Wydarzenia

Pierwszy dzwonek 13 września

Zaplanowane na 5 września otwarcie nowego przedszkola przesunięto o kolejny tydzień. Powód? Brak drogi dojazdowej i odbioru obiektu przez nadzór budowlany.

Prawdopodobnie z dwutygodniowym opóźnieniem ruszy nauka w nowym, samorządowym przedszkolu w Krzeszowicach. W tej chwili trwa budowa drogi dojazdowej do obiektu.

Planowane na 5 września otwarcie nowego przedszkola przesunięto na 12 września. Opóźnienia są spowodowane fatalną pogodą, która uniemożliwiła położenie asfaltu – tłumaczą urzędnicy. Jak informuje tygodnik Przełom, inwestycja nie został również odebrana przez nadzór budowlany. Władysław Gwiazdowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego twierdzi, że gmina musi uzupełnić braki formalne w dokumentach.

W nowym przedszkolu, razem z odziałem integracyjnym,  ma znaleźć się miejsce dla 250 dzieci, budynek jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Koszt budowy przedszkola wyniósł około 7 mln zł.

23 komentarze

23 Komentarzy

  1. ktoś

    08/09/2010 o 18:10

    To będzie dzwonek na trwogę tego bur-mistrza.

  2. XM

    08/09/2010 o 19:29

    A po trzecim dzwonku – na aut !!!

  3. 08/09/2010 o 19:56

    też tacy, którzy dadzą na mszę gdy, ten nieudacznik zostanie wyautowany.

  4. Pigal

    09/09/2010 o 02:45

    Są też tacy, którzy nic nigdy sensownego nie zrobili i mocno się wkurzają, gdy komuś obok sie coś udaje.

    • a co

      09/09/2010 o 08:26

      się udaje?!
      prowadzenie przedszkola to zadanie własne gminy. nie jestem fanem pana burmistrza, ale przedszkole ma służyć nie jemu, a dzieciakom i świetnie, że powstało.
      to, że jest to też forma budowania sobie poparcia – tak robi każdy, kto ma władzę i chce ją utrzymać. szkoda tylko, że na każdej inwestycji chłopak musi się poślizgnąć. (stąd te uśmieszki „malkontentów”, ale sam daje im powody)
      nie rozumiem podniecenia wynikającego z wylania asfaltu, nie rozumiem burzy oklasków po wyremontowaniu kapliczek czy uzyskania dotacji.
      jest to obowiązek burmistrza, który – przypomnijmy, ma całkiem niezłe pobory za wykonywaną przez siebie pracę.

      • do a co

        09/09/2010 o 12:48

        No z twojej wypowiedzi wynika że Jagiełło przez dwanaście lat swojego urzędowania w ogóle nie brał poborów bo nic nie zrobił!

  5. Andi

    09/09/2010 o 07:25

    a takich tu niestety pełno…. aż mi sie już nie chce zaglądać z przykroscią muszę stwierdzić że portal ten się stał ostoją dla malkontentów i innych którym wiecznie coś nie pasuje. A poczatki były obiecujące…

    • do Andi

      09/09/2010 o 08:42

      to nie zaglądaj, wolny kraj

  6. Ben

    09/09/2010 o 09:16

    Droga drogą, a co będzie, jeśli obiekt nie będzie miał odbioru ? Większość dyskusji skupia się na drodze, natomiast kluczowy jest odbiór obiektu przez nadzór budowlany. Zwłaszcza, że – jak sądzę – Pan Gwiazdowski może być w tym przypadku nadzwyczaj skrupulatny i wcale mu się nie musi spieszyć z wydaniem decyzji. Będzie kolejny falstart z otwarciem? Bardzo prawdopodobne …

    • No name

      09/09/2010 o 10:20

      Słuszna uwaga Ben! Gwiazdowskiemu na pewno nie będzie się spieszyło, ma czas i może się zasłaniać przepisami. Koniec końców jeśli odbierze inwestycje, która ma jakieś niedoróbki to on będzie świecił oczami. Facet nie ukrywa, że obecna władza mu nie odpowiada i podkreśla to w wielu wywiadach. Nie rozumiem tego, przecież jest radnym, ,czy Ci ludzie nie potrafią ze sobą współpracować? jeśli widzi, że coś jest nie tak może to powiedzieć od razu a nie robić wielkiej afery, tyle, że u nas nie chodzi o to by zrobić coś dla nas, ale o to by zbijać polityczny kapitał i obrzucać błotem przeciwników politycznych.

  7. Bem

    09/09/2010 o 10:38

    Ben – czy znasz jakieś przypadki kiedy Pan Gwiazdowski nie był nadzwyczaj skrupulatny? On od tego jest by taki właśnie był. Wydanie tak ważnej decyzji powinno jest odbywać się w sposób przemyślany, bez żadnego pośpiechu – na pewno nie na kolanie. Jeśli jest taka możliwość można się zwrócić z prośbą o opinię biegłych grafologów – można zakwestionować kilka podpisów na dokumentacji, można się zwrócić o potwierdzenie uprawnień osób podpisujących dokumentację.
    Wielu z nas tutaj liczy na Pana Inspektora w tej sprawie by niczego nie przeoczył – chodzi tu przecież o bezpieczeństwo naszych najmłodszych.

  8. Ben

    09/09/2010 o 11:36

    Bem, oczywiście wszystko co napisałeś jest prawdą. Ja się tylko zastanawiam, czy i jaki wpływ na szybkość wydanie decyzji przez inspektora mają relacje radny-burmistrz. Bo we wszystkim, co się robi można być nadgorliwym, czego wykazać nikt nie jest w stanie. Zapewne słyszałeś o strajku włoskim.

    Ja jednak odwrócę nieco sprawę i napiszę tak: ustalenie terminu otwarcia przedszkola powinno przewidywać czas na wykonanie wszystkich prac, dokonanie odbioru, a nawet powinien uwzględniać jakąś rezerwę czasową. Jeśli ktoś wszystko chce dopiąć „na styk” bo za szybkim otwarciem obiektu stoi interes społeczny / potrzeba mieszkańców / wyższa konieczność / nadchodzące wybory / PR władzy lokalnej (*), to może się narazić na niepopularność, krytyczne opinie czy nawet śmieszność.

    * – niepotrzebne skreślić

  9. rodzic

    09/09/2010 o 12:55

    Wyobraź sobie mądralo że jest szybka konieczność bo 250 rodziców chce oddać dzieci do przedszkola bo nie ma co z nimi zrobić a tak sie składa że braki formalne zostały uzupłnione na początku tygodnia tylko tak się nieszczęśliwie składa że p. Gwiazdowski właśnie wyjechał na urlop i jakby nie ma kto przyjechać na odbiór.
    Zresztą p. Gwiazdowski w przełomie powiedział że on i tak może opóźnić odbiór przedszkola i jak powiedział tak właśnie robi!
    Czyżby ciąg dalszy zemsty za przegrany konkurs? tylko dlaczego kosztem 250 dzieci.

  10. Ben

    09/09/2010 o 13:32

    Rodzicu,
    każdy pracujący ma prawo do urlopu, natomiast nie wierzę, aby w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego nikt tak ważnej osoby nie zastępował. To po pierwsze. Po drugie – jeżeli nie upłynął termin, kiedy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego ma czas na wydanie decyzji, to instytucji tej nic nie możesz zarzucić. Ty nazwiesz to zemstą, urząd – procedurą.
    Zaznaczam – w żadnym wypadku nie bronię Pana Gwiazdowskiego, natomiast on sam się (o)broni aktualnym stanem prawnym. I na to chciałem zwrócić uwagę – jeśli Pan Gwiazdowski nie złamał prawa, to wszystkie ataki pod jego adresem były i będą „szczekaniem”. Osobiście uważam, że Pan Gwiazdowski jako mieszkaniec i radny Gminy Krzeszowice powinien pokazać klasę i dołożyć wszelkich starań, aby odbiór przedszkola dokonany był tak szybko, jak to tylko możliwe. Bo – tak jak rodzicu zauważyłeś – kosztem 250 dzieci nie powinno się prowadzić rozgrywek personalnych.

  11. rodzic

    09/09/2010 o 14:18

    Hmm opóźnienie w majestacie prawa – dla mnie jako rodzica to nie przemawia.
    Burmistrzowi zależało żeby jak najszybciej oddać przedszkole chyba jednak ze względu na to że rok szkolny się zaczął a nadzór nie widzi takiej potrzeby?

    • Ben

      09/09/2010 o 14:45

      Rodzicu,
      dopóki nie upłynęły urzędowe terminy nie może być żadnej mowy o opóźnieniu …
      O to, czy nadzór nie widzi potrzeby szybkiego odbioru przedszkola trzeba by zapytać nadzór. Ale z tego co widzę, to raczej nie widzi. Przecież w Przełomie napisano:
      „Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Władysław Gwiazdowski nie kryje jednak, że otwarcie może jeszcze bardziej opóźnić. ”
      http://www.przelom.pl/przelom-online-archiwum/2010_9_5479/KRZESZOWICE-Otwarcie-przedszkola-sie-opozni/
      A skoro może, to pewnie to zrobi. Tak myślę …

      • rodzic II

        09/09/2010 o 18:35

        Też sie tego obawiam że to jest planowane opóźnienie. Tak przynajmniej wynika z tej nieopacznej wypowiedzi.
        A zatem ucierpią dzieci i ich rodzice którzy swoje pociechy chyba będą musieli w tej sytuacji zawieść do nadzoru i zostawić „pod nadzorem”(do czsu ustawowego terminu odbioru)

  12. A

    09/09/2010 o 14:22

    A ja uważam, że ” cztery litery” Bartlowi ratują, i to niejednokrotnie – Panowie Gwiazdowski i jego przełożony Żbik Janusz.
    Pan Gwiazdowski powinien startować w wyborach, no chyba, że będzie konflikt interesów ze swoją eks małżonką.

  13. do A

    09/09/2010 o 14:41

    Konflikt interesów to on będzie miał z rodzicami dzieci w wieku przedszkolnym bo po jego wypowiedziach w przełomie na temat niechęci do budowania przedszkola w krzeszowicach a teraz (jak to powiedział w przełomie) możliwości opóźnienia jego otwarcia wystawia sobie niezłe świadectwo.
    Pierwszej części twojej wypowiedzi nie będe komentował bo jest głupia i z księżyca wzięta.

  14. mieszkaniec

    11/09/2010 o 09:27

    Hi, hi … sympatyczny „A” – podaj przykłady tego ratowania 4 liter. Z tego co głos po mieście niesie, to Janusz Żbik jest neutralny, a Władek Gwiazdowski nadpobudliwy w przestrzeganiu prawa. Wydaje mi się że powiedzenie „Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu” ma zastosowanie w jego przypadku. Wszyscy wiedzą że odchylenia w jedną albo w druga stronę są kontrowersyjne.
    .

  15. sam

    13/09/2010 o 18:36

    W ZWIĄZKU Z NIE WYDANIEM DECYZJI

    NA UŻYTKOWANIE PRZEDSZKOLA PRZEZ POWIATOWY NADZÓR BUDOWLANY

    PRZEDSZKOLE NIECZYNNE DO ODWOŁANIA. Pan do nas dzwoniła

  16. ktoś

    13/09/2010 o 18:47

    No i dzwonek na trwogę nie pomyliłem się.

  17. sam

    14/09/2010 o 12:15

    dokładnie,ktosiu jesteś jASNOWIDZEM.Powinieneś objąć odpowinie stanowisko w Urzęzie Miasa i Gminy w Krzeszowicach!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę