Wydarzenia

Burmistrz tłumaczy się z „zabawy telefonem” na zebraniach

Fot. pexels.com

Burmistrz Wacław Gregorczyk co prawda nie zdecydował się na założenie własnego, oficjalnego profilu w mediach społecznościowych, ale bacznie czyta to, co na jego temat wypisują mieszkańcy w internecie. Na ostatniej sesji postanowił odnieść się do kilku złośliwości na swój temat.

Po serii zebrań sołeckich i osiedlowych mieszkańcy zarzucili włodarzowi miasta „zabawy telefonem” w trakcie spotkań. Jak się okazuje burmistrz, trzymając w dłoni komórkę, bynajmniej nie grał w Węża, ani w Diablo Immortal, nie łapał też Pokemonów. Burmistrz, do czego przyznał się oficjalnie podczas sesji, w swoim telefonicznym notatniku skrzętnie zapisuje Wasze złote myśli, by żyło się lepiej… wszystkim!

Zabawy komórką, to jednak dopiero początek zarzutów pod adresem włodarza miasta. Mieszkańcy wypomnieli mu także absencję na niektórych spotkaniach. Na takie uwagi burmistrz również ma usprawiedliwienie. A to z dyrektorem Suryło odwiedzał stolicę, by dopilnować formalności w sprawie rozbudowy szkoły muzycznej, a to razem z ministrem Adamczykiem witał nowy wóz strażacki w Ostrężnicy. A tak w ogóle pan burmistrz odhaczył 22 z 25 zebrań, a radnego Kłosowskiego pan burmistrz widział tylko na trzech, więc „o co kaman”?

20 komentarzy

20 Komentarzy

  1. POLAK...PATRIOTA

    07/11/2023 o 08:47

    Arogancja,obłuda i zakłamanie obecnej tzw. „władzy” nie zna granic !!!!!!!

  2. Tenczynianki dwie

    07/11/2023 o 17:16

    Lepsze w komórkowaniu na zebraniach są dwie koleżanki pana burmistrza. Lepiej żeby panie radne nie przyjeżdżały bo nie wypada w taki sposób lekceważyć mieszkańców.

    • Anonim

      07/11/2023 o 20:16

      Ekipa Gregorczyka

  3. Ly

    07/11/2023 o 19:53

    Może supportuje swojego operatora, może w nadziei, że mieszkańcy się nie połapią, ponieważ nie są zbyt lotni. A nie są, dobranoc.

  4. jola

    08/11/2023 o 08:18

    mów za siebie !!!! ….aaaaaa nie,juz powiedziałeś 🙂 🙂 🙂

  5. XC

    08/11/2023 o 20:06

    Władza lokalna po paru latach się degenruje, praktycznie każda. Dlatego powinno być max 6 lat.

  6. Mieszkaniec

    08/11/2023 o 21:41

    W Polsce to standard. Druga kadencja sprawia, że włodarze tracą kontakt z rzeczywistością. A tłumaczenie się z zabawy telefonem to żenada. Nie wyobrażam sobie z kimś spotkania jeśli cały czas grzebie po telefonie i niby notuje co do niego mówię. To zwykłe lekceważenie.

    • wyborca

      13/11/2023 o 10:31

      Kogoś cię wybrali to teraz macie.Co te dwie panie takiego wielkiego zrobiły dla Tenczynka?

  7. Wayl

    08/11/2023 o 23:02

    Wy się bawicie komórkami i jest ok.A to burmistrza nie ma na wszystkich sesjach czy spotkaniach to chyba normalne.Jest przedsmtawicielelem całej gminy a nie tylko Krzeszowic. A poza tym tym może być poza gminą nt w Warszaw. A jak tego ktoś nie rozumie to jego problem!!. Oczywiście nie wszystko akceptuję co burmistrz wyczyynia!!!. Ale trzeba być obiektywnym.

  8. Tak pytam

    09/11/2023 o 13:36

    Burmistrz,u co byś polecił z apek do grania?

    • Samozwańczy burmistrz

      15/11/2023 o 02:43

      Najlepiej naukę!!! To Cię odgłupi!!!

  9. baba z lasu

    11/11/2023 o 00:12

    Syszaam czask. To konczace sie hukiem kariery naszych radnych gminnych.

    • Chłop od Chłopickiego

      16/11/2023 o 23:35

      Najwyżej rąbnie jedynie bez huku i po cichu.

  10. mieszkaniec

    11/11/2023 o 10:59

    Max dwie kadencje po 4 lata na tych samorządowych, wojewódzkich i prezydenckich stołkach. Ale też generalnie nie miałbym nic przeciwko max jednej kadencji 5-letniej.

  11. mieszkaniec

    11/11/2023 o 11:06

    Na pewno należy zastanowić się nad przyszłym głosowaniem na tych radnych, którzy na etapie deklaracji wyborczych odcinali się od PIS-u, więc zostali wybrani i zdradzili swoich wyborców, ponieważ a w Radzie Miejskiej weszli w koalicję z PIS-em. Żenada. Mamy takiego jednego Pana.

    • wyborca

      12/11/2023 o 17:09

      Tam większość radnych to chorągiewki.

  12. Jaber

    14/11/2023 o 01:48

    Intrygujące wyjaśnienie! Pan burmistrz, na publicznych spotkaniach, nie odbywających się przecież w jakimś specjalnym trybie i z ograniczeniami jawności, posiadając zapewne telefon z dyktafonem,… zapisuje w nim wypowiedzi mieszkańców ręcznie (?) w notatniku, toteż musi w nim nieustannie grzebać. Czy ja dobrze rozumiem to 'zapisywanie w notatniku’? Bene vertat, quod agis!

  13. ( -_・)

    16/11/2023 o 03:51

    A tuo lare íncipe.

    • Latynos

      19/11/2023 o 18:14

      Da radę ktoś przetłumaczyć te łacińskie bzdety na język polski?

      • Ściągawka

        20/11/2023 o 16:52

        Spróbuj u wujka Google, skoro szkoła Ci nie pomogła tego zrozumieć. Powinien poradzić.

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę