Wydarzenia

Wyrzucił je z busa, bo zwróciły mu uwagę

Sobotnie popołudnie przy centrum handlowym MAX w Chrzanowie. Wracające z zakupów osoby podchodzą do stojącego na przystanku busa firmy Wójcik Bus. Na pytanie – O której godzinie pan ma odjazd?. Słyszą odpowiedź kierowcy – Jak przyjdzie na to czas. Zdegustowane odchodzą i postanawiają wsiąść w następny bus jadący w stronę Krzeszowic.

Czas ucieka, a po szybkim sprawdzeniu rozkładów okazuje się, że kolejny bus odjeżdża z chrzanowskiego PKS-u dopiero za 40 minut, postanawiają więc wsiąść do Wójcik Busa.

– To był błąd – pisze do nas jedna z osób, która została w sobotę wyrzucona z busa relacji Chrzanów-Kraków firmy Wójcik Bus za to, że zwróciła uwagę na chamskie zachowanie kierowcy.

Po wejściu do busa zapytałam, czy nadszedł już czas na odjazd? Kierowca nie udzielił mi odpowiedzi. Druga osoba zwróciła mu uwagę, że zamiast odpowiadać wymijająco mógłby po prostu podać godzinę odjazdu. Wtedy się zaczęło.

– Jak się komuś nie podoba, to ja nikogo nie zmuszam do wsiadania do busa – powiedział kierowca, powtarzał to kilka razy. – Gdyby mówił pan tak do wszystkich pasażerów woziłby pan w busie powietrze, porozmawiam na temat pańskiego zachowania z pana przełożonym. – Pani to mi może naskoczyć – padła odpowiedź kierowcy.

W okolicy sklepu Biedronka w Trzebini kazał nam wysiąść z busa, powiedział, że skoro go straszymy przełożonym, to mamy wysiadać, bo inaczej dzwoni na policje. Do teraz żałuj, że tego nie zrobił. Nie dość, że wysadził nas w połowie drogi między dwoma przystankami, to jeszcze wiózł zbyt dużo ludzi, na pewno dostałby mandat. Za chamstwo nie daje się punktów karnych, a szkoda. Dziwie się właścicielowi Wojcik Busa, że trzyma w swojej firmie takie relikty PRL-u, którym słoma wychodzi z butów – pisze do nas wyrzucona z busa pasażerka.

A my przypominamy starą zasadę – każda niezadowolona osoba opowiada o swoim niezadowoleniu szesnastu innym osobom, a one kolejnym. Na chamstwo trzeba reagować, nawet jeśli czasami do następnego przystanku trzeba iść pieszo.

78 komentarzy

78 Komentarzy

  1. to ja

    25/09/2011 o 10:32

    i wcale mnie to nie dziwi!!! A na trasie do Krakowa to jest inaczej? oczywiście są normalni kierowcy ale zdarz się taki kierowca co łachę robi że żyje. A co do przeładowanych busów to nic się nie zmieniło!!!! Dla nich kasa się liczy nie ludzie!!!! szkoda że dopiero jak dochodzi do tragedii to dopiero są jakieś przemyślenia i działania!!!!

  2. galanonim

    25/09/2011 o 14:13

    mnie tez sie przydazylo że kierowca busa byl wybitnie a wybitnie nie sympatyczny. Ale zapamietałem nr busa zaczynal sie na; KRAN …..
    UWAGA na tego jegomościa !!!
    a co wlasciciel firmy moze jak nie na informacji o takich zdazeniach ?
    sugeruje pisac pisac i wymieniac sie informacjami.

  3. asertywny

    25/09/2011 o 15:42

    moja żona też miała problem z Panem z tej linii jednakże po moim telefonie do właściciela ( bardzo miły i konkretny facet który przeprosił od razu ) kilka dni później doczekała się przeprosin od kierowcy ( podczas kolejnej podróży z Chrzanowa ). numer do właściciela znajdą Państwo na busach tej linii.

    PS właściciel raczej przejął się sprawą bo po kilku godzinach oddzwonił przepraszając raz jeszcze.

  4. rychoo

    25/09/2011 o 22:10

    nic dodać nic ująć , a pasażerowie nie zainterweniowali?

    • he he he

      25/09/2011 o 22:11

      reakcja w gminie Krzeszowice 😉 u nas sami prawomyślni. reakcjonistów brak 😛

  5. tchórz

    26/09/2011 o 09:45

    Wszystko co napisano to prawda, zachowaliśmy się jak tchórze, my wszyscy pozostali pasażerowie busa. „Pan ” kierowca butny i pewny siebie zachowywał się co najmniej jak właściciel busa. My mając tyle kart w kieszeni stchórzyliśmy – palił w miejscu publicznym, zatrzymał się w miejscu niedozwolonym, zapakował ciasno bus ludźmi. Żal mi go bo jest typowym frustratem, coś mu w życiu nie wyszło – nie lubi siebie nie lubi ludzi. Dlaczego właściciel busa dotąd go nie zwolnił, skoro jest pod jego adresem tyle uwag? Może są kolegami ze szkoły podstawowej, może mieszkali lub mieszkają w tej samej miejscowości… .Przestrzegam Was przed wsiadaniem do busa Wójcika jeżeli za kierownicą będzie siedział gość z wąsem z twarzą z bliznami po trądziku lub ospie z głosem jak u kastrata. Dla mnie ten człowiek powinien zasięgnąć porady lekarza specjalisty.

  6. pasażerka

    26/09/2011 o 09:50

    Czy ktoś wie gdzie należy składać pisemne skargi na kierowców i właścicieli busów jeżdżących na trasie Kraków – Chrzanów?

  7. wiesław gomółka

    26/09/2011 o 22:12

    wiec jesli moge to jezdze tylko pkp chociaz drozej, ale nie ma tego syfu ktory maja z soba busy i poczucia jak sardynka w puszce przy przepelnionym blaszaku

  8. Michał

    27/09/2011 o 07:02

    Niezły hardcore, niektórzy kierowcy myślą, że są pępkami świata i faktycznie, że robią nam łaskę, zwłaszcza ci starsi, część z nich jeździła pewnie jeszcze na pkesie i razem z ludźmi woziła świnie z jarmaku w Krzeszowicach. Czasy się zmieniły, a oni nie przystają do rzeczywistości. Dzisiaj nikt już się z nikim nie cacka, nie podoba ci się praca, nie jesteś miły dla klienta to wylatujesz. Ciekawa, który to już wyskok tego kierowcy i jakby zareagował jego szef na tą informację.

  9. Bem

    27/09/2011 o 10:55

    „wiózł zbyt dużo ludzi, na pewno dostałby mandat” – czy po tym jak bohaterki felietonu zostały wysadzone „w okolicy sklepu Biedronka” nadal w busie było „zbyt dużo ludzi”?

    Jaki sens miało grożenie kierowcy przełożonym podczas jazdy ? Kierowca zamiast skupić się na jeździe musiał wysłuchiwać uwag, które na pewno były uzasadnione ale w danej chwili nic nie wnoszące.

    • Michał

      28/09/2011 o 07:20

      słuchaj Bem, jeśli wysadził je bo było zbyt wiele ludzi, to mógł to zrobić już w Chrzanowie, a nie wyrzucać ludzi między przystankami. Zrobił to, bo był złośliwy – po to, żeby jego było na wierzchu – „pani to mi może naskoczyć”. Ja pierdziele, jakiś ciołek pogrywa sobie z pasażerami a właściciel nie reaguje na to, że uciekają mu pieniądze.

    • lokalny

      28/09/2011 o 07:49

      opłata powinna być wniesiona przy wsiadaniu, wydany bilet wydany a to jest równoznaczne z podpisaniem umowy o przewóz i w takiej sytuacji nie interesuje mnie przeładowany bus a jednocześni mam jechać bezpiecznie.Kierowca nie powinien dopuścić do przeładowania na przystanku a nie wysadzać na trasie.
      jeśli wysadza się pasażerów na trasie z winy przewoźnika powinien on zorganizować transport zastępczy

      • Bem

        28/09/2011 o 09:37

        Dziennikarska rzetelność wymaga by przedstawić zdanie drugiej strony. Felieton napisany jest jednostronnie, cytowane są wypowiedzi kierowcy, podana jest nazwa firmy przewozowej, czy redakcja krzeszowiceone.pl próbowała skontaktować się z rzecznikiem prasowym lub inną osoba do kontaktów z mediami z firmy Wójcik Bus? Zapytam wprost – czy artykuł ten nie jest „sponsorowany” przez konkurencję firmy Wójcik Bus?

        • redakcja

          28/09/2011 o 18:12

          z Panem Wójcikiem nie jest się tak łatwo skontaktować, spróbujemy ponownie.
          Nie artykuł nie jest na niczyje zlecenie.

          • Bem

            28/09/2011 o 20:39

            Nie ma w artykule, że nawet podjęto próbę kontaktu z drugą stroną.

  10. Piotr

    27/09/2011 o 20:43

    LUDZIE !!! przestańcie już macie moze trochu racji ale popatrzcie tez na SIEBIE ` jeżdże bardzo często na tej trasie i czasem myślę że gro ludzi jest z innego Swiata bo bus to nie tir albo jakaś PaniusIa chce jechac ze swoim psem albo klatka z kotem czy chomikiem ludzie to co czasem wyprawiacie to CYRK. Dajcie też spokój z tymi śniadaniami wysadzcie dupe z wyra 5 minut wcześniej bo jazda do Krakowa to nie nad morze i można wytrzymac , kiedyś na siedzeniu leżały pomidorki z kanapki komuś wypadły tak że nim siadam zawsze patrze na siedzenie bo niemam zamiaru iśc do pracy z pomidorem na dupie . A jeszcze do naszych przyszłych INŻYNIERÓW !!! wstyd mi za WAS MŁODZIEŻY za moich czasów to było niedopojęcia żeby nie ustąpic miejsca starszej osobie a WY udajecie że nie widzicie albo że śpicie czy tego teraz uczą ?

    • w busie

      27/09/2011 o 21:27

      nie ustępuje się miejsca. stanie w nim jest niebezpieczne. więc kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi.(albo stoi)

      • lokalny

        18/10/2011 o 16:29

        w busach nie ma miejsc stojących więc komu i z jakiego powodu ustępować miejsca? może wstać i wyjść z busa bo paniusi się spieszy i poczekać na następnego?

  11. Piotr

    27/09/2011 o 21:50

    tak racja ale do Krakowa nie jeżdża tylko studenci jeżdzi dużo ludzi do klinik a chorób nikt sobie nie wymyśla MY i WY też kiedyś będziemy STARZY i CHORZY . a niema co się mądrzyc ze staniem w busie bo dobrze wiemy ze rano nikt nie jedzie na balety do Krakowa a pociągów niema często a tak poprawdzie to jak naładuje się ludzi już w Chrzanowie co mają stację PKP to co mają zrobic ci ludzie po drodze co nie mają stacji PKP ? ISC na BUTACH ?

    • ecik

      16/06/2013 o 19:03

      Nie musimy być starzy żeby chorować. W Polsce profilaktyka ludzi młodych jest tak żałosna, że 30-sto latkowie umierają na serce. Moich trzech znajomych w wieku 34-36 zmarło na serce w przeciągu ostatnich 2 lat (porządni ludzie). A i też dojeżdżają tymi busami ludzie do pracy w której często stoją i chodzą całą dniówkę bez możliwości siedzenia i nawet nieraz czasu na kanapkę nie ma to chociaż w tym busie można z godzinkę posiedzieć

  12. JARO

    27/09/2011 o 23:42

    LUDZIE /JEZELI MOZNA TAK O WAS MOWIC /W SKLEPIE ZA LADA , W KIOSKU , ZA KIEROWNICA BUSA ,.TAM SIEDZA TEZ LUDZIE.CHAMSTWO ZACZYNA SIE JAK NIE MA DZIEN DOBRY , PROSZE ,DZIEKUJE. TO Z DOSWIADCZENIA….NIESTETY NIE JESTESMY AUTOMATAMI

  13. Redakcja

    28/09/2011 o 21:10

    W artykule nie ma o tym mowy, co nie znaczy, że takie próby nie były podejmowane

  14. Piotr

    28/09/2011 o 23:31

    DROGA REDAKCJO nie jest prawdą że właściciel Firmy nie odbiera telefonu bo obojętnie o której godzinie człowiek zadzwoni zawsze odbiera . A jeszcze jedno dlaczego nikt jeszcze nie zauwazył ze jak przychodzi niedziela a przede wszystkim jakieś święto ta FIRMA ZAWSZE JEDZIE a inne OLEWAJĄ . dlatego właśnie najczęściej korzystam z usług tej FIRMY bo jak mówią że jadą to JADĄ , niestety inni przewożnicy nieraz już wystawili ludzi do wiatru albo z jednej firmy kierowca wysadził dwie osoby bo on z dwoma osobami do Krakowa nie pojedzie to jest ok ? Myślę ze jest to prawdopodobe ze ktoś komuś robi koło gwizdka a te wysadzone pasażerki to może i były podstawione .!!!!!!!!!!!!!

    • lokalny

      18/10/2011 o 16:36

      1. to ze jedzie ta firma w każdym dniu według rozkładu to jest jego psi obowiązek, właściciel zatrudnia kierowców i skoro w grafiku mu wyjdzie że ma jeździć w taki dzień to jeździ bo za to ma płacone. Nikogo to ze jeździ w święta i dni wolne nie upoważnia do obrażania pasażerów .
      2. skoro jakiś przewoźnik twierdzi ze nie pojedzie z dwoma osobami lub nie podstawi busa wcale, należny zgłosić taki fakt do gminy która wydała koncesję na jazdę daną trasą a wówczas gdy takie skargi będą się powtarzać gmina cofnie zezwolenie i koncesję

  15. Redakcja

    29/09/2011 o 00:27

    To się nazywa bagatelizowanie całego zdarzenia, lepiej powiedzieć, że pasażerki były podstawione niż przyznać się do błędu i uderzyć w piersi.
    Jakie to w ogóle ma znaczenie? Kierowca zachował się po chamsku i to jest fakt, to tak jak z dawaniem paragonu – kierowcy skarżą się na podstawionych ludzi ze skarbówki, a przecież paragon powinien być wydawany, a pieniądze nabijane na kasę za każdym razem.

    Nie wiem w jakich godzinach telefony odbiera pan Wójcik, wiem, że ledwo udało mi się wydębić jego numer komórkowy od żony. Jest 30 minut po północy, to chyba nie jest dobra pora na rozmowy telefoniczne.

    • Bem

      29/09/2011 o 07:26

      Ten telefon powinien być wykonany przed publikacją felietonu. Jeżeli, rzeczywiście druga strona unikałaby kontaktu powinno być to ujęte w tekście. Teraz przedsiębiorca może oskarżyć Redakcję o naruszenie dobrego imienia firmy i narażenie jej na straty.

      • redakcja

        29/09/2011 o 18:15

        Ten telefon nie musiał być w ogóle wykonywany. Jesteśmy blogiem.
        Tu każdy może zamieści swoją subiektywną opinię.

        Jeśli Wójcik Bus nie chce stracić swojego cytują „dobrego imienia” to szef powinien znając temat, a wiem, że go zna, zacząć rozmawiać ze swoimi kierowcami na temat właściwego zachowania w stosunku do pasażerów.

        Ciekawe, że to co w tej dyskusji najważniejsze – czyli to jak zachował się kierowca schodzi na plan dalszy, a zaczyna się liczyć spiskowa teoria dziejów o podstawionych pasażerkach, artykule na zamówienie i naruszeniem dobrego imienia (ten ostatni zarzut jest kuriozalny).

  16. sami

    29/09/2011 o 09:40

    „znawcy” tematu „human factor”. Szkoda że we własnym zakichanym życiu nie jesteście tacy mądrzy i nie stosujecie jakże pięknie opisanych tutaj rad dla własnych potrzeb. Bo przecież najlepiej jest radzić, a jeszcze lepiej i łatwiej osądzać. A najlepiej to wymyślić historię spiskową o podstawieniu pasażerek – bo przecież na pewno musiały być podstawione, skoro taka awantura w busie. To aż niemożliwe, prawda ?
    Sami globtroterzy tutaj. Ale tacy inni globtroterzy – co w d… byli i gó… widzieli.

  17. tchórz

    29/09/2011 o 14:04

    Ja byłam w tym busie i jak trzeba nie będę drugi raz chować głowy w piasek. Chamstwo jest chamstwem i tak powinno być nazywane i rozliczone. Bus w momencie podpisania umowy przez właściciela staje się publicznym środkiem transportu, a nie widzi mi się właściciela lub kierowcy i podlega stosownym sankcjom w razie karygodnych zachowań czy zaniedbań. Ja na miejscu właściciela prędko bym przeprosiła i jeżeli nie jest to pierwszy wybryk kierowcy zastanowiła się nad jego wymianą. Szykanie drugiego dna jest śmieszne, bo sytuacja jest jednoznaczna.

  18. Ja

    29/09/2011 o 14:19

    rozumiem obronę chama, przecież podobnie aroganckich kierowców nie brakuje. Może Piotr ze swoją filozofią do nich należy, a może to wpisy Wójcika – przecież atak jest najlepszą formą obrony. Szkoda tylko, że brak jakiejkolwiek argumentacji. Chamskie zachowanie miało miejsce i dzięki takim wpisom Wójcik Bus nie wyjdzie z twarzą z tej sytuacji. Pobłażanie w wypadku tego kierowcy ze strony właściciela busa już wcześniej musiało mieć miejsce. Świadczą o tym słowa „pani to mi może naskoczyć” jako reakcja na uwagę: „porozmawiam na temat pańskiego zachowania z pana przełożonym”. Dlatego cisną się na usta słowa: jacy właściciele tacy kierowcy.

  19. Oj

    29/09/2011 o 14:22

    Ten zakompleksiony Józio S. tak zhardział… Nie do wiary. Cóż, cicha woda brzegi rwie.

  20. Bem

    29/09/2011 o 15:59

    Cały czas bazujemy na informacjach jeden strony. Jeżeli taki przypadek miał miejsce wymaga on potępienia czy ukarania kierowcy, ale nie piętnowania całej firmy. Jeżeli właściciel nie został o tym fakcie poinformowany to dlaczego wieszacie na nim psy? Na dobre imię firmy pracuje się latami, właściciel nie może bezpośrednio nadzorować każdego kierowcy. Czy redakcja opublikuje, każdy podobny felieton bez zasięgnięcia informacji od drugiej strony, skąd takie zaufanie do „anonimowego” informatora?Czy informator=redakcja?

    • Ben

      29/09/2011 o 16:47

      Bem,
      w związku z Twoją wypowiedzią nasunęło mi się kilka myśli, którymi się z Tobą chciałbym podzielić.

