Ostatnia sesja przyniosła miłą niespodziankę. Okazuje się, że od 1 maja za wodę i ścieki zapłacimy mniej. Ile dzięki obniżce zaoszczędzi przeciętna rodzina? Policzyliśmy.
Od 1 maja za metr sześcienny zużytej wody zapłacimy o 3 grosze mniej. O tyle samo obniżona została opłata abonamentowa – zamiast 4.11 złotych zapłacimy 4.09.
W dół pójdzie też cena za metr sześcienny odprowadzanych ścieków. Za kilka tygodni wyniesie ona 9.43 złote (po odliczeniu uchwalonej przez radnych dopłaty), zamiast obecnych 9.98 złotych. Mniej o 7 groszy zapłacimy też za abonament – zamiast 10.77 złotych, 10.70 złotych. Wyższą opłatę stałą przewidziano dla odbiorców rozliczających się według przeciętnych norm zużycia wody. W tym przypadku abonament wzrośnie o 18 groszy, z 8.94 na 9.12 złotych.
Po obniżce, czteroosobowa rodzina zużywająca około 8 kubików wody, zaoszczędzi miesięcznie około 5 złotych. Niestety, ta sama rodzina złoży się na dopłaty do taryfy za ścieki, dzięki którym możliwe jest obniżenie jej wysokości. Na 2017 rok w budżecie zabezpieczono 1.8 miliona złotych na dopłaty do stawek za ścieki. Nowy cennika będzie obowiązywał od 1 maja 2017 do 30 kwietnia 2018 roku.
Porównanie opłat za wodę
Taryfowa grupa odbiorców | Wyszczególnienie | 2016/2017 | 2016/2018 | Różnica |
Grupa 1 Wszyscy odbiorcy poza wodą zużytą na cele wskazane w art. 22 ustawy* |
1) cena 1m3 dostarczonej wody |
3,86 | 3,83 | 3 gr |
2) stawka opłaty abonamentowej |
4,11 | 4,09 | 3 gr | |
Grupa 2 Gmina w zakresie wody pobranej na cele wskazane w art. 22 ustawy*. |
1)cena 1m3 dostarczonej wody |
3,86 | 3,83 | 3 gr |
Porównanie opłat za ścieki
Taryfowa grupa odbiorców | Wyszczególnienie | dopłata netto 2016/2017 | dopłata netto 2017/2018 | Cena brutto dla odbiorców 2016/2017 | Cena brutto dla odbiorców 2017/2018 | Różnica |
Grupa 1 Odbiorcy zrzucający ścieki bytowe rozliczani wg odczytów wodomierza lub urządzenia pomiarowego |
1) cena 1m3 odprowadzonych ścieków |
3,45 | 3,45 |
9,98 |
9,43 | 55gr |
2) stawka opłaty abonamentowej | – | 10,77 | 10,7 | 7 gr | ||
Grupa 2 Odbiorcy zrzucający ścieki bytowe rozliczani wg przeciętnych norm zużycia wody |
1) cena 1m3 odprowadzonych ścieków |
3,45 | 3,45 | 9,98 | 9,43 | 55 gr |
2) stawka opłaty abonamentowej | – | 8,94 | 9,12 | +18 gr | ||
Grupa 3 Pozostałe podmioty nie objęte grupą 1 i 2 rozliczane wg odczytów wodomierza lub urządzenia pomiarowego |
1) cena 1m3 odprowadzonych ścieków |
2,71 |
2,71 | 10,78 | 10,23 | 55 gr |
2) stawka opłaty abonamentowej | – | 10,77 | 10,7 | 7 gr | ||
Grupa 4 Pozostałe podmioty nie objęte grupą 1 i 2 rozliczane wg przeciętnych norm zużycia wody |
1) cena 1m3 odprowadzonych ścieków |
2,71 |
2,71 | 10,78 | 10,23 | 55 gr |
2) stawka opłaty abonamentowej | – | 8,94 | 9,12 | +18 gr |
źródło: WiK
Fot. JaseCurtis via Foter.com / CC BY
marek
04/04/2017 o 14:02
Zenujące!
mieszkaniec
04/04/2017 o 19:04
smiech na sali! a jak dlugo debatowano nad ta decyzja ? to sa po prostu kpiny z ludzi
Anonim
04/04/2017 o 19:11
A to może niech się mieszkańcy wypowiedzą jaka obniżka by ich satysfakcjonowała ? Konkretne kwoty. Wtedy będzie pole do dyskusji co jest żenujące a co nie.
Anonim
04/04/2017 o 20:18
Nie będę się wypowiadać za przedmówców, ale ja też uważam, że te nowe stawki to żenada, ale żeby nie być gołosłownym.
4-osobowa rodzina, po obniżce zaoszczędzi miesięcznie na rachunku za wodę i ścieki 5 złotych. Obniżka to mydlenie oczu, bo do końca roku gmina z budżetu, czyli z naszych pieniędzy, przeleje na konto spółki 1.8 mln złotych. Gmina liczy około 30 tysięcy mieszkańców, nie w każdej miejscowości jest kanalizacja, ale zostańmy już przy tej liczbie.
1.8 mln dzielone przez 8 miesięcy (bo tyle jest od maja do końca roku), podzielone przez 30 tysięcy daje 7.5 złotego na mieszkańca miesięcznie – tyle wypada po rozłożeniu dopłaty jaką przelewa gmina do spółki na jednego mieszkańca. Prosty rachunek pokazuje że oszczędności nie ma. 4-osobowa rodzina oszczędza na rachunku 5 złotych, a w tym czasie gmina dopłaca spółce na nią 30 złotych miesięcznie. Oznacza to, że 4-osobowa rodzina jest 25 złotych w plecy.
Sukces będzie wtedy, gdy bez dopłat z budżetu stawka za ścieki będzie taka jak dziś z dopłatami. Te 1.8 mln można wydać na coś innego
Kochanowski
04/04/2017 o 20:21
Wystarczy popatrzeć na sąsiednie gminy, np gmina Jerzmanowice-Przeginia, zwłaszcza na cenę ścieków.
U nas można jedynie zacytować fraszkę „Na ucztę” Kochanowskiego:
Szeląg dam od wychodu, nie zjem jeno jaje:
Drożej sram, niźli jadam; złe to obyczaje.
(dużo drożej)
Anonim
04/04/2017 o 20:26
piękna puenta 🙂
Anonim
05/04/2017 o 08:35
Pytam więc o konkret – ILE ?
A ludzie jak zwykle zamiast normalnie odpowiadać, to zaczynają się rozwodzić na wszystkie możliwe tematy, byle tylko uniknąć konkretnej odpowiedzi.
Anonim
05/04/2017 o 09:10
2 razy więcej niż woda, a nie 3 razy więcej
Suzi
06/04/2017 o 21:49
Genialne:)))
Anonim
05/04/2017 o 11:21
Przede wszystkim kuriozalna jest stawka za odprowadzenie ścieków w porównaniu z ceną wody. To właśnie czysta, stosunkowo zdrowa woda źródlana, jaką wciąż mamy w Krzeszowicach, powinna być czymś znacznie cenniejszym od czegoś, co jest bezużytecznym odpadem, w dodatku niszczącym środowisko. Jest dokładnie na odwrót. Ten przykład pokazuje, jak absurdalne myślenie władz samorządowych, pozbawione logiki, może doprowadzić do tak kuriozalnej sytuacji. Ścieki jako zużyty odpad ludzkiej egzystencji dają 3-krotnie lepszy biznes niż dostarczanie ludziom czystej wody pitnej. Ktoś to jednak wymyślił… 😉
Anonim
05/04/2017 o 13:11
Do narzekania pierwsi wszyscy. Jak przychodzi do wyborów to nikt już tak nie hasa. Tym bardziej nikt nie hasa, jak coś trzeba zrobić.
I taki konstans mamy od wielu lat.
Anonim
05/04/2017 o 15:43
Chodzenie na wybory tu nic nie pomoże! Odrzucisz jednego marnego kandydata, podstawią ci drugiego, wcale nie lepszego…Ludzie, którzy prawdopodobnie nigdy nie używali w życiu logicznego myślenia, ani nie otarli się o zdrową ekonomię, tylko wyznają partyjne ideały, nie są w stanie niczego zmienić.
Anonim
05/04/2017 o 19:41
No i nikt nie robi z tym nic, żeby ten stan rzeczy zmienić, tłumacząc się tym, że „przecież się nie da”.
Nie próbując, faktycznie może i się nie da.
Anonim
05/04/2017 o 20:12
Może najwyższy czas na gminne referendum z pytaniami o sprawy zasadnicze: dlaczego cena ścieków jest niemal 3-krotnie wyższa niż cena wody, co się dzieje z planem, dlaczego 2 i pól roku od wyborów wciąż konieczne są wuzetki, bo plan się gdzieś buja, dlaczego nikt nie liczy się z rzeczywistymi potrzebami mieszkańców i jeszcze kilka innych ważnych kwestii.
Anonim
06/04/2017 o 08:38
Ale moment. Referendum ma wykazać jaka część społeczeństwa opowiada się za jednym albo drugim. Referendum nie może zawierać pytań otwartych.
Nie można pytać w referendum „Dlaczego”, tylko należy pytać „Czy”, bo wymagana jest odpowiedź tak / nie.
Anonim
06/04/2017 o 10:35
Podrzuciłam jedynie na początek kilka tematów. Doprecyzowanie i zredagowanie pytań zgodnie z procedurą, to sprawa techniczna. Zakładam, że wynik referendum byłby korzystny dla mieszkańców, przykładowo zrównanie ceny ścieków z ceną wody pitnej. Ważne, aby po referendum padło pytanie zasadnicze: co z tym dalej zrobić.
Anonim
06/04/2017 o 12:41
tia, a co będzie jak zrównają? W górę?
Anonim
06/04/2017 o 14:02
Jak w górę? Wyraźnie napisałam: zrównanie ceny ścieków z ceną wody pitnej – nie na odwrót! Chyba nie muszę wyjaśniać, jak należy to rozumieć 😉
Anonim
06/04/2017 o 14:18
Oto absurdalność całej transakcji: kupujemy od gminy produkt pierwszej jakości i pierwszej potrzeby (woda pitna) za 3,86. Następnie zużywamy ten produkt do tego stopnia, że może być zakwalifikowany jedynie jako odpad. Tyle, że gmina jest bezwzględnym monopolistą i musimy ten odpad obowiązkowo zwrócić gminie, tyle, że nas kosztuje jego „odsprzedanie” 9,98! Za bezużyteczny, zużyty odpad!! Gdzie są jakieś proporcje? Gdzie logika takiej kalkulacji? Przypomina to klasyczne wymuszenie… Co na to Konstytucja?
Dziwne, bo w przypadku odpadów stałych każdy produkt początkowy, który kupujemy, a następnie – po zużyciu się lub zniszczeniu – pozbywamy się go do śmieci, posiada wielokrotnie większą wartość niż cząstkowa jego wartość jako odpadu. W tym przypadku przynajmniej działa prawo logiki, można jedynie dyskutować z ceną odbioru śmieci.
W przypadku wody i ścieków sanitarnych wszystko stoi na głowie!!
:-)
07/04/2017 o 23:05
Żenada
Elmer Czubek
08/04/2017 o 07:58
Sprawa jest elementarnie prosta. Należy podnieść cenę wody do 29,94 zł/m3.
Dyżurny satyryk
21/04/2017 o 16:01
I kto ma cokolwiek zrobić, jak tu krzyczą same Anonimy?…
…nie wiadomo komu wdzięczność spłacić, jeśli my to wywalczymy…
Do gadulstwa i nagród brania nasz naród jest skory…
…ale w walce o słuszność sprawy – ma swoje humory…
😉
Anonim
21/04/2017 o 21:46
Dobrze się bawię czytając kabaretowe rymy Dyżurnego satyryka, ale merytorycznie proszę 😉
Dyżyrny satyryk
22/04/2017 o 03:17
Merytoryka wynika…
…z interpretacji czytelnika.
Satyryczna więc merytoryka…
…jest merytoryką – Dyżurnego satyryka.
😉
Dyżyrny satyryk
22/04/2017 o 03:30
A czytelnik satyry prawdą obnażony…
…zazwyczaj merytorycznie czuje się obrażony.
I może ta satyra w swojej „niepowadze”…
Obudzi ze snu konkretne władze???
😉
Łukasz
10/05/2017 o 07:23
Za to podwyższyli stawki ceny za usługi odbioru nieczystości płynnych dowożonych beczkowozami. W ten sposób oddajemy najdroższe kupy w kraju. Jednym obniżyli o 5%, żeby innym podnieść o 30%.