Protesty mieszkańców Woli Filipowskiej odniosły pozytywne skutki. Na spotkaniu z przedstawicielami PKP zaproponowano zmianę lokalizacji wiaduktu.
W związku z planami modernizacji linii kolejowej, PKP chce zlikwidować osiem przejazdów kolejowych w Gminie Krzeszowice. W zamian spółka planuje budowę dwóch wiaduktów i pięciu przejść pod torami dla pieszych. Jeden z nich miałby powstać na tzw Białce. Przeciwko planom PKP protestują mieszkańcy Woli Filipowskiej. Według nich, zamknięcie istniejących przejazdów kolejowych będzie się wiązało z utrudnionym dostępem do przychodni czy szkoły.
Podczas konsultacji z przedstawicielami PKP zaproponowano, by wiadukt powstał w rejonie ul. Kolejowej. Pierwsze prace przy modernizacji linii kolejowej mają się rozpocząć jeszcze w tym roku – pisze tygodnik Przełom.
źródło: www.przelom.pl, www.dziennik.krakow.pl
abc
19/04/2010 o 21:45
może w końcu PKP zrozumie, że czasami należy słuchać ludzi. Brawo dla sołtysa z Woli Filipowskiej i Pana Gregorczyka za udaną akcję
obserwator
22/04/2010 o 23:25
Jeszcze mieszkańcy będą płakać z powodu tych zmian, wiadukt w środku wsi – rozwiązanie „super”. Do wiaduktu drogi – czy poprowadzone przez podwórka mieszkających w tamtych okolicach mieszkańców? Pewnie tak, bo wokół same zabudowania (w przeciwieństwie do tzw. Białki). Pogratulować wsi TAKIEGO GOSPODARZA – dba (szkoda że nie o wszystkich) – no i
akcji. Przeprowadzona naprawdę tajnie! Ciekawe co na to władze lokalne… a wybory już za chwilkę…
do obserwatora
23/04/2010 o 11:43
teraz warto zapytać, kto mieszka w rejonie Białki (lub ma tam działki) i nie pasował mu wiadukt.
bez emocji
25/04/2010 o 13:05
Mieszkańcy osiedla przy ul. Kolejowej już zebrali podpisy przeciwko tej lokalizacji i zawieźli do Dyrekcji PKP. Lokalizacja na Białce ma jedną najważniejszą wadę – żeby dojechać do szkoły czy kościoła trzeba wjechać na DROGĘ KRAJOWĄ
bez emocji
25/04/2010 o 13:06
Mieszkańcy osiedla przy ul. Kolejowej już zebrali podpisy przeciwko tej lokalizacji i zawieźli do Dyrekcji PKP. Lokalizacja na Białce ma jedną najważniejszą wadę – żeby dojechać do szkoły czy kościoła trzeba wjechać na DROGĘ KRAJOWĄ
do obserwatora
25/04/2010 o 14:23
myślę, że przede wszystkim pogratulować gminie takiego GOSPODARZA… Czy nikt nad niczym już nie panuje? Przecież lokalizacja wiaduktu w takim miejscu, to jest chyba sprawa strategii gminy w konsultacji z PKP (lub odwrotnie), ale nie partykularny interes grupy ludzi z sołtysem na czele! Czyżby jeszcze jedno kulawe oblicze samorządności…
wyrazy
25/04/2010 o 14:33
współczucia dla mieszkańców obdarowanych wiaduktem pod oknami. Ale z drugiej strony jesteście matecznikiem Bartla, macie Żbików i panią Marysię Kucharczyk, panią Renię, więc na pewno wam pomogą…
LORDART
26/04/2010 o 13:37
Wiadukt w okolicy ul. Kolejowej (a najlepiej w ciągu ul. Daszyńskiego) to byłoby najlepsze rozwiązanie i dziwie się, że są jakieś protesty. W końcu gdzieś ten wiadukt powstać musi a ten teren jest stosunkowo mało zabudowany. Ponadto ul. Daszyńskiego za przejazdem kolejowym jest już zupełnie niezabudowana (nie licząc jago i paru bungalowów), więc
daje to możliwości do poszerzenia drogi i skierowania tam głównego ruchu z Krzeszowic w stronę Tenczynka i dalej do planowanego węzła w Rudnie. Nie można tylko protestować, przecież to ma ułatwić życie wielu mieszkańcom gminy, którzy zmuszeni są do stania w kolejkach przy ciągle zamkniętych szlabanach. Usprawni to też komunikację publiczną, czas
dojazdu busów do Tenczynka, Sanki czy Zalasu na pewno się zmniejszy.
wasyl
08/05/2010 o 14:24
Tylko protesty i więcej nic.Najlepiej niech nic nie robią;tylko proszę nie narzekać na stan tej lini kolejowej.Gdyby tak chcieli się cackać ze społeczeństwem lokalnym to nie zmodernizowano by żadnej lini kolejowej w tym kraju!!!
nick
08/05/2010 o 19:11
wypisz wymaluj do ideologii dobrałeś.