Krzeszowice odwiedzi zdobywca dwóch biegunów
8 listopada krzeszowicką bibliotekę odwiedzi Jan Mela, najmłodszy zdobywca obu biegunów, podróżnik i społecznik.
„Niemożliwe to tylko wymówka” – Jan Mela udowodnił to już wiele razy. Jako osoba z niepełnosprawnością, w wieku zaledwie 15 lat, zdobył dwa bieguny Ziemi, a później wspiął się na Kilimandżaro i Elbrus. Jego historię na duży ekran przeniósł Marcin Głowacki, kręcąc biograficzny film „Mój biegun”.
Brak lewego podudzia i prawego przedramienia nie przeszkodziły mu w zdobyciu piątego miejsca w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. W 2004 roku otrzymał nagrodę „Człowiek bez barier”, a w 2009 statuetkę „Kryształków Zwierciadła” za działania na rzecz innych niepełnosprawnych w ramach założonej przez siebie fundacji „Poza Horyzonty”.
Jan Mela do Krzeszowic przyjedzie na zaproszenie miejskiej biblioteki. Spotkanie odbędzie się w piątek, 8 listopada o godzinie 18:00 w sali kinowej. Bezpłatne wejściówki na wydarzenie, można odbierać w wypożyczalni głównej w godzinach pracy biblioteki.
Ciekawska mieszkanka w rejonizacji CKiS
27/10/2024 o 22:09
Zenek też dwa kontynenty na antypodach zaliczył. Czemu go nikt nie lubi, że innych, upartych nam tu podsyłają?
Mieszkaniec Krzeszowic
28/10/2024 o 08:08
Jaki szanowna mieszkanka ma problem? Kto by nie był to dla was i tak jest źle. Weźcie się ludzie ogarnijcie to już jest mega słabe, robi się źle, nie robi jeszcze gorzej. Nic tylko siedzieć w domu i krytykować.. Czy nie ma pani większych problemów, tylko wywoływanie kolejnej gówno burzy?
Zuza
28/10/2024 o 12:18
Ciekawska mieszkanko,
Proponuję zaprosić Zenka! Pogwiazdorzysz przy okazji..
ja.
28/10/2024 o 15:40
🙂 🙂 🙂
Podatnik
28/10/2024 o 18:24
A ja się pytam dlaczego w sobotę 2 listopada biblioteka jest nieczynna. Poniedzialek nieczynna dla ludu, w sobotę nieczynna dla ludu.Moze by się tak pracować zaczęło.
Czesio
28/10/2024 o 22:23
Zdobył dwa bieguny, kolejny fantasta. Przeciez wszyscy wiedzą, że żadnych biegunów nie ma, a Ziemia jest płaskim dyskiem opartym na sześciu krokodylach, ale lobby producentów globusów wszystkim trzęsie i nie pozwolą wyjawić całej prawdy.
MAGDA
29/10/2024 o 07:29
No chyba warto pamiętać, że 2 listopada to Dzień Zaduszny, więc nic dziwnego, że ludzie mają wolne. Tak jak każdy zasługuje na chwilę odpoczynku i możliwość spędzenia czasu z bliskimi, tak samo pracownicy bibliotek. Ciężko oczekiwać, żeby byli do dyspozycji codziennie – jak wszyscy, też potrzebują wolnych dni. Czy urząd w te dni pracuje? No właśnie..
Kasia
29/10/2024 o 07:37
SERIO? tak trudno zrozumieć, że pracownicy biblioteki też potrzebują dni WOLNYCH, jak w wielu innych instytucjach. Trochę empatii, bo to dzięki ich pracy mamy gdzie wracać przez cały rok, po za tym książki zawsze można oddać, o każdej porze w skrzyni przed drzwiami.
Ja
29/10/2024 o 15:36
W urzędzie pracuje się w poniedziałki.
ooo
30/10/2024 o 15:52
Ale nie pracuje się w soboty…
Naprzeciw czytelnikom
31/10/2024 o 07:05
Tak więc do pracy rodacy, nie zamykać nam biblioteki i nie skracać godzin pracy.
Popieram Naprzeciw czytelnikom
31/10/2024 o 19:34
Popieram apel!!! Jak nam wprowadzą czterodniowy tydzień pracy obowiązkowo, to same wulgaryzmy w każdym zdaniu tym czytelnikom pozostaną. Szkolnictwo nie wydoli z naprawianiem elokwencj, bo samo jest w zapaści.
Dociekliwy zegar czasowy
31/10/2024 o 20:08
Madziu, ale wg którego kalendarza opierasz swoją teorię tegorocznego Dnia Zadusznego, bo coś mi się nie zgadza z hronologią czasową obecnego kalendarza?
Ala
02/11/2024 o 16:32
Chronologia a nie hronologia mały błąd ale oczy bolą.
No
03/11/2024 o 05:12
Ludzie. Idzcie do pracy. Na zachodzie to się pracuje
Do No
06/11/2024 o 18:19
Owszem, to prawda. Ale my żyjemy na środkowym wschodzie. Tu się przychodzi ze wschodu na gotowe.
Pracujący inaczej
17/11/2024 o 22:44
Tu się przychodzi i po jarmarkach się chodzi.Chodzi się po mieście i wychodzi się kiedy się chce, ale się chodzi I się przychodzi kiedy się chce i wychodzi.I oto chodzi.
Krótko i dosadnie
19/11/2024 o 01:33
Powiedz to policji, bo my-Krzeszowiczanie się już boimy z domu wychodzić, żeby mandatu za samoistne wychodzenie z domów na dzień dobry nie dostać, jak się już na Krzeszowicach pojawimy. Oni widocznie też chodzą tak, jak chcą, a nie tak, jak muszą.