Legenda punk rocka reklamuje piwo z Tenczynka
Goła klata, charakterystyczna fryzura i „The passenger” w tle ma przekonać, że nawet starzy punk rokowcy nie wstydzą się chwycić czasami po butelkę piwa o smaku marakui. Zwłaszcza jeśli trunek poleca sam Iggy Pop.
Ten jegomość robił karierę zanim pokolenia YouTuba zaczęło robić w pieluchy. Choć skóra na klacie nie jest już tak napięta jak za dawnych lat, a na facjacie przybyło zmarszczek, werwy mógłby pozazdrościć mu niejeden millennials.
Iggy Pop, bo o nim mowa, zasłynął jako prekursor muzycznej nowej fali i ojciec chrzestny punka. Mimo swoich 74-lat wciąż nagrywa i szaleje na scenie przełamując stereotypy. Od dziś możecie ogląda go w reklamie piwa z Tenczynka. Dlaczego właśnie jego?
„Zdecydowaliśmy się na nawiązanie współpracy z człowiekiem-symbolem niczym nieskrępowanej niezależności, wielkim artystą (…). Pokazuje, że jedyne granice wyznacza nasza wyobraźnia. Inspiruje młodszych od siebie twórców. Chcemy wspólnie pokazać, że nic nie jest do końca oczywiste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka” – tak Janusz Palikot uzasadnia zaangażowania do reklamy smakowego piwa z Tenczynka, Iggiego.
Reklamę z udziałem muzyka możecie zobaczyć na stronach browaru.
Liberał
27/03/2021 o 23:57
Szacunek dla Janusza.
Dla marketingowców
28/03/2021 o 11:31
BRAWO ZA POMYSŁ!!! Świetny.
Adam
29/03/2021 o 08:24
I dobrze, niech się browar rozwija i niech będzie o nim głośno, nawet jak się komuś nie podoba. Piwko bardzo dobre, szczególnie świeże lane w sklepie firmowym!
tomaszmyszewski
30/03/2021 o 18:47
Nareszcie ktoś promuje Tenczynek – bo radnym i etc. należy się koniec reklamy 🙂
Thomas Morus
01/04/2021 o 15:00
A co na to wszystko ksiadz proboszcz z gosposia i kołem gospodyn. Moze jakis obraz powstanie prawie swiateczny?
Karaś
06/04/2021 o 13:30
Temu piwu nie pomoże nawet Iggy. Bardzo słaby stosunek jakości do ceny. Ja wiem, że o gustach się nie dyskutuje ale to nie jest piwo najwyższych lotów.