Wydarzenia

Trudne warunki atmosferyczne. Straż interweniuje od weekendu

Zalane przejście podziemne na ul. Zagrody w Krzeszowicach Fot. OSP Krzeszowice

Zalane przejście, zatkane studzienki kanalizacyjne i przedłużające się prace przy awarii wodociągu — tak po kolejnym dniu intensywnych opadów wygląda sytuacja w gminie Krzeszowice.

W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi i usytuowanie miejsca awarii, jej usuwanie się przedłuża — taka informacja pojawiła się na stronach krzeszowickich wodociągów i profilu sołectwa Zalas w social mediach. Od niedzieli trwa tam awaria wodociągu. Wody w kranach nie ma zarówno w miejscowości Zalas jak i Grojcu zasilanego z wodociągu Zalas. 

– Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne oraz trudności terenowe Spółka jest w trakcie usuwania awarii. Informujemy, że został uruchomiony przewoźny punkt zaopatrzenia w wodę (ciągnik z beczką). Zostaną również rozwożone butelki z wodą. Czas zamknięcia może ulec zmianie bez kolejnego powiadamiania — informuje na swoich stronach WiK.

Już w niedzielę, po intensywnych opadach interweniują straże pożarne. Wieczorem, przez zatkane studzienki, doszło do zalania ulic Ogrodowej i Grunwaldzkiej. Druhowie interweniowali także do wybitego dekla ze studzienek na Chłopickiego i Parkowej w Krzeszowicach. Natomiast w poniedziałkowy poranek wypompowywali wodę z przejścia podziemnego na ulicy Zagrody.

 

14 komentarzy

14 Komentarzy

  1. przerwY w dostawie wody?

    28/07/2025 o 15:25

    jest jedna duża PRZERWA z wodą od niedzieli, a nie punktowe przerwy droga redakcjo 🙂
    czy na ciągnik z wodą powinienem stać przy drodze i czekać na niego pół dnia? w cywilizowanych gminach jest awaria = jest komunikat przez megafon + co chwile zatrzymanie takiej beczki, jakoś to jest sensownie rozwiązane… A tutaj ciągnik jedzie, a ja mam go wypatrywać z okna i potem gonić z butelkami? 🙂

    Na zalasie mieszka 2 tyś ludzi, co daje jakieś 500 domów, a woda i kanalizacja jest w cenie złota = powinni podjechać do każdego i grzecznie zapytać czy może woda jest potrzebna. Ale na zalasie jak w lesie… nie ma co mieć wymagań od gminy, która wyłącza prąd w nocy na ulicach, a w zamian są poidełka na rynku 🙂

    Powodzenia z utrzymaniem tej infrastruktury w kolejnych latach jak ta gmina się wyludni o kolejne tysiące osób, ciekawe jak burmistrz poradzi sobie z postępującym wyludnieniem? Co zaproponuje? Może wtedy nam włączą prąd na ulicach, zawsze to jakiś as w rękawie…. 🙂

    • trefniś

      28/07/2025 o 20:21

      „Na zalasie”? Co to jest? Nie dość,że nie cenisz swojej miejscowości to jeszcze mieszkasz na dachu? Czego? Jak takiemu mieszkańcowi „bez szacunku” „podstawiać pod nos H2O”?

  2. przerwY w dostawie wody?

    29/07/2025 o 07:23

    wybacz, że nie oddałem hołdu lokalnej składni językowej, za brak czci należnej świętej wioski Zalasu/Zalesia/Zalasa! Rzeczywiście, powołując się na fakty i realne problemy mieszkańców, dopuściłem się herezji najwyższego stopnia. Jak śmiałem marzyć o wodzie bez konieczności czajenia się przy oknie niczym snajper na polowaniu!

    A że „mieszkam na dachu” cóż, może to metafora, może to styl życia, może po prostu lepiej słychać ciągnik.

    Pozdrawiam serdecznie z dachu, z butelkami w ręku i nadzieją w sercu, że kiedyś i u nas zapanuje ta legendarna „cywilizacja”, o której ponoć słyszano w sąsiednich powiatach. Niedługo w końcu dostaniemy nowy market rodem ze stolicy, także wielki świat w małej wiosce 🙂

  3. Wyśrodkowana rzeczywistość

    29/07/2025 o 18:47

    trefnisiu, skoro można lokalnie mówić np. na Woli Filipowskiej, to dlaczegóż nie można piać „na zalasie”? A kto obcym mieszkańcom naszych polskich stron zabroni mówić to, co chcą? Teraz widocznie trzeba mówić, by było poprawnie – w Ukrainie, albo… na Niemczech, lub na Włoszech, albo na Izralelu. Za chwilę już nam zakażą mówić, że człowiek wyszedł na Krzeszowice. I każą płacić za tę subtelną niefortunność w nazewnictwie, bo… właśnie nie wiadomo do czego im to potrzebne, aby polski naród w gnój obrócić, zanim się sami naszej polskiej kultury nauczą. Widocznie my-Polacy jesteśmy zbyt cienke Bolki, aby się temu przeciwstawić, więc… musimy cierpieć za miliony tak, jak i oni nas poniewierają – też za ich miliony na swoim koncie…(???…)…

  4. Krótko i dosadnie

    29/07/2025 o 22:04

    Od tyłu piszesz, czy z małej litery „y” w Polsce, „przerwY w dostawie wody?” ?
    Już tak zdesperowany jesteś od wschodu, żeby jeszcze Polakom mózg odbierać z bliskiego zachodu, przez bliski wschód?

  5. Olka

    30/07/2025 o 21:41

    Jeśli bogata gmina Krzeszowice ma na utrzymanie 14 szkół, to nie ma pieniędzy na wodę i kanał.
    To chyba logiczne i jasne.
    Trzeba się zdecydować co się finansuje z pieniędzy publicznych.
    Jakoś to będzie – jest już nieaktualne.
    Głupi tego nie zrozumie

  6. Igor

    31/07/2025 o 23:54

    Z innej beczki ….dlaczego masowo wycinane są drzewa przy Balneologii?
    Ktoś wie z jakiego powodu jest tam dewastacja zieleni?

    • Ajgor do Igora

      01/08/2025 o 15:30

      Najlepiej wiedzą ci, którzy jeszcze czegoś nie wiedzą. Czyli złomiarze. Drwali też trzeba z czegoś opłacić, choćby zadatek na łańcuch w pile łańcuchowej im zasponsorować, żeby wycięli wszystko w Polsce włącznie z korzeniami. Drewno też przecież się przyda wykonawcy, bo od momentu wbicia łopaty w grunt w ramach zakresu robót – wszystko co jest na tym gruncie i co stoi im na przeszkodzie w wykonaniu zakresu roboty zakontraktowanej w umowie – jest ich własnością. Tak stanowi prawo budowlane. Więc się nie dziw, że i nas-Polaków w końcu wykorzenią na końcu z naszych własnych parków i parkingów w sposób humanitarny. Za nasze podatki. To oni, a nie my – tracimy/zyskujemy tyle samo mniej więcej w średnim rozliczeniu na jednego człowieka w kolejce do banku.

      • Sad but true

        01/08/2025 o 21:44

        Nie no, szanujmy swój czas To jest bełkot.

    • Obserwator

      01/08/2025 o 22:34

      Nowe władze, to i biznesy na szpitalu odwalają. A miało być spokojnie …?

    • Aśka

      02/08/2025 o 12:56

      Igor, była interwencja mieszkańców na tą wycinkę zabytkowych drzew.
      Konserwator zabytków zbada sprawę. Tyle lat rosły ….dlaczego do cholery przeszkadzają nowemu dyrektorkowi balneo?

  7. lasomaniak

    08/08/2025 o 12:40

    Dlaczego przeszkadza Tenczyński Park Krajobrazowy? Przez 8 lat cięli tamci, obecni przez 1.5 roku nie są lepsi. Dlaczego nie zmienić przeznaczenia. Z lasu gospodarczego na las społeczny. Tyle osób korzysta dzień po dniu biegając, spacerując, jeżdżąc na rowerach. Osoby w różnym wieku. Bezcenne są kontakty międzyludzkie, które tym aktywnościom towarzyszą. Pełno też”zbieraczy” tego co las oferuje. Wszystko to jest cenniejsze od pozyskiwanego drewna. Tyle, że to dobro niewymierne. Dlatego w dziejszym świecie nic nie warte i to jest przykre.

    • Ciekawski xD

      19/09/2025 o 07:12

      @lasomaniak Jakie są Twoje realne działania w kierunku, cyt: „Dlaczego nie zmienić przeznaczenia. Z lasu gospodarczego na las społeczny”. Od razu mówię. (uwaga dla Pani Joli Domańskiej: tak, będzie urzędniczy bełkot)
      Zmiana funkcji lasu (np. z gospodarczego na ochronny) nie jest wprost nazwana w Ustawiez dnia 28 września 1991 r. o lasach
      (Dz.U.2025.567 t.j.) „zmianą funkcji”, ale wynika z uznania lasu za ochronny (Rozdział 3: Lasy ochronne), co de facto zmienia jego status
      i ogranicza gospodarkę leśną (np. redukcja pozyskania drewna). To główna ścieżka dla przekształcenia lasu produkcyjnego w las o priorytecie ochronnym. Inne zmiany reguluje art. 13 ust. 2 w kontekście wyłączenia lasu z produkcji.
      Art. 15: Definiuje, za jakie lasy uznaje się lasy ochronne (np. chroniące glebę, wody, ostoje gatunków, blisko miast >50 tys.
      mieszkańców, strefy uzdrowiskowe). To podstawa kwalifikacji – las gospodarczy może być uznany za ochronny tylko i wyłącznie, jeżeli spełnia te kryteria.
      Art. 16: Procedura uznania lasu za ochronny (lub pozbawienia tego statusu):

      Dla lasów państwowych (własność Skarbu Państwa): Decyzję wydaje minister właściwy do spraw środowiska (obecnie minister klimatu
      i środowiska), na wniosek Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, zaopiniowany przez radę gminy (ust. 1).
      To właśnie tu Dyrektor Generalny (lub starosta) ma kompetencje do zmiany statusu, co wpływa na plan urządzenia lasu (art. 18)
      i ogranicza etat cięć (np. do 30-50% normy w lasach ochronnych, wg rozporządzeń wykonawczych).
      Najważniejszczą dla Was, wielbicieli lasów, informacją jest to, że nawet w lesie ochronnym wykonywane są cięcia drzew.

  8. Iasomaniak

    21/09/2025 o 13:56

    Cięcie cięciu nie równe to po pierwsze. Po drugie nie chodzi o zmianę przeznaczenia całego lasu (choć przy wejściu do niego stoi tablica z napisem: Tenczyński Park Krajobrazowy). Co to za krajobrazy łyse polany? Dlaczego nie można wydzielić części lasu i przeznaczyć go na część społeczną, rekreacyjną? Ciąć w niej tylko to co zagraża bezpieczeństwu ludzi tam przebywających. Co robię dla niego? Protestuję, sprzątam po bałaganiarzach.Wyrażam swój sprzeciw nawet na tym forum. W ministrstwie nie byłem. Od wielu lat w nim odpoczywam dlatego zależy mi na jego stanie.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę