Wydarzenia

Crossowcy rozjeżdżają okolice zamku Tenczyn

Dokonują kaskaderskich popisów wjeżdżając na strome stoki  jaru „Browarzysko”, rujnują roślinność, straszą turystów. Motocrossowcy rozjeżdżają okolice zamku w Rudnie – alarmuje stowarzyszenie Ratuj Tenczyn.

Położony na wzgórzu, z którego rozciąga się widok na pobliskie miejscowości zamek Tenczyn, mimo trwającego remontu, wciąż przyciąga rzesze weekendowych turystów.

Dotychczas, ta spokojna okolica była bazą wypadową  dla rodzin z dziećmi. Niebawem może się to jednak zmienić. Strome wzgórze przyciągają bowiem coraz częściej miłośników mocnych wrażeń.

– Wjazdy  na stoki jaru, a także przejazdy z dużą prędkością po ścieżkach wiodącymi polami wokół zamku, powodują olbrzymie zagrożenie dla bezpieczeństwa spacerujących w tym rejonie turystów. Popisom tym towarzyszy dodatkowo olbrzymi  hałas, sprawiający, że wielu miłośników odpoczynku w tym niezwykle urokliwym miejscu, zmuszonych jest do pośpiesznego opuszczenia okolic zamku – alarmuje stowarzyszenie Ratuj Tenczyn.

– Problemowi wyczynów motocyklistów crossowych przy zamku Tenczyn nadany został oficjalny bieg prawny, poprzez zgłoszenie na policji przez stowarzyszenie „Ratuj Tenczyn” przypadku motocyklisty łamiącego przepisy i wjeżdżającego na stoki jaru. Do zgłoszenia załączone zostały fotografie wizerunku motocyklisty mogące potwierdzić jego tożsamość – pisze do nas Grzegorz Stępowski – prezes stowarzyszenia.

97 komentarzy

97 Komentarzy

  1. aaa

    08/06/2012 o 15:20

    W naszej miejscowości jest to samo!! Co wekend słychac z oddali warkot tych maszyn.Policja robi patrol ale oni nie są do złapania. Nie mają tablic rejestracyjnych,ciężko odgadnąc ich tożsamośc bo to nie z naszej wioski tak jeżdżą…

    • Anonim

      17/06/2012 o 15:01

      co to za ważna miejscowość?? czemu tam są zagrożeniem???
      Nie jestem crossowcem , ale moje zdanie jest takie:
      Nie powinni rozjeżdżać szlaków koło zabytków i tam gdzie jest dużo turystów
      gdzie indziej powinno się im umożliwić lub nawet wyznaczyć miejsca gdzie mogli by swobodnie pojeździć …byle zdała od dróg publicznych i turystów. W mojej wiosce słuchać co tydz warkot ale nie przeszkadza mi to.

      • i

        17/06/2012 o 15:39

        pewnie nie będzie Ci przeszkadzać, dopóki ktoś nie wjedzie Ci na działkę. A do tego czasu to faktycznie zajmij się czubkiem własnego nosa.

  2. ktoś

    08/06/2012 o 16:50

    A to już od 10 lat,jedni jeżdża a u drugich sprawa się toczy.

  3. wedel

    09/06/2012 o 00:21

    albo jak wariaci jezdza na scigaczach droga glowna czesto w nocy dlaczego sie za to nie wezma !

  4. ktoś

    09/06/2012 o 09:54

    bo pilnują miejsca na gladiatora

  5. Do Burmistrza !

    09/06/2012 o 17:38

    A co robi Straż Miejska ? …Śpi ?… Crossowcy niszczą teren wokół Zamku Tenczyńskiego, pełno śmieci w lesie idąc do Zamku, czy nikt tego nie widzi?… nikt tego nie posprząta?… Panie Burmistrzu najwyższy czas się tym zainteresować , ludzie apelują do Pana … apelują też wycieczkowicze o bezpieczne dojście do Zamku, niesamowity ruch na ul. Chrzanowskiej, dlaczego nie ma tam chodnika ? !…. czy czeka się na jakąś tragedię ?…

    • burmistrz będzie

      09/06/2012 o 18:09

      sprzątał Racławkę 😀 więc dajcież mu spokój. wszystkiego nie posprząta od razu. może Ratuj Tenczyn zacznie akcję sprzątania terenu wokół zamku, a burmistrz potem ją przejmie i w kolejnym roku posprząta kolejny zakątek naszej gminy

      http://www.krzeszowice.pl/aktualnosci,glowna,2798.htm

  6. Xx

    09/06/2012 o 19:04

    A co to burmistrza obchodzi. On sie teraz dobrze bawi i ma w nosie takie przyziemne problemy.

    • NO COŚ TAKIEGO!

      09/06/2012 o 19:19

      w nosie ? przecież będzie sprzątał Dolinę Racławki. a zamek niech sprzątają ratujący tenczyn.

  7. Yeti

    10/06/2012 o 01:11

    Na youtube wystarczy sobie ich pooglądać. Być może kogoś znacie.

  8. ;)

    10/06/2012 o 21:31

    http://www.youtube.com/watch?v=gZuGyOlncV0&feature=relmfu

    miłego oglądania 😀 życzę odpowiedzialnym służbom.

  9. Do Burmistrza !

    11/06/2012 o 05:48

    Co właściwie ten Burmistrz robi, tyle skarg na niego, czytamy , że ciągle ma jakieś kary do zapłacenia, że stosuje mobbing jak oświadczyła publicznie jedna z radnych, co on jest bezkarny?, nikt tego nie zgłosił do Sądu Administracyjnego, do krakowskiego RIO, dlaczego tyle skarg, dlaczego On tam jeszcze jest ? Czy uważa , że jak wybetonował cały Rynek to jego wielki sukces? Tak naprawdę, to ten beton dużo kosztował, ale tlenu ludziom nie daje, o co tu chodziło, czyżby o to , że na beton można było pozyskać większe dotacje, a drzewa można było powycinać i niech się ludzie duszą! A czy ta fontanna w ogóle działa ? i jak działa, czy woda się nie wylewa na chodnik, po którym chodzą ludzie?. Tak mało kompetencji jest w tych urzędnikach krzeszowickich, rażąco mało !…

    • odpowiedzi:

      11/06/2012 o 08:28

      „Co właściwie ten Burmistrz robi” – jest Burmistrzem.
      „że stosuje mobbing jak oświadczyła publicznie jedna z radnych” – jak widać wszystkim się to podoba, skoro nikt jeszcze tego nie zgłosił.
      „co on jest bezkarny? – no jak widać, skoro nikt nie kwapi się, by zgłosić jego „działania” odpowiednim służbom.
      „dlaczego On tam jeszcze jest ?” – bo go lud wybrał, a teraz nie ma wystarczająco ikry by próbować go odwołać.
      „Czy uważa , że jak wybetonował cały Rynek to jego wielki sukces?” – tak.
      „Tak naprawdę, to ten beton dużo kosztował, ale tlenu ludziom nie daje” – 4 drzewa niewiele więcej tego tlenu by dały. Nie odczuwalna różnica.
      „A czy ta fontanna w ogóle działa ?” – jak każda maszyna – raz działa, raz jest zepsuta.
      „i jak działa, czy woda się nie wylewa na chodnik, po którym chodzą ludzie?” – idź i sam zobacz, zamiast zadawać durne pytania.
      „Tak mało kompetencji jest w tych urzędnikach krzeszowickich, rażąco mało !” – krytyka podstawą żywota człowieka poczciwego. Zmień to. Działaj. Wybierz odpowiednie władze, które wybiorą wzorowych urzędników.
      Albo sam zostań jednym z nich,

      • maniuś

        11/06/2012 o 11:28

        Widzę, że władze oddelegowały pracownika do „dowcipnych” odpowiedzi. Co do fontanny – odpowiedź kompletnie nie trafiona, bo ona na razie tylko porasta glonem, ale to może taki „dizajn”, znając gusta zarządzających gminą…

        • niestety

          11/06/2012 o 14:28

          bardzo źle widzisz. Nic nie mam wspólnego z władzami 😛
          Ale przecież Ty wiesz wszystko najlepiej, i w swojej głowie już spiskową teorię rozwijasz…

        • haha

          11/06/2012 o 14:33

          maniuś, to ty myślisz, że władze zaglądają na to „poczytne inaczej” forum i odpisują na posty ??
          Czytać może ktoś z nich czyta, ale odpisywać ? Po co? Żeby i tak się dowiedzieć, że wszyscy inni, tylko nie oni, mają rację ?

      • dodam

        11/06/2012 o 14:01

        „że stosuje mobbing jak oświadczyła publicznie jedna z radnych” – nauczył się od Adamowicz :)))

  10. Mątwa

    11/06/2012 o 12:23

    • lewy

      11/06/2012 o 12:31

      Widać ich twarze, nawet się nie kryją.

      • komentator

        11/06/2012 o 13:35

        Pokazują twarze bo się lansują. Niestety dewastują nasze dolinki.

  11. Maniak historii

    11/06/2012 o 16:35

    Popatrzcie co krossowcy robią, zdjęcia są przerażające

    http://www.ratujtenczyn.org.pl/rt_przeciw_crossowcom.html

  12. nowy mieszkaniec

    11/06/2012 o 18:17

    Ten sam problem występuje w Tenczynku. Buczyna jest rozjeżdżona przez motocykle. Wielkie i zdrowe buki pościnane, zrobione w lesie na Buczynie trasy przejazdu z ziemi, kamieni i z drzewa. Ulicę Widokową i aleję Kasztanową co tydzień w niedzielę do południa nawiedza warkot motocykli.Dlatego dziwię się, że służby mundurowe nie mogą nic zrobić z problemem. czyżby były bezsilne?

  13. aaa

    11/06/2012 o 18:45

    Jak ich dorwac????przecież nie przylatują z kosmosu….Może trzeba jakieś ich znaki szczególne zapamiętac nie wiem kask,odzież.To jest karygodne co oni wyprawiają!!!!!!!!!!!!!

  14. POMYŚL !

    11/06/2012 o 21:21

    A MOŻE KRZESZOWICKIE WŁADZE DAJĄ TAKIE PRZYZWOLENIE CROSSOWCOM, A MOŻE SAMI UKRYWAJĄ GŁOWY W KASKACH I UJEŻDŻAJĄ TE CHRONIONE W TENCZYŃSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM DRÓŻKI ? JAK TO WŁAŚCIWIE JEST ?… MOŻE TEGO TEŻ NIE WIEDZĄ , ŻE NA TYM TERENIE OBOWIĄZUJĄ SZCZEGÓLNIE odpowiednie PRZEPISY , TO BARDZO PRAWDOPODOBNE DLA TEJ „…kompetentnej” WŁADZY !…oni MOGĄ NIE WIEDZIEĆ I TRZEBA IM PODPOWIEDZIEĆ !…JAK WE WSZYSTKIM ZRESZTĄ, TYLKO, ŻE NAJPIERW POPEŁNIAJĄ RAŻĄCE BŁĘDY A NA REAKCJE JEST JUŻ ZA PÓŹNO !…ręce opadają !!!….

  15. rychoo

    11/06/2012 o 22:25

    niby crossowcy rozjeżdżają okolice a na zdjęciu mamy motocykl trialowy .

  16. wiewióra

    12/06/2012 o 13:47

    Ja wierzę w mieszkańców Tenczynka, wielokrotnie już pokazali, że mają „jaja”. Myślę, że i teraz jacyś pseudo ” crossowcy” długo nie będą im grali na nosie. Cross to przecież sport, a każdy prawdziwy sportowiec wie gdzie i jak ma go uprawiać. Ci tam to zwykli rozwydrzeni wandale. Swoją drogą , gdzie jest policja? Po co ich mamy, po co opłacamy z naszych podatków?

    • Patriotyczny Krzeszowiczan

      12/06/2012 o 20:31

      Czy III Rajd Toporczyków Tęczyńskich na Zamek Tęczyn to najazd crossownków? To już 15 czerwca!

  17. POMYŚL !

    13/06/2012 o 06:31

    Czy wtedy nie trzeba postawić na wachcie Burmistrza i jego urzędników, bo oni nie potrafią rozwiązać sprawy crossowców, więc dla porządku i przyłapania na gorącym uczynku, trzeba ich tam postawić wraz z obstawą Policji i Straży Miejskiej-wtedy III rajd Toporczyków Tęczyńskich będzie udany a problem rozwiązany ! …

    • jak

      13/06/2012 o 08:11

      pomyślałeś, to teraz działaj i to zorganizuj. Samo się nie zrobi, chęciami jest piekło wybrukowane. Nie leń się, i do roboty.

      • POMYŚL !- DO JAK!

        14/06/2012 o 08:20

        ZALAĆ ICH PISMAMI, NA KTÓRE SĄ ZOBOWIĄZANI ODPISYWAĆ ZGODNIE Z KODEKSEM POSTĘPOWANIA ADMINISTRACYJNEGO ! JEŚLI TEGO NIE ZROBIĄ TO NAŁOŻĄ NA NICH KARY !, PISAĆ DO REGIONALNEJ IZBY OBRACHUNKOWEJ, BO TA KRZESZOWICKA WŁADZA NIC NIE POTRAFI DOBRZE ZROBIĆ, PO CO NAM TAKICH URZĘDNIKÓW, TO JEDNA WIELKA NIEKOMPETENCJA, PODOBNIE JAK RADA MIASTA, GDZIE ZA WYJĄTKIEM PARU RADNYCH PRACUJĄCYCH I ROZUMIEJĄCYCH SWOJĄ ROLĘ , RESZTA TYLKO SIEDZI I GŁOSUJE JAK BURMISTRZ CHCE, TEN MOBBING O KTÓRYM KIEDYŚ MÓWIŁA JEDNA Z RADNYCH TEŻ JEST KARALNY,MÓWIENIE BEZ PISM NIE WIELE DAJE, PISMA MOGĄ BYĆ TAKŻE ZBIOROWE, JEST SPOSÓB NA TĄ SWAWOLĘ O JAKIEJ SIĘ CIĄGLE SŁYSZY ! BEZCZELNOŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC, JAK MOŻNA SIĘ PCHAĆ DO WŁADZY NIE MAJĄC BLADEGO POJĘCIA O JEJ DOBRYM FUNKCJONOWANIU A PRZY TYM JESZCZE NIE DOKSZTAŁCAĆ SIĘ I LEKCEWAŻYĆ UWAGI MIESZKAŃCÓW !

        • mało

          14/06/2012 o 11:49

          widziałeś chyba. Krzeszowicka władza nie jest jedyną, która nic nie potrafi. Tak nadajemy na swoich, a dookoła gdzie nie popatrzysz gorzej niż u nas.

  18. Do Burmistrza !

    14/06/2012 o 08:34

    A może tak, Burmistrz załatwi coś dla swojego miasta i postara się jako przedstawiciel swojego terenu aby ludzie odwiedzający z odległej Polski czy Europy mogli od strony Krakowa dojechać w prosty sposób do Krzeszowic, bo często wjeżdżają na A4 w Zabierzowie i zawracają w Trzebini by z powrotem dostać się do Krzeszowic ! Po prostu konieczny jest znak drogowy w Zabierzowie przy rozjeździe na A4 i do Krzeszowic, bo to rozwidlenie jest nieczytelne ! To prosta sprawa, postarać się o znak drogowy w tym miejscu z myślą o odwiedzających Krzeszowice .I proszę nie tłumaczyć, że są nawigacje, bo one też zawodzą, tylko postawić znak informujący o zjeździe do Krzeszowic !

    • Nina

      14/06/2012 o 10:19

      Zgadza się! Tam się bardzo łatwo pomylić, słabo oznakowany rozjazd 🙁

    • stały bywalec krzeszowickiego targu

      15/06/2012 o 14:21

      Polska wcale nie jest tak odległa. Jeszcze się nie spotkałem z kimś kto by błądził i nie mógł do Krzeszowic trafić. Jak ktoś będzie bardzo chciał to i tak do Krzeszowic nie dojedzie. Nawet najlepsze oznakowanie mu w tym nie pomoże.

  19. a

    15/06/2012 o 23:32

    tu – taka prosta odpowiedź.

    • reasumujac

      27/06/2012 o 16:50

      prostu macie glosno i zaslaniacie sie przyroda jakby wam tak zalezalo to nie palilibyscie smieci tak samo nie wyrzucali do lasu, nie scinali drzew nie jezdzili samochodami nie pompowali szamba na lewo …czyli proste macie glosno i tyle to jest najwiekszy wasz problem wiec czysty egoizm pomieszany ze zwykla zawiscia ze ktos ma pasje i jezdzi dajcie se wszyscy spokoj i zaakceptujcie rzeczywistosc za oknem moze bedziecie szczesliwsi ale watpie bo niektorym to nic nie dogodzi

      • egoizm

        27/06/2012 o 17:49

        raczej jest w słowach wypowiedzianych przez jeżdżących „i tak to będziemy robić czy wam się to podoba czy nie”.
        Zaakceptuj rzeczywistość, że czasem ktoś może mieć odmienne zdanie.

  20. Znajomy Enduro

    16/06/2012 o 09:30

    hahaha, Nikt z was nie złapie żadnego motoru policja nie da rady a wy dacie ? muhah

    • szkoda

      16/06/2012 o 11:24

      że mamusia nie nauczyła, że czasem wypada uszanować coś, co niekoniecznie się podoba, i czasem warto też nie niszczyć, a nie tylko na motor i byle głośniej, byle więcej kurzu.
      A potem się dziwimy, że kraj nam idiocieje….

      • Znajomy Enduro

        16/06/2012 o 13:22

        Powiem Ci tak, Niektóre z motorów są droższe od waszych samochodów, Pozatym jeden jeździ na ryby, drugi do lasu do Czernej i Czatkowic 🙂

        • no i

          16/06/2012 o 13:27

          co w związku z tym, że są droższe ? Pieniądz wyprał Ci resztki mózgu, i podajesz ten argument, bo nie znasz innego ?
          Tu nie chodzi o to kto gdzie jeździ, albo co kto lubi – zawalista sprawa te motorki, super się to ogląda, jest to widowiskowe.
          Ale dlaczego, jeżeli widać, że to niszczy krajobraz dalej trzeba w tych miejscach jeździć ? Bo tam właśnie swój droższy od samochodu motor podoba Ci się testować ?
          Powiem Ci tak, to nie ma znaczenia ile ten motor kosztuje, to nie ma znaczenia czy lubisz to co robisz czy nie – chwała Ci za to, że masz hobby. Ale czasami warto liczyć się z drugą osobą. I o tym był poprzedni post, nie o kasie.
          Reguła niestety się potwierdza…

        • P.S.

          16/06/2012 o 13:29

          a tekstami typu „haha, nikt z was nie złapie żadnego motoru” dajesz tylko pokazówkę swojej głupoty. Bo rozumiem, że Ciebie (lub też Was) gó… obchodzi co myślą inni, ważne by się wyszaleć na motorach, ale nie ważne już gdzie.

          • Znajomy Enduro

            17/06/2012 o 13:38

            Jeździliśmy,Jeździmy i Jeździć będziemy 🙂 Niektórym turystom podoba sie to co robimy nie którym nie ; ) My lubimy to wiec też uszanujcie nasz sport 🙂

          • a ty

            17/06/2012 o 14:01

            dalej odgrywasz rolę idioty ?
            Na szacunek to po pierwsze sobie trzeba zapracować, a po drugie to działa w 2 strony.
            A swoją drogą, ciekawe czy jakbym Ci zorał ogródek „bo tak mi się podoba i uszanuj to” to byłbyś równie zadowolony ?

          • z tobą

            18/06/2012 o 12:50

            i tak już nie ma o czym rozmawiać.

  21. Marta

    16/06/2012 o 12:11

    Niech się najpierw zajmą ważniejszymi sprawami – kradzieże, pobicia, wandalizm, śmieci w lasach a dopiero później motocyklami, które raz na jakiś czas (z tego co piszecie wynika, że rzadko) ktoś tam zobaczy. Szanujmy nasz czas optymalizując go na realizację najważniejszych celów, a widocznie osoby którym przeszkadza niszczenie trawy, która odrośnie, mają go zbyt wiele wolnego.

    • Endurowiec

      18/06/2012 o 14:16

      zgadzam sie z Toba a ile jest smieci w lasach to masakra ludzie nie maja sumienia

  22. Endurowiec

    16/06/2012 o 14:53

    po pierwsze zdjecie nie pasuje bo na zdjeciu sa triale a my jezdzimy enduro motocyklami wiec komentarze ze jest jakis lans czy nie jest nie na miejscu bo to jest nasze hobby i zycie jakbysmy jezdzili w motocrossie to pewnie bysmy jezdzili po torach motocrossowych , a my jezdzimy w enduro , lasy pola laki podjazdy kamienie bloto … czy wam sie to podoba czy nie, bedziemy jezdzic i nikt tego nie zmieni
    MOTOCYKLE SA WSZEDZIE POGODZCIE SIE Z TYM

    • dalej

      16/06/2012 o 15:11

      nie dociera. Ja się nie dziwie potem, że mamy w kraju to co mamy, jak takie pokolenie rośnie, które nie rozumie słowa kompromis.
      Ludzie są z tym pogodzeni, że motocykle są wszędzie.
      Jeszcze raz, super że macie pasje, super że macie hobby. Ale przecież można znaleźć miejsca, gdzie nie będzie się niszczyło czegoś, wokół czego chodzą ludzie, prawda ?
      Czy to też jest zbyt trudne, bo przecież „czy nam się to podoba czy nie…”.
      Oby nikt nigdy Tobie nie powiedział „czy Ci się to podoba czy nie zabieram Ci motor, i nic tego nie zmieni”.

      P.S. te słowa z cudzysłowu potraktuj jako przenośnię – metaforę. Nie trzeba ich rozkminiać dosłownie. Wyobraźni trochę.

    • nikt

      16/06/2012 o 15:40

      Kochanie, a czemu nie jeździsz po własnym trawniku? A ogród sąsiada? Wielokrotnie spotykam w terenie motocyklistów, ale rzadko są to kulturalni ludzie z kompletnymi tłumikami, częściej jest to przysłowiowa dzicz niszcząca szlaki, strasząca zwierzynę i ludzi, rozorująca stoki i strumienie. I pamiętaj, że właśnie takie działania, takie słowa pełne buty jak twoje spowodują, że zakażą wam wszystkiego i wszędzie. I ucierpią na tym prawdziwi pasjonaci, a buraczaństwo zmieni tylko formę lansu.
      wypozdrawiam

      • Endurowiec

        18/06/2012 o 14:02

        przez 16 lat jazdy motorem 2 razy w ostatnim momencie ucieklem przed stalowa linka pomiedzy drzewami, zostalem zaatakowany kosa jadac po cichu i powoli kolo domu jakiegos idioty kopaczka jedna bliska mi osoba ma teraz blizne po sekatorze gdyz jechal zbyt blisko jakiegos straznika pol i bezdrozy mial szczescie ze nie w tetnice bo gosc atakowal tak zeby zabic dodatkowo sprawa na policji o co ? ze jest kilka sladow po motorach pod zamkiem ? mozna polemizowac kto jest lepsza osoba ten co jezdzi czy ten co to utrudnia
        nic nie wiesz o ludziach i tym sporcie nikt kto nie jezdzi nie wie lepiej straszyc zwierzyne czy odstrzeliwac ?? bo czesto spotkam mysliwych ktorzy legalnie oddaja sie swojej pasji zabijania, ja tez wielokrotnie spotykam ludzi takich ktorzy maja dla nas sympatie i takich ktorzy nas nienawidza i zycza nam smierci
        pytanie czemu nie jezdze po swoim trawniku lub sasiada zignoruje bo to chyba tylko taka zaczepka slowna bo nikt nie jest na tyle glupi zeby zadawac takie pytania

