300 kilogramów pomidorów, ulewny deszcz i… setki latających mrówek. Tak dziś wyglądało „Pomidorowe szaleństwo” na krzeszowickim Rynku.
W trakcie imprezy mieszkańcy mogli spróbować kilku odmian pomidorów hodowanych w lokalnych szklarniach. Później na stoły wjechał główny bohater w wersji na ciepło, zapiekany z serem na olbrzymiej patelni, jako pomidorowa z makaronem lub groszkiem ptysiowym, faszerowany, czy wreszcie w sałatce.
Degustację potraw przygotowanych przez panie z kół gospodyń przerwała ulewa, ale tylko na chwilę. Pod namiotem nadal raczono się zupą pomidorową. Na koniec w wielkiej patelni przyrządzono leczo. Do wieczora mieszkańcy bawili się przy muzyce młodych, lokalnych wokalistów i folkowej kapeli. Zobacz galerię >>
Gie
24/07/2017 o 07:37
Czyli nie było pomidorowej z ryżem? No to dobrze że się nie wybrałem. 🙂
Właściwie takie święta pomidora powinny być dwa w roku. Pierwsze na wiosnę. Ludziom można by rozdawać/sprzedawać sadzonki pomidorów, sam bym ze dwie przygarnął. 🙂 I drugie takie jak wczoraj. W sumie mogłoby być i trzecie, jesienią – święto ketchupu i przecieru pomidorowego. 🙂
Myśliwy z domku
24/07/2017 o 08:50
A może by spróbować też coś z suszonymi pomidorami ? Ostatnio skwar jest, to może coś się uda ?
I nasuwa się jeszcze jeden pomysł ? Pomidorówka.
Ale nie jako zupa, bardziej jak te wszystkie cytrynówki, wiśniówki… 😉 😉 😉
Gie
24/07/2017 o 21:24
O i wykłady o pomidorach by można zrobić. 🙂 Wiosną przy rozdawaniu sadzonek, jak dbać o pomidory. Latem jak zrobić suszone pomidory które będzie można wykorzystać jesienią. A na jesiennym święcie ugotować gar makaronu. Panie z KGW mogłyby zmodyfikować sos na jakąś lokalną modłę i Spaghetti Krzeszoniese gotowe :)Nazwa głupia ale coś tak czuję że wzmianka o imprezie z potrawą o takiej nazwie mogłaby pojawić się ot choćby w Teleexpresie. 🙂 Jak ketchup czy przecier to i jakieś krzeszowickie pizze czy podpłomyki mogłyby zostać zrobione. 🙂
Kacha do Gie
25/07/2017 o 07:35
Gie
Nie krytykuj co by mogli, co powinno być ..
Wykaż się! Zrób coś
Sprawdź się! A nie anonimowo krytykuj i wskazuj comtrzrba zrobić
Myśliwy z domku
25/07/2017 o 09:17
Kacha, na tym niestety, polega też demokracja, o którą tak bardzo ostatnio krzyczymy, że można anonimowo powiedzieć co się nie podoba. Anonimowe ankiety są na porządku dziennym w wielu firmach.
Sprawdzić się? Nie ma problemu. Na pewno można sprawdzić się w obszarze swoich zainteresowań i tam, gdzie człowiek czuje się pewnie – sprawdzić się, czy można lepiej. I wtedy też musimy być przygotowani na falę krytyki. Popatrzmy chociażby na przykłady naszych sportowców. Zaraz zima przyjdzie, znowu w Polsce będzie kilkanaście milionów trenerów skoków narciarskich, biegów narciarskich i biathlonu. Duża część z nich poza krytyką nie robi nic. Dlaczego do nich nie wystosować takich próśb, by przestali krytykować anonimowo ?
Kacha
25/07/2017 o 15:13
Fakt! Magia internetu i jego anonimowości …
W twarz nikt tego nie powie co napisze i jak skrytykuje! A szkoda.
Do krytyki wszyscy! Do działania nikogo nie ma..
Mnie cieszy, że w Krzeszowicach coś się dzieje fajnego!
Gie
25/07/2017 o 15:28
Toć rzuciłem pomysł na 3 imprezy „pomidorowe”. Chyba całkiem sensowne.
wasyl
25/07/2017 o 22:36
O co Ci chodzi ?
Franek
24/07/2017 o 20:35
Była pomidorowa z ryżem, makaronem, groszkiem ptysiowym. Były też sałatki z pomidorów, faszerowane pomidory, fasolka, chłodnik z pomidorów. Jednym słowem pełna wyżerka więc żałuj, że Cię nie było 🙂
Zenek
25/07/2017 o 06:52
Brawo Franek
Nareszcie optymizm a nie jsk zwykle krytyka!!
Fajna impreza – a, że deszcz ? Niczyja wina! Taką mamy aurę?
Kacha
26/07/2017 o 07:02
Do Gie
Fajne pomysły.. to do dzieła!! Działaj, a nie gadaj na necie
?
Anonim
26/07/2017 o 11:54
Pamiętaj, że to działa w dwie strony.
Gie
26/07/2017 o 15:40
Gdybym miał takie ambicje to już dawno byłbym prezydentem wszystkich Polaków albo przynajmniej Burmistrzem. 🙂 Nie mam, rzucam pomysł, zresztą nie tylko ja. Co i kto z tym zrobi już nie moja sprawa. A komentarze tutaj czytają „ważne” osoby bo kiedy zwróciłem uwagę że jakiś plakat jest nieczytelny to poprawili. 🙂