Opłaty za śmieci mogą iść w górę. Z czego to wynika?
Wszystko wskazuje na to, że po podwyżkach stawek podatków, może wzrosnąć kolejna opłata uiszczana przez mieszkańców. Burmistrz zaproponował nowe stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów.
36 złotych zamiast 32 złotych za odbiór śmieci segregowanych i 72 złote zamiast 64 złotych za odbiór śmieci niesegregowanych — tak już w przyszłym roku mogą wyglądać nowe stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów od mieszkańców gminy Krzeszowice.
Projekt uchwały, który trafi na czwartkową sesję, przewiduje też zwiększenie ulgi dla tych gospodarstw, które decydują się na kompostowanie bioodpadów. Stawka od mieszkańca zostałaby pomniejszona nie o 2, a 5 złotych.
Na najbliższej sesji, poza ustaleniem nowych stawek za odbiór śmieci, radni mają także zdecydować, czy gmina będzie mogła pokryć część kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów własnych niepochodzących z opłaty pobieranej od mieszkańców. – Umożliwienie gminie dopłaty, może okazać się pomocne w utrzymaniu wysokości stawki opłaty z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi, ponoszonym przez mieszkańców w sytuacji braku bilansowania się systemu — można przeczytać w uzasadnieniu uchwały.
Nowe stawki są wynikiem wyższych kwot zaproponowanych przez firmy, które wygrały przetarg oraz lawinowym wzrostem odpadów, które trafiają do systemu. Jak podaje gmina w okresie 5 lat (2019-2024), ilości odpadów komunalnych zbieranych i odbieranych w ramach systemu wzrosła łącznie o 42%.
Gmina zakończyła procedurę przetargową. Wiadomo już, że w przyszłym roku śmieci od mieszkańców ponownie będzie odbierała firma MIKI.