        • kolego,

          18/06/2012 o 15:14

          wszystko fajnie, popieram co mówisz. Ale też trzeba część racji przyznać osobom, które weszły wcześniej z Tobą w polemikę. Każdy ma swoją pasję, i bardzo dobrze, że zamiast ćpać czy rozkradać ogródki działkowe ludzie jeżdżą na quadach, grają w szachy, biegają, czy też jeżdżą na motorach.
          O ludziach natomiast nie trzeba wiele wiedzieć, by wydać osąd chociażby na podstawie ich wypowiedzi. Bo jeżeli ktoś w butnym tonie będzie mówił „będziemy jeździć czy wam się to podoba czy nie” to naturalnym na to odzewem jest niepokój przechodzący w agresję. I to też trzeba zrozumieć. Zarzucasz, że ludzie nie rozumieją Was – OK, ale w takim razie spróbuj zrozumieć osoby starsze, którym wydaje się, że pola uprawiane przez niego z dziada pradziada, lub też nieużytki będące w okolicy jego domu taka osoba chce „bronić” przed ingerencją z zewnątrz – i nie można tak po prostu śmiejąc się w twarz powiedzieć „spieprzaj dziadu, ja tu jadę” 😉
          To co nam – młodym ludziom wydaje się normalne i „na czasie”, dla osób starszych bywa niekiedy nie – do – przyjęcia. Ale problemu jak widać nie rozwiąże się sposobem takim, że Wy na złość będziecie jeździć koło takiego dziadka, a on na złość któregoś dnia przetnie komuś tętnicę.
          Co do samego rozjeżdżania ziemi w okolicach zamku – masz rację, jest kilka śladów. Nic wielkiego. Ale co stanie się, jeśli przez najbliższe 5 lat nikt o to nie zadba a Wy będziecie jeździć dalej ? Stanie się to, że ani nikt tam już nie będzie miał po czym jeździć, a krajobraz odstraszy osoby, które chciałyby zwiedzić okolice ruin zamku.
          Więc najlepiej czasem jest sobie odpuścić i iść kilkaset metrów dalej, gdzie wszystkie strony „konfliktu” będą zadowolone.
          A następnym razem jak widzisz dziada, który czai się na Twoje życie, to wołaj Policję i trzymaj go na miejscu z narzędziem potencjalnej zbrodni w ręku. Racja jest wtedy po Twojej stronie, natomiast nie robiąc z tym nic – dajesz przyzwolenie innym strażnikom pól i ugorów 😉 na działania dywersyjne.

        • Ben

          18/06/2012 o 15:34

          Endurowcu,
          rozpinanie stalowych linek pomiędzy drzewami jest prawdopodobnie tak samo zgodne z prawem, jak poczynania Twoje i Twoich kolegów po hobby.
          Jestem bardzo daleki od życzenia śmierci komukolwiek. Uważam natomiast, że odrobina zdrowego rozsądku endurowcom bardzo by się przydała. Wasze zachowanie – w moim oczywiście przekonaniu – to zdziczenie i kupa chamstwa. Sam przykładów dowodzących mojej tezy mógłbym wymienić wiele. Macie swoje hobby – OK, ale realizujcie je sobie tak, aby inni tego nie odczuwali, aby po Waszych wybrykach (bo tak to trzeba nazwać) nie pozostawały żadne ślady.

          Co do porównania myśliwych i endurowców – jest ono nietrafione. Myślistwo jest działaniem zgodnym z prawem, enduro – czyli jazda niedopuszczonymi do ruchu i nieubezpieczonymi pojazdami – niestety nie.

          Jeżeli chodzi o odpowiedź dotyczącą propozycji jazdy motocyklem enduro po własnym trawniku – sadzę, że raczej nie chodzi tutaj o głupotę zadającego takie pytanie, lecz niemożliwość udzielenia na nie logicznej odpowiedzi. Przez endurowców rzecz jasna.

        • nikt

          19/06/2012 o 13:48

          Drogi endurowcu, żyjemy w miejscu jakim żyjemy, to jest efekt skali. Dopóki jeździło was dwóch na całą gminę – nie było problemu. Teraz gdy crossowców i quadowców jeździ kilkuset – problem nabrzmiewa monstrualnie.
          Co do porównania z myśliwymi – pudło! To ludzie dbający o las i zwierzynę, dokarmiający zimą, zajmujący się introdukcją zwierząt. Oczywiście pojawiło się trochę ludzkiej sieczki w tym towarzystwie, ale nadal w ogólnej masie baardzo trzymają poziom. To system zezwoleń na odstrzał, szkoleń itd itp. To ROZSĄDNA GOSPODARKA ZASOBAMI – w skrócie za dużo kopytnych to zniszczony las i uprawy pod lasem. Jeśli chcesz zgłębić temat – polecam książkę „Rzecz o myślistwie – za i przeciw”
          Co do trawnika twojego i sąsiada – celowo zadałem takie pytanie. Wiedz bowiem, że las, pola które ryjesz kołem swej maszyny są czyjąś własnością, tak jak przysłowiowe trawniki. Niszcząc drogę (znam kilka takich przykładów z terenu naszej gminy, gdzie ty i twoi koledzy z leśnych/polnych dróg zrobiliście w przeciągu kilku lat wąwozy), rozjeżdżając stok powodujesz szkodę na rzecz konkretnego właściciela. Czasem kilka śladów to wąwóz erozyjny za kilka lat, to zniszczona ściółka i gleba, która powstawała przez lat kilkaset.
          Co do pułapek – społeczeństwo jest wobec was bezsilne. Bezsilność wywołuje gniew i frustrację, których efektem bywają i takie działania. Jeśli chcesz, aby inni ludzie byli wobec ciebie w porządku – ty bądź w porządku wobec nich.
          Dzięki wam las – ostoja ciszy, spokoju i czystego powietrza staje się jedną wielką katastrofą. Może masz już stępiony słuch, ale słychać was z bardzo daleka i człowiek dostaje przysłowiowej k…wicy spotykając kogokolwiek z was na spacerze.
          Zgodzę się w jednej kwestii: ten problem – zderzenie sporty motorowe-środowisko należy jakoś rozwiązać. Dlatego podpowiadam: organizujcie się, aby było z kim wypracować kompromis, piętnujcie prostaków – nawet poprzez zgłaszanie na Policję, bierzcie odpowiedzialność za siebie i swoje otoczenie. Pokażcie że umiecie myśleć i znaleźć się w społeczeństwie, bo jak na razie reprezentują was tylko bezmyślne konie mechaniczne i decybele.

          • Endurowiec

            20/06/2012 o 15:51

            odpowiem ostatni raz 95 % naszych tras i wypraw to miejsca odludne tzn zero ludzi nawet w upalne dni 5% to miejsca pol -publiczne 10 motorow jest glosne zdajemy sobie z tego sprawe dlatego jezdzimy daleko od skupisk ludzkich to co wam przeszkadza to wlasnie to 5% ktore juz ciezko zredukowac do 4%. tak to wyglada jakos musimy dojechac zdala od ludzi rozumiem ze ten kto nie jezdzi nie wie jak to wyglada ze ciezko przejechac z punktu A do B bedac niedostrzezonym i nieuslyszanym . To byl moj ostatni post

          • Ben

            20/06/2012 o 16:40

            Widzisz Endurowcu – sytuacja jest o tyle poważna, że nawet te 5% waszych tras przebiegających przez miejsca zamieszkałe stało się dla mieszkańców dużym problemem. Mało tego – uważam że uciążliwość, którą katujecie mieszkańców nie wynika ze specyfiki jazdy na enduro, lecz ze zwykłego chamstwa i prostactwa endurowców.
            Czy musicie dojechać motocyklami w miejsca odludne? Nie musicie. Możecie dowieźć tam motocykle na przyczepach samochodowych. Dlaczego tego nie robicie? Prosta sprawa – dużo łatwiej byłoby Was zidentyfikować – po numerze samochodu ciągnącego przyczepę – na przykład. A Waszym atutem i tym, co Was kręci to anonimowość. Z niego wynika chamstwo i prostactwo. Nikt Was nie rozpozna – możecie więc robić to, co chcecie. Ot, taka prymitywna filozofia. Dlatego ludzie, którzy mają Was – a w zasadzie Waszych wybryków – dosyć, sięgają po tak drastyczne środki. Zdecydowanie nie popieram takiego zachowania. Uważam natomiast, że powinniście się poważnie zastanowić, dlaczego ludzie tak reagują.

          • nikt

            20/06/2012 o 16:46

            Jak grochem o ścianę. Nadal nie rozumiesz. Albo w 95% jeździsz po Alasce, Patagonii, czy Borneo, albo jeździsz po obszarze RP. Tu wszystkie tereny są ZAGOSPODAROWANE mniej lub bardziej. Nie ma terenów pół-publicznych jak nie ma pół-dziewic. Niszczysz cudze mienie. Więc jeśli ktoś zdemoluje twój pokój pod twoją nieobecność (nie będziesz słyszał hałasu) to też powiesz, że to takie szlachetne hobby? Znam ludzi, którzy lubią napierać młotem, daj adres, pobawimy się z kolegami, mają fajne 10kg młotki.
            Ludzie są tylko jednym z aspektów sprawy. Jest zgoniona zwierzyna, zniszczone tarliska (sam znasz te filmiki „przeprawowe”).
            A to, że nie widzisz ludzi, nie znaczy, że ich tam nie ma. Nie każdy ubiera się w błyszczące fatałaszki do paradowania po lesie. Wielu nie zauważysz przejeżdżając 10 m obok. I jak zwykle zero refleksji, albo buta albo foch.
            Podobno węglowodory aromatyczne we wdychanym powietrzu uszkadzają komórki nerwowe – więc być może wymagam za dużo.

          • ludzie !

            25/06/2012 o 13:08

            motocykl ktory pali 8l na 100 km puknij sie w glowe i wez sie przywiaz do dystrybutora i tam dalej prowadz swoj protest, weglowodory aromatyczne ok powiem Ci jako byly student wydzialu chemicznego oraz absolwent wydzialu wiertniczego oraz geologi geofizyki i ochrony srodowiska ze motocykle przy przemysle naftowym : rafineria trzebinia zaraz obok samochody z coraz to wiekszymi silnikami glownie diesle kopalnie odkrywkowe slask huty wiercenia badania geofizyczne wibracje … to motocykle to kropelka w morzu problemu czlowieku jak Ci tak wszystko przeszkadza to wyprowadz sie na alaske bo widac weglowodory aromatyczne juz popalily ci styki pod czaszka

            „Co do pułapek – społeczeństwo jest wobec was bezsilne. Bezsilność wywołuje gniew i frustrację, których efektem bywają i takie działania”. czlowieku tlumaczysz pulapki na ludzi na ktorych moga ucierpiec zwykli rowerzysci wez sie zastanow i badz bardziej pokorny jak chcesz z kimkolwiek dojsc do porozumienia

          • KTM 990 Adventure R 2009

            25/06/2012 o 14:32

            Do ludzie ! – to tak wyedukowani ludzie w Krzeszowicach mieszkają? Jestem pod wrażeniem.

      • sluchaj

        25/06/2012 o 20:46

        kolego od KTMa 990 adventure r 900 wez napisz jeszcze ile kasy za niego zaplaciles i reszte specyfikacje bo razem z kolegami nie mozemy z podziwu wyjsc jaki z ciebie endurowiec i nie rozpisuj sie glupio gdzie i kiedy w niedziele na tym forum bo po pierwsze w zyciu cie tu nie widzialem na tym swoim pieknym ktmie po drugie zdziwil bys sie jak ludzie sa wyedukowani zdziwil bys sie tez ignorancie w innych kwestiach np takich ze robisz z siebie glupka i posmiewisko wsrod crossowcow z ta swoja ciezka krową i policyjna bajerą jak bys faktycznie byl pasjonatem motocykli enduro to bys sie nie wyglupial nawet w ten sposob, i mam nadzieje ze ekipa crossowcow cie nigdy nie spotka na swojej drodze w okolicy malo takich ktmow wiec nie trudno o pomylke

    • yz450f

      14/10/2012 o 17:36

      Dokładnie w końcu oni tu piszą o motorach crossowych a na zdjęciu jest motor trialowy a jazda po lecie to jest enduro !!!!! Próbują udowadniać swoje racje a nawet niewiedzą z czym maja do czynienia …

  23. sx

    16/06/2012 o 21:32

    fajnie że chłopaki jeżdżą bo nudą wieje nad tym zamkiem 🙂

    • powiedział

      16/06/2012 o 23:06

      co wiedział. Prawdziwy globtroter z Ciebie. W d… byłeś g… widziałeś.

  24. wiaduk

    17/06/2012 o 15:23

    to sa prymitywy rozjezdzajace nasza okolice mandatami powinni ich karac i wysokimi grzywnami !

  25. KIZIORMIZIOR

    18/06/2012 o 07:25

    TAK LUDZIE WEŹCIE POD UWAGĘ TEZ TAKIE RZECZY JAK !!!!!!!! ( ROZWIESZACIE LINKI MIEDZY DRZEWAMI WBIJACIE W ZIEMIE ZAOSTRZONE PATYKI !!!!!!!!!!! CZY TO JEST NORMALNE !!! RACZEJ NIE CIEKAW JESTEM JAK TAM SUMIENIE TAKIEGO PANA KOWALSKIEGO CO ZAWIESZA LINKE NA WYSOKOŚCI GŁOWY MOTOCYKLISTY CZY TO NORMALNE NIE WYDAJE MI SIĘ A CO BY BYŁO JAKBY SYN ALBO SYNA KOLEGA ZAWIESIŁ SIE NA LINCE !!!!!!!!!!!!!!!!! OGARNIJCIE DOWNA LUDZISKA. ZGODZE SIE ZRÓBCIE IM WZNACZONE MIEJSCA DO JAZDY A NIE BEDĄ WAS NIEPOKOIĆ JEST TYLE NIE UŻYTKÓW W KRZESZOWICACH I OKOLICACH PROPONOWAŁBYM JAKIŚ TOR LUB TRASY ENDURO A NIE PSIOCZYCIE I PSIOCZYCIE BO STARE DZIADKI I TAK SIE NIE ZMIENIĄ BO TO INNE POKOLENIE IM WSZYSTKO PRZESZKADZA NAWET JAK SĄSIAD GŁOŚNIEJ PIERDNIE BO TAKA JEST PRAWDA TEGO WSZYSTKIEGO STARZY UBECY POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH KIZIORMIZIOR

    • a ty

      18/06/2012 o 07:45

      znasz pojęcie interpunkcji ? Twój tekst czyta się jak stek posklejanych czknięć.
      Ogarnij język swój ojczysty a potem pisz. A prawda jest taka, że dziadkom nie będzie przeszkadzać, jak endurowcom się zorganizuje miejsce do jazdy. Pytanie tylko kto to ma zrobić ? No ale skoro wyszedłeś z pomysłem, to zaczynaj.

    • masz

      18/06/2012 o 07:49

      racje – inne pokolenie. Rośnie pokolenie niedouczonych półintelientów, z których połowa nie potrafi pisać, druga połowa ma zaświadczenia o wszelkich możliwych dys-leksjach, grafiach i innych językowo inwalidzkich „uprawnieniach”. Pokolenie, któremu wystarcza 30% pseudo egzaminu by cieszyć się średnim wykształceniem. Pokolenie, które za kilka tysięcy może „kupić” sobie magistra, bo przecież nie ważne jest jaki kierunek się kończy, ważne byle skończyć.
      Rośnie pokolenie, które potulnie idzie na wybory i stawia krzyżyk tam, gdzie medialna papka i medialny prezenter wcześniej nakazał.
      Masz rację – inne pokolenie. Nie przejmujące się niczym i w szczególności nikim.

  26. KIZIOR MIZIOR

    18/06/2012 o 08:17

    NIE CZEPIAJ SIĘ INTERPUNKCJI MOJEJ ,BO TO NIE NA TEMAT BARANIE. PRZECZYTAJ I ROZKMIŃ, NIE MA TO JAK IDIOCI SZUKAJĄCY DZIURY W CAŁYM. WEŹ NA SUMIENIE TEGO CO WPADNIE NA LINKE I ZASTĄP RODZINIE BRAKUJĄCĄ OSOBĘ ( OJCA LUB SYNA ) I SKOŃCZCIE PIER….Ć ,
    BO WSZYSCY MAJĄ DUŻO DO GADANIA A CZEMU JA NIE BUDUJE TORU, BO NIE MAM TAKICH ŚRODKÓW ANI MIEJSCA . POZDRAWIAM
    KIZIORMIZIOR

    • to

      18/06/2012 o 10:14

      może trochę pokory więcej, a nie „ja mam motor, to mi się należy i będę jeździł gdzie mi się podoba”. Bo linki nie zawisły zanim motory się pojawiły. To jest reakcja na pewien rodzaj zachowania. Może przemyśl to.

  27. do masz

    18/06/2012 o 08:31

    POkolenie POparcia POmylonych POdania do POlicji POwinni pisać tam przyjmują do trójki z których jeden umie czytać drugi pisać a trzeci ich kontroluje żeby błędów niePOpełnili

  28. KTM 250

    20/06/2012 o 11:22

    I co zrobiliscie coś po jeździe w Niedziele ?

    • KTM LC4 620

      20/06/2012 o 11:43

      Co mieliśmy zrobić i gdzie?

    • KTM 990 Adventure R 2009

      20/06/2012 o 11:51

      Gdzie jeździliście w niedzielę? Jakie namiary, gdzie zaczynacie w przyszłą niedzielę, o której godzinie?

      • haha

        20/06/2012 o 14:25

        a Ty pierwszy raz z nimi jedziesz, że tu zaczynasz „nagle i całkiem przypadkiem” o tym pisać i się umawiać ? Jakoś przez ostatnie 3 lata na tym portalu się nie umawialiście. Telefonów już nie macie ?

  29. KTM 990 Adventure R 2009

    20/06/2012 o 12:13

    • Róża

      20/06/2012 o 12:42

      Paliliście gumy pod kościołem? Przy ludziach? Dziwne, że nikt nie reagował.

    • to

      20/06/2012 o 12:58

      jakaś totalna masakra co wy pod kościołem wyprawialiście

    • a

      20/06/2012 o 14:07

      Ten filmik w połowie przedstawia wykroczenia drogowe. Lepiej zkasuj z neta, zanim policja się dowie, ale pewnie i tak pokończycie w kaftanach, spokojna podstawa czaszki.

      • KTM 990 Adventure R 2009

        20/06/2012 o 14:10

        To nie mój film, tak tylko dałem dla zilustrowania dyskusji

  30. może

    20/06/2012 o 14:24

    ślub znajomego, czy znajomej – OK, niech sobie palą, jak mają z tego radochę..
    Jedni mają salwy z karabinu na ślubie, inni tylko sypanie ryżem, oni chcą palić gumę – proszę bardzo. Smród tylko, ale jeden lubi wąchać spaloną gumę, a inny przypaloną karkówkę z grilla.

    Gorzej, że Ci półinteligenci w każdą niedzielę, jak jadą koło kościoła to dziwnym trafem zawsze muszą tam najbardziej dodać gazu, tak jakby nie dało się miejsca uszanować i przejechać ciszej.
    No ale przecież to są super-ziomale, im wszystko wolno przecież, a jak się ktoś odezwie to mu dymek puszczą i się skończy….
    Masakra jakaś. Ja się powoli przestaję dziwić co poniektórym, że im nerwy puszczają i rozwieszają linki gdzieniegdzie.

    Ale przecież „kwiat polskiej młodzieży i inżynierów” musi się wyszumieć. I g…no ich obchodzi, że ludziom to przeszkadza, oni właśnie teraz pokażą wszystkim, kto ma rację, i kto tu rządzi.
    Dyskusja z tymi osobami jest bezsensowna – oni twierdzą, że im się wszystko należy, że będą jeździć gdzie im się podoba, że będą robić co i jak chcą – a ktoś tu proponował żeby stowarzyszenie założyli i w grupie walczyli o swoje. Odpowiadam – oni nie muszą się zrzeszać, bo jak widać nikt im nie podskoczy, nawet jak nie mają statutowych punktów wypisanych. To raz.
    A dwa, że żeby się zrzeszać, trzeba trochę pomyśleć. A od spalonej gumy niestety szare komórki się blazują.

    • maja

      25/06/2012 o 15:33

      tak prawda dodaja gazu jak jada obok kosciola…..nie wypada,daliby spokoj !Boga nie maja w sercu ?

  31. nawet

    20/06/2012 o 14:29

    dla pieszych w górach są wyznaczone szlaki. Ale nie dla tych debili – oni jadą wszędzie, po wszystkim, i ch… tam z drzewkiem jednym czy drugim – rozjedzie się, nikt nie zauważy i spokój.
    No ale patrząc na to KTO jeździ w Krzeszo, to pytań więcej nie mam – znane osoby właśnie z tego, że mają w d… wszystko i wszystkich, liczy się tylko jego.

  32. nowy mieszkaniec

    21/06/2012 o 19:47

    crossowcy są dużym problemem dla mnie jako mieszkańca Gminy. praktycznie co tydzień o tej samej porze ( tj. niedziela ok. godz.10-12) jeżdżą tymi samymi drogami w Tenczynku i w Nawojowej Górze. Policja wie o tym zjawisku (bowiem praktykowane jest od lat), jednak nic nie robi z problemem. W żadnej naszej lokalnej gazecie nie ma informacji o tym, że złapano nielegalnie jeżdżących motocyklistów lub że usiłowano coś z tym zrobić.

  33. rotoye

    21/06/2012 o 23:22

    Brawo, brawo wszyscy piszecie komentarze narzekacie na crosowcow ze niszcza, rozjezdzaja, halasuja i co? co robicie przeciwko tyn co wysypuja smieci ,odpady foliowe w lasach czy nie jest to problem dla srodowiska ,czy to jest widok czasow 21 wieku? A moze lepiej jest zeby mlodziez w dzisiejszych czasach zamiast jezdzic na motorach w wolnym czasie dilowala , kradla czy wymuszala haracze, bo nic sie nie robi w kierunku organizacji czasu wolnego dla mlodzierzy w naszej gminie . Kazdy czlowiek raz na jakis czas musi wypuscic zwierza z siebie i sie odchamic, a dopoki nie robi sie krzywdy ludziom, to natura i tak sama sie obroni, kataklizmy pozostawiaja powarzniejsze zniszczenia i z czasem sie odradza. Wiec ludzie nie prowokujcie losu nie prowokujcie mlodych ludzi do tego co maja wybierac : JAZDA NA CRROSIE CZY PRZYW…. SOMSIADOWI !

    • nikt

      22/06/2012 o 06:47

      Argument typowy dla Rosji Sowieckiej. Rozumiem, że według ciebie jak facet bije swoją żonę, to też dobrze, bo „musi wypuścić zwierza z siebie”. Co do prowokacji – to jak na razie ci „młodzi ludzie” prowokują resztę społeczeństwa. A co do wypuszczania zwierza – kup buty i pobiegaj, wsiądź na rower i nim ponapylaj wokół wsi – to naprawdę pomaga, spalisz trochę testosteronu i przewietrzysz mózg.

  34. rotoye

    25/06/2012 o 20:29

    skoro swoja i oboje lubia takie zabawy`BDSM to czemu maja sie ograniczac

  35. dziad

    01/07/2012 o 13:19

    Koniec z tymi motorami..! Lepiej zajmijcie się „cudowną budowlą” , jaką jest „SZAMBO-Brodzik” w samym centrum rynku… „SYF, KIŁA i MOGIŁA” …Albo zainteresujcie się „parkingiem” na rowery obok nowego postoju taxi.. Postawiono go w poprzeg chodnika i piesi juz niejedenokrotnie mieli na nim WYWROTKI… Co za debili z tych „architektów”…

  36. gali 74

    17/07/2012 o 18:11

    Tak okolica faktycznie jest dewastowana przez crossowców,może bardziej terroryzowana,jak się upierdzieli jakiś to o spokoju można zapomnieć.
    Aco do sprzątania,jak by turyści nie śmiecili to nie trzeba by burmistrze wzywać.
    Jak się przywiozło,zeżarło to łaskawie można by zabrać ze sobą.
    A czepianie się crossowców to nie czepiactwo i nie zazdrość.Jeśli ktoś ma pasję to niech ją realizuje w taki sposób żeby innym nie przeszkadzać.Szanuj innych a będą ciebie szanować,anie pierd-l bo cię nie złapią.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę