Gospodarka

Koronawirus zmusza do oszczędności. Już wiadomo gdzie gmina zamierza ich szukać

Opublikowane

Epidemia uszczupla miejską kasę. Gmina szuka oszczędności wskazując dziewięć kierunków działań, które według władzy, pozwolą zmniejszyć wydatki i zwiększyć dochody. Na czwartkowej sesji propozycjami cięć, wskazanych przez burmistrza Krzeszowic, mają zająć się radni.

W kwietniu wpływy do budżetu gminy z tytułu podatku PIT były o 40% niższe niż przed rokiem. O połowę spadł dochód z CIT, zmalały wpływy z podatku od nieruchomości czy środków transportowych. Z takimi problemami borykają się dziś praktycznie wszystkie samorządy. Część już wdrożyła programy oszczędnościowe. O tym gdzie wprowadzić cięcia, na czwartkowej sesji będą dyskutować także krzeszowiccy radni.

Czytaj również: COVID-19 a gminne finanse. Jak epidemia uszczupliła budżet >>

Rozmowy na ten temat trwają już od dłuższego czasu. Ostatecznie radni otrzymali dziewięciopunktową listę zawierającą obszary w których gmina zamierza szukać oszczędności na przestrzeni dwóch lat. Pierwszym z nich jest obniżenie kosztów funkcjonowania Biura Rady – około 20 tysięcy złotych na ekspertyzach, oraz samego urzędu – jak wyjaśniał na jednej z komisji burmistrz – zawieszone zostanie przyjmowanie nowych pracowników na zastępstwo, a obowiązki osób przebywających na dłuższych urlopach (w tym np. macierzyńskim) mają być rozdzielane pomiędzy pozostałych pracowników.

Gmina zamierza też oszczędzać na działaniach promocyjnych, sportowych czy integracyjnych. Już w tym roku z powodu epidemii w mieście nie odbyła się jedna z największych imprez – Majówka hrabiny Zofii. Możliwe, że w przyszłym roku z powodu oszczędności, dwudniowe wydarzenie zostanie skrócone. Spokojnie spać nie mogą też kluby sportowe. W przyszłym roku dotacja na ich rzecz może zostać zmniejszona o 10%.

Oszczędności nie ominą gminnych spółek – Wodociągi i Kanalizacja oraz Usługi Komunalne oraz jednostek – Zakład Administracji Budynków Komunalnych. Ich prezesi i dyrektorzy mają podjąć działania pozwalające na zwiększenie dochodów. Szczegóły nie są jednak na razie znane.

Jak się okazuje, mimo protestów części mieszkańców, gmina nadal zamierza kontynuować wyłączanie ulicznego oświetlenia w nocy. Ten punkt znalazł się w kierunkach działań osłonowych zaproponowanych przez burmistrza. Kolejnym jest zmniejszenie bonifikaty przy ustalaniu stawek podatkowych w wybranych obszarach, budowa urządzeń fotowoltaicznych na gruntach i obiektach gminnych. Gmina chce też szukać dodatkowych dochodów z dzierżawy gruntów komunalnych, placu targowego czy płatnej strefy parkowania. W tym ostatnim przypadku możliwe jest jej poszerzenie m.in. o część placu Kulczyckiego (od strony dzisiejszej biblioteki), oraz tereny między pocztą a kawiarnią AGA.

Wśród propozycji nie brak kontrowersji. Po czterech latach burmistrz wraca do pomysłu utworzenia Centrum Usług Wspólnych, którego celem byłaby obsługa placówek oświatowych i kulturalnych. Nie wykluczone, że do listy dołączyłyby jeszcze GOPS, ZABK, czy biblioteka. Pomysł nie jest nowy. Takie rozwiązania burmistrz proponował już w połowie swojej pierwszej kadencji. Wtedy propozycję utworzenia Centrum Usług Wspólnych, które miało świadczyć obsługę księgowo-finansową, administracyjną i organizacyjną na rzecz gminnych szkół, przedszkoli i poradni psychologiczno-pedagogicznej, zablokowali radni.

Czytaj również: Wspólne zarządzanie finansami gminnych szkół? Radni mówią „nie” >>

Wśród propozycji znalazła się też zmiana sposobu naliczania środków dla sołectw i osiedli. Chodzi o sposób naliczania funduszu wiejskiego i drogowego, czyli środków które mieszkańcy dzielą na wybrane przez siebie zadania podczas zebrań osiedlowych i sołeckich. Na razie nie wiadomo jak dokładnie miałby wyglądać przelicznik, wiadomo jednak, że pod uwagą będzie brana liczba osób zamieszkujących daną miejscowość.

W czwartek radni mają przyjąć zmiany w statucie, które pozwolą na zmianę przelicznika. Na lipcowej sesji pojawi się projekt uchwały ustalającej stawkę, na podstawie której będą obliczane środki dla sołectw i osiedli. Oznacza to, że po zmianach w statucie, wysokość funduszy nie będzie obliczana jak do tej pory, na podstawie wzoru (algorytmu). Stawka zostanie uchwalona przez Radę Miejską, a wysokość funduszy będzie iloczynem liczby mieszkańców i stawki przyjętej przez radnych.

Przypomnijmy, że to już druga zmiana sposobu naliczania środków dla sołectw i osiedli. Kilka miesięcy temu zdecydowano, że do podstawy obliczeniowej tzw. kieszonkowego nie będą brane pod uwagę pieniądze przekazywane przez państwo na realizację programu 500 +. W skutek tej decyzji sołectwa i osiedla straciły od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych ze swoich dotychczasowych budżetów.

Czytaj również: Gmina zmniejsza „kieszonkowe” sołectwom i osiedlom >>

Jak przekonywał na komisji rozwoju burmistrz, lista propozycji nie jest sztywna i może zostać poszerzona lub skrócona w miarę rozwoju sytuacji gospodarczej w kraju. Wcześniej zniknął z niej punkt z propozycją likwidacji lub ograniczenia liczby etatów w jednostce straży miejskiej. – Przyjęcie pakietu działań osłonowych przez Radnych będzie podstawą do przygotowania niezbędnych dokumentów celem ich wprowadzenie w życie przez Burmistrza oraz Radę Miejską w Krzeszowicach – wyjaśniają wnioskodawcy.

 

29 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version