Krzeszowiccy policjanci na jednej z posesji zauważyli wychudzonego psa. Ich reakcja była natychmiastowa
Bez jedzenia, bez wody, bez dostępu do budy za to na krótkim łańcuchy. W takich warunkach na jednej z posesji w gminie Jerzmanowice-Przeginia przebywał niewielki kundelek. Policjanci z krzeszowickiego komisariatu patrolujący ten teren postanowili zareagować.
Zwierzak został odebrany, a na właściciela zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak informują inspektorzy fundacji La Fauna, która zaopiekowała się psem, zwierzę było tak głodne, że w trakcie jazdy w klatce wsadziło łapy między kratki i rozrywało worki z karmą próbując zgarnąć kulki do klatki.
– Panowie policjanci stanęli na wysokości zadania, dzięki nim pies ma szansę na lepsze życie, a nie powolne umieranie z głodu na łańcuchu. Wielkie brawa za zwrócenie na niego uwagę, za empatię i podjęcie działania celem jego ocalenia. Właściciel jest znany policjantom i według nich dla tego psa nie było tam rokowań i jedyną opcją był jego odbiór – pisze na swoim profilu fundacja.
Asia
07/02/2019 o 21:05
tego właściciela potraktowałabym jak on psa, krótszy łańcuch tylko bym mu dała