Od 1 maja do 30 września 2010 roku udostępniamy do zwiedzania 50 sakralnych obiektów drewnianych, które otwarte będą trzy dni w tygodniu przez cztery godziny dziennie.
Otwarte obiekty można zwiedzać na 6 trasach: krakowskiej, limanowskiej, podhalańskiej, tarnowskiej, wadowickiej i nowosądecko – gorlickiej. W tym okresie zobaczyć można wnętrza, na co dzień zamknięte lub otwierane tylko na nabożeństwa.
Wśród 39 obiektów na szlaku znajduje się również zabytkowy kościół pw. NMP w Paczółtowicach.
Zobacz pełną listę obiektów na trasie Otwartego Szlaku Architektury Drewnianej
ZOA
04/05/2010 o 16:17
we wszystkich tematach związanych pośrednio albo bezpośrednio z polityką, burmistrzem, urzędem macie strasznie dużo do napisania… przychodzi neutralny temat, i okazuje się że nikt nic ciekawego powiedzieć nie umie…
jakie to typowo „nasze”…
bo to jest
04/05/2010 o 16:41
informacja i tyle. Jak program TV. Więc o czym tu dyskutować.
owszem -
04/05/2010 o 17:14
możemy się przyłożyć również do tego tematu, ale może trochę później. Na neutralne tematy też potrafimy się wypowiadać, więc poddajcie, o czym chcecie rozmawiać w kontekście zabytków architektury drewnianej, chętnie się przyłączymy. Pozdrawiamy tych, którzy przedwcześnie w nas zwątpili.
Fakt, że poza beznamiętną informacją nic więcej z tego tekstu nie wynika.
Typowe zawiadomienie jak każde inne, o czym więc tu dyskutować.
zawiadomieniem
04/05/2010 o 20:25
jest także, że tenczyn jednak będzie renowowany. A tam dyskusja wre.
I niekoniecznie trzeba rozmawiać w kontekście architektury zabytków. Bo jak się popatrzy na wiele stron wstecz, to każda „mało medialna” informacja, przy której nie ma się gdzie doczepić nieudolności burmistrza, pozostaje bez komentarzy, albo z małą ich ilością.
Czyli jak widać potrafimy tylko narzekać, negować, krytykować.
Zamiast papki medialnej czasem lepiej by było owe media skierować chociaż na chwilę na przykład na Dębno Podhalańskie…
o ile ktokolwiek wie coś więcej o tym miejscu poza tym że jest na podhalu.
pseudo "znawców"
04/05/2010 o 20:30
polityki i ekspertów w dziedzinie samorządów było zawsze więcej niż architektów, miłośników zabytków i ludzi którzy wolą spędzić wolny czas na przykład w górach albo wędrując innymi szlakami. Więc niech „znawcy” dalej ujadają, a my chodźmy gdzieś, gdzie tego nie słychać 🙂
P.S. do postu powyżej – nie przejmuj się, jakby napisano, że w Dębnie Podhalańskim zabrakło pieniędzy na remont kościoła to tamtejszego wójta też by obgadywali i oczerniali 🙂
gość
12/05/2010 o 17:57
Fantastycznie! Zwiedzę wszystkie i zaczekam na otwarcie szlaku pól buraczanych.