Krzeszowice. Na terenach dawnej „Witaminki” powstała nowa droga
Nowa droga łącząca Żbicką z krajówką jest już praktycznie gotowa. 750-metrowy odcinek drogi po terenach dawnej „Witaminki” został wyposażony w ścieżkę pieszo-rowerową. Po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego, w przyszłości obok traktu mogą powstać kolejne bloki mieszkalne.
By droga w tym miejscu mogła powstać, trzy lata temu gmina kupiła 1,13 hektarową działkę od Polanu (właściciela dawnej „Witaminki”). We wrześniu zeszłego roku pozyskano dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych, a w listopadzie, po wyłonieniu wykonawcy, podpisano umowę na przebudowę drogi.
Wykonanie 750 – metrowego odcinka łączącego ulicę Żbicką z krajówkę kosztowało ponad 1.7 miliona złotych. Ponad 875 tysięcy pokryło dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.
F
30/08/2020 o 19:28
Po co to pisać mogą. Jak będziecie mieli pewność wtedy poście. W przyszłości może powstać szpital. Tak to wygląda z Waszym pisaniem!
krzeszowiceone.pl
30/08/2020 o 20:45
plan zagospodarowania dla tego obszaru jest zmieniany pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, więc tak, w przyszłości jeśli znajdzie się zainteresowany deweloper mogą na tym terenie powstać bloki
___
30/08/2020 o 19:31
Tutaj ścieżkę rowerową dało się zrobić z asfaltu. Dlaczego inne ścieżki są robione z kostki? Po asfalcie lepiej się jeździ rowerem, na rolkach czy wózkiem. I chyba asfalt jest tańszy od kostki?
pokl
30/08/2020 o 20:58
Kostkę też trzeba sprzedać.Natomiast dla rowerów odchodzi się od tego pomysłu i bardzo słusznie
Piszczu
08/09/2020 o 23:40
Dlatego, że czasem właściciele rur bądź kabli, które biegną pod takową ścieszką, żadają do nich łatwego dostępu na wypadek gdyby musieli się do nich dostać. Jeżeli już musi to być kostka brukowa to przynajmniej niech będzie bez fazy.
pokl
30/08/2020 o 20:34
750 m drogi ,czy naprawdę tej ścieżki rowerowej nie dało się zrobić w całości,tylko trzeba się przeprawiać przez drogę mniej więcej w połowie prostego odcinka,co za tym idzie miejsce bardzo niebezpieczne.Nadal czekam na bardziej efektywny pomysł dla rowerzystów.Do trzech razy sztuka(1.Wola filipowska).Pozdrawiam także za lewoskręt jadąc od Żbika w nowa drogę.Jak można taką niebezpieczną sytuację stworzyć od podstaw.
Anonim
30/08/2020 o 22:03
Wola Filipowska to nieporozumienie i bezmyślność. Znak C-13 informuje o drodze dla rowerów, ale chodnika dla pieszych tam nie przewidziano :D.
rbt
02/09/2020 o 22:55
>>>> Anonim 30/08/2020 o 22:03
Chyba za mało wiesz (przez co nie rozumiesz dlaczego powstała na woli „ścieżka” a nie chodnik) – stąd niezrozumienie i mylne wrażenie bezmyślności… Chodnika by nie było – a ścieżka już jest – przez co dzieci mogą bezpieczniej zmierzać do szkoły (i pomijam tu fakt czy na rowerze czy też pieszo po „ścieżce” – na co krzeszowicka policja jestem pewien przymknie oko).
Żyjemy w czasach półprawd i półśrodków – i jeszcze bardzo chaotycznie (bez planu) ale pomału idziemy do przodu.
Dobrą oznaką posiadania wizji i utorowania przyszłości było by sporządzenie Gminnego Planu Budowy Ścieżek Rowerowych i późniejsza sukcesywna realizacja tego planu…oczywiście w powiązaniu z Planem Modernizacji i Budowy Dróg w Gminie Krzeszowice 🙂 Do póki nie będzie takiego planu to inwestycje gminne będą niestety chaotyczne…Od tego jest Gmina aby stworzyć taki PLAN. Już dziś bardzo dobrze widać że MPZP nie spełnia tej roli. Moja rekomendacja: Stworzyć optymalny wybiegający w przyszłość na co najmniej 50 lat plan rozwoju dróg, ścieżek rowerowych, głównych korytarzy pieszych i zaktualizować odpowiednio MPZP. Już dziś trzeba myśleć o tym co się będzie budowało za 5 lat. Np. już należy się zastanawiać jak połączyć velo rudawa z miejscami atrakcji Gminy Krzeszowice. Czy ktoś o tym już myśli w Gminie? Czy tylko ja marzyciel…
do rbt
03/09/2020 o 21:43
Dzieci do szkoły tą ścieżką? Czy wiesz gdzie jest ścieżka a gdzie szkoła? Trollizm zamierzony czy jakieś elementarne problemy z percepcją? Tak czy tak współczuję i zdrowia życzę.
rbt
05/09/2020 o 10:21
Mój komentarz miał raczej pozytywny charakter, ale jak widać zawsze za rogiem czyha ktoś kto czeka na moment by włożyć kij w szprychy i wmawiać innym problemy natury zdrowotnej i percepcji postrzegania rzeczywistości – stawiając przy tym siebie na piedestał racjonalnego rozumowania. Nie potrzebne odbieganie od tematu wątku… Zapewniam Cie, że zdrowy jestem i współczuć mi nie trzeba…
A skoro już piszę ten komentarz, to dodam trochę merytoryki:
– ścieżki rowerowe w dzisiejszych czasach powinny posiadać nawierzchnię z betonu asfaltowego – z uwagi na oczekiwaną równość, gładkość i małe opory toczenia
– progi poprzeczne powinny być nie wyższe niż 1cm – z uwagi na komfort jazdy i niwelowanie nieprzyjemnych wstrząsów podczas najechania
Jeżeli ścieżka rowerowa z kostki brukowej to tylko z kostki tzw. bezfazowej (gładkiej) – ale i od tego rozwiązania się odchodzi – bo przy słabym reżimie wykonawczym czasami taka ścieżka potrafi się szybko „rozejść”. Pomniejsze firmy wykonawcze wolą wykonywać ścieżki z kostki bo są do tego przygotowane, a technologia układania ścieżki „asfaltowej” wymaga innego rodzaju sprzętu – który nie zawsze jeszcze dzisiaj jest w ich posiadaniu.
Zacznijmy od dziś wymagać od decydentów, aby podczas budowy kolejnych nowych odcinków ścieżek rowerowych były dotrzymywane podstawowe oczekiwania użytkowników.
Czesio
30/08/2020 o 21:53
Oj, będzie dochodziło do awantur między starszymi pieszymi poruszającymi się powoli a rozwydrzonymi gim-rowerzystami.
Dziadek Mietek
01/09/2020 o 14:31
A to już zależy od kultury. Największe braki mają ci koło 70-tki.
zamyślony
31/08/2020 o 10:15
Taka refleksja – gmina zakupiła, środki pozyskano, umowę podpisano; ale jak śmieci zdrożały – to z funkcji i z nazwiska się pisze
skaut
31/08/2020 o 11:37
Bez wątpienia wygodny skrót dla mieszkańców Północnych rubieży Krzeszowic do głównej drogi nr 79.
Problematyczny jest jednak brak określenia kto ma pierwszeństwo przy skrzyżowaniu z drogą dojazdową do Bricomarche oraz brak ronda/świateł przy skrzyżowaniu z DK 79
Dla jadących w strone Krakowa włączenie się do ruchu w lewo kończy się czasem długim czekaniem, tak samo jak dla tych którzy wyjeżdzają z LIDLA w stronę Krzeszowic.
G9
31/08/2020 o 15:41
Jako mieszkaniec tychże północnych rubieży miałem okazję już korzystać z drogi i do tej pory nie miałem najmniejszego problemu z włączaniem się do ruchu zarówno w stronę Krakowa jak i w stronę Krzeszowic. Światła w tym miejscu byłyby nieporozumieniem. Co do pierwszeństwa to wyjeżdżasz z drogi wewnętrznej, stoi ładny znak a zatem ustępujesz pierwszeństwa i tyle.
Anonim
02/09/2020 o 22:33
Brak narzucenia pierwszeństwa nie sprawia braku określenia pierwszeństwa.
Rowerem z ćman
31/08/2020 o 14:49
Można było wydać pieniądze dobrze lub źle – wydano źle:
1. ścieżka rowerowa nie na całej długości – zabrakło pieniędzy czy tak specjalnie alby jednak cokolwiek wykostkować skoro się nie dało wykostkować na całości ?
2. ścieżka rowerowa po dwóch stronach – jaki był problem aby zrobić po jednej stronie ? No tak, można było ale rowerzyści mieliby zbyt wygodnie, a bezpieczeństwo – niech jeżdżą w kaskach a najlepiej niech chodzą pieszo.
3. Uskoki na połączeniach ścieżki i dróg – gdzie był inspektor nadzoru który przyjął taką fuszerkę ? No chyba że to tak trudne do wykonania jak wyprawa na Marsa, a Elon Musk nie zgłosił się do przetargu.
rbt
11/09/2020 o 18:36
Zauważ że zgodnie z wprowadzoną organizacją ruchu mamy dwa odcinki ścieżek rowerowych jednokierunkowych współdzielonych z dwukierunkowym (całe szczęście) ruchem pieszym 🙂 Ten kto pojedzie rowerem „pod prąd” naraża się na mandat. Naraża się również podczas zjazdu z ścieżki w obrębie wyniesionego przejścia dla pieszych – bo jak wiadomo po przejściu dla pieszych jeździć w poprzek jezdni rowerem nie można (w zgodzie z prawem o ruchu drogowym). Jednokierunkowość ścieżek potwierdza również malowanie poziome symbolu rowerka (można jechać tylko w tą stronę w którą poprawnie widać symbol rowerka). Nie przewidziano przejazdu rowerowego obok przejścia dla pieszych na drugą stronę jezdni – co potwierdza fakt że ścieżki są jednokierunkowe. Przewidziano..ale nie wykonano obniżenia krawężnika – więc rowerzyści będą jednak jeździć po przejściu 🙂 Zauważam to bez satysfakcji – bo chciałbym aby infrastruktura była przemyślana i wykonywana poprawnie.
Znaki informacyjne (A-16 i A-24) nie stosuje się w terenie zabudowanym – gdzie prędkość jest ograniczona do 40km/h. Do tego Znak A-24 informuje o miejscu wjazdu rowerzystów na jezdnię i/lub o przejeździe rowerowym – którego nie ma :):)
Tak samo znaki informujące o niebezpiecznym łuku A-1 i A-2 – do likwidacji.
Tak z estetycznego punktu widzenia…oczekuje powrotu wykonawcy robót na odcinek drogowy aby oczyścił krawężniki ubrudzone emulsją asfaltową – bo te zmazy same nie znikną – a wygląda…(bez komentarza)
Ewik
31/08/2020 o 21:51
zawsze żle, spadaj.
Optymista
01/09/2020 o 11:08
Sami frustraci, nigdy z niczego niezadowoleni. Powiem wam że to szkodliwe dla zdrowia – zwłaszcza psychicznego. A mogły być dalej takie piękne nieużytki
Karty na stół
01/09/2020 o 14:20
Super. Mniej smrodu w centrum. Cywilizacja.
Jeszcze tylko niech mi ktoś wytłumaczy sens prowadzenia wiaduktu z Tenczynka kierującego cały ruch do samego środka Krzeszowic.
Ktoś tu coś wymyślił na większą skalę i chowa to przed ludźmi, mam wrażenie. Po cichu buduje się obwodnica ze zjazdem w Rudnie przez zamordowaną przez rządowych leśników puszczę?
Miejcie cojones i powiedzcie co kombinujecie. Może to przypadkiem coś dobrego.
Mieszkaniec Krzeszowic
03/09/2020 o 09:56
To dlaczego wiadukt został wybudowany w tym miejscu było poruszane na spotkaniu z mieszkańcami zorganizowanym przez gminę i wykonawce.
?
04/09/2020 o 14:03
I jaka była odpowiedź?
Tomek
07/09/2020 o 08:19
Coś krzywa ta droga jak na budowaną od nowa.