Co z odbiorem śmieci po 1 stycznia? Gmina nie zdąży rozstrzygnąć kolejnego przetargu
Do końca roku pozostał zaledwie miesiąc, a przetarg na odbiór odpadów nadal nie został rozstrzygnięty. Jedyna firma, na którą gminę było stać, wystawiła urząd do wiatru nie dostarczając na czas dokumentów wymaganych w postępowaniu. Co stanie się z „wyprodukowanymi” przez nas odpadami po 1 stycznia?
Już wiadomo, że urząd nie zdąży w ciągu miesiąca rozstrzygnąć nowego postępowania przetargowego. Co zatem zamierza zrobić by po 1 stycznia śmieci nie zalegały nam na podwórkach i w osiedlowych altanach? Gmina rozważa udzielenie zamówienia uzupełniającego dotychczasowemu wykonawcy usługi, czyli firmie Miki. Z pewnością trzeba będzie podjąć z firmą negocjacje na jakich warunkach ta przedłużona usługa miałaby się odbywać – informuje zastępca burmistrza, Adam Godyń.
We wtorek na stronie urzędu pojawiła się także informacja o przygotowaniach przez urząd rozwiązań organizacyjno-prawnych, które pozwoliłyby zlecić odbieranie odpadów gminnej spółce Usługi Komunalne. „Odbiór odpadów z całej gminy przez spółkę komunalną oznacza konieczność dokapitalizowania i doposażenia spółki w nowy sprzęt ze środków budżetu gminy. Nie daje to gwarancji znacznego obniżenia kosztów wykonywanej usługi, ale sprawi, że cena płacona przez nas za odbierane śmieci będzie realnie i uczciwie skalkulowana” – informuje na swojej stronie gmina.
Mieszkaniec
26/11/2019 o 22:55
1. Przenieść bazę firmy zajmującej się usługami komunalnymi z centrum miasta na peryferia (np. rejon oczyszczalni na Czycza???)
2. Działkę po bazie w świetnej lokalizacji w centrum sprzedać, z przeznaczeniem pod deweloperkę/usługi/handel/etc. Lokalizacja wyśmienita.
3. Zarobione środki przeznaczyć na dokapitalizowanie gminnej spółki zajmującej się usługami komunalnymi.
To wprawdzie nie jest sprawa do załatwienia „od ręki”, ale w perspektywie miesięcy/lat wydaje się realna.
olek1303
27/11/2019 o 14:18
Bardzo słuszna koncepcja. Popieram
Mądrzyk
27/11/2019 o 12:03
Za tyle kasy sam mogę swoje śmieci odwozić do PSZOK-u, ładnie posegregowane…
Gie
02/12/2019 o 06:55
„Gmina Krzeszowice nie posiada własnego wysypiska, RIPOK-a czy też zakładu termicznego spalania odpadów. To sprawia, że jest uzależniona od podmiotów zewnętrznych, które ustalają ceny za te usługi.”
Może Gmina powinna się dogadać z 2-3 sąsiednimi gminami i działać, stworzyć coś wspólnie? Wybudować taki punkt, kupić wspólnie śmieciarki i resztę sprzętu.