Kolorowe palmy i wiosna na szczudłach – tak będzie wyglądać niedziela na krzeszowickim Rynku

Choć do Wielkanocy został jeszcze tydzień, w Krzeszowicach już można poczuć świąteczny klimat. W niedzielę na Rynku będzie można przywitać wiosnę na szczudłach, dowiedzieć się jak przygotować tradycyjną święconkę czy wziąć udział w konkursie palm. Jak co roku w centrum stanie „koszyk dobra”, do którego będzie można włożyć żywności i środków czystości dla rodzin z naszej gminy.
Krzeszowicki Koszyk Wielkanocny
13.04 | Krzeszowicki Koszyk Wielkanocny | Rynek
W programie:
10:00 – 14:00 Wielkanocny Koszyk — zbiórka żywności i środków czystości dla rodzin z naszej gminy
11:00 – Jak przygotować wielkanocną święconkę? – warsztaty i spotkanie z KGW Miękinia. Degustacja potraw wielkanocnych, przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich
11:00 -13:30 Pani Wiosna i Przyjaciele – program interakcji na szczudłach w wykonaniu Teatru Jednej Miny z Krakowa. Zabawy i konkursy dla dzieci
12:15 Konkurs Palm Wielkanocnych (kategorie: palma najwyższa i palma rodzinna)
Wydarzeniu będzie towarzyszył wielkanocny kiermasz z rękodziełem, regionalnymi potrawami, ozdobami i wiosenną roślinnością

Zenek
12/04/2025 o 19:11
Co roku to samo, trochę więcej kreatywności! Tyle „mądrych” głów w CKiS i promocji w gminie, a wiecznie te same odgrzewane kotlety :/
Podatnik
13/04/2025 o 15:50
O kreatywności to można w naszej gminie pomarzyć. Najlepiej scedować wszystko na głupi lud, by napoił i nakarmił, zorganizował imprezy a włodarze szerokim uśmiechem do foci.
Maria
13/04/2025 o 20:52
Maklakiewcz cedował na żonę mandarynki, kiedy chciał pić. Na CKiS nie warto niczego cedować, warto raczej zamknąć (ew. przeprofilować, ale tak twórczo i doszczętnie, tj. od podstaw) tę instytucję, ponieważ niewydolna jest i zacofana. Dodam, że w czasie konkursu na dyrektora CKiS wspominano Roman Honet, wspominano Zenon Fajfer – może byliby kosztowniejsi, pewnie tak, ale siary tego rodzaju, jak „program interakcji na szczudłach” nigdy by nie zrobili. Ponieważ są osoby, które nigdy sobie na pewne rzeczy nie pozwolą, być może są to właśnie wyżej wymienieni, a są osoby, które nie dość, że nie mają gustu, to nie mają pojęcia o gigantycznych zmianach w technologii przekazu informacji. Jak Jan Bereza, dyrektor z politycznego odzysku, zresztą na marną skalę. Dobranoc.