Jeszcze tylko przez kilka dni można zapoznać się z wyłożonymi w urzędzie projektami planu zagospodarowania przestrzennego dla Tenczynka, Woli Filipowskiej, Sanki, Ostrężnicy, Miękini i Nawojowej Góry. O tym, że warto poświęcić kilka chwil na sprawdzenie projekt, przekonał się niedawno mieszkaniec Ostrężnicy.
Zainteresowanie wtorkowym spotkaniem było zdecydowanie mniejsze niż to sprzed kilkunastu miesięcy, gdy na stołach w sali herbowej leżały projekty planu dla Krzeszowic, ale emocje tak jak wtedy, sięgnęły zenitu. Co ciekawe, część mieszkańców, w urzędniku, który debatę prowadził nie rozpoznała naczelnika wydziały, dopytywali o Andrzeja Żbika i przebywającą na zwolnieniu lekarskim Marię Chodacką-Kucharczyk.
Ci, którzy na debacie się zjawili nie kryli zdziwienia, tym co zobaczyli w projekcie. Piotr Janas z Tenczynka dopytywał dlaczego projektanci postanowili przedłużyć ulicę Akacjową. W nowym projekcie droga łączy się z prostopadłą Sosnową, przecinając kilka działek. Każda z nich w tej chwili ma dostęp do drogi. Problem na też Janina Siuda. Przez jej działkę na przebiegać nowa droga łącząca Chrzanowską z ulicą Podzamcze.
W trakcie debaty mieszkańcy zwracali też uwagę na niezrozumiałe przekształcenia działek rolnych na budowlane. Działka mieszkańca Miękini w projekcie jest budowlaną w dwóch trzecich, jedna trzecia wciąż pozostaje rolna, mimo, że ziemia jest klasy czwartej. – Młodzi uciekają bo nie możemy przekwalifikować działek – zwracała uwagę Lucyna Gregorczyk, również mieszkanka Miękini.
Podczas gdy jedni mieszkańcy boleli nad drogami przecinającymi ich działki, a inni utyskiwali nad brakiem działek pod budowę, mieszkaniec Ostrężnicy odkrył w projekcie prawdziwą perełkę. Oddając za darmo kawałek swojej ziemi pod budowę kościoła nie przypuszczał, że za kilka lat w nowym projekcie planu projektanci umieszczą na połowie jego działki teren sakralny. – Mam tam wybudować kaplicę? – dopytywał.
Projekty planów w krzeszowickim urzędzie będą dostępne w godzinach 15:00 – 17:00 jeszcze tylko do 1 lipca. Uwagi do projektu planu oraz prognozy oddziaływania na środowisko można wnosić do dnia 21 lipca. Projekty można pobrać też z internetu.
Anonim
21/06/2015 o 21:49
Ja jestem mieszkanka Ostrężnicy, w Ziemi Świętej byłam 3 razy i bywam co niedzielę 😉
Bobek
21/06/2015 o 21:56
Po co jeździć gdzieś daleko skoro dzięki projektantom ziemię „poświęconą” można mieć za darmo we własnym ogródku… ha ha! 😉 Niezłe jaja.
Anonim
22/06/2015 o 15:05
Przecież w Krzeszowicach mamy też i Paryż!
Anonim
22/06/2015 o 21:35
I w Paryżu tym i tym byłam taka chwalipieta jestem 😉
ja
23/06/2015 o 19:35
Do Anonima. Moja droga a gdzie to w Krzeszowicach mamy Paryż? Które to osiedle? Jak długo tu mieszkam o takim nie słyszałam. Jak mi wiadomo to Paryż jest w Nowej Górze a że jesteś Ostręznianką powinnaś o tym wiedzieć.https://pl.wikipedia.org/wiki/Pary%C5%BC_(wojew%C3%B3dztwo_ma%C5%82opolskie)
Nu
22/06/2015 o 09:31
Jesteśmy w Polsce 🙂
Hahaha
22/06/2015 o 14:33
Głupia ta dziennikarka – na siłę szuka sensacji, a niestety – tym razem jej nie było. Normalne wyłożenie…i rozmowy. Bidula…
Anonim
22/06/2015 o 14:36
Tak – a do tego zenitu to jeszcze było bardzo daleko, baba szuka dziury w całym. Oceniam to spotkanie całkiem merytorycznie, przecież po to jest wyłożenie, żeby podyskutować, swoje uwagi złozyć i dążyć do kompromisu
A
22/06/2015 o 14:39
Sama jesteś kwiatek – dziumdziu w czerwonych portkach !
Muminek
22/06/2015 o 18:06
Pani w czerwonych spodniach cytowała ostrzejsze wypowiedzi mieszkańców… „rozbój w biały dzień” 😉 Nie wiem gdzie byłaś/byłeś, ale chyba na innym spotkaniu.
http://przelom.pl/16998-ludzie-mowia-te-projekty-to-rozboj-w-bialy-dzien.html
wasyl
22/06/2015 o 20:41
Głupio piszecie. Tak więc mam pytanie do KRZESZOWICE ONE PL.Kiedy zaczną remontować tory czy może portal nauczony wcześniejszymi zapowiedziami p Dutkiewicza z PLKa przygotuje się dokładnie na temat jakichkolwiek prowadzonych prac na tej lini kolejowej!?
Anonim
25/06/2015 o 20:53
Jakim prawem przekształcają nasze dzialki samowolnie bez konsultacji z nami zawsze na gorsza kategorie- gdzie nie mozna nic zrobic wybudować .Nasze nieruchomosci tracą bardzo na wartości. Należy masowo występować do gminy o odszkodowania czyli o wyrównanie naszych strat za ich zmiany . Jeżeli gminę na to stać niech tak postępuje dalej .bedzie pierwsza gmina w malopolsce ,która ogłosi Bankructwo. Tu maluje sie obraz naszych włodarzy.zamiast dbać o młodych o podatki gminy żeby budżet gminy zyskiwał ludzie sie bogacili .to gminie powinna zależeć aby działek budowlanych byl jak najwiecej w naszym dobrym wspólnym interesie .jezeli tego nie rozumieją to ńiech sie zajmą wypasem na powstałych pastwiskach i uprawa na nagle powstałych polach rolnych, gdyż budować nic nie zbudują bo niema gdzie i inii tez nie maja.j
ktoś
26/06/2015 o 07:19
Prawem kaduka
Xelka
26/06/2015 o 10:23
Ej, o co to oburzenie ? Wybraliście nowego burmistrza to macie i nie narzekać….a tak swoją drogą co teraz robi Stowarzyszenie Rynek ? Tak bardzo krzyczeli przy poprzednim planie byłego burmistrz….. Czyżby cos sie zmieniło ???
Anonim
26/06/2015 o 11:07
to projekt planu przygotowany przez poprzednią ekipę. A nowy burmistrz otumaniony przez naczelnika…
Krzeszowice też po dupie dostaną
Anonim
26/06/2015 o 12:57
Największy bałagan zrobiła ekipa jeszcze wcześniejsza ,poprzednia nic nie robiła tylko zamieszanie a Nowa chcąc zyskać sympatję i przychylność mieszkańców wzorem innych prężnie rozwijających się gmin /również sąsiednich/przychylić się do wniosków mieszkańców m.in rozszerzyć obszar terenów budowlanych .Niech ludzie się budują , przybędzie wtedy chętnych na nasze działki , wartość działek automatycznie wzrośnie, gmina będzie miała wpływy do budżetu, składy budowlane obroty itd………..
Anonim
26/06/2015 o 13:47
Bzdury wygadujesz! Większego bałaganu, niż zrobiła z planami poprzednia ekipa – zrobić się już chyba nie da!
Ta wcześniejsza przynajmniej doprowadziła plan Krzeszowic niemal bezkonfliktowo do końca i praktycznie tylko jeden konflikt spowodowany pewną uciążliwą lokalizacją przemysłową stanął na przeszkodzie. A plany wiosek sprzed lat, to co? Do dzisiaj jeszcze jakoś funkcjonują. Gorzej z tymi nowymi….
KZ
01/07/2015 o 13:53
Piszesz jakoś, właśnie ledwo, ledwo, błędów tam co niemiara, tylko jakoś ludziska w ogóle tych planów nie znają, a jak coś chcą zrobić to potykają się o bzdury. Z trudem funkcją – dróg tam niepomiernie dużo, niepotrzebnych, szerokich, teraz to się koryguje, a zapisy archaiczne! Sam miałem niepomierne problemy z budową – właśnie wg tych „świetnych” planów tej wcześniejszej, poprzedniej ekipy.
Anonim
01/07/2015 o 21:39
A Ty sam wiesz, co chcesz w ogóle powiedzieć?
„świetnie” opisane stylistycznie i merytorycznie 😉