Rehabilitacja w domu pacjenta, turnusy dla film, porozumienie z największymi krakowskimi uczelniami, a wkrótce również rejestracja przez internet – w krzeszowickiej balneologii już na początku lipca szykują się spore zmiany.
Krzeszowicka balneologia staje frontem do pacjenta. Masz trudności z poruszaniem się, nie jesteś w stanie dojechać do ośrodka? Jeśli mieszkasz na terenie Gminy Krzeszowice rehabilitant dojedzie na miejsce w ramach umowy ORNR z Narodowym Funduszem Zdrowia i wymasuje Cię w Twoim domu.
Domowa rehabilitacja to nie jedyny pomysł na wyjście na przeciw oczekiwaniom pacjentów. Ośrodek planuje uruchomienia komercyjnych turnusów rehabilitacyjnych dla firm i stowarzyszeń, a do marca 2012 roku wdroży system e-usługi pozwalający na rejestrację pacjenta przez internet. Na ten cel w lipcu 2010 roku ORNR otrzymał 702 090,00 zł dofinansowania z Małopolski Regionalny Program Operacyjny (Oś: Warunki dla rozwoju społeczeństwa opartego na wiedzy, działanie: Rozwój społeczeństwa informacyjnego). Dzięki unijnym funduszom do marca 2012 roku ośrodek ma wprowadzić e-usługi w zakresie samodzielnej rejestracji przez pacjentów.
W tym tygodniu dyrektor ośrodka Andrzej Osiniak podpisał porozumienie o współpracy z AGH, Uniwersytetem Rolniczym, Akademią Wychowania Fizycznego i Collegium Medicum UJ. Celem jest wspólne wykorzystanie infrastruktury, sprzętu, dorobku naukowego oraz pozycji naukowo-dydaktycznej instytucji dla realizacji wspólnych działań służących rozwojowi stron porozumienia. Współdziałanie ma dotyczyć m. in. wspólnych prac naukowo-badawczych, umożliwienia pracownikom tych instytucji rozwoju naukowego, podnoszenia kwalifikacji, dostępu do najnowszych osiągnięć, rozwoju technologii doskonalących metody i materiały medyczne stosowane w leczeniu jak również wspólnego przygotowywania aplikacji o finansowanie projektów naukowo-badawczych.
źródło: Przełom 26/2011, www.cm-uj.krakow.pl
lokalny
03/07/2011 o 22:10
może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest że Burmistrz taki zły a w wiadomościach 1 lipca Piotr Kraśko tłumaczy że Gmina Krzeszowice jest mistrzem w pozyskiwaniu unijnych pieniędzy oraz pyta jak oni to robią. Wiem że to cała gmina pozyskała ale pod rządami Bartla 147 min złotych to nie są małe pieniądze. W wiadomościach podane zostało jeszcze że ta kwota w przeliczeniu na mieszkańca przypada ponad 14 tysięcy.
do lokalny
04/07/2011 o 08:39
Przecież Piotr Kraśko mówił o historii. Teraźniejszość to niestety niedowład burmistrza objawiający się brakiem panowania nad urzędnikami i kary, kary, kary…
materialista
05/07/2011 o 21:39
no gdzie jest to moje 14 tysięcy????!! ja się pytam!!! Wałęsa obiecywał 100 milionów, a tu mi dają 14 tysięcy… Wałęsa na Burmistrza Krzeszowic!!!!
babajaga
04/07/2011 o 00:25
No i gdzie to wszystko wtopiono? A te potężne długi to skąd się wzięły? Lokalny, nie bądź śmieszny, Piotr Kraśko tego raczej sam nie wymyślił, najpewniej dostał na kartce od burmistrza, więc powiedział, co wiedział. Czas pokaże, czy warto było wpadać w euforię.
pigal
04/07/2011 o 08:37
http://tvp.info/wiadomosci/tematy/europa-zmienia-polske/4802958
y
04/07/2011 o 09:27
Wielcy ludzie w Krzeszowicach i ich wielka odwaga; taka informacja przekazana przez burmistrza do TVP. Ok. w takim razie czekam na ich wielkie, piękne, potwierdzone i zapłacone sukcesy. Jeżeli tak będzie to się cieszę.
momo
04/07/2011 o 11:08
Bardzo się cieszę z tych pieniędzy, cieszę się z odnowienia podziemnej infrastruktury – to jest inwestycja na lata. Gratulacje dla Burmistrz i jego ludzi. Gorzej natomiast jeśli chodzi o styl wykonania – szare granity i betonowa kostka – Krzeszowice tracą indywidualny klimat. Z wykonania widać, że inwestor (gmina) nie cierpi koloru zielonego: roślinność jest rugana z rynku i ulic, a szkoda, bo niedługo właśnie tego będą szukać ludzie w małych miasteczkach. Budzi spore obawy dług. Kto go spłaci? Ano mieszkańcy gminy.
Wydaje się, że te pieniądze są „przejadane” zamiast tworzyć nową jakość. Mieliśmy szansę przeskoczyć na przód – np. poprzez inwestycje w nowoczesną infrastrukturę teleinformatyczną, a tak – mozolnie drepcemy wydeptanymi ścieżkami za peletonem wydając większość pieniędzy na błyskotki…
miglanc
04/07/2011 o 15:31
W nowoczesną infrastrukturę teleinformatyczną pokazuje w Filipowicach jak się inwestuje Pan poseł Adamczyk wraz z Panem radnym powiatowym Pałką.
Tam jest wzorzec jak się to robi.
Krzeszowice idzie innym torem, i na tym etapie lepiej na tym wychodzi xD
Mateusz
04/07/2011 o 18:46
Drodzy Państwo, jak sie nie mylę efekt 14 tyś na jednego mieszkańca to tylko jeden lub dwa projekty, które tak wysrubowały ten sukces. To i bardzo dobrze, ale gdzie te dostatki z tych pieniedzy. To wszystko to praktycznie kanalizacja gminy. Jak nie bedzie kanalizacji to bedziemy płacić kary. A to już statutowa działalność burmistrza, a nie jego cuda. Więc to,że bedzie czysto to jego obowiazek i strach przed karami. Podzielmy tę kwotę na inne rzeczy które sa niezbedna i co my tu mamy : remont rynku? Place zabaw? A może orlika niedostępnego i nie otwartego dla mas i jeszcze jakoś słabo zbudowanego jak wynika z tłumaczeń UM Krzeszowice. Że wydajemy takie kwoty to dobrze, że na kanalizacje to też super chwalę to. Ale gdzie efekty tych 14 tyś na głowę? A są miasteczka gdzie nie ma fanfarady i jakoś lepiej to wygląda. No i jeszcze kwestia długu. Pieniadze każdy potrafi wydawać, a tu trzeba gospodarzyć. No mamy jeszcze trochę czasu może wyjdziemy z długów i przed nastepnymi wyborami obietnice ziszczą się- basen, -chodniki, -oswietlenie ulic no i poprawa załatwiania spraw przez urząd. Panie wróblewski a może by tak projekt na szkolenie dla urzedników ze stosunków interpersonalnych z petentami hmm…? Co do rynku czy to bedzie ładny remont czy nie kwestaia gustu. Ciekawe czy warty tych pieniedzy. I nie są jak zwykle narzekania tylko troska o wydawane pieniądze z głową. Potrzeb jest wiele, ile kosztował projekt basenu, ile jest ważny? Zamiast oszukiwać mieszkańców było za te pieniądze wybudować chodnik lub oświetlenie. To jest problem tych 14 tyś na co je wydajemy, Kwota robi wrażenie, ale zstanówmy się na co ona poszła.
ktoś
04/07/2011 o 21:45
Zmiany w Krzeszowickim ORNR.A tu o zmianach Wincentego Kraśko na Piotra.Tak tam jak i tu wszystko zostaje w rodzinie.A te 14 tys.zł to nie dotacja tylko dług na mieszkańca.
keraj
05/07/2011 o 02:47
dyskusja o Krzeszowicach.OK.Ale jak się rozsypie zamek w Rudnie jak zawali się pałac Potockich jak złamie się ostatnie drzewo w parku o czym będzie dyskusja ?Może o Czernej? Jak zobaczyłem to pomyślałem kto na to zezwolił?Czy wyznawcy Boga zwanego KASA mogą wszystko?Pielgrzym z serca i ducha nie musi mieć 47 miejsc noclegowych restauracji recepcji fitnes spa i etc.Szkoda klawiatury na te bzdury…/Zygmunt Vogel Czerna/warto zobaczyć bo tego już nie ma i nie będzie
ale czego
05/07/2011 o 08:08
nie ma/nie będzie ?
lokalny
05/07/2011 o 15:20
zaczynam sądzić że ktokolwiek, cokolwiek by zrobił; jakkolwiek ściągną by pieniądze to i tak będzie niedobrym włodarzem, źle zarządzał gminą . Nie ma możliwości aby wszystkim dogodzić. Prawdziwe jest stare przysłowie a idealnie pasujące do naszej gminy: „jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził”
z pewnością
05/07/2011 o 15:47
masz wiele racji, ale Krzeszowice są wg mnie szczególnym przypadkiem.
Włodarze zdobyli środki, ale równocześnie przez swoje zaniedbania marnotrawią budżetowe pieniądze (kary). Potrafią się lansować nawet w ogólnopolskiej TV, ale nie potrafią sklecić logicznego pisma (patrz odpowiedzi na interpelacje radnych lub zwykłych obywateli), uchwalić studium zagosp. przestrzennego, przyciągnąć inwestorów, porozumieć się z Potockimi itp. itd. Teraz nowy pomysł z placem zabaw od Nivea. A dobry gospodarz nie widzi, że w starym przedszkolu niszczeje plac, na który m.in. zbierali pieniądze rodzice przedszkolaków?
Nie narzekam, dobrze mi się tu mieszka, ale drażni i denerwuje mnie postrzeganie obywatela jako ślepego durnia, któremu wszystko można wmówić.
y
05/07/2011 o 16:41
A może w Krzeszowicach problemem jest co innego. Zmieniające się władze za nic nie chcą się porozumieć z rodziną Potockich bo po zajęciu starego pałacu chcieliby przypominać hrabiów na czyichś włościach a trochę kompetencji i wyobrażni brak . Działają też jakby hrabiowie ale nie rodowi. Prawo i przepisy dla innych a władza dla nas. Dlatego tyle potknięć. A przecież trzeba się spieszyć bo kadencja to nie pokolenie tylko 4 lata.
S.G.
05/07/2011 o 18:10
Ludzie, dlaczego Wy nie piszecie na temat?Jest notatka o ORNR,a wpisy jak zwykle,krytykujące burmistrza i jego działania.Wy po prostu nie potraficie pisać pozytywnie,nie możecie znieść.że komuś coś się udaje.W Krzeszowicach największym problemem jesteście Wy- MALKONTENCI.
bo
05/07/2011 o 18:22
w Krzeszowicach to naczynia połączone. 😛
a co
05/07/2011 o 22:10
można pisać o ORNN? że na wizytę u lekarza czeka się pół roku, na zabiegi – drugie pół, a personel wreszcie chodzi jak chce?
a
05/07/2011 o 22:14
największym problemem Krzeszowic są bez-radni, pod przewodnictwem niejakiej S.G. 😉
zmiany
06/07/2011 o 18:59
w ORNR – zdecydowanie na gorsze!!!!! Brud, smród (zwłaszcza w toaletach i w okolicach laboratorium), personel arogancki, niedoinformowany – pełne rozprężenie! Na wizytę do lekarza trudno się dostać, na komisję czeka się ponad 3 lata, a jakość zabiegów i fachowość personelu obsługującego pacjentów to rzeczywiście duuuuża zmiana w stosunku do tego co było! Jest się czym chwalić????
asertywny
06/07/2011 o 20:22
w ORNR jestem średnio dwa razy na tydzień i obiektywnie mogę stwierdzić że to co napisałeś to totalne brednie. może poza okresem oczekiwania na zabiegi ale wynika to z dużej ilości chętnych ( duża ilość świadczy raczej o dużym zainteresowaniu co wiąże się z renomą ośrodka ) a nie braku kompetencji.
swoim wpisem drogi przedmówco dołączyłeś do grupy „nie ważne czy mam rację czy nie to i tak coś napiszę”
miglanc
06/07/2011 o 23:47
faktycznie w sanitariatach jest syf i różnica między rządami siaty i osiniaka, z korzyścią dla siaty
Nie wiecie...
07/07/2011 o 11:31
A jak ma nie być syf, jak tzw. sprzątaczką została tam mamusia naszego wybitnego przewodniczącego rady powiatu…
Przecież nikt jej nie każe kibelków myć, jeszcze pan przewodniczący by sie zdenerwował na partyjnych kolegów haha
o żesz...
07/07/2011 o 12:51
ale cyrk!
zmiany
08/07/2011 o 15:38
szykują się już w sierpniu. Część pracowników o niczym innym nie mówi jak o zwolnieniach. podobno nowy dyrektor „wymiecie” na bruk tych, którzy szczególnie udzielali się za czasów Siaty, nie patrząc na kompetencje, staż i zaangażowanie. To ostatnie zresztą na prawdę bardzo osłabło, no ale cóż skoro gospodarza częściej nie ma niż jest….. to kto ma dopilnować firmy? Hulaj dusza-wreszcie znów większość może w czasie pracy załatwić prywatne sprawy i zrobić zakupy, a pacjenci przecież i tak będą skoro takie kolejki.
Stanisław
17/07/2011 o 19:07
NEPOTYZM I JESZCZE RAZ NEPOTYZM.
Ale dlaczego mamy się dziwić jak w GKS „ŚWIT” nowo wybrany prezes przyjmuje na sekretarkę swoją żonę, ciekawe co nato p. burmistrz, klub w nazwie ma Gminny więc chyba w jakiś sposób mu podlega.
galanonim
15/08/2011 o 22:33
Szanowni poprzednicy w wypowiedziach !
własciwie o co Wam chodzi ?
czy o to aby z gory nie dac szansy; NOWEJ koncepcji szerokiego działania ?
– dlaczego utrącić pomysł, nie dać szansy na rozwój balneologi ???
skąd macie taką wiedzę, że ludzie reprezentujący Wyższe Uczelnie sie mylą, że nie mają wiedzy i kompetencji ???
Dość narzekania !!!
Dość krytyki !!!
Czas pokaże kto miał racje i kto dokonał dobrego wyboru !!!
Kto się nie bał działać i kto realizował swoja wizję rozwoju BALNEOLOGI ???
bo jakoś od wielu, wielu lat był MARAZM jak sam wspomnę od czasów dr. K____a.
Nie znam osobiście ani starej dyrekcji ani nowej, ale znam życie. Poczekajmy ZOBACZYMY !
Jak
15/08/2011 o 23:48
podaje serwis informacyjny Urzędu Miejskiego w Krzeszowicach – 20 osobowa grupa wspaniale spędziła weekend w Ramingestein.
Byłoby cudownie gdyby ten wyjazd zaowocował pomysłami jak systematycznie przeznaczać pieniądze na infrastrukturę turystyczną, zabytki, atrakcje szlaków pieszych i rowerowych naszej gminy, ale oceniając umiejętności niektórych uczestników, to sądzę, że najlepiej w tych tematach odnajdzie się uczestnicząca w wyjeździe Pani Naczelnik z Urzędu Stanu Cywilnego, gdyż na pewno profesjonalnie będzie kojarzyć pary małżeńskie, nie koniecznie polsko-austriackie.
Sezon jak w Austrii będzie trwał cały rok.
ale
16/08/2011 o 09:53
jaja! kto płacił?
Jak
16/08/2011 o 10:49
to kto płacił? Podatnicy!!! Jak wieść niesie to wśród uczestników są tacy, którzy swoje pieniądze przeznaczają na szczytniejsze cele a kredyty tylko z „mini ratką”, a nie na weekend w jakiejś mieścinie w Austrii.
ale
16/08/2011 o 10:59
przecież to NIEMORALNE 🙁 ale ten pan podobno zawsze tak miał, że lubił cudzesy i cudzeski 😀
do ale
16/08/2011 o 15:10
Mam nadzieje że to jego ostatnia kadencja tego pana bo patrząc na standardy które wprowadził zbiera sie na wymioty!
Człowiek który na dobrą sprawę mógłby być już dziadkiem ugania sie za babami jak dwudziestolatek. Albo mu odbiło albo coś chce sobie udowodnić a przez to udawadnianie sprawy wymykają się spod kontroli.
No
16/08/2011 o 16:14
No, no właśnie, nie o „dupeczki” chodzi a przede wszystkim o zaniedbywanie poważnych spraw urzędowych i o łatwo wydawane publiczne pieniądze.
aaa
16/08/2011 o 19:15
czegoś tu nie rozumiem. jest przeciez coś takiego jak rada miejska, która kontroluje pracę burmistrza i jego urzedników. radni zostali wybrani, ci miesiąc kasują po 1000 złotych i co? na czym polego ich praca poza biciem piany i chwaleniem burmistrza , w czym przoduje ponoć urocza pani wiceprzewodnicząca 😀 i szefowa komisji rewizyjnej 😀
Anonim
18/01/2012 o 12:34
jednym slowem totalny burdel