Inne

W Tenczynku ktoś znęca się na zwierzętami? W pustostanie znaleziono zwłoki czworonogów

Zwłoki dwóch kotów i psa z odciętymi kończynami znalazła w pustostanie nieopodal swojej posesji mieszkanka Tenczynka. Niespełna dwa miesiące temu na komisariat w Krzeszowicach zgłaszała sprawę otrutych kotów. O życie jednego z nich wciąż walczy.

tenczynek_kot

O tym, co było przyczyną zgonu zwierząt, raczej się nie dowiemy. Z relacji mieszkanki wynika, że przybyli na miejsce policjanci po oględzinach będą szukać kontaktu z właścicielem posesji by ten zutylizował zwłoki, ewentualnie, na koszt podatnika zrobi to gmina. Nie będzie postępowania ani badań, mimo, że to już nie pierwsze tego typu zdarzenie w Tenczynku.

Dwa miesiące temu, ta sama mieszkanka zgłosiła na policję sprawę otrucie kotów. Zwłoki jednego z nich skierowano na sekcję. Badania nie wykazały jednak otrucia. W rozmowie z tygodnikiem Przełom Tenczynianka przyznała, że zwierzęta miały wszelkie objawy zatrucia, a sekcja mogła nie wykazać szkodliwych substancji bo została przeprowadzona zbyt późno. O życie jednego z kotów walczy do dziś.

Sprawę przypadków zgonów zwierzaków opisała na swoim facebookowym profilu. Tematem chce zainteresować telewizyjny program interwencyjny. Przestrzega też innych właścicieli czworonogów.

Fot. scanis via Foter.com / CC BY-ND

19 komentarzy

19 Komentarzy

  1. 666TheNumberOfTheBeast

    24/10/2016 o 14:39

    Może to sataniści albo inni okultyści? 🙂

    • Anonim

      24/10/2016 o 17:25

      Albo zwyczajni i na pozór ” normalni” obywatele którzy mają nierówno pod sufitem.Opcji może być wiele.A zwierząt bardzo szkoda.Nie mają łatwego życia na tej planecie.

    • realny

      25/10/2016 o 04:10

      Okrucieństwo i zadawanie cierpienia jakiejkolwiek żywej istocie nie ma usprawiedliwienia!!! Nawet szkodniki powinno się likwidować w sposób cywilizowany (jeśli oczywiście jest taka konieczność), czyli do minimum ograniczać cierpienie. No cóż… Ludzie czasem są gorsi, niż zwierzęta. 🙁

    • milosniczka zwierzat

      29/10/2016 o 14:13

      takim ! tez lapy poucinac ! poprostu zwyrodnialcy !

  2. db

    25/10/2016 o 15:38

    Niespełna dwa miesiące temu na komisariat w Krzeszowicach zgłaszała sprawę otrutych kotów.

    Czyli co!!!!.”.anonimiy wszelkie”i Ty”realny”….jak Was znam

    zostawicie sprawę byleby coś się działo…a nic niezdziałacie!!!!!

    • realny

      25/10/2016 o 17:07

      Masz jakiś pomysł, by działać db? Chętnie wysłuchamy i podyskutujemy na początku tu. Może się jakieś realne działanie wykluje z tych dyskusji? Mamy założyć społeczny komitet do walki z trucicielami zwierząt i co dzień w grupach patrolować całą gminę? To też wymaga środków. Np. kupić radiowóz, bo gmina duża i na butach można nie zdążyć z jednego końca na drugi, zanim ktoś tam znów nie otruje jakiegoś zwierzaka. Co zatem proponujesz, poza krzykiem?

    • Anonim

      26/01/2017 o 17:51

      i db zamilkł. Jak zwykle.

  3. Adam

    26/01/2017 o 17:40

    Zgłosiła że ktoś truje koty a nikt nie truł a może ta pani jest nadgorliwa z oskarżeniami.

    • Paweł

      26/01/2017 o 17:51

      Pani miłośnik zajmij się psami które sarenki zagrazają
      Na oczach dzieci pod szkołą w Rudnie kilka dni temu. Moja córka teraz psów się boi bo wszystko widziała jak
      Sarenke rozszarpaly i rzeka krwi pod szkołą została. GDZIE PANI WTEDY BYŁA po pusto stanach pani chodzi a niech pani na straż miejska pójdzie co oni z tym zrobili bo ponoć to nie pierwszy przypadek a oni o wszystkim wiedzą bo ponoć mieli zgłoszenie. A swoją drogą chyba to tylko kwestia czasu kiedy zdziczale bezpanskie psy dziecko zaatakuja skoro potrafią sarne pod szkołą rozszarpać. PS oby nigdy nie doszło do tej tragedii.

  4. Paweł

    26/01/2017 o 17:50

    Pani miłośnik zajmij się psami które sarenki zagrazają
    Na oczach dzieci pod szkołą w Rudnie kilka dni temu. Moja córka teraz psów się boi bo wszystko widziała jak
    Sarenke rozszarpaly i rzeka krwi pod szkołą została. GDZIE PANI WTEDY BYŁA po pusto stanach pani chodzi a niech pani na straż miejska pójdzie co oni z tym zrobili bo ponoć to nie pierwszy przypadek a oni o wszystkim wiedzą bo ponoć mieli zgłoszenie. A swoją drogą chyba to tylko kwestia czasu kiedy zdziczale bezpanskie psy dziecko zaatakuja skoro potrafią sarne pod szkołą rozszarpać. PS oby nigdy nie doszło do tej tragedii.

    • Anonim

      26/01/2017 o 21:04

      A ty widzisz różnicę sarna – dziecko ??? Czy jak ten łoś, nie do końca ?

      • Anonim

        26/01/2017 o 22:23

        Co to było?

        • Anonim

          27/01/2017 o 09:02

          Pytasz o łosia czy dziecko ?

          • Anonim

            27/01/2017 o 10:13

            Pytam o koniec

          • Anonim

            27/01/2017 o 10:40

            koniec jest albo taki, że jest łoś w puszczy, albo taki, że go nie ma.

          • Anonim

            27/01/2017 o 10:49

            Albo nie ma ani łosia ani puszczy.

          • Anonim

            27/01/2017 o 11:04

            Jeszcze może być łoś w zoo.

          • Anonim

            27/01/2017 o 11:25

            W zoo jest małpa.

          • Anonim

            27/01/2017 o 12:45

            Małpa jest ale łoś także ale nie do końca.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę