Niebawem pewnie się dowiemy. W środę rusza kolejna konferencja dla przedsiębiorców i osób, które w gminie Krzeszowice chciałyby założyć własną działalność gospodarczą.
Kraków często nazywany się miastem start-upów lub polską „Doliną Krzemową”. Pod Wawelem wielu młodych ludzi chce rozpoczynać swój pierwszy, własny biznes. Na zachód od stolicy Małopolski są ambicje, pomysły na ułatwienie startu młodym przedsiębiorcom być może pojawią się na środowej konferencji.
Poza start-upami, na spotkaniu zostanie też poruszony temat fotowoltaiki dla firm i możliwości pozyskania środków na rozkręcenie własnego biznesu. Ciekawie zapowiada się punkt dotyczący przedsiębiorczości w kontekście rozwoju ruchu turystyczno-rekreacyjnego.
Konferencja odbędzie się w środę, 12 października, o godzinie 17:00 w sali herbowej krzeszowickiego urzędu przy ulicy Grunwaldzkiej.
Fot. AGmakonts via Foter.com / CC BY
Anonim
12/10/2016 o 09:24
Panie Boże miej w opiece ludzi którzy się na to zdecydują.
Trzeba 50% urzędników zmienić lub
nauczyć ich co to jest przedsiębiorczości i że biznes nie może czekać
80% radnych musi zrozumieć że pieniądze w budżecie pochodzą z podatków ponieważ mam wrażenie że oni to wiedzą ale nie rozumieją
yes
12/10/2016 o 13:26
Głównymi dawcami podatku są 3 kopalnie , a reszta to ma tylko wymagania , co do mediów, chodników ,dróg itp. Te kwoty na uzbrojenie terenu o wiele przewyższają zapłacone przez nich podatki. Ci co płacą najwyższe podatki to powinni być Radnymi i układać budżet Gminy ; wtedy by było logicznie i sprawiedliwie.
gil
12/10/2016 o 13:57
Niedługo zrezygnują z biznesów, bo swoimi zyskami będą musieli podzielić się w dużo większym stopniu z nieudacznikami. Rząd szykuje nowe stawki podatkowe.
Anonim
12/10/2016 o 14:23
Zgadzam się że kopanie tyle że nie koniecznie do gminy.
Tylko dlaczego blokuje się rozwój tychże kopalń?
Anonim
12/10/2016 o 14:00
Biznesu na organizację wycieczek krajoznawczych dla sołtysów to jest pomysł.
Anonim
12/10/2016 o 14:07
Byłoby logiczne, aby wszyscy radni posiadali w przybliżeniu przynajmniej takie kwalifikacje, jakie muszą spełniać osoby zarządzające finansami publicznymi. Dysponowanie majątkiem podatników powinno zobowiązywać do tego, aby jeszcze przed wyborami kandydat na radnego wykazał się co najmniej znajomością zasad pozyskiwania i racjonalnego wydawania publicznych pieniędzy. Dopiero spełnienie wymaganych kryteriów powinno być przepustką do startowania na funkcję radnego.
Wydaje się, to nie jedyne kryterium merytoryczne, jakie powinno być wymagane przed uzyskaniem „certyfikatu” radnego.
Anonim
12/10/2016 o 14:22
Takie coś już było w Rzeczpospolitej Szlacheckiej, posłem na Sejm mógł być tylko szlachcic
Anonim
12/10/2016 o 17:28
Trochę zgubiłeś istotę problemu, ale może byłoby warto wrócić do tego modelu… 😉