13 zawodników postanowiło sprawdzić się w pierwszym turnieju speedcubingowym. W niedzielę przez trzy godziny w krzeszowickiej budowlance kręcili kostką Rubika.
Najmłodszy uczestnik miał 8 lat, najstarszy 20. Wśród trzynastu śmiałków była też jedna dziewczyna. Każdy z uczestników układał kostkę pięciokrotnie, wcześniej miał 5 sekund na jej oglądnięcie. Uczestnik z najwyższą średnią odpadał z dalszej gry.
Najlepszy okazał się Kacper Gałczyk. Jego średnia wyniosła 12.94 sek. Podczas jednego z podejść kostkę udało mu się ułożyć w zaledwie 10.01 sekund. Pomysłodawcą pierwszego turnieju speedcubingu jest Kamil Kłosowski. Na jego profilu możecie zobaczyć w jakim tempie obracała się kostka podczas niedzielnego turnieju.
świński ryj
24/04/2017 o 09:42
Lepiej było zrobić zawody w kręceniu wuzetkami. Przy Grunwaldzkiej jest bezkonkurencyjna ekipa, co jej nikt nie przebije. Choć mistrzyni w tej konkurencji już tam nie ma, to zostawiła godnych siebie następców.
Anonim
24/04/2017 o 14:19
Oj, kręci się nadal, kręci ta wuzetkowa ruletka, tylko obsługa nieco zmalała. Zastanawiam się, czy pan burmistrz ma o tym jakiekolwiek pojęcie?
krzeszowiceone.pl
24/04/2017 o 15:05
zapytam go o to w czwartek, z tego co pamiętam wz-ki miał być wypchnięte na zewnątrz
Kapitan Grant
24/04/2017 o 15:33
@krzeszowiceone.pl
Co to znaczy, że wuzetki miały być wypchnięte na zewnątrz? Wuzetki wydaje burmistrz w formie decyzji administracyjnej. To kto je przygotowuje to sprawa drugorzędna, ważne tylko by miał wymagane uprawnienia do tego. W Krzeszowicach chodzi o coś innego, że projekt planu jest odstawiony w kąt i nikt w gminie oprócz zaufanej grupy osób nie wie, co się z nim dzieje i kiedy będzie uchwalony. Zwracam tylko uwagę, że warunkiem koniecznym dla funkcjonowania wuzetek jest brak planu. Albo inaczej – uchwalenie planu kończy erę wuzetek. Dlaczego plan nie jest do tej pory uchwalony? Możliwości są dwie: albo burmistrzowi zależy, by planu jeszcze nie było, albo burmistrz nie wie jak plan opracować. Przecież burmistrz sam zamieścił w swoim programie punkt dotyczący uchwalenia planu po przeprowadzonych konsultacjach obywatelskich do 1 roku (waclawgregorczyk.pl/program.htm). Minęło dwa i pół roku. I gdzie ten plan? Gdzie te konsultacje? Chyba w zaciszu gabinetów.
krzeszowiceone.pl
24/04/2017 o 15:50
uprawnienia do wydawania WZ wcześniej miały w urzędzie 2 osoby, obie już w nim nie pracują – w tym sensie chodziło mi o wypchnięcie ich na zewnątrz. Swoją drogą ciekawe ile gmina już wydała na zewnętrzną firmę/osobę która ma takie uprawnienia. To też ciekawa sprawa.
Anonim
24/04/2017 o 19:12
Firma opracowuje a burmistrz wydaje
I tak to działa
Anonim
24/04/2017 o 21:10
Mała ciekawostka: jedna z tych dwóch osób „wypchniętych na zewnątrz” powróciła na to samo miejsce jak bumerang. W przypadku niektórych stanowisk urzędniczych ludzie są przyrośnięci do stołków 😉
Anonim
24/04/2017 o 15:44
Oficjalnie zostały wypchnięte na zewnątrz, ale tylko pozornie. W rzeczywistości nadal są „pod kontrolą” osób z dawnego układu.
martyna
24/04/2017 o 16:18
jak to jest, że za Bartla dało się wydać w.z.i.z.t w miesiąc (patrz działka w rynku) a za Grzegorczyka trwa to nawet kilka miesięcy? czy wiadomo o co w tym wszystkim chodzi?
Anonim
24/04/2017 o 21:25
Może czas wolniej płynie ponieważ wszechświat się rozszerza…A tak na serio sprawy ujmując, to za p.Bartla w ciągu dwu i pół roku odbyły się dwa wyłożenia planu i sposobiono się do trzeciego, gdy po takim samym czasie, za jego następcy, wszelki słuch o planie zaginął. Może ten osławiony bubel dojrzewa gdzieś w kącie jak ser pleśniowy i stopniowo przeobraża się samoistnie w szlachetny, wysokiej jakości produkt? Wygląda na to, że pan burmistrz ma swoją własną strategię, z którą jednak nie chce się podzielić z mieszkańcami miasta.
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 01:22
Czy Wam nigdy nie przyszło Anonimy do głowy…
… że burmistrza nie wybiera lud anonimowy…
😉
Anonim
25/04/2017 o 08:23
Tutaj jesteś takim samym anonimem jak wszyscy 😉 Wszak burmistrza jednak wybiera lud anonimowy. Co by nie powiedzieć…
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 09:13
Burmistrza nie wybiera ten, co nie głosuje…
…a ten, co źle wybrał – też go krytykuje.
A’propos wyborczej anonimowości…
…jak idziesz, to podpisujesz listę gości.
Ostatni Twój zarzut drogi Anonimie…
…mój stały nick – to tak, jak moje imię.
I nikt się pod niego nie chce podszywać…
…bo wie, że autor postu nie chce nikogo wykiwać.
😉
😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 09:31
A na dodatek drogi kolego…
…swojego mieszania nie zwala potem na satyryka innego.
;););)
Anonim
25/04/2017 o 10:52
Pomimo wszystko wybieramy jednak anonimowo. „Lista gości” podczas wyborów oznacza tylko i wyłącznie pewien porządek prawny, a także służy statystyce. Samo głosowanie odbywa się anonimowo, czyli z oddanego głosu nie da się ustalić jak kto głosował. .Administrator krzeszowiceone.pl także dysponuje „listą gości”, ale na portalu jesteśmy anonimowi, podobno taka panuje tutaj zasada. A co do stałego nicku – też taki niegdyś miałam, ale znaleźli się tacy, którzy notorycznie się podszywali zgrywając głupka, więc podziękowałam.
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 17:55
Jeśli „Dyżurny satyryk” był kiedyś nickiem Twoim…
…to „ukradzenie” Ci go – nie było zamierzeniem moim.
Jeśli zaś piszesz tak, by chełpić się w swojej chwale…
… to wiesz, że można to sprawdzić w archiwach doskonale.
Sprawdzę więc to zatem Anonimie w ramach pomówienia…
… jeśli tak nie było, wytoczę sprawę, dla zadośćuczynienia.
Odpowiednie służby Anonimie, muszą zająć się tym w świetle prawa…
…mają narzędzia by sprawnie dojść do IP, a to już nie zabawa.
😉
Anonim
25/04/2017 o 18:30
Widzę, że zaczynasz przeginać. Czytaj dokładnie, co piszą inni, może wtedy nie będziesz musiał się niepotrzebnie nakręcać. Ponieważ mój post nie dotyczył ani Twojej osoby ani Twojego nicka, dlatego czytam Twoją rymowankę z pobłażliwością i politowaniem. Może jednak na przyszłość dobrze się zastanów, zanim kogoś posądzisz o pomówienie.
Dyżurny satyryk
24/04/2017 o 20:45
Nawet w artykule o kostce Rubika…
…wpitala się wszędzie chora polityka.
Czy Wyście ludzie powariowali???…
…a może „anaboliki” sobie zapodali???….
😉
anonim
25/04/2017 o 11:44
takie komentarze do artykułu o fajnym turnieju kostki rubika, nie powinny mieć miejsca!
Gie
24/04/2017 o 20:53
Czy strona planuje jakieś zmiany czy trzeba napisać, choćby jakiś bzdurny komentarz, by móc zasubsrybować powiadomienia o nowych komentarzach.
