiadomo jak zainteresowanie tym programem w gminie? Czy w mieście ministra który nadzoruje ten program powstanie jakieś mieszkanie? W Krakowie plany są duże. http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/krakow/g/mieszkanie-plus-ogromne-osiedle-dla-35-tysiecy-ludzi-powstanie-w-krakowie,12525290,25718780/

    • krzeszowiceone.pl

      23/10/2017 o 17:52

      Od kiedy stał się ministrem media piszą, że jest do wymiany i nadal trwa 😉

      • :-)

        25/10/2017 o 10:08

        Fachowiec..

  2. Anonim

    23/10/2017 o 18:30

    Nadciąga druga odsłona tzw rewitalizacji miasta, więc wszystko wróci na właściwe miejsce: znikną szczury, bo przecież w programie rewitalizacji plagi szczurów nie przewidziano, a smog się przeniesie nad inne gminy, gdzie ludziska palą w piecach byle czym, nie to co u nas, i w ogóle wszystko się odmieni na lepsze. Tylko cierpliwości więcej nam potrzeba! Trzymamy kciuki!

  3. ola

    28/10/2017 o 17:10

    Dajcie mu spokój, biedak ledwo się rusza i ostatnio na konferencji prasowej jakby zmalał. Powinien jeść więcej kawioru miałby smuklejszą sylwetkę. Rozumiem, że chce się upodobnić do prezesa, ale żeby aż tak?

  4. Minona

    31/10/2017 o 23:18

    Gmina Krzeszowice zyska sygnalistów 🙂 a pan minister trwa bo w sumie jedyne co robi to trwa, motto pana ministra – Trwam!

    • Hmm

      01/11/2017 o 10:17

      Tak się zastanawiam skąd w Was ludzie tyle złości, złośliwości… brak zajęcia? Kompleksy? Nieudane życie? Współczuję serdecznie. Musicie być bardzo nieszczęśliwi. 😢

      • Anonim

        01/11/2017 o 10:49

        Są „szczęśliwi”, ale każdy chciałby zarabiać tyle co ministry i „nic nie robić”. Albo zarabiać jeszcze więcej.
        Ludziom się wydaje, że wiedzą wszystko najlepiej. Przecież co zimę mamy kilka milionów najlepszych trenerów narciarstwa klasycznego, co mecz mamy miliony najlepszych trenerów piłkarskich, którzy lepiej wiedzą gdzie kto ma podać, żeby był gol.
        Każdy jest najlepszym prezesem każdej firmy, wie wszystko o możliwościach swojego sąsiada i zawsze doradzi mu lepiej, wie, że za wszystko da się płacić mniej, każdy jest najlepszym maszynistą opóźnionego pociągu, pilotem opóźnionego samolotu, kierowcą, który cudem uniknął stłuczki. Wszyscy wiedzą wszystko najlepiej.

        No to i do narzekania są najlepsi.

        To nie jest kwestia braku zajęcia – to kwestia tego, że skoro nie jest się prezesem zarabiającym 100 tysięcy miesięcznie, to chociaż popiszą sobie coś w internetach, tak dla równowagi i rozluźnienia.

  5. Anonim

    01/11/2017 o 10:00

    Szkoda, że tylko w krytyce wszystkiego wszyscy tacy mocni, jak się siedzi w ciepełku w domu i stuka w klawisze.
    Raz na 4 lata żal d… ruszyć do wyborów, ale potem ma się wielkie pretensje do tych, których się samemu wybrało.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę