9 stycznia na ulicę w całej Polsce wyjdą tysiące wolontariuszy by już po raz dziewiętnasty zbierać pieniądze na zakup najnowocześniejszego sprzętu medycznego. W tym roku WOŚP zagra dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi.
W Krzeszowicach XIX finał rozpocznie mecz piłki nożnej na boisku Orlik (start godzina 11:00). W samo południe impreza przeniesie się na scenę przy krzeszowickim lodowisku. Będą koncerty, pokaz samochodów terenowych, licytacje przedmiotów i wycieczek offroad.
W tym roku krzeszowicki finał wspiera także Studio Fryzjerski Filipiak. 9 stycznia cała kwota ze strzyżenia i modelowania zostanie przekazana na rzecz WOŚP. Od godziny 11:00 w studiu będą organizowane konkursy i zabawy dla dzieci, a o godzinie 12:00 rozpocznie się licytacja Nomka.
Krzeszowicki finał zakończy tradycyjne Światełko do Nieba o godzinie 20:00.
Zobacz pełny program XIX finału.
yurek
11/01/2011 o 10:18
Jerzy (Jurek) Owsiak jest głównym animatorem następujących imprez masowych: WOŚP, przystanek Woodstok. Niby nic strasznego, ale pewne symptomy wskazują na to, że nie wszystko jest w porządku.
Owsiak stworzył coś na kształt swoistego medialnego perpetuum mobile, w dodatku nie podlegającego żadnej krytyce ani osądowi. Każdy kto usiłuje przeciwstawić się swoistemu szantażowi jaki stosuje WOŚP i J.Owsiak osobiści jest natychmiast porównywany do nieczułego skurwysyna, który ma w dupie zdrowie , dobro i miłość nieuleczalnie chorych dzieci.
Prawda, że piękne?
Każde misto, gmina czy inna jednostka terytorialna naszego kraju, która stwierdzi, że nie stać jej na zapewnienie wsparcia dla WOŚP znajduje się natychmiast pod ostrzałem krytyki mediów „prywatnych”. Umyślnie umieściłem cudzysłów przy słowie prywatnych w poprzednim zdaniu, właściwsze byłoby albowiem słowo „SYSTEMOWE”.
WOŚP i inne działania J.Owsiaka należą albowiem do całej gamy nacisków jakie media i inne organizacje będące swego rodzaju „orkiestrą medialną” wpływają na takie a nie inne zachowania społeczne, w tym również na zachowania przy urnach wyborczych.
Nie wiem czy było to legalne, ale właśnie WOŚP była jednym z współorganizatorów „koalicji 21 października” – koalicji, której ewidentnym celem było doprowadzenie do przegranej PiS-u w wyborach 2007 roku.
Chciałbym jednoczenie zaznaczyć, że nie twierdzę iż J.Owsiak kradnie pieniądze z fundacjji, nic takiego nie twierdzę. Uważam natomiast, że nadużywa on „brendu” jaki stanowi jego nazwisko – kojarzące się niewątpliwie pozytywnie emocjonalnie w związku z działalnością WOŚP. Nadużycie to może być oceniane tylko i wyłącznie w kategoriach moralnych.
Ale to nadal nie jest konflikt interesu WOŚP i J.Owsiaka osobiście – niby prawda, ale chyba nie do końca.
Postawmy w tym miejscu pytanie: z czego żyje „Jurek” Owsiak? On sam twierdzi, że nie z Orkiestry. Filip Frydrykiewicz w artykule „Rozliczenie Owsiaka” (Rz. 3.03.2000)pisał: „Jerzy Owsiak podkreśla, że pracuje w Orkiestrze społecznie. Nie otrzymuje za to wynagrodzenia ani jawnego, ani ukrytego w jakichkolwiek nagrodach czy przywilejach. Utrzymuje się z rodziną z pracy w firmie żony „Mrówka cała”, która produkuje programy dla telewizji, w tym autorski program Owsiaka „Kręcioła”. Firma nie ma żadnych związków finansowych z fundacją, nie jest także tak, że fundacja zamawia w „Mrówce” jakieś produkcje i za to jej płaci”. Przy innej okazji Owsiak zapewniał: „- Moje życie prywatne wygląda bardzo podobnie do życia innych Polaków. Poza Orkiestrą prowadzę z żoną Przedsiębiorstwo Produkcji Programów Telewizyjnych Mrówka Cała. Stanowi to moje źródło utrzymania. Z żoną przebywamy całymi dniami, ponieważ razem pracujemy w Fundacji.” (Orkiestra Klubu Pomocnych Serc. Z Jerzym Owsiakiem rozmawia Marzena Stawczyk – sieć). O programie „Kręcioła” można poczytać na stronie O.TV (do tej strony jeszcze wrócimy…): „Jego treścią był krótki reportaż z naszych podróży po świecie, aktualności dotyczące Fundacji, aktualności dotyczące wydarzeń typu: „ciekawy koleżka-ciekawe miejsce” w naszym pięknym kraju uśmiechniętych ludzi, czy fragmenty koncertów Przystanek Woodstock. No i najważniejsza rzecz, konkurs pt. „Gdzie to jest?”, którego główną nagrodą była podróż w nieznane.” Owsiak twierdzi, że nic jego firmy z WOŚP nie łączy. Sprawa nie wydaje się jednak aż tak czysta. Owsiak najwyraźniej widział jakiś tajemny związek między „Mrówkę całą”, „Kręciołę” i WOŚP. Bo oto zdarzyło się tak, że prezes Wildstein wpadł na zbrodniczy pomysł ograniczenia obecności „Kręcioły” z TV. Portal „Money.pl” donosił za „Dziennikiem”: „Dziennik” pisze, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy może zniknąć z anteny Telewizji Polskiej. Powodem sporu jest propozycja emisji programu Owsiaka „Kręcioła” nie co tydzień, ale raz na miesiąc. Gazeta przytacza wypowiedź Jurka Owsiaka, który mówi wprost, że skoro zarząd nie chce jego programu, to w Telewizji Polskiej nie będzie kolejnego finału Orkiestry. Dziennik cytuje jednak również opinię prezesa TVP Bronisława Wildsteina, który komentuje słowa Owsiaka jako nadwrażliwe zachowanie gwiazdy i zapewnia, że nikt nie chce zlikwidować programu „Kręcioła”. Wildstein zaraz dodaje jednak, że jeśli Owsiak chce odejść z Orkiestrą z Telewizji Polskiej, to niech odchodzi. Sytuację łagodzi pełniąca obowiązki dyrektora telewizyjnej Dwójki Barbara Bilińska-Kępa, która zapewnia, że zrobi wszystko, aby program Owsiaka i finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pozostały w Telewizji Polskiej – czytamy w „Dzienniku” (Za „Money.pl, 2006-07-19). Więc jak to w końcu jest? Niby formalnie „Mrówka” nie ma „żadnych związków finansowych z fundacją”, ale jednak bez produkowanej przez firmę „Kręcioły” nie da się organizować finałów WOŚP w TVP? Mieliśmy najwyraźniej do czynienia z czymś na kształt „sprzedaży wiązanej” (weterani PRL wiedzą o co chodzi). Dodajmy, że na stronie Uniwersytetu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, czytamy: „Od samego początku funkcjonowania Uniwersytetu WOŚP zawsze obok jest kamera telewizyjnego programu „Kręcioła” (autorski program Jurka Owsiaka). Program ten, adresowany do młodzieży, jest idealnym miejscem w którym popularyzujemy nasze działania, czego wynikiem jest bardzo duże zainteresowanie młodych ludzi tymi szkoleniami”. Z kolei na jednej ze związanych z Owsiakiem stron program opisywany jest tak: „Jego treścią był krótki reportaż z naszych podróży po świecie, aktualności dotyczące Fundacji, aktualności dotyczące wydarzeń typu: „ciekawy koleżka-ciekawe miejsce” w naszym pięknym kraju uśmiechniętych ludzi, czy fragmenty koncertów Przystanek Woodstock. No i najważniejsza rzecz, konkurs pt. „Gdzie to jest?”, którego główną nagrodą była podróż w nieznane”. Fundacja WOŚP może i nie zamawia usług w „Mrówce”, ale firma z której utrzymuje się Owsiak kręciła materiały z inicjatyw WOŚP, a materiały te wykorzystywano w programie sprzedawanym przez firmę TVP. Jeśli to nie jest „życie przy Orkiestrze” to co to jest? Dorzućmy taką informację ze strony WOŚP: „Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy została zarejestrowana w Warszawie 2 marca 1993 roku. Jej założycielami są Jerzy Owsiak, Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, Bohdan Maruszewski, Piotr Burczyński, Paweł Januszewicz, Walter Chełstowski, Beata Bethke. (…). Aktualnym Prezesem Fundacji jest Piotr Burczyński. Pozostałe funkcje Fundacji: Jerzy Owsiak – Prezes Zarządu, Lidia Niedźwiedzka-Owsiak – członek Zarządu, Bohdan Maruszewski- V-ce Prezes Zarządu.” A więc właściciele komercyjnej firmy „obsługującej” WOŚP są zarazem członkami zarządu Fundacji WOŚP.Tak wygląda MEDIALNA ORKIESTRA na przykładzie działania WOŚP i J.Owsiaka osobiście. Fundacyjka, która finansuje imprezę plenerową jakim jest „Przystanek Woodstock”, do tego dochodzi tworzenie programów telewizyjnych z udziałem głównego bohatera i jeszcze jedna firma, która jest monopolistą jeśli idzie o sprzedaż gadżetów mających cokolwiek wspólnego z WOŚP lub „Przystankiem”. A jak ktoś chce się wymigać od płacenia haraczu to natychmiast przez inne media zostanie zaszantażowany, że jest wrogiem nieuleczalnie chorych dzieci.
Szanowny Yurku
11/01/2011 o 13:56
Czy byłeś w ciągu ostatnich lat w polskich szpitalach dziecięcych?
Z całym szacunkiem dla twoich poszukiwań w życiu Jerzego Owsiaka, wynik tych poszukiwań KOMPLETNIE NIE MA ZNACZENIA.
Tak bardzo efektywna jest jego praca i tak wiele zdrowia i życia jest codziennie ratowanych właśnie dzięki jemu i ludziom, z którymi pracuje.
Osobiście CHCIAŁBYM, żeby Jerzy Owsiak żył z tych przekazywanych pieniędzy i nie musiał sobie zawracać głowy czym innym. I nie jestem w tym odosobniony. Zasługuje na to jak mało kto w Polsce.
W moim idealnym rządzie byłby jeśli nie ministrem zdrowia to członkiem tego ministerstwa.
To czy z tego żyje (a pewnie nie, nie mam powodów do wątpliwości), to ile pieniędzy idzie na Woodstock (a to też nie są pieniądze w błocie) nie ma kompletnie znaczenia przy skali zmian w polskich szpitalach.
Czy mnie się wydaje, że orkiestrę krytykują wyłącznie Ci, którzy jej nie poświęcają ani grosza?
Ci, którzy ją wspierają jakoś są zadowoleni, ba, nawet dumni.
Ci, którzy, są przeciwni takiej formie niech poświęcą chwilę na zadumę w szpitalu, kiedy będą musieli skorzystać z urządzeń zakupionych dzięki ofiarodawcom. Uniesiecie się honorem wtedy? Zaczniecie w tym momencie reformować Państwo czy zajmiecie się dzieckiem? Nie żyjemy w raju. Znacie metodę jak zapewnić ten sprzęt z budżetu – to natychmiast proszę stawać do wyborów.
Yurek, masz tyle energii.
Wykorzystaj ją pozytywnie.
Co chcesz osiągnąć tym postem?
Nawet gdybyś wykrył, że połowę banknotów Jerzy Owsiak zjada co rano na śniadanie to co z tego?
Druga połowa uratuje tysiące dzieciaków.
Jeśli partycypujesz w orkiestrze – ok, zastanawiaj się.
Jeśli nie zaś – wybacz – ale to nie Twoja sprawa, nie Twoje pieniądze, Twoje będzie tylko urządzenie, z którego być może będziesz kiedyś musiał skorzystać.
Myślisz, że gdyby nie było orkiestry te urządzenia trafiłyby do szpitali z budżetu, tak?
Bo jeśli nie, to podważanie orkiestry uważam za wręcz niemoralne w obecnych realiach Polski.
I chrzanię tu wszystko prócz zdrowia i życia.
Życie nie jest idealne i nigdy nie będzie.
yurek
11/01/2011 o 14:05
własnie twoj post potwierdza moją opinie. Kazda krytyka Owsiaka to dla niektórych zamach na swiętośc szkoda ze tak wielu tak mysli……………………
Szanowny Yurku
11/01/2011 o 16:40
Wcale nie szkoda. Bardzo dobrze.
Sedno w tym, że dzieciaki są leczone a często żyją wyłącznie dzięki WOŚP.
Czyli wolnych datków wolnych ludzi.
A pitolenie kończy się na pitoleniu.
życie, zdrowie – śmierć, choroba
To jest wybór w Polsce ostatnich lat.
Chyba zapomniałeś Yurek, napisać jaki jest Twój pomysł na to, żeby w szpitalach były te maszyny. Nie krępuj sie. Pisz.
Ben
11/01/2011 o 14:57
Do „Szanowny Yurku”,
otóż niemoralne i perfidne jest w tym wszystkim to, że potrzebne są w Polsce fundacje typu WOŚP, które wspomagają (hic!) na taką skalę państwo w jego psim obowiązku. To jest skandaliczne.
Gdyby ktoś zadał mi pytanie, czy działalność charytatywna Pana Owsiaka zasługuje na uznanie – odpowiem bez wahania: tak, ze wszech miar zasługuje.
Gdyby również ktoś mnie zapytał, czy sposób w jaki działa Pan Owsiak i prowadzona przez niego fundacja jak też akcja WOŚP i cała towarzysząca wydarzeniu „otoczka medialna” budzi u mnie jakieś negatywne odczucia? Odpowiem: tak, budzi. I to sporo.
Szanowny Yurku
11/01/2011 o 16:56
Rozumiem.
Ale to nie ma znaczenia. Taką stawiam tezę.
Orkiestra kupuje maszyny ratujące ludzi a nie co innego. Efektywnie.
Najpierw ratujemy życie, potem zdrowie, a potem się możemy zastanawiać czy jest przy okazji ładnie.
Odwrotna kolejność brzmi: zastanawiamy się czy jest ładnie, w tym czasie ktoś choruje i nie ma pomocy, umiera bo nie ma pomocy (żyjemy, gdzie żyjemy).
Szanowny Benie, czy uczestniczysz w datkach na Orkiestrę?
Jeśli tak – dlaczego? Zapewne dlatego, że wiesz, że to ratuje komuś życie i zdrowie w tym chorym systemie.
Jeśli nie – nie masz prawa do oceny, co kto robi z własnymi, wypracowanymi przez siebie pieniędzmi i co komu niesie radość.
Zgadzam się z Tobą w tym co jest „niemoralne i perfidne”, ale lepiej działać niż zaklinać rzeczywistość lub się na nią obrażać.
Za dwa, dziesięć czy sto złotych rocznie nie zmienimy Państwa. A zmienimy czyjeś życie, okazuje się. Poza tym tyle pozytywnej energii, ile się pojawia podczas orkiestry w narodzie, szczególnie w młodziakach… bezcenne, zauważ. Nie mamy wielkiej tradycji jednoczenia się bez wroga u bram, myślę, że to ciekawy wymiar tej akcji. I ważny w tym smutnym kraju.
Pozdrawiam
Ben
12/01/2011 o 09:36
„Szanowny Yurku”,
widzę, że media zrobiły z Twoim rozumem dokładnie to, co chciały i co chciała Orkiestra. Podświadomie dzielisz ludzi na tych, którzy wsparli akcję WOŚP i tych, którzy nie dołożyli się do niej. Szowinizm w najczystszej postaci.
„Szanowny Yurku” – wybacz, ale nikt nie będzie mi mówił, co lub kogo mam lub nie mam prawa oceniać. I nikt nie będzie mi stawiał w tej kwestii jakichkolwiek warunków. Zwłaszcza ktoś zaślepiony ideą. Nawet najszczytniejszą.
Szanowny Yurku do Bena
12/01/2011 o 14:05
„“Szanowny Yurku”,
widzę, że media zrobiły z Twoim rozumem dokładnie to, co chciały i co chciała Orkiestra. Podświadomie dzielisz ludzi na tych, którzy wsparli akcję WOŚP i tych, którzy nie dołożyli się do niej. Szowinizm w najczystszej postaci.
“Szanowny Yurku” – wybacz, ale nikt nie będzie mi mówił, co lub kogo mam lub nie mam prawa oceniać. I nikt nie będzie mi stawiał w tej kwestii jakichkolwiek warunków. Zwłaszcza ktoś zaślepiony ideą. Nawet najszczytniejszą.”
Ben, ktoś się pod Ciebie podszył czy to Twoja wypowiedź naprawdę?
Co to za głupoty??
Ben
12/01/2011 o 14:43
Zgadnij.
SY
12/01/2011 o 23:32
Zgaduję po formie, że to Ty.
Odpuszczę sobie polemikę z tym, co napisałeś w ostatnim poście. Trochę Cię poniosło, myślę.
Natomiast tak się składa – w sumie nieszczęśliwie – że znam temat urządzeń medycznych przekazywanych przez wpłacających via WOŚP z samych szpitali dziecięcych.
Więc mierzi nie takie czcze gadanie.
yurek
11/01/2011 o 10:22
A DLACZEGO kRZESZOWICKI SZTAB NIE BYŁ ZAREJESTROWANY-DZIAŁAŁ NIEFORMALNIE-
http://www.wosp.org.pl/pliki/Files/XIXFinal/lista_sztabow.php
ktoś do yurek
11/01/2011 o 11:20
Jest wreszcie w Krzeszowicach ktoś młody co myśli i prawdę pisze ,to może może jeszcze nie wszystko stracone w tym pokoleniu.
Ben
11/01/2011 o 12:23
Mamy demokrację? Mamy. Możemy nigdzie nie wpłacać, możemy sobie wpłacać na Orkiestrę, Caritas, Interwencyjny Zespół czy jakąś inną organizację charytatywną, jakich zresztą w Polsce są setki.
To, co mi się bardzo podoba w Orkiestrze – to skuteczność w „porywaniu serc” i rozmach, z jaką niesiona jest pomoc dzieciom. To, co mi się bardzo w niej nie podoba (na co zwraca uwagę Yurek): lansowanie przesłania, że ktoś, kto nie ma ochoty wspierać WOŚP jest wrogiem chorych dzieci – i co rzeczywiście odbierane jest przez niektóre osoby jako forma szantażu.
I jeszcze jedno moje spostrzeżenie: sposób zakupu sprzętu medycznego przez fundację Pana Owsiaka jest wysoce efektywny. Ktoś w Ministerstwie Zdrowia koniecznie powinien przyjrzeć się i mówiąc wprost – skopiować dobre i wypracowane metody zaopatrywania szpitali w urządzenia medyczne. Albo nawet zatrudnić Pana Owsiaka w Ministerstwie Zdrowia w randze Wiceministra odpowiedzialnego za zaopatrzenie szpitali. Jestem przekonany, powstałe w wyniku pełnienia przez Pana Owsiaka tak wysokiej funkcji oszczędności przekroczyłyby wpływy Orkiestry … Tylko co by na to powiedzieli producenci i dystrybutorzy sprzętu medycznego? 😉
dorota
11/01/2011 o 15:08
moze ktos napisze cos na temat organizacji i wystepu mlodych ludzi z Krzeszowic
tynłotty
18/01/2011 o 05:18
idea pomocy w ratowaniu zycia nie jest w WOSP jedyna piekna. tylko to, ze caly narod potrafi sie jednego dnia polaczyc w warunkach pokojowych a nie tragedii.
bo kiedy potrafimy pokazac sie razem?
kiedy mamy kleske, wojne, umiera papiez, prezydent itd.
wiec jesli jest taki Pan Owsiak, ktory potrafi wytworzyc jednosc w nas, niech chwala mu za to, bo nie przypominam sobie aby w spokojnych czasach kiedykolwiek potrafilismy byc razem a nie przeciwko sobie
Onaa 17
26/01/2011 o 18:35
Komu się podobał koncert Mola, Flanela i ESa? 😉