Przed wyborami Wacław Gregorczyk obiecywał likwidację Samorządowego Kuriera Krzeszowickiego. Niespełna miesiąc po objęciu przez niego funkcji burmistrza Krzeszowic, do mieszkańców trafił kolejny numer urzędowego miesięcznika. Czyżby obecny burmistrz wchodził właśnie w buty swojego poprzednika?
„W celu informowania gminnej wspólnoty samorządowej o najważniejszych sprawach publicznych z zakresu działania Gminy Krzeszowice Urząd Miejski w Krzeszowicach wydaje czasopismo (miesięcznik) pn. Samorządowy Kurier Krzeszowicki”. Tak w wydanym przez siebie zarządzeniu Czesław Bartl uzasadniał powstanie bezpłatnej, urzędowej gazety. Bezpłatnej niestety tylko z nazwy, roczny koszt druku Kuriera miał uszczuplić budżet gminy o 20 tysięcy złotych.
Znamienny okazał się także start nowego miesięcznika. Pierwszy numer wyszedł w listopadzie 2009 roku, czyli dokładnie na 12 miesięcy przed wyborami samorządowymi. Pieczę nad Kurierem sprawowali oddelegowani przez burmistrza urzędnicy z Wydziału Organizacyjnego, a całości doglądał sekretarz. Pojawienie się nowej, samorządowej gazety podzieliło ówczesnych radnych. Część była zadowolona z wydawnictwa, inni wskazywali na niepotrzebne koszty. Wszak w tym samym czasie podatnik płacił za inne samorządowe pisemko – dwutygodnik „Magazyn Krzeszowicki”.
Burza w szklance wody z czasem przycichła, a władza mogła przez piąć kolejnych lat opisywać swoje sukcesy i karmić nimi mieszkańców gminy. Zmianę miały przynieść listopadowe wybory. W swoim programie Wacław Gregorczyk obiecywał likwidację Samorządowego Kuriera Krzeszowickiego. Styczniowy numer trafił jednak do druku. Na pytanie czy urząd planuje kolejne, burmistrz przyznaje, że noworoczne wydanie było pożegnalnym i następnych nie będzie. Kurier może być zastąpiony wkładkami do Magazynu Krzeszowickiego. Dodatek miałby wychodzić dwa razy do roku i zawierać najważniejsze informacje dla mieszkańców, np. te dotyczące uchwały budżetowej.
Jeden z dziesięciu
11/03/2015 o 09:44
Czyżby obecny burmistrz wchodził właśnie w buty swojego poprzednika?
Zdaje się, że już wszedł i wygląda jeszcze na to, że bardzo mu w tych butach wygodnie. Buty butami, ale najgorsze jest to, że pozostał stary garnitur, który dawno temu powinien był odjechać w siną dal na furce z gnojem. Jak nie przymierzając Jagna Borynówna (vel Paczesiówna).
mieszkanka
17/03/2015 o 09:06
MY WSZYSCY WYBORCY NOWEGO BURMISTRZA CZEKAMY Z UTESKNIENIEM NA SPELNIENIE OBIECANKI DOTYCZACEJ OBNIZKI CEN WODY I SCIEKOW…..jest potwornie drogo ! i nadal po staremu…..trzeba miec jeszcze honor p burmistrzu !
Pati
17/03/2015 o 10:18
Przepraszam, ze tak bezpośrednio…..ale powiedz na co liczysz…… Jakoś dla mnie to wszystko co było w programie wyborczym to słowa bez pokrycia….a mieszkańcy to kupili….. Obym sie myliła …….
trzeba
17/03/2015 o 15:08
mieć wiedzę, droga mieszkanko. Ceny ustalone są na konkretny okres. 🙂 musisz czekać 😉
ktoś
11/03/2015 o 10:34
W kupie lepiej,wiosna nawóz potrzebny.
Pati
11/03/2015 o 23:38
A na co liczyliscie ? Bedzie jeszcze gorzej niż za poprzednika….. Już powoli to widać…..
lZA
12/03/2015 o 13:39
Jak to na co liczyliśmy? W niecodzienniku listopadowym i jak na razie niestety ostatnim stało, że to szansa i nadzieja jest!
skąd te dziwy
12/03/2015 o 18:33
60% głosujących idiotów w to uwierzyło. I to nie było w media markcie :):):)
jasiek
12/03/2015 o 21:13
a swojego rozumu nie macie? Ja miałem dość poprzednika to teraz będę sprawdzał nowego
lZA
13/03/2015 o 10:11
Nic nie pozostało nam innego jak oczekiwać następnych wyborów, macie jakiś kandydatów?
Myślę, że to najwyższy czas budować nową siłę która zmieni oblicze tej krzeszowickiej ziemi.
ktoś
12/03/2015 o 16:45
Matką głupich
lZA
13/03/2015 o 10:09
Może i masz rację ale ta nadzieja trzymała nas przy życiu.
info
15/03/2015 o 18:39
Idą zmiany- przechodzę ostatnio korytarzem w GOPS-ie a tam info oficjalne na tablicy mniej więcej tej treści:”że jeśli ktoś nie czuje się zadowolony z obsługi GOPS to może zgłosić ten fakt do ich kierowników”. W sumie dobrze,że taka informacja jest ( dzięki nowym władzom Gminy podejrzewam, bo dużo było skarg), minusem jest to, że swoje żale petent musi wylewać nadal w instytucji, w której został źle obsłużony ( to bez sensu)- w mojej ocenie petenci zdecydowanie powinni skargi do Pana Burmistrza zgłaszać- to byłoby właściwe i powinna ta informacja być podana do oficjalnej wiadomości petentów. taka moja refleksja.