Burmistrz zwolnił dyrektorkę krzeszowickiej biblioteki. Decyzję tłumaczył zmianą statutu
Danuta Hubisz-Rudel nie jest już dyrektorem miejsko-gminnej biblioteki w Krzeszowicach. Po zmianach jakie radni przyjęli w statucie jednostki, burmistrz postanowił zwolnić ją ze stanowiska. W myśl przegłosowanej w grudniu uchwały, nowy dyrektor ma zostać wybrany w drodze konkursu.
Choć zaproponowane zmiany w statucie Miejsko-Gminnej Biblioteki zostały złożone Radzie na początku grudnia, dyrektorka biblioteki miała okazję się z nimi zapoznać dopiero podczas 15-minutowej przerwy w obradach na ostatniej zeszłorocznej sesji. Nie została także zaproszona na posiedzenie Komisji Kultury, podczas którego omawiano zmiany w statucie.
Uchwalony dokument wprowadza nowy sposób powoływania dyrektora krzeszowickiej biblioteki. Wcześniej, na 5-letnią kadencję, wskazywał go burmistrz. Teraz osoba zarządzająca biblioteką ma być wyłaniana w drodze konkursu. W wywiadzie dla tygodnika Przełom, burmistrz Wacław Gregorczyk tłumaczył, że zmiany w statucie wynikają z potrzeby dostosowania go do obowiązującego prawa. Chcąc ogłosić konkurs musiał dać wypowiedzenie obecnej dyrektorce.
Poszukiwania osoby, która zastąpi Danutę Hubisz-Rudel już się rozpoczęły. Dokumenty w konkursie na stanowisko dyrektora krzeszowickiej biblioteki można składać do 12 marca. 30 marca nastąpi jego rozstrzygnięcie. Do czasu wyboru nowego dyrektora osobą pełniącą jego obowiązki została pracując w krzeszowickiej bibliotece Barbara Grabowska.
minimax
07/02/2018 o 09:38
Panie Gregorczyk, weź się pan już przestań kompromitować. Dyrektorowanie Hubiszowej uważasz pan za niezgodne z prawem, za to podsunięty radnym plan zagospodarowania z kitami jak w kwaterze okna skrzynkowego sprzed 50 lat jest dla pana ok. Panie Gregorczyk, może to jeszcze do pana nie dotarło, ale już pan przegrałeś jesienne wybory.
Anonim
08/02/2018 o 20:58
A więc to było zbiorowe jaranie, bo nie wiedziałam? Dotąd mówiło się o podkurzaniu solowym… Dziwne, bo w wywiadzie nic o tym nie ma.
D60
11/02/2018 o 15:05
Ja bym w tej sytuacji jednak nie bronił jak niepodległości byłej Pani Dyrektor, bo jak sądzę każdy dar władzy dyrektorskiej w tym kraju po pewnym czasie powoduje przywiązanie do stanowiska i przekonanie że każdy kto prubuję nas odwołać dokonuje zamachu stanu. Niestety wybrana metoda zmiany władz jest moim zdaniem nietrafiona. Skoro o wyborze ma decydować konkurs, to nie oznacza to że odwołujemy z miejsca wszystkich wybranych wedle innych zasad. Druga istotna kwestia to słowo konkurs… a raszej wypaczenie tego słowa które ma miejsce w samorządach. Prawdziwy konkurs oznacza bowiem zachowanie zasady swobodnego dostępu kandydatów informacji o wymogach konkursowych, plus konstruowanie ich w sposób zapewniający dobór na stanowiska osób spełniających jak najwyższe kwalifikacje. Tymczasem polecam lekturę konkursów które się rozpisuje. Nie rzadko wymaga się absurdalnego doswiadczenia na stanowiskach, jednocześnie przymykacjąc na brak właściwego wykształcenia kierunkowego. Kto zaś rozstrzyga konkursy. Niezależne komisje (rzekomo), których nie tworzą bynajmniej eksperci w branży. Jedno komisje takowe wiedzą natomiast, kto jest od kogo w konkursie i jak mają zagłosować.
nauczycielka
18/02/2018 o 09:11
Jak już wszyscy wiemy z wywiadu w Przełomie, ta wojenka zaczęła się w Tenczynku, gdzie dwie panie bibliotekarki od mają emerytury i całe etaty.Każdy by tak chciał! Pozostali pracownicy pracują w niepełnych wymiarach czasu pracy. I proszę nie myśleć, ze całe środowisko tenczyńskie to popiera. Tylko garstka, towarzystwa wzajemnej adoracji.
Mól
07/02/2018 o 10:23
Czy przy okazji pracownicy biblioteki byliby tak mili i nie jarali fajek wewnątrz pomieszczeń biblioteki?
Śmierdzi między książkami jak za komuny w biurze. Aż się chce natychmiast wyjść.
Na zewnątrz są dwa kroki. Dziękuję.
Anonim
07/02/2018 o 20:49
Pracownicy wychodzą na zewnątrz, jarać.
😁
07/02/2018 o 20:58
Koniec epoki jarania właśnie nadszedł.
do Mola (napewno nie książkowego)
08/02/2018 o 06:44
Proszę zwrócić uwagę pracownikom osobiście. Bibliotekarze nie palą. Prawdziwi czytelnicy wiedzą kto tak naprawdę „jara fajki”. Dziękuję za uwagę.
Mól
08/02/2018 o 16:01
Bardzo proszę.
Na przyszłość,”na pewno” – osobno, „naprawdę” – razem. Warto wiedzieć, szczególnie w kontekście przypisywania komuś „nieksiążkowości”. Następnym razem się Pani nie ośmieszy. Nie trzeba, drobiazg.
Czytelnik nie jest od zwracania uwagi. Pracownik jest natomiast od niejarania w miejscu publicznym.
Szanowni Pracownicy! Powstrzymajcie zatem niecne praktyki wewnątrzbibliotecznego Palacza, o którym niektórzy tu wiedzą kto zacz! Ubierzcie Go/Ją ciepło, opatulcie szalikiem i czapą, pocieszcie, że poczekacie na Niego/Nią, że to nie na zawsze, tylko na chwilkę. Powitajcie uśmiechem, gdy wróci!
obserwator
09/02/2018 o 08:57
Nie Pani, tylko Pan (faceci też chodzą do biblioteki) 🙂 a jeden to nawet od lat tam pracuje 🙂 ale dyskusja „idzie” w dobrym kierunku, (proszę o sprawdzenie czy teraz nie zrobiłem błędu. Dziękuje za uwagę.
Anonim
24/05/2018 o 10:07
administracja
Anonim
08/02/2018 o 07:33
Z dniem 1 lutego już nie czuć dymu.
Anonim
08/02/2018 o 19:17
BRAWO!!!
Optymista
07/02/2018 o 12:00
Proszę bardzo, przykład na to jak w sposób ” kulturalny, na poziomie, z klasą „, można pożegnać się z wieloletnim dyrektorem placówki kultury.Do przemyślenia dla innych piastujących stanowiska w samorządzie, lub od niego bezpośrednio zależnych.
Anonim
07/02/2018 o 15:47
Nie bronię samorządu, ale czy przypadkiem sama sobie nie pomogła?
Blox
08/02/2018 o 08:01
Pewnie, że sobie pomogła. Atmosfera dzięki niej była tam bardzo nieprzyjemna. Czytelniczki Jej dziękują, to miłe, ale co Ona sama dla Was czytelniczki zrobiła? Przybiła pieczątkę pod tym co zrobili pracownicy. Niestety taka prawda, z zewnątrz wszystko wygląda inaczej. Pomyślcie sami – przecież gmina ma swoich prawników – gdyby nie mieli asa w rękawie, bali by się sądu pracy. Ale oni mają całą talię asów, które była Dyrektor im przez lata dawała.
Romario
07/02/2018 o 15:07
Przecież wiadomo dlaczego i wiadomo kogo powoła Burmistrz.
Anonim
07/02/2018 o 20:52
I dobrze, niech powoła! Bo co to za biblioteka bez dyrektora!?
Anonim
07/02/2018 o 21:56
Czyżby to była pewna pani radna?
Optymista
08/02/2018 o 17:09
Nieeee, po co radna ma iść do roboty, przecież praca „społeczna”jest lepsza, lżejsza,i tak naprawdę nie ma tam żadnej odpowiedzialności.
Anonim
08/02/2018 o 00:40
Mógłbyś oświecić trochę ? Bo jak widać nie do końca wiadomo o kogo chodzi. Ja nie wiem. No ale skoro to takie oczywiste. Podziel się proszę informacją.
carolina
08/02/2018 o 12:55
to ty jesteś wszechwiedzący to napisz kogo
lZA
07/02/2018 o 18:07
Pani Danuto Hubisz-Rudel jako czytelniczka dziękuję Pani za lata pracy w bibliotece.
mz
07/02/2018 o 21:52
Szkoda ,tyle lat prowadzila biblioteke dziekuje czytelniczka
Anonim
07/02/2018 o 21:50
Danka dzięki za wszystko. Taki mamy czas i takich ludzi nieudanych jak Nasz burmistrz. Na niego zaraz przyjdzie też czas, w listopadzie.
Anonim
08/02/2018 o 07:31
Ma duże poparcie i zostanie na kolejną kadencję . No chyba ze ludziom imponuje rozwrzeszczany M albo olewający sesję Ch.
Anonim
08/02/2018 o 15:49
Czyje ma poparcie?
Klakierów z nim związanych i to wszystko
Anonim
09/02/2018 o 09:05
Poparcie Tęnczynian
tenczyn
09/02/2018 o 20:10
Tylko połowy bo wieś podzielona!
Anonim
08/02/2018 o 07:31
Ta pani nie czyta tej strony. Więc po co takie wpisy skierowane do niej?
Anonim
09/02/2018 o 07:34
Czyta, czyta!
Ilona
08/02/2018 o 09:59
Czyli jest już wiadomo kto zastąpi
REX
08/02/2018 o 10:53
Brawo Pani Izo . Pani jest szlachetna i mądra jesteśmy za Panią.
Anonim
08/02/2018 o 13:49
Która Pani Iza jest szlachetna i mądra ?
lotnik
08/02/2018 o 14:06
– Proszę uzasadnić komisji, dlaczego uważa pani, że nadaje się na stanowisko dyrektora?
– Weź się stary nie wygłupiaj!
😉
pelson
11/02/2018 o 20:59
A ja serdecznie polecam Państwa uwadze tekst pana Czesława Kurdziela, który ukazał się był w ostatnim numerze Magazynu Krzeszowickiego. Bynajmniej nie z powodu jego merytorycznej atrakcyjności, ale dlatego, że po paszkwilu jaki nasmarował na dyrektorkę CKiS na swoim blogu prawdopodobnie jest to jego ostatni tekst w tymże czasopiśmie 😀
umiarkowanie szkoda
carolina
12/02/2018 o 16:32
To nie był paszkwil. Tylko rzeczowa i merytoryczna ocena.
ragnar
12/02/2018 o 20:19
https://czeslawkurdziel.wordpress.com/2018/01/30/przetarg/
kto pracował z tą panią to wie, że sporo w tym prawdy.
uosobienie Króla Juliana 🙂
BALBINKA
12/02/2018 o 12:42
BRAWO@@ Wymieniać ludzi z doświadczeniem i stażem@@@ to teraz modne tak zwane przekwalifikowania!
BORGIA
13/02/2018 o 06:21
JAKIEGO STATUTU?? Raczej z powodu utrudnionego dojścia z rynku obok apteki.A miała być nowa biblioteka i rozwój,a jest zwijanie ,jak rolki papieru@@a taki ładny pomnik postawili=łamerykanski.
Anonim
13/02/2018 o 19:37
Będzie nowa biblioteka, będzie nowa dyrektorka, wszystko w swoim czasie ..