Wydarzenia

Zamień Allegro na krzeszowicki Rynek

„Targowa” tradycja ma w Krzeszowicach już ponad 100 lat. Wielu kojarzy miasto z poniedziałkowymi straganami nieopodal ulicy Sportowej. W najbliższą niedzielę, 14 kwietnia, już po raz czwarty krzeszowicki targ zostanie przeniesiony na Rynek.

Kup, wymień, sprzedaj, oddaj, a przede wszystkim wyjdź z domu. Zamień Allegro i Tablicę.pl na krzeszowicki Rynek – tak mógłby brzmieć slogan reklamujący niedzielny Pchli Targ, który już po raz czwarty organizuje Centrum Kultury i Sportu.

Idea jest prosta – wyjść do ludzi z tym, co przestało mi być potrzebne, ale innym może się jeszcze przydać. Sprzedać coś za psie pieniądze, byle sprzątnąć szafę. Satysfakcja gwarantowana, z bonusem w postaci wolnego miejsca na nowe, wiosenne ciuchy. Targowanie na krzeszowickim rynku rozpocznie się o 8:30 i potrwa do godziny 16:00.

16 komentarzy

16 Komentarzy

  1. dżoana

    13/04/2013 o 21:12

    phh pchli targ
    mieszkałam x lat w Wiedniu – zdarzały się okazy, zobaczymy jak ti będzie wyglądało w Krzeszoicach

    • joker

      17/04/2013 o 15:10

      na pewno tak samo dzoano tylko ze nie bedzie turkow

  2. dżoana

    13/04/2013 o 21:15

    napiszcie coś o sporcie – niekoniecznie dla młodzieży
    fitness, nordik etc
    w końcu

  3. coś o sporcie?

    13/04/2013 o 21:34

    no więc jak donosi prasa, klub sportowy będzie teraz klubem sklepikarzy. i to by było na tyle 😀 bo społeczeństwo ma kupować, a nie trenować 😛

  4. inka

    13/04/2013 o 21:51

    Ale przecież Prezes Świtu nie od dziś jest ”sklepikarzem”.Lewiatan w Rudawie,Skale i Kryspinowie to jego boisko………..

    • ...

      13/04/2013 o 23:54

      faktycznie w przełomie wyznał, że radzi sobie w życiu 😀

      • no

        17/04/2013 o 08:29

        i dlatego nie będzie prezesem jak jeslki nie wybuduje lewiatatana na świcie a boisko moze zaorac

  5. sport

    14/04/2013 o 21:18

    dla ogółu mieszkańców to chyba został w dwóch miejscach w Krzeszo – Forma Fitness i drugi fitness dla pań. Reszta leży i kwiczy.

  6. a może by

    14/04/2013 o 23:11

    tak pomyśleć szanowni Państwo, ruszyć 4 litery i zacząć naciskać na najobficiej sponsorowany z publicznych pieniędzy klub, żeby zaczął prowadzić działalność statutową , (bo chyba taką powinien ) czyli krzewienie sportu w mieście – nie tylko wyczynowego, ale i amatorskiego dla bardzo wielu chętnych.

    • kup

      15/04/2013 o 14:14

      se kijki i do lasu na nordycki uoking.

      • a może

        15/04/2013 o 14:52

        kup se 😉 okulary o zobacz ten debilizm który dzieje się na naszych oczach 😀

        • nie mam

          16/04/2013 o 11:24

          czasu na gapienie się na debilizm, trzeba pracować, żeby potem nie skomleć, że na wybudowanie domu nie stać.

          • to se

            16/04/2013 o 15:27

            buduj. dopiero debilizmy urzędnicze cię dopadną 😀

  7. realista

    16/04/2013 o 21:50

    rynek,rewitalizacja itd.itd…..moze jako mieszkaniec zwroce uwage naszych wladz na wyglad ul,Krakowskiej /wjazd z Krakowa/ uwazam ze ta ulica jest ogromnym skandalem,ze nogi przechodzien nie moze prosto postawic ,bo wszystko pod nim jest „w stanie rozkladu”.Ulica nie widziala remontu nie wiadomo kiedy ,chodniki w strasznym stanie.przepraszam, to nie sa chodniki, to jakies szczatki.Dziury,nielad.wyglad skandaliczny a najgorszze,ze trudno sie poruszac po tych „zgliszczach. I ta ulica jest wlasnie wizytowka „naszego pieknego miasta”.Moze p.burmistrz sie przespaceruje na nozkach….a nawiasem mowic p.w-ce burmistrz jest mieszkanka tej ulicy-moze potwierdzi ? moje spostrzezenia ?

    • Ubawiony

      16/04/2013 o 22:35

      Podziękuj szczególnie naszym radnym powiatowym – Panu Chochołowi, który mieszka za rogiem, bo ten odcinek Krakowskiej to droga powiatowa.

  8. babajaga

    21/04/2013 o 23:19

    Krakowska, to formalnie faktycznie droga powiatowa. Ciekawe, co ma do powiedzenia na jej skandaliczny stan nasz krajan – naczelny dyrektor powiatowego zarządu dróg? czyżby się wyprowadził z Krzeszowic, czy może jeździ jakąś inną trasą do pracy??
    A tak po prawdzie, to Krzeszowice mają swojego wybitnego gospodarza i wizjonera w osobie burmistrza, którego podstawowym obowiązkiem jest dbanie o stan dróg i chodników w obrębie miasta bez oglądania się na Powiat. Ciekawe, czy przydarzyła mu się chociaż jedna konkretna interwencja w sprawie tzw dróg powiatowych w obrębie miasta? Czy przyszło choć jeden raz do głowy panu Bartlowi, że w oczach mieszkańców miasta tak naprawdę stan Krakowskiej to haniebna „wizytówka” tego pana, bo mało kto kojarzy tę ulicę (podobnie jak Żbicką) z Powiatem?
    No cóż, pozostaje smutna refleksja: taki stan dróg, jaki gospodarz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę