Gmina ogłosiła przetarg na zagospodarowanie odpadów i go unieważniła
Pod koniec września urząd ogłosił nowy przetarg na zagospodarowanie odpadów komunalnych. Niestety, ze wzglądu na wysokie kwoty zaproponowano przez oferentów został on unieważniony.
Minęło zaledwie kilka miesięcy od rozstrzygnięcia przetargu na odbiór i zagospodarowania odpadów, a problem śmieci w gminie znów powraca. Ogłoszony we wrześniu przetarg na ich zagospodarowanie właśnie został unieważniony.
Postępowanie podzielono na 5 zakresów – zagospodarowanie odpadów zmieszanych, biodegradowalnych, segregowanych, wielkogabarytowych oraz budowlanych i rozbiórkowych.
Na dwa z wymienionych zakresów żadna z firm nie złożyła oferty, do świadczenia trzech pozostałych zgłosiło się MIKI lub konsorcjum firm z MIKI w składzie. Postępowanie unieważniono, bo zaproponowane kwoty przewyższały kwotę, którą gmina zamierzała przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Umowa miała obowiązywać przez 3 lata – od marca 2021 do końca 2023 roku.
yes
18/11/2020 o 20:26
Burmistrz. Teraz nas „pcha” w Uzdrowisko a to wiąże się z podniesieniem podatków gminnych, które i tak są wysokie oraz woda i kanał. Brakuje Mu pieniędzy w budżecie. Czy , który Radny może powiedzieć dość.
Lidia
20/11/2020 o 18:23
Jakie uzdrowisko? Najpierw niech usunie z rynku samochody i przestanie każde wolne miejsce wykorzystywać na miejsca postojowe. I niech postawi w końcu toaletę bo usunął jedyną, która była w okolicy rynku. I to ma być uzdrowisko, śmiech na sali.
Mieszkanka gminy
20/11/2020 o 23:10
Ceny będą rosły jeżeli nie wybuduje się spalarni śmieci. Gminy powinny się porozumieć w celu realizacji takiej inwestycji,to najwyższy czas. Z takiej spalarni można pozyskać też energię do innych celów. Za pewien czas wymuszą to dyrektywy unijne. Państwo powinno rozwiązać też sprawę udziału producentów towarów w kosztach śmieciowych. Tymczasem beztrosko przerzuca się wszystko na podatnika. Można mnożyć kuriozalne pomysły płacenia za śmieci od ilości zużytej wody. Kiedy wreszcie w tym kraju rządzący pomyślą perspektywicznie, a nie tylko do końca najbliższej kadencji. Najpierw infrastruktura i ułatwienia dla wszystkich, a na końcu dopiero ozdobniki.