      1. Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że przedstawione zachowanie kierowcy jest naganne i wymaga – jeśli nie kary – to przynajmniej wyjaśnienia i przeprosin.
      2. Również zgadzam się z Tobą, że na renomę firmy pracuje się latami.
      3. Właściciel oczywiście nie może nadzorować czy kontrolować każdego kierowcy. Może natomiast zatrudniać tylko takich, którzy potrafią kulturalnie zachować się w takich sytuacjach. Domyślam się, że zatrudnienie kierowcy – nazwijmy go – z klasą będzie bardziej kosztowne niż zatrudnienie byle kogo.
      4. Myślę, że redakcja krzeszowiceone.pl nie będzie robiła trudności, aby zamieścić wyjaśnienie, sprostowanie czy po prostu stanowisko drugiej strony. Pod jednym wszakże warunkiem – że druga strona będzie chciała się wypowiedzieć.

      • Bem

        29/09/2011 o 16:57

        „Może natomiast zatrudniać tylko takich, którzy potrafią kulturalnie zachować się w takich sytuacjach. Domyślam się, że zatrudnienie kierowcy – nazwijmy go – z klasą będzie bardziej kosztowne niż zatrudnienie byle kogo” – czy w czasie rozmowy kwalifikacyjnej ma to sprawdzić, niektóre zachowania mogą się ujawnić nawet po przepracowaniu okresu próbnego.
        Chamskie zachowanie należy piętnować, aby to robić bardziej skutecznie należy informować o tym przełożonych a nie grozić tym kierowcy w czasie jazdy, który powinien skupić się na jeździe a nie wdawać się w dyskusje z pasażerami. Oprócz bohaterek felietonu w busie było na pewno więcej osób, którym zależało na bezpiecznym dotarciu do celu podróży,

  21. tchórz

    29/09/2011 o 18:24

    Nikt mu nie groził w czasie jazdy, został o tym poinformowany w czasie kiedy zastanawiał się czy już „nadeszła pora do odjazdu” na przystanku PKS w Chrzanowie. Wcale go to nie obeszło (pani to mi może naskoczyć). W czasie jazdy to on kalkulował jak ma tym osobom dać w d… , no i wymyślił… . To zwykły chamski skurwiel, a Ty go bronisz.

    • Bem

      29/09/2011 o 18:54

      „W okolicy sklepu Biedronka w Trzebini kazał nam wysiąść z busa, powiedział, że skoro go straszymy przełożonym, to mamy wysiadać, bo inaczej dzwoni na policje.” ???

  22. tchórz

    29/09/2011 o 19:02

    Wszystko się zgadza.”Biedaczek straszony” na PKS-sie w Chrzanowie, swój postępek tak skwitował jak wyrzucał je koło Biedronki w Trzebini.

  23. Ta

    29/09/2011 o 20:19

    A ja z innej beczki : na koniec kampani wyborczej w piatek 7 pażdziernika Pan Burmistrz Bartl planuje zrobic na sali herbowej za GMINNE PIENIADZE spotkanie z posłami PO Rasiem i GOwinem pod hasłem FORUM Gospodarcze będzie zapewne jadło i wypitka na czesc zwyciestwa PO a my maluczcy za to płaacimy ciekawe co na to PKW i inne organy

    • Michał

      29/09/2011 o 20:59

      Adamczyk ma za to darmową promocję, bo jest zapraszany na wszystkie gminne imprezki też za nasze pieniążki – ostatnio w szkole w Paczółtowicach, a wcześniej świętował z Wolanką. Czy to jest normalne, że jego baner wisi na ogrodzeniu klubu zaraz obok jego nazwy? Ciekawe kiedy raczy porozmawiać z krzeszowickimi wyborcami, skończyła się trzecia kadencja, a on wciąż nie ma odwagi się z nami spotkać.

  24. Ola

    29/09/2011 o 20:51

    Wójcik zapłacił dziś podobno 2 mandaty, za dwa przepełnione busy, które jechały z Krakowa.

  25. Ajajaj

    29/09/2011 o 21:44

    Co z Internetem w Filipowicach, który obiecywał Adamczyk i radny powiatowy Pałka????
    Czekamy i pamiętamy !!!!!!!!!!

    • NIE dla Adamczyka

      29/09/2011 o 22:53

      A co nie możecie mieć normalnie neostrady?

      • NIE

        29/09/2011 o 23:02

        bo neostrady/autostrady to specjalność nie Adamczyka, a GRABARCZYKA :(((((((((

        • NIE dla Adamczyka

          02/10/2011 o 12:41

          Racja. Specjalność tutejszego to tynkowanie.

          • lepsze

            02/10/2011 o 13:36

            tynkowanie niż wciskanie kitu 😀

          • NIE dla Adamczyka

            02/10/2011 o 18:12

            Szkoda, że on nie umie ani tego, ani tego.

    • jak

      03/10/2011 o 08:50

      Tak jak ktoś napisał, wasza naiwność jest wielka, przed każdymi wyborami wiele się plecie, trzeba umieć ocenić na ile są to realne obiecanki. W jaki sposób może zmusić firmę prywatną do tego żeby robiła co on zechce? Poza tym co takiego zrobił dla twojej miejscowości kiedy rządził PiS. Odpowiedz sobie na to pytanie? Czy zaszły jakieś zmiany w ciągu ostatnich czterech lat? Jak wypada porównanie?

  26. Bem

    29/09/2011 o 23:01

    Czego jeszcze w Filipowicach nie macie?

    • idiota

      30/09/2011 o 17:14

      Rozumu, bo Adamczyk i PiS mają tu zawsze najwięcej głosów, choć mają mieszkańców głęboko… . Nigdy nie zaszczycił mieszkańców spotkaniem. Chętnie za to brał udział w otwieraniu sali gimnastycznej i odsłanianiu kamienia. Zresztą to taka wieś gdzie najważniejsi są nieżyjący. Żyjącymi, a zwłaszcza młodzieżą nikt się nie przejmuje. Zresztą co się tu dziwić w radzie sołeckiej większość ramoli zasiada trzecią, czwartą kadencję, pani sołtys wypalona, ale się „poświęciła” dla wsi.

      • i

        30/09/2011 o 17:24

        Kto ma zasiadać w radzie sołeckiej, kiedy sami siebie wraz z rodzinami wybierają? Nawet w komisji liczącej głosy zasiadała siostra jednego z członków rady, żeby przypadkiem ktoś nie oszukał, bo mógłby nie wejść do tego „ważnego organu”. Zupełny brak dobrego smaku nie mówiąc o godności. Pozostali mieszkańcy nie przychodzą nie biorą w tym udziału dają więc im mandat do takiego postępowania. Wobec tego Twoje pretensje są nie na miejscu.

  27. lolitka

    30/09/2011 o 18:34

    Jaki pan taki kram. Może gdyby pan burmistrz zajął się sprawami swojego miasta, zamiast romansowaniem i rozbijaniem rodzin to wyszłoby z tego coś dobrego.

  28. loki

    01/10/2011 o 10:02

    Normalne zachowanie, to są łupierzoki. lolitka nie mieszaj życia prywatnego z zawodowym

    • do loki

      01/10/2011 o 11:00

      Zaraz zaraz jak ktoś chce piastować tak wysokie stanowiska to musi prowadzić się przyzwoicie. A to co serwują ci państwo na prawde jest niesmaczne i lekceważące opinię publiczną.
      Popieram lolitkę ja myśle tak samo.

    • lolitka

      01/10/2011 o 13:27

      Oczywiście, życia prywatnego się nie miesza. O ile nie wchodzą w grę stanowiska i awanse

  29. Śrubokręt

    01/10/2011 o 16:51

    nagle z tematu o firmie Wójcik, zrobił się p.Adamczyk, p.Bartl i cała elYta.
    wracając do Wójcika… eh, mam przyjemność z nimi jeździć codziennie w środku tygodnia.
    Napychają do busów ile wlezie, ludzie jak glonojady przylegają do szyb, siedzeń.
    Jak ustąpić miejsca starszej pani kiedy nie ma się gdzie ruszyć?
    Wsiada każdy, bo każdy chce jechać. To kierowca powinien nadzorować wypełnieniem busa i nie dopuszczać do przepełnienia!
    Ale tu chodzi o kasę, zawsze to 4,00 zł więcej do Krakowa.
    A studenci jak nie dadzą wyliczonego 3,50zł, jako potencjalnego biletu ulgowego, to zwykle kierowcy źle im wydają, że niby ulgowy nie obowiązuje. A bus korzysta z przystanków miejskiej komunikacji jednakże…

  30. Asie

    02/10/2011 o 18:49

    A ja właśnie dziś o 18 tej jechałam z Chrzanowa do Trzebini Wójcik Busem i był bardzo miły, uśmiechnięty i przystojny kierowca w pomarańczowej koszuli. Wysadził mnie kolo Ochronkowej, nie pod Biedronką na szczęście:)

    • krok

      03/10/2011 o 08:37

      Kilka mandatów i gorąca dyskusja na forach może daje do myślenia.

    • ooo

      03/10/2011 o 09:21

      Cóż za modny metroseksualny wsiok.

  31. kl

    20/10/2011 o 12:49

    pozostawiam bezkomentarza

  32. Gienia

    20/10/2011 o 12:50

    Kierowca z grzeczności może udzielić o której godzinie odjeżdza

  33. andrzej

    20/10/2011 o 12:50

    opinia moja

  34. Gienia

    20/10/2011 o 12:52

    Na grzeczności nikt nie straci

  35. Damian.B

    20/10/2011 o 15:43

    Prawda jest taka że ja zachowywał bym się nieraz podobnie i pewnie większość nas mając do czynienia co dnia z niektórymi osobnikami nie przestrzegającymi regulaminu korzystania z usług prywatnych firm przewozowych

    1-Zwłaszcza starsze osoby pchają się do busów na Ha** nie rozumiejąc że ma on ograniczona liczbę miejsc.

    2-Ciągłe narzekanie…….. „A niema objazdu ” jakie korki” „a czemu pan tak jedzie” „A Czemu tak Wolno” „A czemu tak szybko”

    3-Opowiadanie kierowca o swoich problemach doznaniach itp itp JAK BY TO PORADNIA PSYCHOLOGICZNA

    4- Doprowadzanie do porządku osób które nie rozumieją że ZA DARMO SIĘ NIE JEŹDZI .. a tłumaczenie „Panie nikt nie widzi ja se siądę cichutko ” jest tak samo płytkie jak osoba zagadująca

    5- Ciągłe nie ustające pytania „A Gdzie pan jedzie ” „A Zaczyna mi się pan Tu” a wystarczy popatrzeć na rozkład który wisi w busie nad głowa kierowcy lub na przystanku i na szybie nadjeżdzającego busa

    ……….A Wystarczyło by tak nie wiele a przede wszystkim pomyśleć kierowca jest od prowadzenia pojazdu i skupieniu sie na drodze a nie za przeproszeniem wysłuchiwaniu starych bab o swoich problemach BO JEGO TO NIE OBCHODZI !! A później jak dochodzi do jakiegoś wypadku to wina jest na pierwszym planie kierowcy i jego niekompetentności

    Ja nie jestem kierowca jestem mieszkańcem Krakowa ale widzę jak ludzie utrudniają życie kierowca itak niektórzy maja anielska cierpliwość jadąc cały dzień z zoo bo praca kierowcy busa nieraz przypomina cyrk tresera otoczonego małpami..

    Jednak jest jeszcze multum ludzi zwłaszcza tych w przedziale wiekowym 24-35 którzy potrafią się zachować a nam pozostaje pytanie jak sami byśmy ragowali po całym dniu za kierownica w takim towarzystwie

    ps. nie jestem kierowcą busa a biernym obserwatorem

  36. ktos

    23/10/2011 o 09:54

    ludzie to po po co wsiadacie do przepełnionych busów???co??? bo nie chce wam sie czekać na następnego. wsiadacie i mówicie ze przepełniony…a jakby sie nie zatrzymał to znów by było ze sie kierowcy nie zatrzymują.

    • miko

      26/02/2013 o 09:07

      … dlatego bo nie wiadomo czy kolejny się zatrzyma… i kolejny również i kolejny również… nagminnie zdarzają się sytuacje gdy 4 busy z rzędu się nie zatrzymuję… coś chyba tu jest nie tak.. jeśli ktoś podejmuje się wozić ludzi.. ustala rozkład.. to powinien tak zorganizować kursy żeby ludzie mogli wsiąść.. a nie czekać godzinę na przystanku

      • Ludzie, jakiego macie Burmistrza?

        26/02/2013 o 19:29

        gdzie jest władza dająca licencję? Gdzie jakieś wymagania i obostrzenia?… Nic, bo władza nie wie do czego i komu służy! … dlatego właśnie jest tak, że prywatne BUSY jeżdżą jak chcą i kiedy chcą, a władza nawet nie ma wyobrażenia, że ludzie pracują w Krakowie do 22.00 i trzeba powrócić do domu, a tymczasem trudno dojechać do Krzeszowic i jeszcze trudniej do okolicznych wiosek… co robi ten GURU z wydziału Komunikacji i jak nad tym wszystkim panuje Burmistrz?… on nawet nie ma wyobrażenia, że nie wszyscy mogą tyle co on zarabiać i nie mają swojego auta bo nawet gdy mają jakąś pracę, to nie stać ich na benzynę … na każdym kroku niekompetencja w UMiG Krzeszowice, żenada i wstyd !

  37. BG

    25/10/2011 o 13:00

    brakuje słów

  38. Nori

    19/11/2011 o 01:03

    Ludzie po co beczycie jak bus jedzie i wam się nie zatrzyma to jest żle bo Bus się nie zatrzymał
    a kierowca nie chce żle bo chce wszystkich dowiesz do celu jak najszybciej bo inne busy nie są w stanie pomieśćić,ja się ciesze że jadę a nieważne czy siedzę czy stoję ale byle do celu a wam
    zawsze coś nie pasuje przydało by wam się najlepiej miejsca leżące to by wam odpowiadało zwłaszcza rano…
    weżcie się zastanówcie co piszecie bo kierowcy nie chcą dla was żle a wy na nich najeżdzacie jak tak można skończy wam się jak przejedzie 10 albo 20 busów i was nie zabiorą bo od 12stycznia żaden kierowca nie zabierze żadnej ale to żadnej osoby na stojąco bo wejdą punkty karne i wtedy sami sobie będziecie pluć w brodę i pisać zażalenia bo bus nas nie zabrał…
    -a dlaczego???|
    bo nie było wolnych miejsc siedzących ani leżących
    więc zastanówcie się co piszecie i co mówicie tutaj jesteście tacy mądrzy a czemu tego kierowcy na wejściu nie powiecie?sami wsiadacie bo nikt was tam na siłe nie wciąga a potem komentarzami zapełniacie strone sami kopiecie pod sobą dołki i w nie powoli wpadacie….

    • miko

      26/02/2013 o 09:10

      Oczywiście że jest źle, jak się bus nie zatrzyma… bo po to jest rozkład żeby się z niego wywiązywać.. jeśli ktoś ustala godziny kursów a później nagminnie się z nich nie wywiązuje to chyba coś jest nie tak… może trzeba pomyśleć o większych busach.. albo o zwiększeniu liczby kursów.. a nie trwać w przekonaniu ze wszystko jest cacy skoro nie jest !

  39. Ojciec martwego dziecka

    19/11/2011 o 19:18

    oczywiście, że masz rację… tylko do momentu az twoje dziecko by nie zginelo w tak przeladowanym busie.

    a nie ma rozwiązań? oczywiśce, że są.
    1. w czasie zwiekszonego natezenia, zwiekszysc czestotliwosc jazdy busow
    2. zalozyc stowarzyszenie 'busiarzy’ i walczyc o dotacje na wieksze busy, moze i mniej palace paliwa
    3. wszystko da sie busiarzu

    • zyga

      09/06/2016 o 07:10

      robić zdjęcia filmiki przekazywać na Policje a nawet ją wzywać do takich zdarzeń w busach ci kierowcy powinni przechodzić co roku badania profilaktyczne a przede wszystkim psychologiczne ponieważ stwarzają zagrożenie dla ludzi których wożą informować Inspekcje Transportu Drogowego za 10 razem będą kulturalniejsi mniej chamscy pozdrowienia dla PRL-owskiego
      buraka który stworzył tą sytuacje

  40. Julita

    26/02/2013 o 19:51

    Wam już się w głowach przewraca co ma burmistrz do busów? Tak wszystko to jego wina. Wy już macie schizy, a sami sobie dyscyplinujcie kierowców busów.

  41. Monika

    11/07/2013 o 21:18

    zna ktoś numer do własciciela wojcikbusa?

  42. Maria

    27/09/2013 o 19:52

    Jak ma na imię kierowca Wojcika Busa który jeździ na trasie chrzanów Kraków o 18.10 ? Ważne!

  43. Krzysztof

    20/03/2014 o 21:15

    A z Mat-Busa relacji Kraków-Pińczów na godzinę 16.15 to lepszy? Chłop zapakował cały bus tak, że chyba z 10 osób stało, starszy pan podchodzi i chciał o coś zapytać, a kierowca mówi do pasażera: „gościu zamknij drzwi, żeby dziadek nie wszedł”, a po godzinie jazdy do innego pasażera, podczas gdy cały bus był dalej zapakowany po brzegi: „ee ziomuś odsuń się ode mnie bo chciałem sobie pogadać”. Gdzie tu jest kultura ja się pytam?

  44. Andri

    21/06/2017 o 11:06

    Witam ja w nawiązaniu do busów Krakòw-Krzeszowice to są jakieś jaja rano jak stoję i czekam na busa po 7 to jest wyścig kto szybszy czy Wójcik czy venus !!!dojść ze jadą nie o tej godz.co w rozkładzie to się później czeka na następny który jedzie o 7.40 zróbcie coś wreszcie z tym bo ludzie czekają na busa który juz dawno pojechał bo sobie robia wyścigi który więcej zbierze ludzi!!!Jest to zwłaszcza kierowane do ich szefów!!!!

  45. pasażer

    29/12/2017 o 05:58

    Wiadomość do STANBUSA
    koszt połączenia telefonicznego 2,58 ? haha i tak nie odbieracie, a jak już to głupie tłumaczenie.Brak jakichkolwiek połączeń w swieta. Zmiany liczby połączeń , wiecznie i coraz mniej. Ludzie nie mają czym wracac do domu w weekendy. Zmieniacie wciąż i ciągle rozkłady jazdy.Brak nowego rozkładu Ostrężnica-Kraków. Niezgodnie z prawem pozbyliście się konkurencji. Busy nie przyjeżdżają na czas albo wcale. Brak możliwości zakupu karty miesięcznej. Ceny często zmieniają sami kierowcy. Firma jest prowadzona nieprofesjonalnie!!!Opłacać sie ma tylko przewoźnikowi. Pasażer nie ma wyboru. Normalne draństwo.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę