Wydarzenia

Wszystkie grzechy magistratu

Przełom przetestował krzeszowicki magistrat. Zadajesz pytania mailem? Na odpowiedź urzędnika możesz czekać nawet dwa miesiące.

W erze Facebooka, Twittera i dostępu do wszelakich informacji z coraz bardziej zaawansowanych urządzeń mobilnych, czas płynie szybciej, ale nie w krzeszowickim urzędzie. Urząd funkcjonuje w nieco innej czasoprzestrzeni, gdzie godziny płyną wolniej a tygodnie ciągną się niczym ser żółty na pizzy.

2 marca na skrzynkę magistratu trafił mail z zapytaniem od dziennikarza Przełomu, krzeszowicki urzędnik potrzebował 3 dni na jego otwarcie i ponad dwóch miesięcy na odpowiedź. Co z ustawowymi 14 dniami, które nakłada na urzędy ustawa o dostępie do informacji publicznej?

Maile  z odpowiedzią po terminie to nie jedyna sprawa z która urząd ma problem. Aby się o tym przekonać wystarczy wejść na stronę Biuletynu Informacji Publicznej i sprawdzić daty umieszczenia protokołów z sesji Rady Miejskiej. Protokół z sesji, która odbyła się 1 grudnia 2011 roku został wrzucony 17 stycznia 2012 roku, protokół z sesji 29 grudnia umieszczono 20 marca 2012 roku. Ostatnim dodanym plikiem jest protokół z sesji 29 marca, mimo, że mamy już maj, a w kwietniu także odbywały się posiedzenia Rady. Szybciej niż w BIP-ie protokoły pojawiają się w Magazynie Krzeszowickim, tyle, że za magazyn trzeba zapłacić, a korzystanie z BIP-u jest bezpłatne.

Umieszczając tekst protokołów z sesji czasem z prawie 3-miesiecznym opóźnieniem urząd nie łamie prawa. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie narzuca obowiązku umieszczania protokołów z sesji na stronach BIP-u. Narzuca je statut gminy, ale jednocześnie nie określa terminu, do którego muszą się one się tam znaleźć. W interesie urzędu leży poinformowanie mieszkańców w jak najszybszym terminie o przebiegu sesji – niestety, nie w interesie krzeszowickiego magistratu.

 

43 komentarze

43 Komentarzy

  1. Ojra ojra

    24/05/2012 o 23:47

    Janusz Maj zyje!

  2. XL-ka

    25/05/2012 o 00:54

    oczekiwanie na odpowiedź urzędnika minimum 2 miesiące, to w Krzeszowicach norma! Znam przypadki, że po pół roku oczekiwania na odpowiedź nie ma żadnej reakcji urzędnika. Jeśli nawet dostanie się po długim oczekiwaniu pisemną odpowiedź, bywa ona tak pokrętna i nie na temat, albo kompletnie zbywająca, że odnosi się wrażenie, jakby krzeszowiccy urzędnicy coś zażywali w pracy.

  3. Niewyspany Czatkowiczan

    25/05/2012 o 07:38

    Fatalne wieści – co urzędnicy na to? Ja się tłumaczą z trzydniowego otwierania maila? Czy redakcja rozmawiała z przedstawicielami magistratu, czy też odmówili komentarza.
    Może mail został wysłany w piątek po 18? Może przez dwa dni nie było prądu w urzędzie? Może urzędnik był chory lub miał urlop i nie miał poczty przekierowanej?

    Artykuł jest bardzo krzywdzący dla pracujących tam Krzeszowiczan, ponieważ nie dano im odnieść się do zarzutów.

    Odczytuję to jako atak na naszą młodą krzeszowicką demokrację.

    • co

      25/05/2012 o 07:51

      nie zmienia faktu, że kiedykolwiek by tego nie otworzył na odpowiedź nie powinno się czekać 2 miesiące.
      Nie miał poczty przekierowanej ? No wiesz, w tych czasach to naprawdę nie jest wielka filozofia kliknąć jedną opcję więcej w ustawieniach.
      Atak na co ?? Już z tą demokracją to Ty nie przesadzaj…

      • Niewyspany Czatkowiczan

        25/05/2012 o 08:15

        Nie znamy treści tego maila, może przygotowanie odpowiedzi wymagało dwumiesięcznego przygotowania – co nie zmienia oczywiście faktu, że urzędnik mógł poinformować, że przygotowanie odpowiedzi zajmie mu dwa miesiące.

        Na przyszłość uwaga do dziennikarza by nie zarzucał naszych urzędników tak wyczerpującymi i pracochłonnymi tematami. Urzędnik przez dwa miesiące musiał przygotowywać tylko i wyłącznie odpowiedź na maila dziennikarza (z pewnością musiał pozostawać po godzinach) przez co nie miał czasu na nic innego.

        To potwierdza moje podejrzenie o ataku na naszą młodą krzeszowicką demokrację. Co więcej uważam, że jest to celowe działanie mające na celu całkowity paraliż naszego magistratu.

        • wiewióra

          25/05/2012 o 08:54

          Masz chłopie poczucie humoru. Tylko zbrakło mi uśmiechniętej buźki.;-)

          • Niewyspany Czatkowiczan

            25/05/2012 o 08:55

            To byłoby zbyt czytelne:-)

  4. y

    25/05/2012 o 08:58

    Aż tak żle nie jest , że w ogóle nie reagują i nie udostępniają informacji.Czasem nawet udostępniają, ale kiedy okaże się, że udostępnione info. w niekorzystnym świetle stawia urząd
    to zaczynają mataczyć , chować i bronić błędnych postanowień jak niepodległości. Powinni się zdecydować; albo w ogóle nie udostępniać i mieć problemy z mediami albo może jednak terminowo udostępniać, ewentualnie wyciągać wnioski z błędnych decyzji i w konsekwencji wziąć udział w konkursie na najbardziej przyjazny urząd. Taki sen.

  5. Ben

    25/05/2012 o 10:45

    „Niewyspany Czatkowiczaninie”, sorry ale muszę napisać dosadnie: bredzisz jak chory wąż.
    O jakiej ty młodej krzeszowickiej demokracji piszesz? Bronisz niekompetentnych urzędników jakimiś utartymi sloganami? O przekroczonych terminach odpowiedzi słyszeliśmy nie raz, o niejednoznacznych odpowiedziach również.
    Celowe działanie mające na celu paraliż magistratu? – chłopie, czy tobie dzisiaj rano przypadkiem sufit na głowę nie spadł? Jeśli w urzędzie jest paraliż, to tylko na skutek jego własnej niewydolności. Dam Ci jaskrawy przykład: aby zapoznać się z planem zagospodarowania przestrzennego w Krzeszowicach musisz udać się osobiście do urzędu. W wielu innych gminach praktykuje się umieszczenie dokumentacji w internecie. Dlaczego w Krzeszowicach – podobno posiadających tak wspaniały urząd – nie można brać dobrego przykładu z innych? A może komuś na tym zależy, aby utrzymać status quo?

    Sparafrazuję Twoje słowa:
    To potwierdza moje podejrzenie, że jesteś pracownikiem urzędu. Co więcej uważam, że celem Twojej pracy jest dbanie na tym blogu o korzystny PR naszego magistratu.

    Takie jest moje zdanie w tej kwestii.

    • Niewyspany Czatkowiczan

      25/05/2012 o 12:37

      Benie spokojnie, nie obrażaj. Przeczytaj raz jeszcze moje wypowiedzi. TO JEST IRONIA.

      • Ben

        25/05/2012 o 12:39

        W takim razie moja wypowiedź też jest ironią.
        😉

  6. z przykrością

    25/05/2012 o 10:51

    komunikuję, że to niereformowalne towarzystwo jest w dużej części do wymiany! Nie żartuj sobie 'Niewyspany….”z tym atakiem na młodą krzeszowicką demokrację. Co powiesz na przykład na pewną zasiedziałą panią w magistracie, która prostą sprawę „załatwia” już od listopada, i końca wciąż nie widać ani na „tak”, ani na „nie”! Po każdej próbie interwencji, mojej i nie tylko, opowiada jakieś brednie i usprawiedliwia sie w głupi sposób, a sprawa stoi w miejscu od tamtego roku. Tak wygląda urzędnicze nieróbstwo i brak kompetencji. Ci ludzie (naturalnie nie wszyscy) dawno już zatracili poczucie swojego miejsca w szeregu i zapomnieli, z czyich pieniędzy się utrzymują. Moim zdaniem „Przełom” powinien jeszcze dosadniej to zjawisko opisać i i odpowiednio podsumować. Chwała Redakcji i za to.

