Kultura

Kolejny etap prac może ujawnić to co skrywa zamkowa kaplica

Na zdjęciu ruiny zamkowej kaplicy

Mimo zmiany właściciela gmina nie rezygnuje z pozyskiwania pieniędzy na zabezpieczanie zamku Tenczyn. Do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego właśnie trafił kolejny wniosek o dofinansowanie prac konserwatorskich warowni. Dziewiąty etap miałby objąć między innymi odgruzowywanie zamkowej kaplicy i przylegającego do niej „skarbczyka”.

Koszt prac na zamku oszacowano na ponad 2 miliony złotych i na taką kwotę opiewa też złożony do ministerstwa wniosek. Jak pokazują ubiegłe lata, konkurencja w konkursie jest na tyle duża, że gmina może nie otrzymać kwoty o którą się ubiega i zakres prac trzeba będzie okroić.

Dziewiąty etap ma objąć tzw. zamek górny – odtworzenie renesansowych schodów z dziedzińca na poziom pierwszego prawego skrzydła reprezentacyjnego, rekonstrukcje sklepienia przy baszcie Dorotce i wykonanie w jej wnętrz schodów. Prace miałyby także objąć odgruzowywanie zamkowej kaplicy i przylegającego do niej „skarbczyka”. Według legendy, to właśnie pod nią ukryte są tenczyńskie skarby.

6 komentarzy

6 Komentarzy

  1. Gie

    17/12/2017 o 16:57

    Czy gmina składa takie wnioski tylko ws. zamku czy innych zabytków też? Ot choćby przypomniał mi się dzisiaj most diabelski przy klasztorze w Czernej. On też mocno się sypie. Może zamiast 2 mln. dawać na zamek podzielić te pieniądze. 1,5 mln. na zamek a 500 tys. na jakieś doraźne zabezpieczenie mostu. A przecież są w gminie i inne „starocia” które można by odpicować.

  2. lza

    19/12/2017 o 07:40

    Miała powstać grupa rekonstrukcyjna przy warowni. Zamiast uczestnictwa w wydarzeniach rekonstrukcyjnych na terenie Polski i Europy mogłaby zrekonstruować te ruiny.

    Zamiast przebierać się w rycerzy, niech przebiorą się w murarzy czy dekarzy. Przebrania znacznie mniej kosztowne.

    • manx

      02/01/2018 o 16:15

      A Pani, Pani Izo nie chciałaby w wolnym czasie złapać za łopatę i zamiast siedzieć przed telewizorem trochę gruzu poprzerzucać? To zdrowsze i mniej kosztowne….

  3. Anonim

    02/01/2018 o 21:50

    Wygląda na to, że specjalność pani Izy to consulting roszczeniowy z odcieniem czarnego humoru, więc chyba nie wypada samej łapać za łopatę i gruz przerzucać. 😉 Niech już raczej pozostanie przy swoim, a przebierańcy niech kopią… Satysfakcja z udanego doradztwa nie jest bez znaczenia.

    • manx

      03/01/2018 o 08:37

      Tylko pani Iza jak i jej podobni nie rozumieją, że „przebierańcy” mają kilkaset takich , chętnych i chętniejszych do współpracy obiektów w całej Polsce i równie dobrze mogą robić imprezy historyczne gdzie indziej, z pocałowaniem ręki ze strony miejscowych samorządów. I wszyscy będą szczęśliwi 🙂

    • lza

      03/01/2018 o 10:26

      Widzę, że masz bracie do mnie słabość. Znamy się nie od dziś więc daruj sobie to „pani” a tym bardziej „Pani”.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę