Niedziela na krzeszowickim Rynku. Deszcz nie popsuł świątecznego nastroju
Żywa szopka, wspólne tworzenie ozdób choinkowych, występy lokalnych zespołów, świąteczne potrawy i mnóstwo straganów na których przez dwa dni można było kupić prezent dla bliskich – tak w weekend wyglądał krzeszowicki Rynek.
Ocieplenie klimatu stało się faktem, do Wigilii nieco ponad tydzień, a śniegu ani widu, ani słychu. Temperatura na plusie, a z nieba zamiast białego puchu kropił przelotny deszcz. Może dzięki temu na krzeszowickim Rynku można było dziś wziąć głębszy oddech. Do „wciągnięcia”, poza czystym powietrzem, były też kluski z makiem, pierogi i świąteczny barszcz po który, jak co roku, ustawiła się długa kolejka oczekujących.
Kilkadziesiąt straganów wypełnionych świątecznymi ozdobami, zabawkami, biżuterią czy miodami z lokalnych pasiek. Do tego występy artystyczne, wspólne ubieranie choinki i tworzenie ozdób. Podczas świątecznego jarmarku można było też przekazać datek na rzecz małego mieszkańca Zabierzowa – Kacperka Ryło. By mógł zostać poddany terapii genowej w Stanach potrzebnych jest 8 milionów złotych, chłopiec cierpi na rdzeniowy zanik mięśni typu I. W trakcie imprezy trwała też zbiórka żywności na rzecz najbardziej potrzebujących mieszkańców gminy.
Co jeszcze działo się na świątecznym jarmarku? Sprawdźcie w naszej galerii >>