Te dane mogą niepokoić. W tych miejscowościach gminy już zmarło wielu mieszkańców
Jeszcze nie minęło pół roku, a w niektórych miejscowościach gminy już widać duży wzrost liczby zgonów. Po zaledwie czterech miesiącach 2021 roku w gminie Krzeszowice zmarło 177 mieszkańców, urodziło się – 71.
Pandemia i związane z nią ograniczenia – głównie utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów już odbijają się w statystykach zgonów. W pierwszy kwartale 2021 roku w Polsce zmarło blisko 140 tysięcy osób, to o ponad 28 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Rosnącą liczbę zgonów widać też w gminie. Od stycznia do kwietnia zmarło już 177 osób (412 w całym 2020 roku). W niektórych miejscowościach dane z czterech miesięcy są wyższa niż średnia za pół roku. W tym samym czasie w gminie na świat przyszło 71 dzieci, najwięcej – 24 w Krzeszowicach.
Ala
17/05/2021 o 15:22
Gdzie są te miejscowości gminy?
mieszkaniec
19/05/2021 o 16:07
Przodują w zgonach w tym roku w przeliczeniu na liczbę mieszkańców Paczółtowice i Filipowice.
anonim
19/05/2021 o 16:11
Wejdź na stronę Parafii Filipowice spójrz na intencje piątkowe, a wszystko stanie się jasne. To najświeższe msze pogrzebowe.
malkontent
20/05/2021 o 11:57
Filipowice zaczynają przodować w zapadalności na choroby nowotworowe u ludzi młodych. Dlatego dziwi mnie że są chętni do osiedlania się w tej miejscowości. Równocześnie podziwiam mądrość tych którzy z niej wyjeżdżają czy to w Polskę gdzie warunki do życia są o wiele lepsze czy to zagranicę.
Greg
07/06/2021 o 11:56
Możesz podać źródło tych informacji?
Anonim
09/06/2021 o 15:47
Których?
ktoś
05/06/2021 o 11:29
Śmieszą mnie Ci antyszczepionkowcy, którzy nagle zaczęli szczepić się i którym już szczepionki nie przeszkadzają byle by tylko …. wyjechać na wakacje. Znacie takich? Co z ich deklaracjami? Zmieniły się w ciągu kilku chwil? Szczepionka już nie jest niebezpieczna? ha ha, znam kilku takich. szkoda im teraz paru złotych, by za testy przy wyjeździe za granice i wjeździe zapłacić i trwać przy swojej postawie, już ich argumenty ważne nie są tyko kasa, a przecież mogliby wykonać testy i zapłacić za nie, przejść kwarantannę i z głowy szczepienie i trwać przy swoim. Niestety, nie znam ani jednej osoby z antyszczepionkowców, która by sypnęła grosza na testy i na wakacje pojechała. Wszyscy jakoś wybierają szczepienie. Jakie to dwulicowe postępowanie.
Anonim
06/06/2021 o 14:20
Na Cyprze tych niezaszczepionych od 7 czerwca zaczynają „oznaczać” opaskami na ramię z lokalizatorem.
Brzmi znajomo ?
Czasami może właśnie dlatego lepiej jest po prostu się zaszczepić i mieć spokój, a nie być traktowanym jako obywatel drugiej kategorii tylko dlatego, że odmówiło się dobrowolnego – podobno – szczepienia.
Szkoda tylko, że ta „dobrowolność” szczepień kończy się w momencie, kiedy zaszczepiony ma większe prawa.
Mógłby mieć większe, gdyby szczepionka była obowiązkowa, i ktoś by się nie zaszczepił – wtedy proszę bardzo, egzekwujmy i stawiajmy ograniczenia.
Ale nie w przypadku „dobrowolności”. Bo jeżeli w imię tego stawia się ograniczenia tym, którzy decydują się nie szczepić, to znaczy, że coś jest bardzo nie tak w kwestii tej wolności wyboru.
Swoją drogą patrząc na wykresy zachorowań i słuchając ekspertów rządowych, którzy jeszcze nie tak dawno sami mówili, że zaszczepiony może być nosicielem wirusa i zarażać, to pytanie jest takie: dlaczego zaszczepionych przestaje się wliczać do limitów „imprezowych” skoro mają również szanse na zarażanie innych ??