    • loki

      26/05/2012 o 23:51

      może ta pani czeka na kopertę? pryncypał C.B. i tak nic nie powie na takin proceder

  7. Niewyspany Czatkowiczan

    25/05/2012 o 10:58

    Moje wpisy w tym wątku były celowo przejaskrawione, niektórzy zrozumieli – dla reszty było to zbyt trudne.

    Proponuję trochę mniej emocji i nie obrażanie współrozmówców.

  8. obserwator z boku

    25/05/2012 o 11:14

    Pozwolisz Ben, że ja nie będę aż tak delikatny w opisywaniu tej krzeszowickiej patologii na przykładzie przytoczonego przez Ciebie planu zagospodarowania i jego niedostępności. Nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że to nie jest żaden przypadek, i że właśnie komuś zależy na utrzymaniu status quo. Żeby nie było również żadnych wątpliwości, to właśnie kierowniczka referatu Urbanistyki i Planowania jest w pełni odpowiedzialna za brak dostępności planu w internecie, a także za wszystkie inne zaniedbania i opóźnienia w przygotowaniu planów urbanistycznych miasta i gminy. Znając w dużym stopniu jej osobiste „priorytety” w tej materii jestem przekonany, że powinna być pociągnięta do odpowiedzialności dyscyplinarnej i prawnej za te wieloletnie zaniedbania, a także błędy merytoryczne w założeniach do studium i do planu zagospodarowania przestrzennego. Bardzo wiele można się dowiedzieć na ten temat od samych mieszkańców gminy, którzy doświadczyli na sobie tych nieznanych w innych gminach praktyk.

  9. DO obserwator z boku

    25/05/2012 o 14:37

    No wreszcie ktoś na temat i do rzecz!! Nudzi mnie to narzekanie w kółko na „Urząd Urząd i Urząd” – jak już się odnosić do czegoś to powołujcie się na konkrety, NA KONKRETNE OSOBY, które dopuszczają się nieprawidłowości. Może to jakiś skutek przyniesie.
    Uważam, że wrzucanie wszystkich krzeszowickich urzędników do jednego wora podpisanego „Urząd” może być bardzo krzywdzące dla tych, którzy nie powinni się w tym worze znaleźć. Żeby nie było tak, że parę osób „grzeszy” a wszyscy za nie pokutują. No chyba że wszyscy sa tacy sami 🙂
    Reasumując – KONKRETY mili Państwo !!!!!!!!!!

  10. genek

    25/05/2012 o 14:46

    No tak, zaraz będzie że urzędnicy nie odpisują na smsy itd. A jak się mówi o zwiększeniu zatrudnienia – to darmozjady.
    Wszyscy chcą wszystko ale za darmo.
    Jestem na TAK , jeśli chodzi o usprawnienie naszej administracji poprzez dostarczanie mieszkańcom różnorodnej formy zapytania, a tym samym odpowiedzi – nie mniej jednak dostrzegam potrzebę wprowadzenia zasadniczych zmian prawnych, które by zwalniały urząd od „urzędowej” formy odpowiedzi na zapytania złożone w innej formie aniżeli pisemnej.

  11. genek

    25/05/2012 o 14:49

    A może zamiast jak w temacie:
    WSZYSCY GRZESZNICY MAGISTRATU :
    1.
    2.
    3.
    …..

  12. Zniesmaczony Czatkowiczanin

    25/05/2012 o 17:37

    1.Bartl
    2.Żbik wcześniej wróblewski
    3.Kucharczykowa
    a teraz szaraki :
    1.
    2.
    …..

  13. Kolejarz

    25/05/2012 o 18:00

    Ben ostatnimi czasy bardzo się upodabnia wypowiedziami do marszałka Niesiołowskiego – kretyński pomysł, bredzisz jak chory wąż – ten sam agresywny przekaz.

  14. hermofrodyta

    26/05/2012 o 01:49

    no to juz jest naprawde bezczelnosc, jak mozna byc takim chamem i tak napisac o Krzeszowickiem Urzedziem Gminnym. Czysty cham. jak w ogole mozna pomyslec zle o naszym Urzedzie? co za zle czasy widze nadchodZa

  15. Dzis

    26/05/2012 o 16:27

    ucichły wszelkie komentarze na stronie, ludziska poszły się bawić na dni krzeszowic nazwane majówką hrabiny.
    Generalnie jak widać to samo – artysta jest i zaśpiewa, wyżerka jest, piwa można wypić ile się zmieści. Czyli dni krzeszowic pełną parą.

  16. Anonim

    26/05/2012 o 16:45

    Kolejny grzech – rozdanie źródeł sukcesu – czyli zamknięta impreza dla wybranych. Tak się bawi krzeszowicki dwór, w pałacu, bez pospólstwa. Zrobili sobie nagrodę, wybrali kandydatów i rozdali podczas zamkniętej imprezki.

    • a

      26/05/2012 o 19:43

      podaj proszę przykłady, kto miałby tej nagrody nie dostać ? Czy ci wybrani nie zrobili nic dla miasta, czy może właśnie zrobili coś dobrego ?
      Widzę strasznie Ci to przeszkadza, że Ciebie nie wybrali. No ale jak się siedzi i pierdzi w stołek to wynik jest z góry przesądzony.

      • Anonim

        27/05/2012 o 00:00

        zacznij czytać ze zrozumieniem. Nie chodzi o to kto dostał (chociaż właściwie, co do cholery zrobiła Domańska poza oddaniem willi na rzecz SMZK? Swoją drogą, zapuszczą ją tak samo jak muzeum, które właśnie zarasta trawą, bo Skalny ma czas by bawić się na rozdaniu źródeł, ale nie ma czasu by zlecić wykoszenie ogrodu wokół muzeum) Była gdzieś jakaś informacja o rozdaniu tych nagród? Nie wydaje mi się i nie podoba mi się, że robi się takie imprezy za zamkniętymi drzwiami.

  17. XL-ka

    26/05/2012 o 22:35

    a, nie odwracaj kota do góry ogonem i nie zadawaj przewrotnych pytań, ale wpierw sama podaj przykłady, co takiego dobrego dla miasta zrobili „wybrańcy burmistrza”, że aż zostali nagrodzeni? Anonim odsłonił kulisy rozdania źródeł sukcesu i ja też mam podobne skojarzenia. Jeśli Tobie nie nasuwają się żadne wątpliwości, w takim razie życzę dobrego samopoczucia i spokojnych snów.

    • a

      27/05/2012 o 09:18

      takie właśnie mam 🙂 Kilka osób, które nagrodę otrzymały zrobiły coś dobrego dla tego miasta, dla mieszkańców. To, że nie wszyscy powinni nagrodę dostać – może i tak. Ale wybór był dosyć mały, ponieważ bardzo mało instytucji i osób zostało zgłoszonych. Szkoda, bo mogliśmy mieć większy wpływ na to.
      A co do samych wyborów – kapituła głosowała w tajnych głosowaniach nad każdą kandydaturą. I jeszcze raz napiszę – z tego co mieli do wyboru, bo tylko tyle zostało zgłoszone to jest to i tak dobry wybór. Jeśli chodzi o wybór p. Domańskiej – co jest dopiero jedną z 7 kategorii – to proszę mi powiedzieć czy mając wybór między p. Domańską a p. Żbikiem Romanem wybralibyście tego drugiego ?
      Dalej – czy wybór z kategorii sportu x Mateusza jest zły ? A bo to on mało robi dla młodzieży pod względem właśnie kultury fizycznej , turystyki i sportu ?
      Czy w kategorii kultury i sztuki w której znalazło się raptem 2 kandydatów wybór Kołpanowicza byłby zły ?
      A działalność społeczna – Zespół Pomocy Międzyludzkiej, czy jak się to dokładnie tam nazywa zrobił naprawde wiele przez ostatnie 20 lat… a wybór znowu był niewielki, znowu tylko 2 kandydatów.

      I jeszcze odnosząc się do „wybrańców burmistrza” – ktoś kiedyś przytoczył tu punkt regulaminu, w którym pisało, że w razie niejasności głos ostateczny ma burmistrz.
      To tak do wiadomości – burmistrz nie wiedział do momentu rozdania nagród kto został zwycięzcą, a wszelkie głosowania w czasie obrad kapituły były tajne.
      Oczywiście znając mieszkańców krzeszowic odzew będzie zaraz negujący, że i tak przekombinowane….
      Ale to już wasza sprawa.

      • Hauru

        28/05/2012 o 05:36

        I masz rację. Przekombinowane. Jak to mówi znajomy z wszystkich sensownych nazwisk wyprztykali się w jednej salwie. Jeśli to ma być cykliczna impreza, to jedna, jedyna kategoria – osoba najbardziej zasłużona w danym roku dla Krzeszowic. No ale trudno wtedy zrobić raucik z tylko jedną osobą…

  18. i co Burmistrzu?

    27/05/2012 o 06:29

    Dostałeś przecież nakaz, że zgodnie z KPA masz obowiązek odpowiadać na pytania petentów ?, tymczasem masz jeszcze problemy z „e-” odpowiedzią, skarżą się internauci… to wstyd dla urzędu, zachodzi konieczność podjęcia szkolenia lub powołania zespołu d/s udzielania odpowiedzi tą drogą ale również przeszkolonych !… Przykre, jaka niekompetencja panuje w tym urzędzie!…

  19. y

    27/05/2012 o 10:06

    „a” to przedni demagog, mający przy okazji podejrzanie dużą wiedzę n.p. na temat sposobu głosowania czy też nie wtrącania się w wybory burmistrza, który zarządzeniem pował całą kapitułę imiennie. Pani Danuta Domańska-Lubelska zrobiła piękny gest i trudno kwestionować jej miejsce w konkretnej kategorii.Żałosna jest tylko próba ogrzania się w Jej obecności prezesa SMZK zgłaszającego kandydaturę. Przecież doprowadził do całkowitego uwiądu działalności
    Stowarzyszenia i do olbrzymich zaniedbań. A co do zgłaszania kandydatur to z regulaminu wynika,. że mogą to być sami swoi. Zgłaszać kandydatury mogą bowiem: dyrektorzy placówek oświatowych, osoby prawne, organizacje pozarządowe, jednostki samorządu terytorialnego i na koniec grupy osób fizycznych w liczbie min 10. Nie napisano jednak czy te grupy osób maja się ukonstytuować, kto podpisuje wniosek w imieniu grupy itp.U nas trudno znależć 10 identycznie myślących osób popierających jedną kandydaturę. Dlaczego każdy nie mógł zgłosić jednej kandydatury a kapituła dołączyłaby do zgłoszeń osobę lub organizację popartą przez co najmniej 10 osób indywidualnych ? Chyba, że burmistrz w ten sposób proponuje abyśmy się zaczęli zrzeszać w grupy od 10 osób i zaczęli przygotowywać opozycyjne działania wobec obecnej rzeczywistości. Powinien w przyszłości udostępnić miejsce na spotkania konkretnej grupy czy grup. To byłoby ciekawe.

    • aaa

      27/05/2012 o 10:19

      najbardziej chyba zaskakująca nominacja pani E. Nowak – poza tym, że była dyrektorką i kandydatką do RM z żenującą liczbą głosów (jak na tak zasłużoną osobę) nie kojarzy się z żadnym wiekopomnym wydarzeniem. już bardziej obecna pani dyrektor podstawówki – p. E. Chochół zasługuje na takie wyróżnienie – dyrektor nie do zdarcia. konkursy nie dla niej – ona nominowana corocznie na kolejny rok przez pana burmistrza dzielnie mimo emerytury (ponoć zawieszonej) zarządza największą placówką w gminie, dzieląc obowiązki pomiędzy szkołę publiczną i prywatną (liceum). prowadzi matury, równocześnie naucza uczniów podstawówki i zarządza szkołą (JAK TO ROBI? ZAGADKA OD WIELU LAT… ) – czyż to nie jest ŹRÓDŁO SUKCESU ???? panie burmistrzu – jak pan mógł pominąć… 🙁 a pracownikom szkoły powinno być wstyd, że nie zgłosili kandydatury.

    • a

      27/05/2012 o 12:04

      do „y” – zostawiając sprawę p. Domańskiej, bo chyba jednak nie do końca dobrze doczytałeś to co pisałem.
      Jak rozumiem pozostałe kandydatury i sami wygrani też są źli, bo od burmistrza ?
      Ja mam „podejrzanie dużą wiedzę”. A co w tym jest podejrzanego ? Jak ktoś na tym forum wie coś więcej to już jest podejrzany o coś ? Z takimi argumentami, Szerloku, to spiskowe teorie gdzie indziej możesz szerzyć.
      Nie kwestionuję dyskusji jeśli chodzi o wybór p, Domańskiej – tak jak pisałem wyżej, a ty byłeś widać odrobinę zbyt roztrzepany by dobrze zrozumieć to co napisane.
      Ale pytam – czy pozostali NIE KANDYDACI A ZWYCIĘZCY to złe wybory ?
      Skoro nie napisano, jakie grupy 10-cio osobowe mogą zgłaszać kandydatów, to w momencie kiedy została ogłoszona możliwość ich zgłaszania trzeba było się tego po prostu dowiedzieć. Ale jak zawsze trzeba działać już po czasie. I teraz jak zawsze najlepiej skrytykować.

      Wiele osób powinno czuć się zawstydzonych, że mając możliwość nie zgłosili kilku osób, które zrobiły dużo dla tego miasta. Ale cóż, stało się. Na szczęście kilka nominacji i zwycięzców myślę, że zupełnie zasłużenie odebrała nagrody. I z tego trzeba się cieszyć – że pomimo tragicznego rynku, idiotycznego gladiatora, nieudolnych urzędasów i niespełnionych obietnic są jeszcze ludzie, którzy nie patrząc na to robią swoje – pomagają młodzieży, organizują im czas, chętnie propagują sport, propagują historię, pomagają biednym, potrzebującym. Im się chce, oni jakoś potrafią znaleźć i czas i fundusze nie na to by co chwile robić imprezę za „zebrane” pieniądze, a pomóc.
      I może czasem dobrze jest, „y”, popatrzeć na to z tej strony, a niekoniecznie krytykować coś z poziomu wyboru jednego nieudanego (żeby nie powiedzieć nieudacznikowego) stowarzyszenia.

  20. IZA

    27/05/2012 o 11:22

    „aaa”, ale pojechałaś równo po E.Chochołowej. Znam trochę towarzysko i jestem zażenowana i zasmucona, że ta pani w roli dyrektora nie do zdarcia (NŹS)*/ kształtuje od niepamiętnych czasów wiedzę i osobowość dzieci i młodzieży, a zarazem jestem dziwnie szczęśliwa – że to nie moje dzieci.
    */ Niewysychające Źródło Sukcesu

    • aaa

      27/05/2012 o 11:48

      ja nie znam ani towarzysko ani bliżej, ale obserwuję z podziwem 😀

  21. y

    27/05/2012 o 13:33

    „a” . nie kwestionuję dokonanych wyborów Żródła Sukcesu. Myślę jednak, że konieczna jest korekta regulaminu na przyszłość aby każdy mógł zgłosić jakąś kandydaturę a kapituła do konkursu kwalifikuje te kandydatury, które mają powyżej 10 zgłoszeń. Organizacyjnie to proste. A co do podejrzliwości to jest uzasadniona bo na razie brak zaufania do władzy. Chociażby ucieczka burmistrza z debaty a na najbliższej radzie przegłosowanie sprawy itp.

    • a

      27/05/2012 o 16:17

      ja Cie zapewniam, że nie mam nic wspólnego z władzą. Mam tylko dobre źródła informacji. Na szczęście (jeszcze – mam nadzieje) niezależne i w miarę obiektywne 🙂

  22. b

    04/06/2012 o 20:26

    bylam ostatnio w urzędzie – coś zaatwiaam, do Cesia się niedostaam, zaatwia mnie wice Jola i zastanawiam się kto tam rządzi? On na pewno nie, to ona wszystkim steruje, miesza i udaje taaką mądrą………………

  23. c

    05/06/2012 o 17:29

    z jej kompetencjami bywa różnie, ale w tzw. robieniu wiatru jest niezła, przy tym pełna arogancji, głupich ambicji i lubi iść w zaparte, chociaż rzadko kiedy ma rację. Burmistrz chyba ma z nią wygodę…. Tyle z moich doświadczeń z tą osobą.

    • moje obserwacje

      05/06/2012 o 18:10

      są identyczne. Ta pani to niezła …. (tutaj nie wpiszę, bo wrażliwa i się obrazi) 😉

  24. raczej jedna

    05/06/2012 o 22:43

    z towarzystwa wzajemnej adoracji

  25. BURMISTRZU,może zrozumiesz NARESZCIE

    31/07/2012 o 20:55

    TENCZYNEK UL.CHRZANOWSKA- PRACUJE RADAR, POLICJA ZATRZYMUJE CO TRZECIE A NAWET CO DRUGIE AUTO ZA PRZEKROCZENIE DOZWOLONEJ PRĘDKOŚCI, SYPIĄ SIĘ MANDATY, BYŁO TEGO MNÓSTWO, MOŻE KILKADZIESIĄT, BO TAKI TUTAJ OGROMNY RUCH ! MOŻE W KOŃCU KTOŚ MĄDRY ROZWIĄŻE TEN PROBLEM, PROBLEM OGROMNEGO NIEBEZPIECZEŃSTWA, POLICJA WIDZIAŁA NA WŁASNE OCZY, PĘDZĄCE AUTA, TIRY, OMIJAJĄCE PIESZYCH, ROWERZYSTÓW CHODZĄCYCH PO TEJ SAMEJ JEZDNI, MOGLIBY JESZCZE WYBRAĆ DO CHODZENIA GŁĘBOKI RÓW, BO TAKIE BEZPIECZEŃSTWO STWORZYŁA IM KRZESZOWICKA WŁADZA POD NADZOREM SAMEGO BURMISTRZA BARTLA, KTÓRY NIE PILNUJE TEGO CO DZIEJE SIĘ NA TERENIE JEGO GMINY !

    • Zuch

      01/08/2012 o 08:11

      TO DROGA POWIATU!

      MAMY CHYBA RADNYCH POWIATOWYCH!
      TENCZYNEK TAK OCHOCZO GLOSOWAŁ NA SWOICH RADNYCH DO POWIATU.

      PROSZĘ UDAĆ SIĘ DO WŁAŚCIWEGO RADNEGO Z TEGO TERENU – NA JEGO DYŻUR – TO ON MA ZAŁATWIĆ TĄ SPRAWĘ A NIE BURMISTRZ.

      DROGA GMINNA – GMINA
      DROGA POWIATOWA – POWIAT

      TAKI TOK MYŚLENIA I DZIAŁANIA JEST WŁAŚCIWY.

  26. Zrozumieć tak trudno?

    02/08/2012 o 08:03

    Burmistrz podpisał porozumienie z ZDPK o współfinansowaniu chodników przy drogach powiatowych, czy On nie wiedział, że Chrzanowska w Tenczynku to najbardziej ruchliwa i niebezpieczna droga w Gminie, że 6000 aut na dobę jeździ tędy, że auta, tiry zjeżdżają z autostrady w Rudnie i pędzą wprost na Chrzanowską? Wiedział, bo pierwotnie budowa chodnika była w planach, jak to się stało, że potem zniknęła? To Burmistrz Bartl jest odpowiedzialny za swój teren i powinien dopilnować aby gwarantować ludziom bezpieczeństwo. W jego obowiązkach leży naprawienie błędu stworzonego przez urzędnika , ta asertywność Jego na interwencję aż razi, gdzie Jego dojrzałość polityczna? Do pracy Panie Burmistrzu, porzucić dąsy i tą bezwzględną asertywność,dojrzeć w końcu kiedy i gdzie potrzebna jest asertywność, już najwyższy czas podjąć działania w tym temacie i zmobilizować ZDPK do szybszych działań, to Pan musi rozpocząć działania i uruchomić środki by zainicjować i zmobilizować do szybszego działania ZDPK, to Pan ma narzędzia do wykonywania stosownych poleceń i zadań, to Pan ma swoich odpowiednich urzędników, Radę Miasta, Rada Miasta może podjąć odpowiednie uchwały w tej pilnej i nadzwyczaj ważnej sprawie, bo przecież chodzi o bezpieczeństwo ludzi!, w końcu to Pan ma podjąć współpracę z radnymi reprezentującymi Gminę w powiecie, ze Starostwem Powiatowym, na co Pan czeka , aż samo się zrobi, ktoś za Pana to zrobi czy czeka Pan na śmiertelny wypadek , może w końcu Pan zrozumie swoją rolę urzędnika samorządowego i podejmie w tej sprawie odpowiednie , pilne działania.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę