Wydarzenia

Zaglądamy do portfela samorządowców

Kto ile zarabia w Urzędzie Miejskim w Krzeszowicach, czy radnym opłaca się zasiadać w Radzie? Ile zarabiają członkowie zarządu gminnych spółek? Na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej można już znaleźć oświadczenia majątkowe krzeszowickich samorządowców. Wciąż brak jednak oświadczenia majątkowego burmistrza Krzeszowic.

Ranking najlepiej zarabiających samorządowców otwierałby zapewne burmistrz Krzeszowic Czesław Bartl, który w 2008 roku zarobił 137 637 (skok o 42 tysiące w stosunku do roku 2007). Niestety, oświadczenie majątkowe burmistrza nie zostało jeszcze opublikowane. Naszą listę najlepiej zarabiający samorządowców otwiera więc kobieta. Jolanta Tryczyńska-Celarek zarobiła w zeszłym roku ponad 105 tys zł  (praca w UM plus zasiadanie w komisji rewizyjnej spółki Wodociągi i Kanalizacja), to o ponad 13 tysięcy więcej niż w roku 2008. Drugi zastępca burmistrza – Andrzej Żbik zainkasował w 2009 roku 99 879 tys i jest to o ponad 19 tysięcy więcej niż w roku 2008.

Całkiem nieźle radzą sobie również krzeszowiccy urzędnicy – skarbnik gminy Beata Banach ponad 88 tys (2008, 75 tys), sekretarz gminy Jan Bereza – ponad 74 tys zł(2008, 68 tys),  kierownik referatu urbanistyki i planowania Maria Kucharczyk ponad 67 tys (2008, 59 tys),  Barbara Adamczyk – naczelnik wydziału spraw obywatelskich – 65 tys, 2008 60 tys (mąż Andrzej poseł PiS  150 tys), Artur Baranowskie – kierownik referatu ds. działalności gospodarczej i wspierania przedsiębiorczości ponad 62 tys (2008, 51 tys).

Zdecydowanie lepiej od urzędników zarabiają dyrektorzy ośrodków i prezesi spółek. Dyrektor CKiS  Tomasz Piechota – ponad 103 tys (ponad 75 z tys jako dyrektor CKiS i 27 772 z tytułu zasiadania w Radzie Powiatu) 2008 – 58 tys. 84 tys zł zainkasował w zeszłym roku Antoni Martyna prezes zarządu spółki Usługi Komunalne Krzeszowice (2008, 65 tys), 93 tys. – Henryk Skotniczny prezes zarządu spółki Wodociągi i Kanalizacja (2008, 83 tys) a ponad 83 v-ce prezes zarządu spółki Magdalena Dziura (2008, 35 tys). Nie opublikowano wciąż oświadczenia majątkowego dyrektora Krzeszowickiego Centrum Zdrowia Romana Matysika. W 2008 roku za sprawowanie funkcji dyrektora ośrodka zainkasował 109 tysięty.

Na tym tle „dość kiepsko” wyglądają uposażenia naszych radnych. Najwięcej za zasiadanie w Radzie zainkasował w 2009 roku Kazimierz Stryczek – 15 500, Zbigniew Wąsik – 13 000, Bogdan Kurdziel – 12 900, Beata Głąb – 12 600. Najmniej Zenon Hrycaniuk – 4 900, Teresa Szczurek 6 800, Jerzy Wnęk 7 200 i Antoni Jamiński 7 500.

Oświadczenia majątkowe znajdziecie na stronach BIP-u

78 komentarzy

78 Komentarzy

  1. lokomotyw krzeszowicki

    19/08/2010 o 23:42

    Wąsik, nie Wąski:)

  2. EEE

    20/08/2010 o 08:46

    Muminku a co to za kwoty brutto czy netto?
    bo wg oswiadczenia Burmistrza Bartla za 2008 rok zarobił on 137 tys wiec jak to jest?
    http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/92588CB8-4B71-44CB-9ECE-86BBCD77216F/575086/oswiadczeniemajatkowezdnia27042009.pdf
    Ponadto błagam muminku nie mieszaj kwestii zarobków za prace z dietami Uwazam bowiem ze np diety w powiecie są skandalicznie wysokie SKANDALIcznie a w gminie dosc wysokie ale nie skandalicznie I jeszcze jedno to jakies jajo zarobki Piechoty ten facet jest cienki i mało robi a bierze taką kase?
    w głowie się nie miesci!!!

  3. ktoś

    20/08/2010 o 09:44

    Najgorsze jest to że to pieniądze stracone,bo efekty to długi.

  4. miś

    20/08/2010 o 09:57

    Jak to możliwe, że w tak niebezpiecznie zadłużonej gminie z kompletnie pustą kasą (zapytajcie księgową) można trwonić pieniądze podatników na tak wysokie pensje urzędników. Drugi rodzaj marnotrawstwa, to zatrudnianie wielu nowych niekompetentnych ludzi, których wykształcenie najczęściej rozmija się ze specjalnością, którą im powierzono. Czyżby amatorstwo wzorem specjalności pana burmistrza było w gminie podstawowym kryterium zatrudnienia? Na to wygląda.

  5. MAXX

    20/08/2010 o 10:25

    Jak czytam, że taki piechota zarabia taką kasę to się we mnie gotuje. Za co?? Odpowiedz jest prosta, za znajomość z burmistrzem. Koledzy z AWF, nauczyciele WF, bez kompetencji do aktualnie wykonywanego zajęcia. Jaki burmistrz tacy pracownicy i podwładni!! Chociaż Czesiek może się zdenerwować że Tomek zarobił więcej:)

  6. Ben

    20/08/2010 o 10:42

    „Misiu”, to nie jest trwonienie pieniędzy podatników, to jest wynagrodzenie za sprawowania bardzo trudnych, odpowiedzialnych i niewdzięcznych obowiązków powierzonych im przez lokalną społeczność.

    Teraz poważnie – dobry burmistrz powinien dobrze zarabiać. Bardzo dobry – bardzo dobrze. Świetny – świetnie. Mizerny – niewiele. Problem w tym, że system wynagradzania burmistrza ma się nijak do efektów jego pracy. I żeby nie było niedomówień – działa to w obie strony. Jeśli gmina ma ustalony poziom pensji burmistrza, to chociażby był on cienki jak makaron to i tak dostanie swoje przez 4 lata. Z drugiej strony burmistrz, który wychodzi z siebie, aby gmina się rozwijała, też nie może specjalnie liczyć na dodatkowe przychody.
    Dlatego właśnie piastowanie stanowiska burmistrza czy wiceburmistrza jest często (choć nie zawsze) magnesem dla miernot, dla których osiągnięcie w swoim życiu zawodowym takich przychodów, jakie oferuje gmina jest po prostu nierealne. I to jest poważny powód, dla którego wyborcy powinni być bardzo czujni. Postawienie krzyżyka podczas wyborów niesie ze sobą olbrzymie konsekwencje dla gminy w perspektywie 4 kolejnych lat.

  7. No

    20/08/2010 o 12:14

    Panie Ben – proszę nie marnować szansy i zgłosić swoją kandydaturę na radnego.
    Zakreślimy – mówię o sobie i moich znajomych – Pana nazwisko z całkowitą aprobatą.

  8. miś

    20/08/2010 o 21:57

    „Ben” – tym razem całkowicie się z Tobą zgadzam. Jestem tu od niedawna, ale odkąd Cię czytam, nabieram przekonania, że większość Twoich wypowiedzi na różne gminne sprawy brzmi logicznie. chociaż uważam, ze czasami zbytnio się asekurujesz formułując swoje poglądy.
    Domyślam się, że jesteś osobą na poziomie więc chyba mi darujesz ten mój subiektywny komentarz. Pozdrawiam – miś

  9. Nobody

    20/08/2010 o 23:01

    Czekam z niecierpliwością na oświadczenie burmistrza. 42 tysiące więcej w ciągu roku -czyli tyle ile wynosi średni roczny dochód. Ile w tym roku zarobił burmistrz? pewnie porównywalnie do posła z PiS-u. W tym roku będzie zażarta bitwa o fotel. Zadłużony Bartl nie odpuści a Ślusarczyk pewnie już ostrzy sobie zęby na taką kasiorę.

  10. No

    21/08/2010 o 12:38

    Należy jeszcze doliczyć Burmistrzowi wakacje spędzone za granicą będące wyjazdami służbowymi na koszt podatników.

  11. emil

    22/08/2010 o 09:58

    oświadczenia oświadczeniami:)
    Ciekawe jak zarabiają Ci którzy w gminie rzeczywiście pracują tj urzędnicy. Znam paru i z tego co mówią to pensje maja skandalicznie niskie – mam w rodzinie osobę pracującą w innej gminie uchodzącej za biedniejszą, ale tam pracownik dostaje znacznie więcej.
    Z tego co wiem to specjaliści w urzędzie zarabiają mniej niż niedoświadczeni nowo przyjmowani absolwenci.
    Szkoda, że oświadczenia majątkowe nie dotyczą wszystkich – pewnie byłby śmiech na sali.

  12. Ograntes

    22/08/2010 o 14:36

    Pensje kształtują się w widełkach ok. 1500 dla początkującego urzędniczynę, przez 1900-2300 dla „starych wyg”… więc zarobki śmieszne. Nie ma to jak być kierownikiem referatu – tu już przepaść jest ogromna…

  13. a

    22/08/2010 o 18:49

    w Sance Dożynki …dożynają

  14. lokalny

    22/08/2010 o 22:08

    kierownicy czy burmistrz pensyjka w tysiącach okrągłych a zwykły urzędniczyna kilkanaście stówek, no ale średnia wyjdzie tak w miarę dobrze ( tak samo jak w większości prywatnych przedsiębiorstw. Takie już są zwyczaje w chorej polsce

  15. realista

    23/08/2010 o 13:34

    – no cóż, tępe ekonomisty niestety nie rozumieją pojęcia „średnia ważona” i z uporem maniaka stosuja wyłącznie średnią arytmetyczna, względnie geometryczną ….

    • do realisty

      23/08/2010 o 18:37

      a jaką wagę przyjmujesz do obliczenia średniej ważonej pensji urzędników i w jakich publikatorach można znaleźć średnią ważoną pensji???

  16. Nie

    23/08/2010 o 17:26

    tępy matematyk – jeszcze istnieją średnie: harmoniczna, ruchoma, krocząca … oraz średnia długość życia, która jest coraz krótsza dla nerwowych realistów.

  17. lokalny

    23/08/2010 o 21:34

    dobrze że dodałeś że dla nerwowych realistów bo według rządu polskiego i urzędników ZUS długość życia polaków rośnie

  18. miś

    23/08/2010 o 22:28

    Po tej ostatniej zmianie estetycznego wizerunku portalu jakoś ciężko teraz rozwija się dyskusja na stronie k-ce.one. Czyżby nie wszyscy uczestnicy potrafili się odnaleźć? A może jest jakaś inna przyczyna? A może mnie się tak tylko wydaje? I jakby trochę mniej ordynarnych wypowiedzi…

  19. DMX

    23/08/2010 o 23:41

    wakacje jeszcze trwają 😉 niektórzy widocznie dali sobie na wstrzymanie ale miejmy nadzieję, że wrócą z naładowanymi akumulatorami do dyskusji jak najszybciej 😉

  20. realista

    24/08/2010 o 07:34

    – do „do realisty” i „nie”: wskaźników, w definicji których występuje słowo średnia jest znacznie więcej ale przywołane przez „do realisty” średnie maja nieco inne zastosowanie: np. średnia ruchoma i średnia krocząca służą m.in. analitykom do śledzenia trendów, średnia harmoniczna z kolei jest odwrotnością średniej arytmetycznej …..; do określenia średniej w zamknietym zbiorze wartości najczęściej stosuje się średnią arytmetyczną lub geometryczną – tyle że nie odzwierciedla ona rzeczywistości w określonych przypadkach: np. jeśli jeden z dwóch ludzi ma 1000 zł a drugi nie ma nic to statystycznie każdy z nich ma średnio po 500 zł i taka właśnie informacja idzie w eter (czyli że w zasadzie nie ma takich co nic nie mają …) – w przypadku średnich zarobków w grupie ludzi dobrze jest zastosowac średnia ważoną – zwłaszcza w grupie, w której są duże dysproporcje wartości, wówczas należy określic tzw. wagi (większy udział w określeniu średniej ważonej mają dane o większej wadze niż te, którym przypisano mniejsze wagi), które określają jakgdyby udział i zarazem wpływ silnie zróżnicowanych wartości na na ogół wartości ……; co do ustalenia wartości wag w przypadku pracowników urzędu należałoby miec wszystkie dane takie jak ilośc pracowników i dochody każdego z nich …..

  21. www

    24/08/2010 o 09:45

    Brawo Realisto za wykładnię, myślę że pokazanie takiej analizy płac urzędników byłoby wskazane jako pomoc Pana Burmistrza w polityce kadrowej. Ale to tylko moje i chyba twoje marzenie.

  22. Ben

    25/08/2010 o 10:08

    Czy ktoś ma nowy numer „Przełomu”? Na stronie internetowej gazety http://www.przelom.pl/przelom-online/5443/W-srode-nowy-34-numer-Przelomu/ jest zdaje się odpowiedź na pytanie, czy poprzedni burmistrz wystartuje w nadchodzących wyborach.

    • zaraz lecę

      25/08/2010 o 10:19

      kupić!

      • Ben

        25/08/2010 o 10:33

        Daj znać, jak będziesz coś wiedzieć.
        Dzięki.

        • wierzę,

          25/08/2010 o 10:58

          że nie masz możliwości zakupu (teraz), a nie wąż w kieszeni jest przyczyną Twojej prośby 😉
          a teraz do rzeczy:
          informacja krótka będąca wynikiem obserwacji pani redaktor podczas dożynek w Sance (kto siedział z kim) i tak –
          pan Jagiełło siedział w pobliżu posła Adamczyka (w oddaleniu od posła Gowina i in. z PO)
          i stąd przypuszczenia (jak można przeczytać – informacja nieoficjalna),
          że będzie kandydował do rady miejskiej z listy PiS-u.
          pozdrawiam
          aaa

  23. Ben

    25/08/2010 o 11:39

    Dobrze myślisz. Wydatek kilku złotych na gazetę na szczęście nie jest dla mnie problemem. 🙂

    Jeśli informacja okaże się prawdziwa, to będę miał mieszane uczucia. Z jednej strony opozycja w radzie jest jest bardzo wskazana, jednak członkostwo Pana Wiesława Jagiełły w radzie to według mnie totalna pomyłka.
    Pozostaje czekać na dalsze informacje z (przed)pola walki. 😉

  24. Nie

    25/08/2010 o 13:04

    mogę uwieżyć, że aż 5 skarg na działalność burmistrza będzie rozpatrywanych na czwartkowej sesji. Nieudolność czy małostkowość.?
    Czy ktoś z odpowiedzialnych osób otrzyma karę czy nagrodę w postaci lipcowej podwyżki wynagrodzenia.?

    • co rozumiesz

      25/08/2010 o 16:30

      przez małostkowość w przypadku skargi na burmistrza?

  25. obserwator z boku

    25/08/2010 o 13:15

    Z mojej wiedzy wynika, że na tym nie koniec, bo wkrótce mają wpłynąć do Komisji Rewizyjnej
    skargi na burmistrza naprawdę grubego kalibru, o ile tylko na tym się skończy. Burmistrzowi grozi proces odszkodowawczy za udokumentowane przejawy rażącej bezczynności i rażących uchybień prawnych w postępowaniach administracyjnych na szkodę obywateli. Tyle wiemy na pewno.

    • prokurator

      25/08/2010 o 22:35

      Jasne a „świstak zawija te swoje sreberka”.
      To twoje nabożne życzenia – pewnie z serii która tu już na one.pl była typu „Burmistrz będzie siedział” .
      Ty to jakiś chory jesteś człowieku – idź sie lecz i nie wypisuj tu wierutnych głupot.

  26. realista

    25/08/2010 o 13:17

    – wygląda na to że w jesiennych wyborach samorządowych w gminie Krzeszowice wystartują reprezentanci tylko dwóch ugrupowań: PiS i PO …..; jak widac i jedni i drudzy mają chyba problemy z kandydatami ….
    – juz niedługo karty zostaną odkryte i wtedy będzie wszystko jasne ….

  27. No

    25/08/2010 o 13:45

    pomimo tylu, jak widać, nieprawidłowości w pracy Burmistrza nie sądzę, aby do dnia wyborów, któraś ze spraw zakończyła się w sądzie, w dodatku prawomocnym wyrokiem.
    Należy mu zatem życzyć kolejnej kadencji, w której delikatnie zostanie wyautowany.

  28. Ben

    25/08/2010 o 13:57

    Mimo wszystko sugeruję poczekać z rozstrzyganiem o winie do ewentualnego wyroku sądu. To, że skarg się namnożyło może być efektem ataku przedwyborczego na zasadzie – strzelamy ze wszystkich możliwych stron, jest szansa że jakaś kula sięgnie celu.

    Co się dzieje w przypadku, kiedy osoba pełniąca funkcję burmistrza zostanie skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo popełnione przed wyborami? Czy automatycznie z mocy prawa przestaje ją pełnić, czy też spokojnie może doczekać do końca kadencji?

    • aaa

      25/08/2010 o 14:56

      czy miałeś okazję zapoznać się ze skargami, że oceniasz je jako przedwyborczy atak? Jeśli tak, to uchyl rąbka tajemnicy (?) i podaj kto atakuje, a przede wszystkim, jakiej broni używa. Dopiero wtedy możemy pokusić się o dyskusję, czy to atak (a do tego w celu obalenia władzy!!!).
      Bo może to być zwyczajne dochodzenie swoich praw przez obywateli.

      • Ben

        25/08/2010 o 15:28

        Aaa, niestety nie znam skarg, natomiast faktem jest, że w gminie jest wiele osób, które mają w tym interes, aby – jeśli nie wyeliminować Czesława Bartla z grona kandydatów na stanowisko burmistrza – to przynajmniej znacząco osłabić jego pozycję startową.
        W żadnym wypadku nie kwestionuję zasadności skarg, zwracam tylko uwagę, że nastąpiła ich „kumulacja”. Uważam, że każda ze skarg powinna zostać merytorycznie rozpatrzona i jeśli złamano prawo – winni powinni zostać ukarani.

        Przedstawię Ci dla równowagi inny przykład – dziwnym trafem zawsze przed wyborami samorządowymi następuje „wysyp” inwestycji. Ktoś może twierdzić, że to przypadek, ktoś inny – że po 4 latach finalizowane są projekty, a ja doskonale sobie zdaję sprawę, że władza celowo ustawia kalendarz inwestycji na okres przedwyborczy. W jakim celu? – chyba nie trzeba tłumaczyć.

        • aaa

          25/08/2010 o 16:17

          Ben, jak zwykle masz (prawie) całkowitą rację.
          Nie mogę jednak zgodzić się z Tobą, że ci którym zależy na osłabieniu Bartla chwytaliby się tak mizernego narzędzia jak skarga. Przecież wiesz, że uznanie skargi na burmistrza za zasadną w żaden sposób go nie osłabia. Jeśli w szufladach pana burmistrza walają się orzeczenia SKO o naruszeniach prawa i z tego też nie wynikają żadne konsekwencji prawne czy finansowe wobec osób, które nie wykonują swoich obowiązków należycie (a za wszystko przecież odpowiada burmistrz), to uważasz, że skarga obywatela ma jakąkolwiek siłę. To wg mnie procedura, która ma dać pozory demokracji.
          Polecam Ci jutrzejszą sesję. Na pewno będzie ciekawa.

          Co do następnej kadencji – jeśli zatrudnimy na nią pana Bartla (tak, tak, to przecież nasz pracownik, który o tym zapomniał na drugi dzień po wyborach) mam nadzieję, że zacznie w końcu odpowiadać za to co robi. Bo jeśli przegra konkurs na stanowisko burmistrza, zostawi swojemu następcy bałagan, z którym niełatwo będzie się uporać.

  29. No

    25/08/2010 o 14:36

    Ukarany burmistrz na sesji rady do 30 dni od wyroku oddaje swój mandat.
    Urząd obejmuje komisarz, natomiast bowiązki pełni V-ce burmistrz.

    • Ben

      25/08/2010 o 15:18

      „No”, dziękuję Ci za wyjaśnienie.

  30. Nie

    26/08/2010 o 11:56

    Nieudolność burmistrza Bartla, to jesne?
    Małostkowośc burmistrza Bartla – to jego usposobienie.

    • Luzik

      26/08/2010 o 14:02

      A ja szanuje i podziwiam Bartla że jest odporny na takich narzekających nieudaczników jak wy!

      • do Luzika

        26/08/2010 o 15:41

        masz rację. jeśli ktoś nie rozumie tego co się wokół niego dzieje, może sprawiać wrażenie odpornego. masz SUPER idola.

  31. Nie

    26/08/2010 o 19:47

    Nie da się ukryć – nieudacznikiem okazał się Bartl a nie piszący na tym forum.
    Za krótki na dobre rządzenie.
    Budowa nowego przedszkola nie powinna przysłonić obiektywnej oceny jego pracy – po 4 latach rządzenia kolosalne zadłużenie gminy, nieprofesjonalność rozbudowanej administracji, interwencje nadzoru budowlanego za nagminne omijanie prawa, liczna ilość skarg mieszkańców gminy, uznanych przez Komisję Rewizyjną Rady – za zasadne.
    Orlik i place zabaw – to program rządowy – łaski nikt nie zrobił, że przystąpił do tych przedsięwzięć.

  32. Nie

    26/08/2010 o 19:56

    Jeszcze należy dodać – brak nowych inwestorów i miejsc pracy, ślamazarna akcja utylizacji eternitu, brak obiecywanych dopłat do kolektorów słonecznych.

  33. i jeszcze

    26/08/2010 o 21:29

    niewypał sztandarowej inwestycji – BASEN W KRZESZOWICACH ODPŁYNĄŁ na dzisiejszej sesji, o czym bardzo oględnie powiedział osobiście pan burmistrz, odpowiadając na pytanie dociekliwego radnego.
    przez kilkadziesiąt lat byliśmy mamieni wizją basenu.
    tym razem cieszyliśmy się tylko rok. pozostał nam projekt, który przecież – jeśli w przyszłości nie wiadomo jak odległej znajdą się jakieś wirtualne pieniądze – może okazać się kompletnie nieaktualny, bo przecież poza granicami krzeszowic istnieje jakaś cywilizacja, która się w dodatku rozwija.

    • Ben

      27/08/2010 o 11:05

      W dawnych (socjalistycznych) czasach można było usłyszeć kawał o zebraniu wielskim Otóż na jakimś tam zebraniu aktywista partyjny rozpoczął zebranie:
      „Mamy dzisiaj do omówienia dwa punkty:
      1. Budowa Domu Koła Gospodyń Wiejskich
      2. Budowa i umacnianie socjalizmu na wsi.
      W związku z brakiem funduszy od razu przechodzimy do punktu drugiego.”

      Nie wiem czemu, ale tak mi się jakoś skojarzyło …

    • On

      27/08/2010 o 19:10

      A dlaczego basen „odpłynął”? Przyczyna jest oczywista…zabrakło kasy na to przedsięwzięcie…Burmistrz został postawiony przed trudną decyzją: ratować zamek w Rudnie czy budować basen.Gmina musiała dać ze swojego budżetu 700 tys. zł. na zabezpieczanie ruin zamku. Ratuj tenczyn postarał się o to aby dotacja przekazana gminie nie przepadła i huczał nad urzędnikami w mediach. Tym samym Ratuj tenczyn jest częściowo odpowiedzialny za to, że budowa basenu nie ruszy.

      • oj, oj,

        27/08/2010 o 19:34

        nie ratuj tenczyn postraszył, ale konserwator Janczykowski PROKURATOREM
        (i chwała mu za to) i Czesław nie ratuje zamku ale swoją du. ę.

  34. ktoś

    27/08/2010 o 11:17

    W Krzeszowicach to niedawne czasy tu radni pochodzą od mówców Towarzysze ,obywatele droga młodzieży ,wicie rozumicie.

  35. A

    27/08/2010 o 11:24

    Jaki program przedstawi nam pan Bartl na kolejną kadencję?

    • Ben

      27/08/2010 o 11:34

      A to program sprzed 4 lat nie dotyczył kilku kadencji?

      • oczywiście!

        27/08/2010 o 14:25

        do osiągnięcia wieku emerytalnego przez pana Bartla (lub jeszcze dłużej).

  36. Maruda

    27/08/2010 o 15:01

    Czytając posty przeciwników Pana B – a w większości zwolenników Pana Ś. nie mogę się doszukać co zmieni jeżeli B. nie będzie burmistrzem. Wpisy dotyczą tego czego B. nie zrobił, co obiecywał, jakie sa na niego skargi itd itp. Jest tu tworzony taki czarny PR- „nie powiem co ja zrobię ale jacy źli są inni- wtedy mnie będzie łatwiej zająć jego miejsce”. Może czas na merytoryczną dyskusję- co można zrobić żeby Krzeszowice nie były takim zaściankiem Krakowa a właśnie odpowiednio to wykorzystać. Nie mówić- a zacząć pracować. Lepiej obiecać mniej rzeczy a zrealizować je a nie obiecywać nie wiadomo co a później podczas końcowego rozliczenia wychodzi „manko”. Praktycznie dotyczy to wszystkich niezależnie od tego na jakim są stanowisku, jaką firmę prowadzi- czy jest to Pan B. czy Pan Ś.
    Pozdrawiam i miłego weekendu dla wszystkich.

    • co się zmieni

      27/08/2010 o 15:10

      jak się zmieni burmistrz?
      KLIMAT, MARUDO, KLIMAT!

  37. Maruda

    27/08/2010 o 15:35

    zatem patrząc na ostatnie zmiany klimatu nie wróżą u nas nic dobrego: tornada, burze i wichury po których zostają same zniszczenia……

    • a po burzy

      27/08/2010 o 15:56

      wychodzi słońce…

  38. Ben

    27/08/2010 o 15:51

    Marudo,

    postaram się odpowiedzieć Ci krótko:

    1. To, co należny zrobić w Krzeszowicach wie większość z nas. Myślę, że program „Nowych Krzeszowic” z poprzedniej kampanii wyborczej trafnie ujmuje potrzeby Krzeszowic -> http://img262.imageshack.us/img262/3857/ulotkad.jpg
    2. Problemem nie jest odpowiedź na pytanie „co można zrobić?”, ale „jak to zrobić?”.
    3. Bardzo cenna uwaga, żeby obiecywać mniej, ale konsekwentnie to realizować. Niestety kandydaci mówią (i obiecują) to, co wyborcy chcą słyszeć. Jeśli podczas kampanii wyborczej my jako wyborcy będziemy stawiać konkretne pytania dotyczące przyszłości Krzeszowic i żądać udzielenia na nie odpowiedzi, to pokażemy kandydatom, że jako mieszkańcy Krzeszowic oczekujemy merytorycznej dyskusji, a nie obiecanek – cacanek. Na tym właśnie Nowe Krzeszowice mogą się „przejechać” – na niezrealizowanych obiecankach.
    4. Być może się mylę w swoim przekonaniu, ale uważam – o czym nieraz pisałem – że burmistrz Czesław Bart posiada duży potencjał, aby zmienić Krzeszowice. Zdecydowanie większy, niż jego poprzednik. Robi jednak wiele rzeczy, które się nam – mieszkańcom nie podobają. Gorzej, że może się okazać, że również niezgodnie z prawem. Czy wynika to z braku doświadczenia, czy może z otoczenia się niewłaściwymi osobami – ja tego nie wiem. Osobiście nie wierzę w złe intencje aktualnego burmistrza. Niestety wiele rzeczy moim zdaniem robi źle.

    Uff, miało być krótko …

  39. Nie

    27/08/2010 o 16:20

    Ben jak zwykle chce wypośrodkować złe emocje piszących, ale czy będąc burmistrzem robiłbyś tak kardynalne błędy?
    Otoczenie, otoczeniem a swój mózg Bartl zawiesił na strychu?
    Najzabawniejsze w tym jest to, że wszystkie deczyzje, zatwierdzenia podpisuje Bartl, a otoczenie – eksperci – mają czyste ręce, mówiąc to nie my.
    Bartl miał potencjał, ale go stracił, bo stał się kozłem ofiarnym.

  40. Ben

    27/08/2010 o 16:54

    „Nie”, cóż dodać, cóż ująć – mam bardzo podobne odczucia jak Ty. Tak myślę, że można znaleźć kilka osób, które Czesław Bartl pociągnął (lub inna wersja – był przez nie pchany) tylko po to, aby w urzędzie znalazły się osoby, które w inny sposób nigdy by tam nie trafiły.
    Mam taką własną teorię, że jakość rządzenia zależy w olbrzymiej mierze od dobranych współpracowników. Takim przykładem jest nieżyjący już prezydent USA Ronald Reagan, którego sukcesy były wynikiem porad świetnie dobranych doradców.

  41. ohoho

    27/08/2010 o 19:13

    yhyhy

  42. ryrethdhdfh

    27/08/2010 o 19:16

    frthb

  43. lokalny

    27/08/2010 o 19:50

    był Jagieło jechali na Jagiełłę jest Bartl jadą na Bartla będzie inny będzie większość jechać na niego niezależnie kto będzie burmistrzem ot taka już natura mieszkańców Krzeszowic

    • ale

      27/08/2010 o 20:48

      Jagiełło nie dawał powodów do takiej jazdy, jak Bartl.
      Ten, sam produkuje tematykę i to w sposób niemal masochistyczny. Robi wszystko, żeby dawać powody do „jazdy”.
      Chyba, że ma obok siebie jakiegoś Brutusa, który bardzo skutecznie wkręca mu nożyk w plecy????

      • a

        29/08/2010 o 07:35

        Bart el jest strasznie zadłuzony i mętnie pisze o tym swoim domu co go mu budują gdzies pod Wisniczem- ciekawe dlaczego tu swojej rudery po rodzicach nie remontuje , ciekawe tez ze niczego sie przez całe zycie nie dorobił a teraz buduje dom i to z dala od Gminy

  44. No

    28/08/2010 o 11:10

    masz rację „ale”.
    Najświeższy temat oświadczeń majątkowych – od Bartla go nadal nie ma.
    Ma coś do ukrycia. Do końca nie jest przejrzysty nasz wuefista-specjalista.

    • specjalista

      28/08/2010 o 11:43

      od:
      (proszę wpisywać propozycje)

      • DMX

        29/08/2010 o 01:46

        No proszę. 23.08.2010 ukazały się na BIP – ie oświadczenia majątkowe Burmistrza Krzeszowic z ostatnich trzech (dobrze liczę?) lat ;D
        no po prostu śmiech na sali.
        A teraz wy wszyscy którzy płacą podatki, wypełniają PIT-y, odpowiedzcie mi na dwa pytania:
        1) co by się stało gdybyście przeciągnęli złożenie PIT – a o rok/dwa?
        2) czy nie czujecie, że władza nie dość, że was wszystkich (wyborców) „d*ma”, to jeszcze ma was w głębokim poważaniu?

  45. No

    28/08/2010 o 14:21

    np. od Gospodyń Wiejskich – kiedyś grał im na gitarze, teraz już siedzi z nimi na wozie drabiniastym. Tylko lepiej niech na nim się nie zagnieżdża, bo niektórzy szykują dla niego taczki.

    • aaa

      28/08/2010 o 15:00

      od bawienia dam – to super specjalista

      (a z tymi taczkami to o co chodzi? jakiś happening w ramach kampanii?)

  46. To

    29/08/2010 o 11:55

    w Czernej na zebraniu wiejskim miał przygotowane taczki.

  47. Pingback: Bartl jak Kosowski « krzeszowice.one.pl

  48. on

    30/08/2010 o 19:35

    A ja znów pytam : dlaczego basen “odpłynął”? Przyczyna jest oczywista…zabrakło kasy na to przedsięwzięcie…Burmistrz został postawiony przed trudną decyzją: ratować zamek w Rudnie czy budować basen.Gmina musiała dać ze swojego budżetu 700 tys. zł. na zabezpieczanie ruin zamku. Ratuj tenczyn postarał się o to aby dotacja przekazana gminie nie przepadła i huczał nad urzędnikami w mediach. Tym samym Ratuj tenczyn jest częściowo odpowiedzialny za to, że budowa basenu nie ruszy. Co powiecie na ten temat???

    • uparciuszku,

      30/08/2010 o 20:41

      nie ratuj tenczyn postraszył, ale konserwator Janczykowski PROKURATOREM
      (i chwała mu za to) i Czesław nie ratuje zamku ale swoją du. ę.

      • ech

        31/08/2010 o 17:53

        Janczykowski czy Ratuj tenczyn-jeden pieron. Wszak wiadomo, że działają w porozumieniu.
        W kazdym razie basenu nie bedzie, a zamku i tak nie uratuja. A pieniadze z budzetu gminy trza wydac i to nie małe.
        Żal tylko dzieciaków bo na pewno wiele dzieci z Krzeszowic skorzystałoby z basenu. Wady postawy, skrzywienie kręgosłupa to teraz norma.
        A Ratuj tenczyn mogłby pozyskać fundusze na zamek, a nie nękać gminę i robić nagonkę w mediach.

        • gdyby

          31/08/2010 o 18:00

          Cześkowi zależało na ludziach, wydałby kasę na basen.
          jemu zależy na własnej d..e więc wybrał ruiny, bo i tak nie jest w stanie tam nic zrobić.
          zobaczycie, że to co teraz zabezpieczą, po zimie będzie do remontu i tak w koło Macieju. a basen odpływaaaaa……………

  49. ghjgj

    30/08/2010 o 19:37

    ojojoj

  50. wyrrrr

    31/08/2010 o 18:24

    jojo

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę