Debiutanci, powracający i po reelekcji. Kim są nowi krzeszowiccy radni?
Autor
Opublikowane
Razem mają ponad 1000 lat, w ich gronie kobiet jest jak na lekarstwo, najstarsza osoba ma 73 lata, najmłodsza – 23. Oto przyszła Rada Miejska w liczbach.
stefan
22/10/2018 o 19:04
przez to chore zeby miec 70 pare lat ana karku i jeszcze pracowac a pozniej mlodzi nie maja pracy
Zenon
22/10/2018 o 19:33
Pracować?? A co ta ich rola ma wspólnego z pracą?
Nic tylko brać kasę i tyle
Wstyd żeby młodym zabierać miejsca pracy i odbierać prawo do realizacji! I prawo do świeżych idei i myśli, pomysłów na gminę
Przykre
Ann
22/10/2018 o 19:51
Przecież oni, ci 70-cio latkowie nie wybrali się sami. To Wyborcy tak zadecydowali swoimi głosami. Poza tym, nie można nikogo dyskryminować ze względu na wiek.
Alex
22/10/2018 o 20:05
Chcesz wykluczyć ludzi starszych, często doświadczonych w pracach samorządu ,też kiedyś możesz być starszy ,chętny by być aktywnym
Zenon
22/10/2018 o 20:40
Nikogo nie wykluczam
Nikogo nie dyskryminuje
Sorry ale 70 lat i więcej to już nie aktywność aby działać prężnie i ze świeżym zmysłem, który ma nadąrzyć za rozwojem świata, gospodarki, techniki ….
Czas idzie do przodu
Anonim
22/10/2018 o 22:00
Zgadzam się. W domu wnuki bawić a nie kandydować do Rady.
Anka
23/10/2018 o 07:38
Brawo Anonim
W końcu wiek emerytalny jest i potem już warto dać młodym szanse! Świat idzie do przodu … starsza osoba mimo doświadczenia sorry ale nie ogarnie wieku tematów.
Jest czas ba dzieci, na prace i na emeryturę
Ktoś to wymyślił
Dajmy młodym szansę
Świeża krew !! Świeże spojrzenie! Nowe pomysły
Anonim
23/10/2018 o 10:00
Skoro sędziowie nie mogą orzekać ze względu na wiek, to radni nie powinni sprawować mandatu no oczywiście posłowie również z Kaczyńskim na czele
Anonim
23/10/2018 o 15:42
Są starsi od niego z innych partii, dlaczego ich nie wymieniłeś ?
😁
23/10/2018 o 18:50
Ale to niestety w dużej mierze niedouki są.Te młode. 😀 Wystarczy wejść na ich fanpejdze. 😉
EMANUELLE
26/10/2018 o 03:46
No to zaczną od zmian nazewnictwa ulic! w tym już wprawieni!
Ooo
23/10/2018 o 18:12
A może skoro starsi bawić wnuki to młodzi założyć rodziny i dopiero kandydować
Wiesia
23/10/2018 o 18:13
Każdy wiek ma swoje prawa
Ma swój czas …. nikt nie wyklucza starszych osób
Ale ich nawet duże doświadczenie nie jest w stanie ogarnąć zmian, rozwoju, szybkości gospodarki
Ich czas już był! Za to dziękujemy
Hektor
23/10/2018 o 19:05
Uważam, że warunkiem koniecznym i wystarczającym do udziału w wyborach jako wyborca powinna być zdana matura. Proste jak budowa cepa.
To by rozwiązało większość problemów.
Wiesia
23/10/2018 o 20:53
A może i studia ?
Matura to dzisiaj już niewielki stopień wykształcenia
Hektor
24/10/2018 o 07:33
Matura wystarczy. Tym bardziej, że poziom wiedzy potrzebny do zdania matury jest nierzadko wyższy niż ten potrzebny do skończenia wielu kierunków współczesnych studiów. Poza tym dziewiętnastolatkowie z otwartą głową powinni mieć prawo głosu.
To się wydaje takie proste – udowadniasz swoje moce intelektualne i dostajesz prawo do decydowania o kraju. Nie interesuje Cię wiedza albo nie masz wystarczająco dużo w głowie – zdaj się na mądrzejszych, albo się ucz.
Nawet można by to wprowadzić od najbliższych roczników nie odbierając nikomu starszemu praw, żeby nikt się nie poczuł poszkodowany.
Ale do tego rządzący musieliby być ze dwie klasy wyższej jakości.
Anonim
24/10/2018 o 08:35
Może najpierw warto zobaczyć jak wygląda obecna matura, oraz zwrócić uwagę na fakt, że wystarczy zdać ją na 30% żeby móc się nią szczycić… 30%!!! poziomu podstawowego. To jest paranoja.
Na poważnie to trzeba się zastanowić nad tym jak tych wszystkich wyedukowanych wyborców robi się w balona na wyborach. Oto człowiek z ponad 4 stówkami głosów nie wchodzi do rady, bo jego „lista” nie zebrała wystarczająco głosów. Za to z innej listy wystarczy sto kilkadziesiąt głosów.
To jest demokracja ? No chyba coś się komuś pomieszało…
Pizarro
25/10/2018 o 12:05
Niestety nie pomieszało się. To cyniczne śmianie się akurat rządzących w twarz. Jestesmy skoczonymi łosiami, że sie na to godzimy.
Kompromis: matura – głos razy 2. Bez matury – 1.
Kiedy jestem chory, to nie ogłaszam głosowania w rodzinie jak mam się wyleczyć, tylko idę do wykształconego lekarza.
A kiedy kraj ma być zdrowy robimy sobie głosowanie zamiast pozwolić decydować tym bardziej wykształconym. Po coś ta edukacja istnieje w końcu.
Zróbmy najlepiej referendum z pytaniem – „Czy każdy Polak powinien w przyszłym tygodniu dostać 10000 złotych niezależnie od efektów tego dla krajowej gospodarki”. Frekwencja 99%, za 70%. Tyle to warte. A to tylko nieco bardziej populistyczne niż propozycje partii.
eriq
24/10/2018 o 09:38
Poziom wiedzy i umiejętności potrzebnych do pracy dziesiejszych maturzystów jest żenująco niski w porownianiu do ludzi z lat 90…pomijajac sprawy komputerowe komputwrowei.
Anonim
24/10/2018 o 13:21
Studia to podstawa. Większośc tych odgrzewanych kotletów siedzi tam tylko dla kasy, by kredyty mieć za co spłacać, a co drugi wpatrzony w komórkę. Wystarczy być na sesji i zobaczyć jak jest.
zniesmaczony
24/10/2018 o 17:21
Wielu po podpisaniu listy teczuszka pod pachę i wychodzi. Wystarczy posłuchać jak się wypowiadają, mają problem sklecić porządnie zdanie, nie wspomnę o logicznym myśleniu. Widocznie na takich reprezentantów zasługujemy.
Iwona
25/10/2018 o 19:37
Do zniesmaczony
No chyba masz racje
Na takich zasługujemy! W końcu przykre, ale ktoś ich wybrał
Anon
26/10/2018 o 08:50
No własnie ktoś ich wybrał, mnie przeraziło gdy zdałem sobie sprawę, że ci sami ludzie dokonują wyborów w popularnych „talent szłoach” i zobaczcie na kogo tam głosują. Mechanika wyboru jet taka sama i na tej samej zasadzie głosują kto ma wygrać.