Poniedziałek, godziny poranne, tłumy mieszkańców przemierzają zrewitalizowany Rynek kierując się w stronę placu targowego. W ten dzień w płatnej strefie parkowania zatrzyma się ponad tysiąc samochodów, a na pobliskich ławeczkach, zaparkują stali bywalcy krzeszowickiego Rynku. Obrazek jak z telewizyjnych Wilkowyj, brakuje tylko mamrota. Cała reszta się zgadza.
Na płatnej strefie parkowania gmina miesięcznie zarabia około 30 tysięcy złotych. Część z tych pieniędzy ma procentować w postaci bujnej zieleni w samym centrum miasta. Aby się tak stało o krzewy trzeba dbać… i dbają… bywalcy pobliskiej ławeczki podlewają je obficie swoim własnym moczem. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać jakie skutki dla roślin ma takie „zasilanie”. Sprawa nie dotyczy jednak tylko miejskiej zieleni.
– Czujemy się nieswojo patrząc na osoby, które obsikują nasze drzwi – mówiła nie tak dawno na zorganizowanej przez policje debacie mieszkanka centrum miasta. Policja obiecała dodatkowe patrole, gmina przeznaczyła na ten cel pieniądze. Policjanci ze strażnikami miejskimi w piątki i soboty ruszyli razem w teren . A co z poniedziałkiem?
– Miałem dzisiaj wątpliwą przyjemność oglądać jak to na naszym pięknym, zrewitalizowanym rynku, wśród drzew, o godzinie 8 rano, panowie z pobliskiej ławeczki załatwiają swoje potrzeby – napisał do nas w poniedziałek Dziadek Mróz. O sprawie poinformował też Staż Miejską. Rynek jest monitorowany, oko kamery powinno coś zarejestrować. Niestety, strażnik, który odebrał telefon akurat nie miał czasu spojrzeć w ekran.
Co zobaczył Dziadek Mróz? Sprawdźcie sami!
Fot. Dziadek Mróz
Stały bywalec
13/08/2013 o 08:39
Te zdjęcia to jest ogromna manipulacja i hucpa zarazem. Od razu widać, że to jest zabawa w chowanego.
Michał
13/08/2013 o 08:43
jeśli to miał być żart to kiepski. Wolałbyś zdjęcie z inne strony dla potwierdzenia?
@stały bywalec
13/08/2013 o 11:38
oskarżasz o manipulację? miej odwagę się podpisać bohaterze z szeroko zamkniętymi oczami. w chowanego to on się bawi z własnymi juwenaliami – jak nie znajdzie, to się oleje 😛
GG
13/08/2013 o 09:05
Ciekawe czy kamery w ogóle działają a jeśli działają to co można w nich zobaczyć? Przypuszczam że tych panów nie łapie żadna.
ktoś
13/08/2013 o 09:25
jeden i ten sam olewa nas już 6 lat za nasze pieniądze.
yes
13/08/2013 o 12:26
Trzeba ludzią dać pracę na uczciwych warunkach to nie będą siedzieć cały dzień na ławkach.
Boże
13/08/2013 o 12:35
jakie to było naiwne stwierdzenie. Praca jest tylko robić nie ma komu, lepiej posiedzieć na ławeczce, napić się,….. , żyć nie umierać!
ja
13/08/2013 o 13:26
Daj namiart na tą pracę, chętnie skorzystam. Tylko mam nadzireję że nie za 1600 brutto
pijawka
13/08/2013 o 13:10
Artykuł z serii napisać byle co…aby było.
Nawet KFC dopadł kryzys przez PO 🙂
yes
13/08/2013 o 13:10
Praca jest u geodety u K …… go za 5zł odgarnąć śnieg z pod drzwi.
@yes
13/08/2013 o 16:54
zdecyduj się „z” czy „pod” , bo wyprodukowana przez Ciebie „figura” nie istnieje 😉 może dlatego masz problem 😀
Jakby
13/08/2013 o 13:54
ustawili ławeczki dla krzeszowickiej elity przy ubikacjach za 1,- zł na targowicy, to byłoby i bliżej i kulturalniej.
Nawiasem mówiąc TOY-TOYe postawione zostały przez urząd (odpowiedzialna była nowa naczelnik inwestycji) w samej granicy działki.
Ponieważ chciałem wybudować na swojej działce garaż, musiałem od granicy odstąpić 4 metry, w związku z tym mam pytanie do mądrzejszych od naczelniczki inwestycji, jak to się ma do mojej budowy i zezwolenia, bo w urzędzie nadal panuje samowolka i jak mówi przysłowie „najciemniej pod latarnią”.
legal
13/08/2013 o 17:18
Czepiasz się ….. 🙂
Wiesz co znaczy wymiar u kobiety 🙂
Ridge Forrester
13/08/2013 o 14:06
Jakich czasów doczekaliśmy. Brat na brata, Krzeszowiczanin na Krzeszowiczanina publicznie donosi.
lol
13/08/2013 o 14:08
Jeżeli ktoś nie ma nic, to te 1600 brutto to też coś. Poza tym, trzeba najpierw sprawdzić co delikwent potrafi, a nie od razu walić mu kasę.
N
14/08/2013 o 20:19
A a ja wiem kto to jest
bonsai
16/08/2013 o 10:56
ja sie nie dziwię że po drzewem leje, wc nie ma jak okiem sięgnąć. gdzie, ja się pytam, ludzie mają sikać?!
lol
16/08/2013 o 11:42
Podobno przy placu targowym jest toaleta, ale trzeba mieć złotówkę. Niektórzy wolą ją dołożyć do mamrota. Jest też tak, że wypili ich już tyle, że nie są w stanie tam dojść. Dla nich ubikacje powinny być wokół całego rynku może te biedne drzewa wtedy zostawiliby w spokoju.
olo
04/12/2013 o 07:04
podziękujcie wszyscy syndykowi,a znacie go wszyscy,jak zadbał o wszystkie zakłady i co z nimi zrobił,szpan kosztuje ,to jak z niedoszłego ksiedza zrobił sie wielki biznesmen nie za swoja kase.