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 01:16
Nikt nikogo nie zmusza, by cokolwiek subskrybować…
… jak ktoś subskrybuje, to tylko swej jaźni może podziękować.
😉
wesoły romek
25/04/2017 o 11:25
A ja się pytam, po co powoływano specjalną komisję radnych ds planów, która miała przyspieszyć prace, skoro burmistrz do tej pory nie zrobił kolejnego wyłożenia? Nie można było prac rady prowadzić w normalnym trybie? A może speckomisja to była tylko przykrywka do wypłaty dodatkowych diet? Ile w ogóle kosztował mieszkańców ten pomysł z komisją?
Anonim
25/04/2017 o 13:11
I tak trzeba będzie wszystko procedować od początku ponieważ 3 na 4 wyłożenia odbyły się prawdopodobnie wbrew prawu. To prawdopodobieństwo graniczy raczej z pewnością.
Ta amatorska „zabawa w plan” z pewnością kosztowała podatników wielokrotnie więcej, niż spec-komisja ds planów.
stowarzyszenie
25/04/2017 o 14:45
Dziękujemy bardzo za tą cenną informację. Nie mieliśmy świadomości, że wyłożenia mogą być bezprawne. Sprawdzimy, jeśli ten fakt się potwierdzi, to go wykorzystamy.
Anonim
25/04/2017 o 17:50
A ja nie miałam świadomości, że działa w gminie stowarzyszenie, które interesuje się problemami planu przestrzennego 😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 18:23
I co? Dalej upierasz się w przekonaniu…
…że wszyscy są Anonimowi na tym internetowym spotkaniu?
😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 18:41
Ponawiam więc tekst posta anonimowego…
…myśląc, że nie należy do Anonima innego…:
„Anonim
25/04/2017 o 10:52
Pomimo wszystko wybieramy jednak anonimowo. „Lista gości” podczas wyborów oznacza tylko i wyłącznie pewien porządek prawny, a także służy statystyce. Samo głosowanie odbywa się anonimowo, czyli z oddanego głosu nie da się ustalić jak kto głosował. .Administrator krzeszowiceone.pl także dysponuje „listą gości”, ale na portalu jesteśmy anonimowi, podobno taka panuje tutaj zasada. A co do stałego nicku – też taki niegdyś miałam, ale znaleźli się tacy, którzy notorycznie się podszywali zgrywając głupka, więc podziękowałam.”
Sam wnioski wyciągnij z pozycji innego…
…co tu jest prawdą, a co nie – kolego.
😉
Anonim
25/04/2017 o 19:07
Na kompleksy nic nie poradzę. Przykro mi 😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 19:16
Bóg stworzył nie po to kobietę, by w garach mieszała…
…ale też nie po to, by zamiast prania… „psy na kimś wieszała”…
😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 19:31
Doceniam Twoje niebagatelne IQ Anonimowa!!!…
…wszak to tylko rozgrywaka satyryczno-sportowa…
…ktoś musi być przegrany, a ktoś wyjść na górę…
…ważne, że podnosi obu zawodników sportową kulturę.
Sympatia jednak do Ciebie z emocji mych nie znika…
…bo trafiłem w tej grze słownej – na godnego przeciwnika. 🙂
Anonim
25/04/2017 o 19:41
I ja z sympatią podchodzę do Twoich gier słownych. Nigdy nie patrzę na dialog w kategorii: wygrany – przegrany, a raczej czy coś pozytywnego z tego wynika dla obu stron. Mam nadzieję, że się rozumiemy… 🙂
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 19:50
No pewnie!!! 🙂 Teraz bedzie bez ściemy…
…chyba nawet bardziej niż dobrze się rozumiemy… 🙂
Anonim
25/04/2017 o 19:31
Mimo wszystko zdolny jesteś. Mówię to w swoim imieniu, jednak z przekonaniem 😉
Dyżurny satyryk
25/04/2017 o 19:46
Dzięki!!! I nic na to już nie poradzę…
…że jak widzę ładną dziurkę w puszce, to zawsze do niej swoje „3 grosze” wsadzę…
Takiego mam już jobla…
… nie licząc na nagrodę Nobla.
😉