Wydarzenia

„Wszyscy jesteśmy ofiarami systemu”

– Burmistrz Krzeszowic od jakiegoś czasu liczył się z takim zakończeniem postępowania, ma plan przeniesienia urzędu. (…) Myślę, że dojdziemy do jakiegoś konsensusu co do terminu, a jeśli nie uda się dokonać szybko przeniesienia, to do jakiejś rozsądnej stawki czynszu – poinformowała reprezentująca krzeszowicki urząd Jolanta Tryczyńska-Celarek. Kilka dni temu razem z Piotrem Krochmalem, ekspertem ds. nieruchomości i Joanną Lemańską, pełnomocniczką Jana Potockiego, wzięła udział w programie TVP Kraków poświęconemu rozmowom na temat dalszych losów krzeszowickiego majątku rodziny Potockich.

Od czasu, gdy Naczelny Sad Administracyjny potwierdził roszczenia spadkobierców rodziny Potockich do krzeszowickich nieruchomości, nie milkną pytania co dalej z budynkami, które w tej chwili użytkuje gmina, powiat i województwo. Spadkobiercy Adama Potockiego czekają już tylko na unieważnienie decyzji komunalizacyjnej, na mocy której krzeszowicki samorząd otrzymał majątek.

W programie TVP Kraków „Region Małopolska”, Joanna Lemańska, pełnomocniczka rodziny Potockich przyznała, że prowadzone są zaawansowane rozmowy ze starostwem Powiatu Krakowskiego, wyraziła też nadzieję, że przyspieszeniu ulegną negocjacje z gminą Krzeszowice. Rozmowy prowadzone są w taki sposób by uszanować funkcje publiczne nieruchomości – przekonywała. Chodzi przede wszystkim o krzeszowicką balneologie, liceum oraz tzw. stary pałac, w którym obecnie ma siedzibę burmistrz.

Pod znakiem zapytania wciąż są dalsze losy miejskich parków. To właśnie one były jednym z powodów dla których gmina złożyła skargę. W ocenie władz miasta park Bogackiego i  tzw. Dzikie Planty  powinny  zostać uznane przez organy administracyjne i sądowo-administracyjne jako nieruchomości przejęte zgodnie z celem reformy – na cele komunikacji publicznej. Co dalej z miejskimi parkami po decyzji NSA? Pełnomocniczka rodziny Potockich ucina temat krótkim stwierdzeniem – są one przedmiotem negocjacji.

krzeszowice_regiony1

Joanna Lemańska i Jolanta Tryczyńska-Celarek w programie TVP Kraków „Region Małopolska”.
Źródło: www.tvp.pl

 

W telewizyjnej rozmowie, reprezentująca krzeszowicki urząd Jolanta Tryczyńska-Celarek, przekonywała, że gminie zależy na jak najszybszym zamknięciu sprawy. Dodała, że będzie rekomendować Radzie Miejskiej i burmistrzowi rozdzielenie kwestii wydania nieruchomości od rozliczeń finansowych. Bez tych drugich na pewno się nie obejdzie. Na jednej z sesji była naczelnik wydziału prawnego przyznała, że skala roszczeń rodziny Potockich sięga kwoty 500 mln złotych. Potoccy mogą domagać się zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości, roszczenia mogą też dotyczyć utraty dzieł sztuki czy wartości nieruchomości.

Gmina również zamierza walczyć o swoje. Pewnie zgłosimy roszczenia o zwrot nakładów – mówi w TVP Kraków Jolanta Tryczyńska-Celarek. Chodzi o pieniądze z budżetu przeznaczone na remont zamku w Rudnie, starego pałacu czy Vauxhallu.

– Wszyscy jesteśmy ofiarami systemu – stwierdziła Joanna Lemańska. Potoccy – bo jak się okazało bezprawnie odebrano im majątek, gmina Krzeszowice – bo otrzymała nieruchomości na realizację zadań własnych, ponosiła koszty ich remontu, a w tej chwili będzie musiała je zwrócić i wreszcie mieszkańcy, którzy za decyzje PRL-owskich władz być może już niebawem będą musieli zapłacić wyższymi podatkami.

O etapie na jakim znajdują się negocjacje z rodziną Potockich ma w najbliższy czwartek poinformować radnych burmistrz.

Cały program można zobaczyć na stronach TVP Kraków

50 komentarzy

50 Komentarzy

  1. GG

    21/09/2013 o 22:34

    Skoro Potoccy już czekają w boksach na odzyskanie dóbr to co z tą wycinką w parku? http://krzeszowiceone.pl/archive/2013/09/01/podyskutuja-o-zieleni-w-parku-potockich.html

  2. Anonim

    21/09/2013 o 22:43

    W jakiej funkcji wypowiadała się pani Jolanta Tryczyńska-Celarek. Czy jako vice prezes wodociągów, prokurent tychże, mieszkanka gminy czy były pracownik urzędu?

    • ojejku...

      21/09/2013 o 23:11

      znowu się czepiacie jedynej, wielofunkcyjnej kobiety w naszej gminie 😀

      • Tuzk

        22/09/2013 o 07:34

        Oj nie jedynej, cała masa – jak ćmy krąży wokolo Magistratu :)))

    • Kura

      01/10/2013 o 20:32

      Były pracownik urzędu?! W dalszym ciągu Naczelnik Wydziału Prawnego! Kto powiedział kiedykolwiek że jest to BYŁY pracownik?! No ale lepiej pierwsze zgnoić człowieka niż się dowiedzieć jak jest w rzeczywistości. ;]

  3. krzeszowiceone.pl

    22/09/2013 o 07:46

    W artykule na samym początku wkradł się błąd. Pani Tryczyńska-Celerak cały czas jest naczelnikiem wydziały prawnego. Będąc na bezpłatnym urlopie miała występować jako pełnomocnik burmistrza.
    Co do wycinki – urząd podobno uzgadniał ją z Potockimi 😉

    • y

      22/09/2013 o 09:37

      Urlop to urlop; albo burmistrz zgodził się na powrót z urlopu albo dał jej pisemne upoważnienie do występowanie w imieniu urzędu . Jeżeli tego nie było to nie miała prawa wypowiadać się w imieniu urzędu.Niech zajmie się wreszcie dłuższy czas czymś konkretnym a nie skacze z miejsca na miejsce bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.

  4. ktoś

    22/09/2013 o 09:39

    tzn .że ten czerwony system stworzył się sam i gdzie poszedł na z góry upatrzone pozycje.

  5. prośba do kceone

    22/09/2013 o 10:34

    czy szanowna redakcja może dowiedzieć się u źródła (czyli pana burmistrza), czy pani Jolanta jest Jego prywatnym pełnomocnikiem (17 zł za pełnomocnictwo) 😉 , czy też może urzędowym z wynagrodzeniem (większym niż 17 zł) 😀 ? Bo to byłoby przegięcie. Mamy zatrudnionych radców prawnych,dodatkowo pana mecenasa obsługującego sprawę Potockich i jeszcze potrzebujemy urlopowanego naczelnika w charakterze pełnomocnika?

    • krzeszowiceone.pl

      22/09/2013 o 16:40

      Właśnie jestem po rozmowie z panem wiceburmistrzem Żbikiem. Pani Tryczyńska-Celarek miała występować w charakterze pełnomocnika, ale nie występuje, bo burmistrz ma nadzieje, że za jakiś czas będzie mogła wrócić z urlopu. W TVP występowała cytuję – jako osoba najlepiej znająca temat.

      • aaa

        22/09/2013 o 16:44

        a więc kolejna formalna wtopa naszego urzędu. Trzeba było zrobić casting na mieście. Może znalazłby się ktoś lepiej poinformowany od pani tej. 😀

        • krzeszowiceone.pl

          22/09/2013 o 17:12

          tłumaczył się tym, że to była rozmowa dla TV a nieoficjalne rozmowy ze spadkobiercami. W rozmowach z Potockimi gminę reprezentuje wynajęta kancelaria. Zobaczymy czy w czwartek burmistrz powie radnym coś więcej poza tym o czym już wszyscy wiemy.

          • aaa

            23/09/2013 o 01:00

            Oczywiście, że nie były to formalne rozmowy, ale pani redaktor przedstawiła panią Celarek jako reprezentanta gminy. Do tego trzeba mieć tytuł prawny. Nie można reprezentować w mediach gminy ot tak sobie. Poza tym, pani Celarek wyraźnie powiedziała, że będzie rekomendować gminie konkretne rozwiązania. Można więc domniemywać, że zajmuje się tą sprawą. Jako kto? Myślę, że nasi radni powinni się tą sprawą głębiej zainteresować. Tym bardziej, że pani Lemańska wyraźnie stwierdziła, iż rozmowy z gminą nie przebiegają tak sprawnie jak chociażby ze starostwem. Czyżby nieodpowiedni ludzie tym kierowali?

  6. Anonim

    22/09/2013 o 12:23

    I bardzo dobrze ! Jeszcze nie dawno z butą wypowiadali się o całej sprawie. Teraz zmiana tonu i uszka po sobie, są na garnuszku u prawowitego właściciela, chyba wreszcie . Teraz będzie właściciel i zobaczymy, kto lepiej gospodaruje. Zastanawia mnie tylko czy UM krzeszowice nie przekroczyło uprawnień wyrzucając publiczne pieniądze do prywatnego kapelusza. I z jakiej to okazji. Ten ostatni akt agonii świadczy tylko o tym, że już dawno wiedzieli, że przegrają, pewnie liczyli, że tak zatrą ślady swej arogancji, buty i głupoty. A co teraz Burmistrz zrobi z tymi ciągami pieszymi o które tak walczył?

  7. Anonim

    22/09/2013 o 12:59

    A bo to wybory już nie długo. TV to TV.

  8. loki

    22/09/2013 o 13:04

    1. Pani Celarek rozłożyła Tenczyński browar rozłoży gminę finansowo jak zacznie negocjować
    2. W bardzo dziwnych i niejasnych, również z niejasnymi zbiegami okoliczności zniknął gladiator za którego odpowiadał ktoś kto wykonywał tam remonty czy naprawy a teraz gmina ma zapłacić odszkodowanie za niego?

  9. aaa

    22/09/2013 o 22:39

    jak tu ładnie :)dobrej nocy.

    • Muminek

      22/09/2013 o 22:41

      To będzie długa noc 😉

  10. aaa

    22/09/2013 o 23:02

    dla wielu 😉

  11. lolcia232

    23/09/2013 o 12:11

    ja sie ciesze ze potoccy odzyskają swoje nieruchomości i tereny. Gmina nie potrafiła się nimi zająć. żal było patrzeć na pałac ,który z roku na rok jest w coraz gorszym stanie. nie od dzis wiadomo było ze potoccy walćzą o swoje i nie trudno było się domyśleć że odzyskają to. więc po co było sadzić setki jak nie tysiące bluszczy i innych roślinek w nie naszym miejscu? kto za to płacił? i po co komu to potrzebne? a no po to żeby teraz móc powiedziec ze gmina dbała o tereny zielone potockich i żadają zwrotu kosztów.

  12. lolcia232

    23/09/2013 o 12:16

    a tak na marginesie – czemu mieszkańcy mają płacić większe podatki? o jakie podatki chodzi wogóle? bo chyba nie o podatek od nieruchomości? co ma wspólnego mój domek z pałacem potockich? mi się wielkośc działki nie zmieni po tym jak potockim oddadzą tereny . pogieło ich chyba.

    • krzeszowiceone.pl

      23/09/2013 o 13:24

      nie ich, czytaj ze zrozumieniem 😉

      • lolcia232

        23/09/2013 o 15:57

        nie chodziło mi o to ze gmina to wymysliła. nie jasno napisałam- fakt. chodziło mi o to czemu niby mają mieszkańcy płacic wyższy podatek? na jakiej podstawie. czemu Pani pełnomocnik miesza w całą sprawe mieszkańców skoro tak naprawde mieszkańcy tu nie mają nic do gadania.

        • Ben

          23/09/2013 o 16:41

          Dlaczego mieszkańcy mieliby płacić wyższy podatek? Bo tak mogą zadecydować lokalne władze. Władze wybrane w demokratycznych wyborach przez świadomych swojego głosu wyborców.

          • Amateo

            23/09/2013 o 19:46

            Tak tylko jak ludzi przekonać do tego że trzeba wstrzymać wszystkie inwestycje i ostro zacisnąć pasa jako gmina aby wszystko pospłacać . Oczywiście nie podnosząc podatków ;/

        • Free

          24/09/2013 o 12:40

          „Władze wybrane w demokratycznych wyborach przez świadomych swojego głosu wyborców”.
          Wspaniale!
          Przy frekwencji wyborczej wynoszącej 13%.

          • Ben

            24/09/2013 o 12:52

            Gdzie była frekwencja 13%?

          • Free

            24/09/2013 o 13:32

            W pewnym prowincjonalnym miasteczku, gdzie radni wchodzili do rady miejskiej, zebrawszy 110 głosów. Możesz sobie dodać kilka procent i kilka głosów: to nic nie zmienia.

          • Ridge Forrester

            24/09/2013 o 13:51

            O co chodzi z ta frekwencją? Za niska była?

          • Ben

            24/09/2013 o 13:59

            Dalej nie rozumiem, co chcesz udowodnić.
            1. Zwykle wybrani radni wchodzą w skład rady – nie ma w tym stwierdzeniu niczego odkrywczego.
            2. Na to, ile głosów stanowi o wyborze kogoś na radnego maja wpływ dwa czynniki: ilość oddanych na daną osobę głosów i ordynacja wyborcza.
            3. Otóż dodanie kilku procent głosów więcej na jakąś osobę może zmienić rezultat wyborów.
            4. W dalszym ciągu nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie: skąd te 13%?

            Na marginesie: przerażają mnie stwierdzenia typu:
            „Możesz sobie dodać kilka procent i kilka głosów: to nic nie zmienia.” (Free)
            „tak naprawde mieszkańcy tu nie mają nic do gadania.” (Lolcia232)

            Żyjąc w lokalnej społeczności, w której panuje powszechne przeświadczenie, że od pojedynczych osób nic nie zależy, nie należy oczekiwać pozytywnych zmian. Z drugiej strony taka społeczność lokalna jest wielkim „sprzymierzeńcem” aktualnych władz. Apatia, „zmęczenie” wyborców, wmawianie im, że jest tylko jedna opcja wyboru „dobrych władz” jest najlepszą gwarancją wyboru tych samych osób na kolejną kadencję.

          • Free

            24/09/2013 o 14:30

            Nie chciałem Ci niczego udowadniać, lokalny Einsteinie.
            Chciałem zabrać głos na forum, ktoś tu nie rozumie, że to nie oznacza ochoty na dyskutowanie z Tobą.

          • Ben

            24/09/2013 o 16:38

            Free,

            i co – podbudowałeś swoje ego nazywając mnie „lokalnym Einsteinem”?

            Nie musisz niczego udowadniać, ponieważ głupota nie potrzebuje argumentów.

          • Free

            24/09/2013 o 22:12

            A Ty nie musisz komentować postów, w których poproszono Cię, byś tego nie robił: osobiście wolę, gdy milczysz i sprawiasz wrażenie idioty niż gdy się odzywasz i rozwiewasz wątpliwości.

          • Ben

            25/09/2013 o 09:34

            Free,

            Po pierwsze – to ja będę decydował, czy będę coś komentował, czy też nie.

            Po drugie – jeśli moja obecność na tym forum Cię irytuje, to możesz przestać tutaj zaglądać.

            Po trzecie – sugestią, że jestem idiotą sobie wystawiasz świadectwo – nie mnie.

          • Ridge Forrester

            25/09/2013 o 10:02

            Benie doskonała riposta.

          • y

            25/09/2013 o 10:18

            Ben, z przykrością należy stwierdzić, że trochę się zagubiłeś. Twoje długaśne i powierzchowne mądrości zagadują jakąkolwiek dyskusję. Ostatnio puszczają Ci też nerwy a obrażanie rozmówcy i pokazywanie mu drzwi to oznaka słabości. Nie jesteś właścicielem tego forum, chyba, że o czymś nie wiem.

          • Ben

            25/09/2013 o 10:43

            Y,

            bardzo Ci dziękuję za cenną uwagę. W swoich kolejnych komentarzach będę starał się streszczać.

            Nikomu nie pokazywałem drzwi, natomiast jednoznacznie dałem do zrozumienia, że nikt nie będzie mi stawiał warunków, kiedy, komu i co mam odpisywać (lub nie odpisywać). Nic nie widzę złego w mojej propozycji, aby Free – skoro go irytują moje wypowiedzi – po prostu nie zaglądał na krzeszowiceone.pl.

            Nie jestem właścicielem tego forum.

          • Ridge Forrester

            25/09/2013 o 11:11

            Całkowicie rozumiem intencje Bena, czytuję Go od lat, czasem wpada w furię czy też mija się z prawdą (jak każdy z nas) ale potrafi posługiwać się językiem polskim co obecnie jest rzadkością na forach internetowych.

          • Free

            25/09/2013 o 12:04

            Po pierwsze – to ja decyduję, czy zamierzam wdawać się w dyskusję, czy nie.

            Po drugie – Twoja obecność na forum oraz Twoje występowanie w przyrodzie równocześnie rozśmiesza mnie i nudzi, o żadnej irytacji nie ma mowy

            Po trzecie – sam zacząłeś przytyki personalne przez wspomnienie o głupocie, więc dostałeś, co chciałeś

            Po czwarte – gdybyś nie miał ostatniego słowa, byłbyś chory, świetnie to widać na forum. Skądinąd: „ostatnie słowo” rzadko bywa sentencją, w Twoim przypadku – zasadniczo majaczenie

          • Ridge Forrester

            25/09/2013 o 12:25

            Bardzo ciekawa dyskusja, mam nadzieję że Muminek zrobi z tego newsa na SG.

          • Free

            27/09/2013 o 22:56

            Naprawdę: nie ma sensu.

  13. Nu

    24/09/2013 o 14:49

    @Free
    Nie obruszaj się. Ben ma rację: w przypadku małej lokalnej społeczności jaką są Krzeszowice od pojedynczych osób (głosów) zależy baaaaaardzo wiele. Nawet mały procent ogromnie dużo może zmienić.

  14. lolcia232

    24/09/2013 o 15:04

    to skoro od pojedyńczych osób zależy wiele to jak podniosą nam podatek to zbiorę kilka osób i pójde zgłosić sprzeciw. ciekawe czy będziemy mieli możliwośc wyboru… czemu nikt nie pytał mnie na co wydać pieniądze gminy? też tu mieszkam i płacę podatki.

    • Ben

      24/09/2013 o 16:51

      Lolcia232,

      protest kilku osób przeciwko zbyt dużym podatkom nic nie da. Tak naprawdę Twój głos liczy się w dwóch przypadkach:
      – podczas wyborów,
      – podczas ewentualnego referendum odwoławczego rady czy burmistrza.
      Poczekaj do jesieni przyszłego roku a dowiesz się, jak Twój głos jest ważny. 🙂

      Sposób na niskie podatki jest bardzo prosty. Trzeba wybierać na burmistrza i radnych ludzi mądrych, którzy będą mieć inny pomysł na zmniejszanie deficytu budżetu gminy niż podnoszenie podatków. Dodam ze swojej strony, że podnoszenie podatków uważam osobiście za wyraz bezsilności władzy oraz jej niekompetencję.

      Wracając jednak do wyborów – bardzo ważne jest nie tylko głosowanie na – nazwę ich w skrócie – odpowiednich kandydatów, ale również namawianie ludzi mądrych, uczciwych, społeczników na kandydowanie do rady czy na stanowisko burmistrza.

  15. Nu

    24/09/2013 o 17:13

    @Lolcia232
    Mam na myśli głosy w wyborach.

  16. Ridge Forrester

    26/09/2013 o 10:25

    A propos ofiar systemu, zawsze mogło być gorzej:
    http://www.youtube.com/watch?v=r0Dklqf6Dj4

    fragment filmu, kto oglądał cały wie o czym mowa.

  17. boss

    04/10/2013 o 15:45

    zaiste, już żapłacę wyższe podatki, wyprowazdam się z tej krzeszowickiej nory zabitej dechami!

  18. leszek

    17/01/2014 o 13:23

    z tymi krzeszowicami to jakaś paranoja. jesteśmy w komuniżmie nadal?

  19. leszek

    17/01/2014 o 13:28

    jakaŚ GAZETKA bzdury wypisuje.

  20. leszek

    17/01/2014 o 13:34

    warto by to było miasto dla ludzi .A nie dla paru cwanych facetów .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę