Kierował pod wpływem alkoholu, w samochodzie przewoził sadzonki konopi
39-letni mieszkańcowi gminy może trafić na 12 lat za kratki. Mężczyzna, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, wsiadł za kółko. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu.
Ponad 130 gramów marihuany, 5 doniczek z sadzonkami konopi oraz kilka gramów amfetaminy – znaleźli krzeszowiccy funkcjonariusze podczas kontroli, w samochodzie mieszkańca gminy.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna prowadził pod wpływem alkoholu – w wydychanym powietrzy miał 1.2 promila. Jak się okazało, wsiadł za kółko, mimo wcześniejszego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Podczas interwencji 39-latek szarpał i odpychał policjantów.
Jak informuje KPP w Krakowie, w środę mężczyzna usłyszał zarzuty – kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, niezastosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, posiadania znacznych ilości narkotyków i czynienia przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu oraz wywierania przemocą wpływu na funkcjonariuszy policji, w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętych czynności służbowych. Mieszkańcowi gminy grozi do 12 lat więzienia.