Gospodarka

Nowa, polska sieć marketów wchodzi do Krzeszowic

Przy ulicy Kościuszki w Krzeszowicach, tuż obok remizy strażackiej, powstaje nowy obiekt handlowy. Otwarcie dwukondygnacyjnego budynku nastąpi prawdopodobnie na przełomie kwietnia i maja.

Tam gdzie jeszcze niedawno stała auto-myjnia i stacja gazowa, a mieszkańcy parkowali swe samochody, wznoszą się mury nowego obiektu handlowego. W zeszłym roku, teren przy remizie, gmina postanowiła sprzedać firmie INVESTPOL 700 z Inowrocławia. Nowy właściciel za 0,3361 hektarową działkę zapłaciła 3,2 miliona złotych. Nabywca został wyłoniony w nieograniczonym przetargu ustnym.

krzeszowice_mila

Przy Kościuszki powstaje dwukondygnacyjny obiekt o powierzchni użytkowej 1 800 m2. Najprawdopodobniej już na przełomie kwietnia i maja mieszkańcy będą mogli zrobić w nim pierwsze zakupy. Jakie sieci znajda się w obiekcie? Przede wszystkim nowy, polski supermarket MILA, który na rynku krajowym zadebiutuje 1 stycznia 2015 roku. Na półkach sieci mają znaleźć się produkty spożywcze  znanych firm oraz marek regionalnych. Jak informuje portal spożywczy – obecnie sieć sklepów funkcjonuje jeszcze pod pierwotną nazwą Polomarket, ale na początku przyszłego roku odbędzie się całościowy rebranding. Firma posiada obecnie sieć 170 sklepów na terenie całego kraju i zatrudnia blisko 5 500 osób. W krzeszowickiej MILI zatrudnienie znajdzie około 25 osób.

Poza naszym supermarketem MILA, klienci będą mogli również skorzystać z drogerii Rossmann, jak również sklepu Pepco. W chwili obecnej do wynajęcia pozostały jeszcze trzy lokale usługowo-handlowe: dwa z nich na parterze, liczące 75 m2 i 100 m2, oraz jeden na piętrze o wielkości ok. 140 m2 – informuje nas Anna Laskowska, rzecznik prasowy MILA. Osoby zainteresowane wynajmem powierzchni w nowym obiekcie mogą kontaktować się z przedstawicielem właściciela telefonicznie: 571 404 855.

83 komentarze

83 Komentarzy

  1. lZA

    30/12/2014 o 00:15

    Czy właściciel przewiduje umieszczenie anteny gsm na tym budynku?

    • loki

      01/01/2015 o 20:27

      jaki sens miała by kolejna antena w tym terenie skoro tak wysoki maszt stoi przy biedronce?

  2. Aleksandra

    30/12/2014 o 00:28

    Nie ma to jak kolejny market.

    • lZA

      30/12/2014 o 08:28

      Olu to nie tyle market co mała galeria handlowa na miarę Krzeszowic. W samej Mili zatrudnienie ma znaleźć 25 osób, do tego należy dodać zatrudnienie w drogerii Rossmann, w Pepco, administrację galerii, służby porządkowe, ochronę i na koniec jeszcze w niezagospodarowanych powierzchniach handlowych – co może dać w sumie ponad 50 miejsc pracy dla Krzeszowiczan.

      • Dzio

        31/12/2014 o 00:30

        Macie jakieś tajne kluby w stylu londyńskim?

  3. makary

    30/12/2014 o 09:24

    ciekawe ilu ludzi zrezygnuje z zakupów w supersamie i przeniesie się na drugą stronę drogi

  4. Rafal

    30/12/2014 o 09:31

    Zawsze mnie dziwi „jeczenie” niektorych na „kolejny” market w Krzeszowicach… Sam jestem przedsiebiorca, sam borykam sie z roznymi problemami. Ale konkurencja powoduje, ze sie mobilizuje a nie narzekam, ze padna lokalne firmy, ze odbiera sie prace i place malym przedsiebiorcom. Ludzie, to nie jest prawda! Spojrzcie na nasza „dziure”, zobaczcie jak wyglada w niej codziennosc: miasto jest „martwe”, zeby kupic cokolwiek lepszego zostaje nam wyprawa do Krakowa, badz – ba! – do Chrzanowa czy Trzebini. Dlaczego wlasnie chocby te dwa ostatnie miasta nie maja problemu z tym, ze takie znane marki u nich sa, dlaczego sklepy typu Maxx czy markety typu Lidl nie usmiercily tego „lokalnego biznesu”? Ba, wrecz przeciwnie! Ludzie z okolicy zjezdzaja do tych sklepow na zakupy – ilu Krzeszowiczan jezdzi wlasnie tam, a nie „zostawia pieniadze u lokalnych przedsiebiorcow”? A teraz w naszym miescie jest kolejna szansa by ludzie znalezli prace, by cos zaczelo sie dziac. Prosze zrozumiec – konkurencja sprawia, ze jest lepiej a nie gorzej. Dlaczego roznica w cene paliwa pomiedzy Krzeszowicami a Trzebinia (nie mowiac juz o Krakowie) czesto-gesto jest ponad 20 groszy na litrze – i to na nasza niekorzysc? Dlaczego wieczorami nie mamy gdzie wyjsc na piwo, nie mowiac juz o jakims dobrym winie: co nam pozostaje oprocz ciasnym Enzo czy Adze – z ktorych i tak o 23 najpozniej zostaniemy wyrzuceni? Przestanmy wreszcie narzekac gdy cos sie w miescie rusza, gdy wychodzimy z naszego „grajdola” stajac sie wreszcie jakims „wiekszym centrum”. I powtorze: sam jestem prywatnym przedsiebiorca, tym „lokalnym biznesmenem” ktory gdy powstaje Biedronka, InterMarche, Mila czy moze kiedys Tesco (o czym sie mowilo) nie boi sie konkurencji tylko mysli jak sie na ich tle wyroznic, co zaproponowac swoim klientom by przyciagnac ich do siebie. I wiem, ze moze nie uda mi sie tego zrobic cena – ale juz jakoscia produktu czy jakoscia obslugi tak. Dlatego gratulacje dla wlascicieli nowego marketu za odwage i zycze im „zdrowej konkurencji” z nami, lokalnymi przedsiebiorcami.

    • Marcin

      30/12/2014 o 14:08

      Kolejny market zaostrzy konkurencję oczywiście. Ceny pójdą w dół co jest dobre dla nas. Niestety jakość na bank zjedzie w dół jak Stoch po rozbiegu. Każdy będzie patrzył by jak możliwie zaoszczędzić na produktach więc wędliny i kiełbasy będa odświeżane i sprzedawane na promocji.Różne produkty będa przepakowywane i zmieni się ich gramatura i też zejdą na promocji ( Sam tak robiłem ale nie z mojej woli) Fajne , że coś powstaje w tych Krzeszowicach ale czemu nie jest to np. majster, jakieś małe obi, czy miejsce gdzie można zagrac w bilard i napić się browara. Czemu to nie jest siłownia czy basen. Nie potrzeba nam marketu. Tak to mamy kolejne gówno! Teraz popatrzmy na to z innej perspektywy. Ktoś kto przyjedzie do Krzeszowic albo przez nie przejedzie co będzie myślał jak je opuści? Co mu po nich pozostanie w pamięci? Tak. To będą supermarkety poustawiane jak domki smerfów. Obciach! po co tu przyjeżdzać ?

      • Paweł

        30/12/2014 o 14:47

        to jest właśnie zadanie dla nowego burmistrza, jak sprzedać produkt o nazwie „Krzeszowice”

        • a

          30/12/2014 o 15:01

          cóż tam słychać u starego ?

          • krzysio333

            30/12/2014 o 19:12

            Stary burmistrz od stycznia będzie pracował w Woli Filipowskiej jako nauczyciel WF.

          • Anonim

            30/12/2014 o 22:02

            A co nie było wuefisty na woli?

          • hmmmm........

            30/12/2014 o 22:14

            ciekawe, bo gdzieniegdzie mówią, że ma być zastępcą dyrektora, a nie jakimś tam wuefistą 😉

          • krzysio333

            30/12/2014 o 22:55

            Było wielu wuefistów na Woli w tym też pan Bartl.

      • loki

        01/01/2015 o 20:44

        czym więcej marketów tym większa konkurencja gościu, aby było można było iść na basen czy siłownię to trzeba mieć gdzie zarobić kasę a później czas. co do marketu budowlanego to masz bardzo egoistyczne podejście oraz słabe informacje na ten temat. już teraz są dość duże sklepy „budowlane” np. Życki, Ryś czy Kramarczyk a na wiosnę rozpoczyna się budowa marketu budowlanego.

        • leokadia

          01/01/2015 o 20:56

          britomarche ma powstać w 2016 roku,tuż przy intermarche

          • loki

            04/01/2015 o 13:22

            zgadza się, to jest sklep budowlany inermarsche. a co do powstania to w 2016 ma zostać otwarty a przy okazji ma zostać wybudowana tam też stacja paliw więc nasze orleny otrzymają konkurencję cenową

          • Anonim

            04/01/2015 o 15:09

            BRICOmarche

    • Ktoś

      30/12/2014 o 15:29

      Ja tez tak uważam, bardzo trafne . Kolejny market i dobrze, Rossmann , Pepco super , Lidl też by się przydał. Nie mówiąc o miejscu gdzie można usiąść wypić spokojnie piwo , czy dobre wino… kręgle..itd.
      Miasto śpi , lub wcale go nie ma…:(

      • Anonim

        30/12/2014 o 17:02

        3 lokale w tym jeden 140 m2 wciąż są do wynajęcia może ktoś zrobi w nich jakąś kawiarnię

        • dzioui

          31/12/2014 o 00:33

          Niezły rzepak i perz nie ma rozrywki w miescie

      • takietam

        12/01/2015 o 13:20

        Kregle, kino… Marzenie. A Pepco to szajs na miarę chin. Kupisz szkło kolorowe i przy zdzieraniu nalepki z ceną od spodu zedrzesz kolor. A w najlepszym wypadku dopiero po myciu. Już jeden taki szajs stoi na Woli. Rossmann to akurat dobry pomysł.

    • takietam

      12/01/2015 o 13:15

      Może dlatego, że tamte lokalne przedsiebiorstwa mają lepsze oferty. Fajnie, że otwierają, tylko szkoda, że takie badziewia jak mila czy intermarche. Lidl ma fajne produkty, a nie jakieś minimarkety z kosmosu. W Krzeszowicach i tak kupuję tylko spożywke w Samie. A do lidla i inne zakupy jeździmy do krakowa.

  5. Anonim

    30/12/2014 o 10:03

    Ja w Supresamie głównie nie kupuję dlatego, że nigdy nie wiem ile co kosztuje, cenówki są rozmieszane na chybił trafił. Jak ich konkurencja przyciśnie to może nauczą się poprawnie wystawiać towar.

    • Paweł

      30/12/2014 o 11:15

      już ich przycisnęli, w supersamie przy Kościuszki niedawno zakończył się remont.
      Rafał pisze, że nowy market nie wykończy małego biznesu, chciałbym w to wierzyć. Centrum Chrzanowa umarło po powiększeniu Maxa, na alei Henryka hula już tylko wiatr.
      Wiedzieli jakie sieci umieścić w nowym markecie. Pepco trafi do klientów Biedronki, Rossmann upupi małe drogerie w Galerii Centrum i w Rynku. Lokalizacja nowego marketu to strzał w dychę – po drodze do busów.

      • asiaa

        30/12/2014 o 12:06

        ja lubię rozbić zakupy w supersamie. Zawsze jestem tam miło i sympatycznie obsłużona. Byłam po remoncie sklepu i bardzo mi się podoba widać, że kierowniczki sklepu starają się aby ładnie i przejrzyście wszystko wyglądało. Podoba mi się, że jest dużo promocji.

        • jaro

          01/01/2015 o 11:39

          Szczególnie przejrzyste są ceny produktów

          • asiaa

            02/01/2015 o 09:11

            ?

    • Jaber

      01/01/2015 o 12:43

      W niektórych marketach (a w tych większych nagminne) stosuje się technikę zmyłek cenowych.
      Jedna z jej odmian polega na tym, iż na półce leżą 2-3 produkty tego samego asortymentu (np. ręczniki kuchenne) i od jednego producenta. Mają podobne opakowania i nazwę wiodącą, np. ręcznik kuchenny Miś. Na półce wystawiona jest cena 6.99 zł z napisem boldem ręczniki kuchenne Miś, a pod nim bladym maczkiem np. classic. A na półce znajdują się jeszcze ręczniki kuchenne Miś: strong i long. Oczywiście one są na przodzie i jest ich najwięcej, lecz ich cena, to 11.99 zł. Wielu klientów bierze odruchowo pierwszą paczkę z frontu po przeczytaniu ceny, a w ilości zakupów gubi im się cena tego, co wzięli. Ci sprawdzający właściwą cenę czytnikiem nie sa tak liczni. I tak z innymi produktami x setki klientów. 😛

    • takietam

      13/01/2015 o 20:22

      A ja kupuję głównie rzeczy, których ceny znam, a poza tym mam pewność co do produktów, kupuję je od wielu lat i nadal będę, chyba że lidla otworzą, to część rzeczy tam kupię. Jak nie znam ceny, to idę do czytnika, a jak mi się nie chce to tego nie kupuję, proste. Nie przekonuje mnie intermarche, ani jakieś dziwaczne znane-nieznane markety. Masz problem z cenami? Idź do kierownika i powiedz, przecież z nas żyją, niech o nas dbają. Nie ukrywam, jak idę do sklepu i nie ma cen nigdzie wychodzę, bo w dzisiejszych czasach nie chce mi się tracić czasu, ani pytać, a to po ile, a tamto? Idę tam gdzie jest miło i kto chce mnie „obsłużyć” (okropne słowo). Poza tym te sklepy w rynku małe nie utrzymają się, bo co w nich tak naprawdę jest? Potrzebuję suszone pomidory, anchois i co tam jeszcze, to idę do D.T. bo tam wiem, że kupię, chociaż pieczywo mają często brudne od spodu, za co mnie trafia (ale są inne piekarnie do wyboru). Jak już czegoś tam nie ma, to idę do rynku, a tak w rynku to kupię od przypadku. A tak omijam. Raz, dwa razy na rok potrzebuję coś na już np. z papierni, guzik, żarówkę to z musu idę, a na zakupy duże jeżdżę do dużych galerii i zamawiam z neta przede wszystkim. Zgadzam się z Pawłem i asiaą, pamiętacie al. Henryka, pizzerie na Dobczyckiej, rynek pełen sklepów i ludzi? Został wiatr jak Paweł pisze, małe sklepy poszły hen w siną dal. Ludzie poszli tam, gdzie w jednym miejscu mają duży wybór. A przedsiębiorców pogrążył brak klientów i wysokie czynsze. Niestety, nie nadążamy za zmianami.

  6. Iwona

    30/12/2014 o 10:57

    To już nie supersam tylko super delikatesy. Widziałam, że zmieniła się nazwa, ale jeszcze tam nie byłam.

    • To

      30/12/2014 o 12:49

      proponuję nareszcie tam pójść. Jest przestronnie i elegancko.

  7. he,he...

    30/12/2014 o 12:53

    a ja robię zakupy w Rynku 🙂 może nie jest najtaniej, ale świeżo i smacznie. a jak sprzedadzą kit, wiadomo kogo ochrzanić. w sieciówce – nikt nic nie wie, każdy tylko sprząta 😉

    • Paweł

      30/12/2014 o 13:31

      niektóre sklepy w okolicy bronią się same dobrym towarem, w pasażu TP jest unimięs ale to na Krakowskiej kolejki przed świetami były prawie na schodach, to samo w spożywczaku przy Legionów i u Pawlaka w Rynku.

      • lZA

        30/12/2014 o 13:44

        Masz na myśli Biały Domek na Legionów? Bardzo dobre wędliny tam mają.

        • Paweł

          30/12/2014 o 13:59

          taki niski budynek nie wiem jak się nazywa, po tej samej stronie ulicy co pasaż TP 😉

      • takietam

        13/01/2015 o 20:28

        No, powiem Ci że unimięs to akurat pewne źródło, sama „świeżość” 😉 Boże broń mnie przed takimi zakupami. Nie kupuję takiego mięsa, wystarczy że raz „zaleci” i żegnam się z takimi sklepami, poza tym pasaż jest na uboczu, nie w rynku. Mięso z Samu mam sprawdzone od lat. Piekarnie fakt, mają ruch, bo i mają wybór, czyste, świeże pieczywo.

  8. ronin V

    30/12/2014 o 14:07

    Tak cieszymy się nowym marketem? A czy to nie będzie gwóźdź do trumny dla naszego 'pawilonu’ i reszt RZSS? Mówi się, że ten nowy market, to nowe miejsca pracy, ale to nie firma krzeszowicka jak RZSS z podatków i z zysków zostawia w naszej gminie. Stworzą nowe miejsca pracy, a znikną miejsca pracy w upadającym RZSS

    • realista

      30/12/2014 o 14:40

      Pozostaje jeszcze kwestia płac na „owych” miejscach pracy …

      • lZA

        30/12/2014 o 14:55

        Dokładnie – nowe obiekty – nowe perspektywy dla pracowników obecnie istniejących placówek handlowych.

        • ronin V

          30/12/2014 o 15:06

          Zaraz zamienisz na 'obecnie LIKWIDOWANYCH placówek handlowych’Niby zostanie to samo, bo praca będzie ta sama. Tylko więcej pieniędzy wypłynie z Krzeszowic, bo to zewnętrzna sieć marketów, a pieniądze nie zostaną w gminie jak w przypadku firm jak RZSS

          • do Ronin i innych

            30/12/2014 o 16:47

            To otwórzcie coś własnego, żeby było tanio i dobrze. Konkurencja wyjdzie na dobre wszystkim mieszkańcom, zatrudnienie też pójdzie w górę. Robotę może stracić z 25 osób ale zyska 50. I tak powoli do przodu.

          • Anonim

            30/12/2014 o 22:03

            RSZiZ to drożyzna, nawet taniej jest w osiedlowych sklepikach niz w tej spółdzielni.

  9. Lucek

    30/12/2014 o 22:39

    Z tego co wiem to ma być otwarta kręgielnia w Krzeszowicach więc coś się dzieje…

    • dzioui

      31/12/2014 o 00:35

      Oby…………………

  10. MieszKaniec

    31/12/2014 o 10:39

    Tak, kręgielnia ma powstać w rękach mieszkańców Krzeszowic czy miejsce będzie się rozwijać bo to jest proste są klienci są przychody są inwestycje w lokal. Jeżeli chodzi o RSZiZ to niestety będzie tylko gorzej patrząc na to kto tam pracuje i przy dużych sieciach handlowych nie mają szans. Dla mieszkańców dla ludzi jest to również dobry sygnał, konkurencja sprzyja obniżeniu cen oczywiście można się rozgadywać o drugiej stronie tego jak np.jakość itp. ale patrzcie na Biedronkę co się tam codziennie dzieje!

  11. Carlos53

    31/12/2014 o 11:12

    Czekam na LIDLA , lub TESKO

  12. Carlos53

    31/12/2014 o 11:13

    Może wreszcie w Krzeszowicach zaczną być normalne ceny. Mamy ceny dwukrotnie wyższe niż w Krakowie czy Trzebini.

    • Ewa

      31/12/2014 o 14:07

      Ja nie uważam, żeby w Krzeszowicach było jakoś wyjątkowo drogo. Mamy wszystko na miejscu. Dwie Galerie, dużo sklepów mięsnych, biedronkę, intermarche, i bardzo dobrze zaopatrzone duze sklepy RSSZ.

    • Nu

      31/12/2014 o 20:24

      Nieprawda.

  13. Ola

    31/12/2014 o 14:04

    Dzisiaj w supersamie ruch nie z tej ziemi. Widać, że klienci jednak mimo innych sklepów chodzą do rodzimych sklepów, które są od lat na naszym rynku. I wydaje mi się, że żadna konkurencja im nie zagrozi, jak i Supersamowi jak i Domu Towarowemu.

  14. klient

    31/12/2014 o 15:07

    To źle Ci się wydaję, dzisiaj ruch jest wszędzie więc nie patrz na dzień dzisiejszy, czas zweryfikuje prace pseudo marketów niestety RSSZ przejdzie w niedługim czasie na emeryturę.

    • krzysio333

      31/12/2014 o 15:34

      Sklepy RSSZ mają napewno najtańszą czystą wódkę. A dżin jest tańszy o ok. 9 zł od innych sieci. A potem drożyzna.

      • leokadia

        31/12/2014 o 17:17

        krzysio333 to nie RSSZ, tylko RSZZ

        • krzysio333

          31/12/2014 o 22:44

          Leokadio. Pomyliłem się. Przepraszam. Ale porównanie cen wg mnie się nie zmieniło. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i wszystkich forumowiczów w 2015 roku.

  15. wach

    01/01/2015 o 08:37

    RSZZ to drozyzna na maxa,juz nawet chleb wole kupic u pawlaka niz w spoldzielni.niech prezesi R i W pomysla o klientach bo marnie to widze jedyne co idzie im na plus to lokale ktore sa remontowane ale chyba pod siebie

  16. Maniek

    02/01/2015 o 09:26

    I bardzo dobrze, że w końcu powstanie coś nowego z nadzieją na niższe ceny popularnych produktów dobrych marek a nie tylko wyrobów „wyprodukowanych dla biedronki” często niejadalnych;) To że sklepy spółdzielni podupadną lub wręcz upadną nie ma co płakać. Może brzmi to szorstko ale co mnie to obchodzi? Dlaczego przykładowo za czekoladę mam płacić 3,5zł a nie 2,6zł, z kawę 29zł a nie 21zł itd. Wiele produktów jest 20-40%!!! droższa niż w hipermarketach. Nawet po niewielkie zakupy jak mam czas jadę do Auchana bo GIGANTYCZNE różnice w cenach. A paliwo dużo nie kosztuje – w dwie strony spalę 3 litry gazu czyli za niecałe 7zł, jedynie szkoda czasu… Nie rozumiem jojczenia o miejscach pracy – dlaczego mają być one utrzymywane sztucznie z zawyżonych cen? W tym wszystkim nie chodzi tylko o miejsca pracy – ile powstanie a ile zostanie zlikwidowanych ale również o ceny i portfele klientów tj. lokalnej społeczności.

  17. Marcin

    02/01/2015 o 23:25

    Racja ważne żeby ceny były niższe dla klientów a spółdzielnia od dawna zmierza ku końcowi nawet pseudo remonty nie pomogą.

    • lZA

      03/01/2015 o 21:01

      Kolejna kopalnia nam się szykuje…

  18. xyz

    04/01/2015 o 13:42

    A tak odwracając temat, ile w Krzeszowicach w takim markecie płacą? I inna sprawa, ile kosztuje wynajęcie pokoju, może też z internetem. I czy w ogóle ktoś słyszał o takim wynajmie tutaj czy to raczej tylko Kraków wynajmuje pokoje.

    • loki

      04/01/2015 o 17:43

      nie drogo można wynająć w OSP. mają tam kilka ładnych pokoików z TV i internetem

    • newbie

      06/01/2015 o 20:09

      Ja mieszkałam z mężem w OSP jakiś miesiąc z hakiem rok temu (remont w domu) i bardzo sobie chwalę. Jest ciepło, można podłączyć się do internetu i co ważne, przy dłuższym pobycie można wynegocjować niższą stawkę. Dodatkową atrakcją są naturalnie wyjazdy samochodów straży 🙂

      • ronin V

        14/01/2015 o 15:31

        a mogłabyś podać ile cię kosztował ten miesiąc z hakiem na OSP?

        • Anonim

          18/01/2015 o 10:53

          500 zł?

  19. BTW

    15/01/2015 o 09:07

    Powinniśmy się cieszyć z nowych inwestycji, rozumiem, że dla lokalnego biznesu jest to jakieś zagrożenie, ale są takie miejsca w Krzeszowicach, malutkie sklepiki gdzie ciągle jest tłoczno, bo zapewniają jakość i świeżość. Wydaje mi się, że najgorzej teraz przędzie Kółko jeśli chodzi o rejonówkę, a to taka dobra lokalizacja, jakby ktoś pomyślał i otworzył tam restaurację to by był hit nie tylko weselny, w takim dworkowym stylu.
    Kino, basen – to coś na co czekam, bez jeżdżenia do Krakowa. Jest tyle terenów dookoła, niech nowy burmistrz się stara.

    • sandoz

      18/01/2015 o 01:05

      W Kółku nie byłem lata, więc nie mam zdania. Zakupy to albo Biedronka, albo Supersam, mam tam wszystko czego potrzebuje.
      Jeżeli chodzi o kino, basen itd. to bardzo słuszna koncepcja. Może wreszcie się doczekamy.

    • le

      18/01/2015 o 14:09

      ales ty głupi : jest duzo terenow dookoła to budujmy kino i basenn -rece opadaja

      • BTW

        20/01/2015 o 20:20

        Nie no, mamy tyle terenów to patrzmy jak zarastają. To jest dopiero mądre podejście do sprawy. Najlepiej jakąkolwiek wypowiedź tutaj skrytykować dla samego krytykowania?

  20. le

    20/01/2015 o 23:42

    napiszy tylko tyle dlaczego najwiecej buduje sie tam gdzie wcale terenow wolnych nie ma ale sa lludzie i kapitał ? kwestia inwestycji to kwestia kapitału i potrzeby samych inwestycji ia nie terenow to chyba jasne ale czy dla krzeszowickich władz to nie wiem?

  21. Jolka

    06/03/2015 o 00:12

    Może ktoś się orientuje kto i w jakiej formie będzie prowadził nabór pracowników do tego przybytku dobrobytu?

  22. lidka

    06/03/2015 o 07:57

    Jolu, oferty pracy do milii , pepco ukazywały się na olx i innych portalach ogłoszeniowych z ofertami pracy .Czy U.P będzie kierował oferty od „tego przybytku” to nie wiem.

  23. Marcin

    13/03/2015 o 12:59

    Kto projektował ten obiekt handlowy?

  24. Anonim

    13/03/2015 o 14:47

    Nie wiadomo! na tablicy budowy projektant jest utajniony.

    • tofik

      13/03/2015 o 18:59

      Zgłoś do nadzoru budowlanego że tablica jest to bani.

      • Anonim

        13/03/2015 o 23:02

        Marcin pytał, ja mu odpowiedziałam, a Ty zgłoś, skoro wiesz, gdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę