Z lukrem czy z cukrem pudrem? Z różą czy adwokatem? Domowe czy kupione w cukierni? W tłusty czwartek przestajemy liczyć kalorie dając się ponieść wielowiekowej tradycji.
Pączek jaki jest, każdy widzi. A jaki powinien być idealny produkt wystawiony na publiczny widok w tłusty czwartek, by cieszyć oko i kubki smakowe Krzeszowiczan?
Inaugurujemy wielkie, krzeszowickie pączkowanie. Weź udział w naszej ankiecie, podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi użytkownikami i wybierz najlepsze krzeszowickie pączki!
Puste, zarośnięte trawą boiska,
16/02/2012 o 08:56
A pączki z biedrony?
Puste, zarośnięte trawą boiska,
16/02/2012 o 09:19
I jeszcze jedno – jest dwóch Pawlaków w ankiecie.
jak to gdzie?
16/02/2012 o 10:01
do domu 😀
Proeko
16/02/2012 o 10:02
dzisiaj raczej nie ma co liczyć kalorii, patrząc na to co się dzieje za oknem na jednym pączku się nie skończy. Zgryzotę po pięknej jesieni zagryzę dziś pączkiem z Melby!
Mirek
16/02/2012 o 17:01
Najgorsze pączki są w tłusty czwartek. Melba nie dała rady, pączki są glomiaste
Melba
16/02/2012 o 17:53
poszła na ilość.
Dzisiaj jakość był gorsza niż kiedy ostatnio tam jadłem pączka.
Chyba przez ten krysys 🙂
ja
17/02/2012 o 10:24
Z Rejonówki
Anonim
17/02/2012 o 19:34
z Biedronki…
;)
17/02/2012 o 20:24
smacznego 😉
w melbie
17/02/2012 o 22:14
kupowałem od lat ale w ten czwartek chyba był ostatni zakup
babajaga
18/02/2012 o 02:56
zawsze podejrzewałam, że Melba jest mocno przereklamowana przez samego właściciela, który wytworzył wokół siebie sztuczny klimat sprzyjający ciągłemu chwaleniu i nagradzaniu przy byle okazji, lecz z jakością wyrobów nie jest ostatnio najlepiej, więc przestałam tam kupować. Nawet kawa się pogorszyła, więc chodzę teraz do Enzo, gdzie kawę podają o niebo lepszą niż na początku
jola
19/02/2012 o 20:39
zdecydowanie się nie zgadam z opinią 'babyjagi’ na temat melby, a także zdaniami iinnych co do tegorocznych pączków – czyżbyśmy chodzili do dwóch różnych 'melb’ w krzeszowicach? nie wydaje mi się !!! pączki były wyśmienite jak co roku, kawa jest tej samej jakości co kiedyś (włoska vergnano gdybyś ktoś nie wiedział), a właściciel nie bez powodu otrzymuje prestiżowe nagrody! poza tym asortyment w ostatnich miesiącach naprawdę się bardzo powiększył, nie ujmując przy tym w żaden sposób jakości wyrobów. ten kto pisze takie głupoty, to albo się kompletnie nie zna, albo zazdrości i tyle! nie wierzę w delektowanie się smakiem pączków z biedronki – ale jak kto woli!
babajaga
19/02/2012 o 22:12
może coś się popsuło, a może mój smak już nie ten, nie wiem, wobec tego biorę na siebie tę moją subiektywną opinię i zazdrościć nie mam czego, bo nie moja branża, z reklamy produktów Enzo też się nie utrzymuję, a co do delektowania się pączkami z biedronki – nie próbowałam więc nie wiem jak smakują, a może „jola” kosztowała, skoro do nich zniechęca! Obawiam się, że doszukiwanie się w smakach obiektywnej oceny nie jest takie proste.
Melba
19/02/2012 o 22:56
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze dotyczące cukierni Melba. Uwagi krytyczne , ale nie tendencyjne, wnikliwie analizujemy i są dla nas zawsze asumptem do poprawy jakości – tak wyrobów jak i obsługi naszych klientów.
Wyrazy uznania dla krzeszowickich portali, za podjęcie tematu!
Proponuję, by na przyszłoroczny czwartek „pączkowy” zorganizować „krzeszowicki konkurs pączków” – w ocenie niezależnych fachowców, smakoszy i przedstawicieli mediów – połączony z „konkurencją” np. szybkości zjadania pączków na czas!
Zachęcam potencjalnych organizatorów – w tym krzeszowickie portale internetowe – CKi Sportu, koła Gospodyń Wiejskich, Cukiernie, prasę itp..Jako firma Melba, deklarujemy swój udział w konkursie i możliwość współorganizacji.
łączę pozdrowienia
Andrzej Mędrala
Jerzy
19/02/2012 o 23:05
Melbę należy odwiedzać przez cały rok i ocenić ją za tzw. całokształt.
Wiadomo – tłusty czwartek to raczej ilość a nie bylejakość, ukłony dla zawsze miłych sprzedawczyń.
babajaga
20/02/2012 o 00:59
podoba mi się pomysł właściciela Melby na „krzeszowicki konkurs pączków” ostatkowych, ale z tym jedzeniem pączków na czas chyba nieco przesadził! Pączek zjedzony na czas przestaje być pączkiem, bo nawet smaku się nie poczuje. I może by tak chociaż raz pozostawić w spokoju CKiSportu i wszystkie te koła Gospodyń Wiejskich, bo już do znudzenia wszędzie tylko o nich się mówi a efekty są, jakie każdy widzi. Mam nadzieję, że stać właściciela Melby na niezależność od lokalnych „udziałowców” powiązanych z urzędem, a ocenę jakości pączków proponuję powierzyć np. dzieciom ze szkół i młodzieży gimnazjalnej, która przynajmniej potrafi być obiektywna. Można taki konkurs świetnie rozpropagować poprzez miejscowe szkoły i dzieciakom zafundować np. „słodkie” nagrody. Ale na to jest jeszcze cały rok….
Lol
20/02/2012 o 12:08
Dość często odwiedzam Melbę. Kuszą mnie swym smakiem rogale z białym makiem, a latem lody. Pączki w tym roku moim zdaniem podobnie jak w innych miejscach robiły wrażenie niedosmażonych. Smak miały dobry. Po odgryzieniu kęsa nie rozpływały się w ustach, tylko zbijały w kulkę.
Panie Andrzeju,
20/02/2012 o 12:39
iść do przodu i robić swoje. Krytykanci zawsze się znajdą. A do Enzo – faktycznie – TYLKO na kawę (lub mineralną ) 😉 tylko po co, skoro coraz więcej przeklinających gówniarzy. a w Melbie – przytulnie, sympatycznie i kulturalnie.
lol
21/02/2012 o 13:41
Jesteś tylko klakierem, a nie doradcą. Robić swoje i liczyć się z opinią konsumentów, bo to dzięki nim Melba będzie istniała i się rozwijała… 🙂
smakosz
22/02/2012 o 14:21
Jadłem wczoraj pączki z Melby, są dużo lepsze niż te z tłustego czwartku. Bardziej dopieczone.
rychoo
10/03/2012 o 19:17
moja mama upiekła najlepsze