Alicja, Maciej i Roch Urbaniak, matka, ojciec i syn – czyli malarskie trio z podkrakowskiej Modlnicy. Ich rodzinną wystawę już w najbliższy piątek zainauguruje wernisaż w galerii Pałacu Vauxhall.
Dwie trzecie rodziny Urbaniaków na rynku sztuki działa już od 25 lat. – Wystawa w krzeszowickiej Galerii w Pałacu Vauxhall jest dla naszej rodziny cenną możliwością zaprezentowania się miłośnikom sztuki z naszego regionu – mówi o wystawie Roch, najmłodszy członek rodziny. Dodaje, że będzie to także okazja do zobaczenia rodzinnych podobieństw i różnic.
Wernisaż wystawy „Do trzech razy sztuka” odbędzie się 4 października o godzinie 19:00. Honorowy patronat objął nad nią starosta krakowski Józef Krzyworzeka. Wystawa będzie czynna do 31 października.
Strona internetowa rodziny Urbaniaków
Magda
01/10/2013 o 21:25
wystawy coraz lepsze tylko chętnych coraz mniej, a na każdym wernisażu ten sam skład. szkoda, na prawdę szkoda, bo za taką kasę jak bierze się tutaj za bilet, w Kraku nie opłacałoby się otwierać drzwi do muzeum. pytanie w czym tkwi problem? czy jesteśmy aż takimi wieśniakami, którzy nie potrafią obcować ze sztuką?
Swojak
01/10/2013 o 21:31
A może by tak mały ranking – na jaka wystawę chcielibyście pójść? Ja osobiście czekam aż galeria wyjdzie na zewnątrz i zorganizuje – może przy współpracy ze SMZK wystawę fotograficzną – nasze miasto powiedzmy w okresie międzywojennym, kiedy po ulicach chodzili nie tylko Polacy, ale też Żydzi. Chcę zobaczyć sklepy bławatne i starą mykwę – to by było coś.
Ben
02/10/2013 o 09:59
Swojaku,
bardzo dobry pomysł z wystawą fotograficzną.
Jeśli ktoś chce poczuć klimat dawnych Krzeszowic, może zajrzeć na stronę:
http://www.audiovis.nac.gov.pl/
i do wyszukiwarki wpisać: Krzeszowice.
Ridge Forrester
02/10/2013 o 10:52
Kiedyś widziałem odcinek PKF poświęcony domu dziecka w Pałacu Potockich – może ktoś ma namiary na ten materiał , może jest gdzieś opublikowany.
Ben
02/10/2013 o 11:54
Archiwum PKF znajduje się na stronie http://www.kronikarp.com. Próbowałem coś o Krzeszowicach, ale niestety wyszukiwarka nic nie znajduje. Być może materiał nie dotyczył wyłącznie PZWN, Domu Młodzieży czy Domu Dziecka w Krzeszowicach. I stąd problem z jego odszukaniem.
Adam
02/10/2013 o 05:59
Jadę do Krakowa na wystawę i jestem anonimowy.Zapłacę każdą cenę byle nie oglądać krzeszowickich celebrytów.
Magda
02/10/2013 o 06:51
„Krzeszowickich celebrytów” oglądasz tylko na wernisażach, zjawiają się chyba tylko po to by później pooglądać zdjęcia w lokalnym magazynie. Po wernisażu w trakcie trwania wystawy można już sobie spokojnie zwiedzać, a przy okazji pogadać o wystawie z paniami, które tam pracują.